Duży wzrost liczby osób palących marihuanę wśród amerykańskich nastolatków

Nowe badanie wykazało gwałtowny wzrost liczby osób palących marihuanę, podczas gdy liczba osób palących tradycyjną marihuanę spadła.

Duży wzrost liczby osób palących marihuanę wśród amerykańskich nastolatków

Amy Norton

Reporter HealthDay

FRIDAY, May 20, 2022 (HealthDay News) -- Jak wynika z nowego badania, coraz większa liczba nastolatków w USA pali marihuanę - nawyk, który pod pewnymi względami może być bardziej ryzykowny niż tradycyjne palenie trawki.

Naukowcy odkryli, że w latach 2017-2019 odsetek nastolatków, którzy zgłosili używanie marihuany w ciągu ostatniego miesiąca, nieznacznie wzrósł - z 13,9% do 15,4%.

Badanie wykazało, że to, co naprawdę się zmieniło, to sposób, w jaki dzieci używały tego narkotyku. Nastąpił gwałtowny wzrost liczby osób palących vaping, podczas gdy liczba osób palących tradycyjną marihuanę spadła.

Odsetek dzieci, które stwierdziły, że palą marihuanę "często" - co najmniej raz w tygodniu - wzrósł ponad dwukrotnie, z 2,1% do 5,4%. Sporadyczne używanie (od jednego do sześciu razy w miesiącu) wzrosło w podobnym stopniu.

W tym samym czasie zmniejszył się odsetek dzieci palących marihuanę. Zdaniem głównej autorki badań, Katherine Keyes, profesor Mailman School of Public Health na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku, vaping wydaje się w zasadzie zastępować palenie.

Powiedziała ona, że może jedynie spekulować na temat przyczyn tego zjawiska. Jednak Keyes stwierdziła, że prawdopodobnymi czynnikami są rosnąca popularność nikotyny w postaci wapowania oraz legalizacja i zmiana norm społecznych dotyczących marihuany.

Te uwagi powtórzyła Linda Richter, wiceprezes ds. badań i analiz profilaktycznych w organizacji non-profit Partnership to End Addiction.

Powiedziała ona, że wcześniejsze badania oferują kilka "przekonujących wyjaśnień" trendów zaobserwowanych w tym badaniu.

"Po pierwsze, fala nikotynowego vapingu, która rozprzestrzeniła się w gimnazjach i szkołach średnich w ciągu ostatnich kilku lat, zwiększyła prawdopodobieństwo, że dzieci, które palą nikotynę, przejdą do palenia marihuany" - powiedziała Richter, która nie brała udziału w badaniu.

Dodała ona, że palenie stało się "normą", a jednocześnie nasiliły się "przekazy promujące marihuanę".

"Produkty vapowane są także zazwyczaj postrzegane jako bezpieczniejsze i zdrowsze od produktów palonych, ponieważ kiedy e-papierosy zostały wprowadzone na rynek, reklamowano je jako bezpieczniejszą alternatywę dla palenia papierosów" - powiedziała Richter.

Jednak vaping nie jest bynajmniej łagodny. Jak mówi Keyes, jeśli chodzi o marihuanę, wapowanie może dostarczyć większą dawkę THC niż palenie. THC to aktywny składnik, który powoduje, że marihuana daje "haj".

Ta wyższa dawka THC, jak mówi Richter, może "przykuć młodych ludzi do tej substancji i sprawić, że będą do niej wracać po więcej".

I choć vaping nie wiąże się z dymem, płyny używane w waporyzatorach zawierają potencjalnie toksyczne substancje chemiczne, jak zauważył Richter. Octan witaminy E, dodatek w niektórych produktach do waporyzacji zawierających THC, został powiązany z poważnymi - a czasem śmiertelnymi - uszkodzeniami płuc.

Brak dymu jest również pewnego rodzaju problemem: Jak mówi Richter, dzieciaki mogą łatwiej ukryć palenie marihuany niż palenie, ponieważ nie ma wyraźnego zapachu trawki.

Nowe wyniki - opublikowane 19 maja w czasopiśmie Addiction - oparte są na ponad 51 000 amerykańskich nastolatków, którzy w latach 2017-2019 wzięli udział w corocznych badaniach ankietowych dotyczących zdrowia.

W tym czasie liczba osób palących marihuanę wzrosła wśród chłopców i dziewcząt, przy czym znacznie wzrosła liczba osób używających jej przynajmniej raz w tygodniu: z 2,9% do 6,2% wśród chłopców oraz z 1,3% do 4,7% wśród dziewcząt.

W 2019 r. palenie marihuany było bardziej popularne niż tradycyjne palenie we wszystkich grupach rasowych i etnicznych, z wyjątkiem nastolatków rasy czarnej.

Keyes zwrócił również uwagę na wyniki poprzedniego badania przeprowadzonego na tej samej grupie nastolatków: Uczniowie ostatnich klas szkół średnich odnotowali szczególnie gwałtowny wzrost popularności palenia marihuany - częstość występowania tego zjawiska wzrosła niemal trzykrotnie, z 5% do 14%.

Według Keyes i Richtera, szał na wapowanie stawia rodziców przed trudnymi problemami. Zauważyli oni, że nie tylko trudniej jest zauważyć używanie marihuany, ale także dzieci widzą, że produkty do jej palenia są wszędzie reklamowane, także w mediach społecznościowych.

"To nie jest kwestia tego, czy dziecko będzie miało z tym styczność, ale kiedy" - powiedział Keyes. "Najlepszą rzeczą, jaką mogą zrobić rodzice, jest rozmowa z dziećmi na temat używania marihuany, i to już na wczesnym etapie - w gimnazjum".

Richter zgodził się z tą opinią, zachęcając rodziców, by w rozmowach tych kierowali się "raczej zdrowiem niż karą".

Więcej informacji

Partnerstwo na rzecz Zakończenia Uzależnień udziela rodzicom porad na temat rozmów o marihuanie.

Hot