Na obecnym etapie pandemii ochrona zależy w dużej mierze od jednostki - twierdzi dr Anthony Fauci. Pięciu innych ekspertów wypowiada się na temat tego, co to może oznaczać.
Najważniejsze wskazówki dotyczące określenia osobistego ryzyka związanego z wirusem COVID-19
Damian McNamara, mgr inż.
13 kwietnia 2022 r. C Ludzie muszą podejmować osobiste decyzje dotyczące ryzyka zakażenia wirusem COVID-19 w oparciu o swój poziom komfortu, to, co robią publicznie, oraz ilość wirusa krążącego w ich społeczności - powiedział niedawno dr Anthony Fauci.
Jednak to niejasne zalecenie może sprawić, że ludzie będą się zastanawiać, co dokładnie powinni, a czego nie powinni teraz robić, aby zachować równowagę między bezpieczeństwem a silnym pragnieniem powrotu do możliwie normalnego życia sprzed pandemii.
Na początku pandemii, kiedy niewiele było wiadomo o COVID-19, "każdy musiał być niezwykle ostrożny" - mówi dr Aaron Glatt, ordynator oddziału chorób zakaźnych w Mount Sinai South Nassau w Hewlett w stanie Nowy Jork. "Teraz ryzyko może być zindywidualizowane".
Wyjątkiem są mieszkańcy Filadelfii, która jako pierwsze duże miasto w USA przywróci od poniedziałku obowiązek noszenia masek w pomieszczeniach.
Decyzja o tym, czy nosić maski wszędzie indziej, nie jest zaskoczeniem, zależy od pewnych czynników osobistych: Czy masz ponad 50 lat? Czy cierpisz na schorzenia, które zwiększają ryzyko? Czy mieszkasz z osobą z grupy wysokiego ryzyka? Podobnie ryzyko może zależeć od tego, w jaki sposób kontaktujesz się z innymi: Czy unikasz koncertów w zamkniętych pomieszczeniach? Czy prosisz o miejsca siedzące na zewnątrz w restauracjach? Czy robisz zakupy w sklepie spożywczym o godzinie 23.00?
Złagodzone ograniczenia, złagodzone zalecenia i wzrost liczby zachorowań w niektórych stanach mogą przyczynić się do jeszcze większego zamieszania.
Mimo że ludzie słyszą o czynnikach ryzyka pandemii od ponad dwóch lat, "jest to trudne, ponieważ ludzie nie potrafią dobrze ocenić własnego ryzyka. Każdy myśli, że jest bezbronny, zwłaszcza ludzie młodsi" - mówi dr Thomas Giordano, profesor i kierownik sekcji chorób zakaźnych w Baylor College of Medicine w Houston.
Pozytywnym aspektem jest to, że "jesteśmy na takim etapie epidemii, że ludzie mogą decydować, co jest dla nich odpowiednie" - mówi. "Większa część kraju radzi sobie bardzo dobrze".
Niektóre czynniki ryzyka, które należy wziąć pod uwagę
Eksperci, z którymi konsultowano się na potrzeby tego artykułu, podali kilka przykładów. Jeśli jesteś starszy i masz wiele schorzeń, prawdopodobnie nie powinieneś robić nic poza domem, chyba że jesteś zaszczepiony, wzmocniony i nosisz maskę - mówi dr Luis Ostrosky, ordynator oddziału chorób zakaźnych UTHealth Houston i Memorial Hermann-TMC w Teksasie.
"Jeśli jednak masz 20 lat, nie cierpisz na żadne choroby współistniejące, jesteś zaszczepiony i wzmocniony, prawdopodobnie możesz wykonywać więcej czynności na zewnątrz i być może w miejscach o podwyższonym ryzyku" - mówi.
Jak twierdzi Glatt, historia zachorowań na COVID-19 w połączeniu ze szczepieniem prawdopodobnie zapewnia najwyższy poziom ochrony. "25-letnia, potrójnie zaszczepiona osoba, która niedawno przebyła COVID, to zupełnie inne zwierzę niż 75-letnia osoba nieszczepiona, która nigdy nie przebyła COVID i jest chorobliwie otyła".
Ponadto, jeśli ktoś pracuje w miejscu, w którym ma kontakt z dziesiątkami, dziesiątkami lub setkami osób dziennie w bliskim sąsiedztwie, "ryzyko narażenia jest znaczne". mówi Giordano. Z drugiej strony, "jeśli jesteś na emeryturze i wychodzisz z domu głównie po to, by kilka razy dziennie wyjść na spacer, ryzyko jest prawdopodobnie niewielkie".
Dołącz do klubu miłośników
Fauci, główny doradca medyczny prezydenta, w niedzielnym wystąpieniu w programie ABC This Week podkreślił również znaczenie czwartej dawki szczepionki COVID-19, czyli drugiej dawki przypominającej, dla uprawnionych Amerykanów.
Jak twierdzi dr Ali Mokdad, główny strateg ds. zdrowia populacji w Institute for Health Metrics and Evaluation na University of Washington School of Medicine w Seattle, każdy okres po upływie 4 miesięcy od pierwszego szczepienia jest idealnym czasem na kolejne szczepienie.
"Dane pokazują, że słabnięcie zaczyna się po 3 miesiącach i osiąga naprawdę niski poziom po 5-6 miesiącach" - mówi.
"Obecnie najczęściej zadawane mi pytanie to: Czy powinienem otrzymać drugą dawkę przypominającą?" mówi Ostrosky. "Ponownie radzę moim pacjentom, że jeśli masz więcej niż 50 lat, jeśli masz choroby współistniejące, jeśli jesteś teraz bardziej aktywny, robisz więcej rzeczy w społeczności, prawdopodobnie teraz jest właściwy czas na drugą dawkę szczepionki".
