Lekarz analizuje, dlaczego liczba zachorowań na krztusiec wzrasta mimo nowej szczepionki.
Kiedy pod koniec lat 90. wprowadzono nową szczepionkę przeciwko krztuścowi, istniały nadzieje na zmniejszenie liczby zachorowań. Jednak zaobserwowano zastanawiający trend: wzrost liczby nowych zachorowań.
W 2012 r. ponad 48 000 Amerykanów zachorowało na krztusiec, co stanowi najwyższy od 50 lat wynik. Choroba ta, znana również pod nazwą krztusiec, wywołuje ataki kaszlu, które u dorosłych i starszych dzieci mogą trwać tygodniami. U niemowląt, zwłaszcza bardzo małych, objawy mogą zagrażać życiu.
Co jest przyczyną wzrostu liczby zachorowań na krztusiec? Eksperci nie są pewni, ale mają kilka teorii:
-
Nowsza szczepionka przeciwko krztuścowi nie chroni przed chorobą tak długo, jak jej poprzednia wersja.
-
Rodzice, którzy nie pozwalają swoim dzieciom na szczepienia, mogą stwarzać więcej okazji do wybuchu epidemii krztuśca.
-
Nawet osoby zaszczepione mogą być nosicielami i roznosić krztusiec nie zdając sobie z tego sprawy.
Nowsza szczepionka nie działa tak długo
Przed 1997 r. szczepionka przeciwko krztuścowi stosowana w Stanach Zjednoczonych była szczepionką całokomórkową. Wykorzystywała ona wszystkie części bakterii wywołującej krztusiec, wyjaśnia dr Litjen Tan, główny strateg organizacji Immunization Action Coalition.
Szczepionka była skuteczna, ale miała skutki uboczne, takie jak ból rąk, płacz, marudzenie, niepokój i sporadyczne napady drgawek.
Nowsza szczepionka, znana jako szczepionka acelularna, zawiera tylko część bakterii krztuśca. Jak twierdzi Tan, ma ona mniej skutków ubocznych niż stara wersja szczepionki.
Na początku "dane wskazywały, że acelularna działa równie dobrze jak pełnokomórkowa" - mówi Tan. "Ale z czasem odporność dzieci, które otrzymały szczepionkę acelularną, zaczęła spadać.
Innymi słowy, wydaje się, że nowa szczepionka nie chroni ludzi tak długo jak stara. A w miarę słabnięcia ochrony zapewnianej przez szczepionkę liczba zachorowań na krztusiec może wzrosnąć.
Rola osób odmawiających przyjęcia szczepionki
Inną możliwą przyczyną wzrostu liczby zachorowań na krztusiec jest rola tzw: "osoby odmawiające szczepień". Są to rodzice, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci, ponieważ uważają, że szczepionki mogą nie być bezpieczne.
"Trudno powiedzieć, jak duży jest to czynnik - mówi dr Romina Libster, ekspert w dziedzinie szczepień ochronnych niemowląt. Jej zdaniem, w przypadku niedawnego wybuchu epidemii w Kalifornii większość dzieci, które zachorowały na krztusiec, była zaszczepiona.
Jednak, jak twierdzi Libster, coraz więcej rodziców decyduje się na opóźnienie lub rezygnację z zalecanych szczepionek dla dzieci. A gdy odsetek szczepień nie jest zbyt wysoki, cała populacja staje się mniej odporna na daną chorobę.
Ludzie, którzy sprzeciwiają się szczepionkom, mogą tworzyć przestrzeń, w której choroba może się rozprzestrzeniać. "To pozwala chorobie wybuchnąć" - mówi Tan.
Niektóre osoby zaszczepione mogą nadal rozprzestrzeniać krztusiec
Inna możliwa przyczyna wzrostu liczby zachorowań na krztusiec: Osoby, które otrzymały nowszą szczepionkę, są chronione przed chorobą, ale nadal mogą być nosicielami bakterii i przenosić ją na osoby nieszczepione.
Taką sytuację opisano w badaniu na pawianach, które opublikowano w 2013 r. Naukowcy zaszczepili część zwierząt nową szczepionką, a część starą. Zwierzęta w obu grupach były chronione przed krztuścem. Jednak zwierzęta, którym podano nowszą wersję szczepionki, miały bakterie krztuśca w drogach oddechowych nawet przez 6 tygodni. Zwierzęta, u których zastosowano starszą wersję szczepionki, miały bakterie w drogach oddechowych tylko przez 3 tygodnie.
Harmonogram szczepień
Niektórzy eksperci ds. zdrowia uważają, że aby zmniejszyć liczbę osób chorujących na krztusiec, potrzebna jest nowa wersja szczepionki. "Potrzebujemy lepszej szczepionki, która zapewni odporność na całe życie lub przynajmniej na dłuższy czas" - mówi dr Roy Curtiss, dyrektor Centrum Chorób Zakaźnych i Wakcynologii na Uniwersytecie Stanowym Arizony. Może to oznaczać wypróbowanie kombinacji starszych i nowszych szczepionek, częstsze szczepienia przypominające lub coś zupełnie nowego.
W międzyczasie najlepszym sposobem ochrony siebie i swoich dzieci przed krztuścem jest przestrzeganie zalecanego przez CDC schematu szczepień. Szczepionka, która chroni przed krztuścem dzieci poniżej 7 roku życia, nosi nazwę DTaP. Zapobiega ona również błonicy i tężcowi. Należy dopilnować, aby dziecko otrzymało wszystkie zaplanowane dawki.
W przypadku starszych dzieci i dorosłych szczepionka chroniąca przed krztuścem nosi nazwę Tdap. Podobnie jak szczepionka DTaP, jest to szczepionka skojarzona, która chroni również przed błonicą i tężcem. Szczepienie przypominające szczepionką Tdap jest zalecane wszystkim dorosłym. Kobiety w ciąży powinny zaszczepić się szczepionką Tdap w trzecim trymestrze ciąży.