Jeśli jesteś młodszy, nie masz chorób współistniejących i nie wychodzisz z domu tak często, możesz poczekać trochę dłużej" - mówi.
Peter Pitts, były zastępca komisarza FDA, twierdzi, że "większa liczba przeciwciał jest lepsza niż mniejsza, a jak największa liczba Amerykanów powinna otrzymać zarówno pierwszą, jak i drugą dawkę przypominającą".
Zindywidualizowane ryzyko" to wymyślny sposób na określenie "osobistej odpowiedzialności" - mówi Pitts, który jest również współzałożycielem Center for Medicine in the Public Interest. "Musimy przestawić się z wyjaśniania danych na przedstawianie ich w perspektywie indywidualnych działań opartych na odpowiedzialności osobistej, rodzinnej i wspólnotowej".
Zmęczenie pandemią może odegrać pewną rolę
Dodatkowym wyzwaniem jest wymaganie od ludzi, aby zachowali czujność po ponad dwóch latach trwania pandemii. "Ludzie są zmęczeni. Zdecydowanie wszyscy są zmęczeni. Ja jestem tym zmęczony" - mówi Giordano.
Ostrosky zgadza się z tą opinią. "Pacjenci, przyjaciele i rodzina mówią, że wszyscy mają już dość [COVID] i są gotowi podjąć większe ryzyko niż wcześniej".
"Nikt nie chce się tym zajmować. Nawet lekarze zajmujący się chorobami zakaźnymi nie chcą się już tym zajmować" - mówi Glatt.
Giordano mówi, że wszystko sprowadza się do dwóch pytań: Jakie jest ryzyko narażenia się na kontakt z wirusem COVID i jakie jest ryzyko wystąpienia poważnej choroby w przypadku kontaktu z nim?
Sprawdzenie przenoszenia
Aby ocenić swoje osobiste ryzyko, można skorzystać z serwisu CDC County Check. Agencja ta podaje oznaczone kolorami poziomy występowania COVID w społeczności, które można przeszukiwać według hrabstw USA: zielony - niski, żółty - średni, czerwony - wysoki.
Jak mówi Giordano, większość Stanów Zjednoczonych ma obecnie kolor zielony, ale jeśli poziom zagrożenia wzrośnie z zielonego na żółty lub z żółtego na czerwony, wtedy bardziej prawdopodobne staną się powszechne zalecenia, takie jak te, które mają zostać wprowadzone w Filadelfii.
Jednak krajowe dane COVID-19 nie uwzględniają około 93 na 100 pozytywnych przypadków, powiedział Mokdad w wywiadzie dla Poynter Institute. Częścią tego problemu jest brak zgłoszeń pozytywnych wyników testów domowych, "ale większość zakażeń, około 80%, przebiega bezobjawowo" - powiedział.
"Ludzie nie poddają się więc testom" - powiedział Mokdad - "ponieważ nie mają objawów, a tym samym powodu, aby to robić, chyba że jest to konieczne ze względu na podróż lub wiedzą, że byli narażeni na zakażenie".
Giordano zgodził się, że rzeczywista liczba przypadków jest prawdopodobnie wyższa, częściowo z powodu testów domowych. "Myślę, że obecnie jest więcej zachorowań na COVID niż miesiąc temu czy dwa miesiące temu, ale wiele z nich nie jest zgłaszanych urzędnikom służby zdrowia, ponieważ są diagnozowane w domu".
Życie w Matrixie?
Przedstawienie ryzyka danej osoby na papierze może pomóc ludziom zorientować się, co mogą robić teraz i w przyszłości, jeśli sytuacja w zakresie COVID znów się zmieni.
Ostrosky mówi, że radzi ludziom, aby stworzyli "matrycę ryzyka" w oparciu o wiek, stan zdrowia i informacje podane przez CDC County Check dotyczące miejsca zamieszkania lub planowanej podróży. Należy również wziąć pod uwagę, jak ważna jest dla nas dana czynność.
"Dzięki tej trzyosiowej matrycy można podjąć decyzję, czy dana aktywność jest dla nas wartościowa, czy nie, i czy jest dla nas ryzykowna, czy nie" - mówi. "Dzięki tej matrycy, maskowaniu i szczepieniom można poradzić sobie z pandemią".
Ciesz się teraz, ale i przygotuj się
Więcej nowych przypadków COVID-19 nie jest zaskoczeniem, "kiedy wycofuje się środki łagodzące" - powiedział Fauci podczas niedzielnego talk show.
"Znajdujemy się w punkcie, w którym pod wieloma względami będziemy musieli żyć z pewnym stopniem wirusa w społeczeństwie" - powiedział.
Fauci nie spodziewa się, że wraz z nowym wzrostem liczby zachorowań nastąpi wzrost liczby hospitalizacji i zgonów. "Miejmy nadzieję, że nie będziemy świadkami wzrostu ciężkości choroby".
Pitts był jeszcze większym optymistą. "Dr Fauci pogrzebał temat: Wygrywamy. COVID-19 przechodzi od śmiertelnej pandemii do łatwej do opanowania, nieśmiertelnej endemii".
Jak mówi Pitts, podobnie jak w przypadku grypy, różne środki zapobiegawcze są zalecane dla różnych grup ludzi.
"Mam wrażenie, że będziemy mieli do czynienia z cyklicznością, w której będziemy obserwować wzloty i upadki liczby zachorowań na COVID w różnych społecznościach" - mówi Ostrosky. "Podczas okresów spadków należy dużo planować i przygotować się na sytuację, w której znów będziemy mieć do czynienia z wysokim poziomem transmisji".
Wszyscy musimy wziąć głęboki oddech i powiedzieć: "To jeszcze nie koniec, ale wracamy do normalności" - mówi Glatt.