Czy istnieje coś takiego jak dieta antiaging? Doktor przeprowadza wywiad z Davidem Grotto, RD, LDN, na temat tego, jak to, co jesz, może wpływać na Twój wygląd.
Wszyscy wiemy, że zbyt intensywne przebywanie na słońcu i palenie papierosów może nas przedwcześnie postarzyć. Ale jaką rolę odgrywa dieta w tym, jak dobrze się starzejemy?
Aby pomóc nam zrozumieć rolę diety w starzeniu się, doktor zwrócił się do dietetyka Davida Grotto, RD, LDN, prowadzącego radiowy talk show i autora książki 101 Foods That Could Save Your Life (101 pokarmów, które mogą uratować ci życie). Grotto wierzy, że spożywanie odpowiednich pokarmów - wraz z innymi zdrowymi zachowaniami - może pomóc odwrócić proces starzenia się. Oto co miał do powiedzenia.
Jak Twoja dieta może pomóc Ci wyglądać młodziej?
Skóra jest największym organem w organizmie, więc z pewnością warto o nią dbać. Nieodpowiednia dieta przyczynia się do pogorszenia wyglądu skóry na wiele sposobów. Jeśli przyjrzymy się zdolności skóry do ochrony przed promieniowaniem ultrafioletowym, to kluczowe znaczenie mają w tym względzie składniki odżywcze. Ważne jest, aby w diecie znajdowały się witaminy A, C i D. Odgrywają one istotną rolę w ochronie skóry przed promieniowaniem ultrafioletowym.
W jaki sposób żywność i składniki odżywcze mogą odwrócić proces starzenia się?
Zasadniczo pytasz, w jaki sposób przywrócić skórze elastyczność, aby nadać jej bardziej sprężysty wygląd.
Po pierwsze, musimy porozmawiać o zapobieganiu. Zewnętrznie możemy chronić skórę przed promieniowaniem ultrafioletowym, stosując filtry przeciwsłoneczne. Ale można też robić takie rzeczy, jak niepalenie. Palenie niszczy elastynę, która pomaga utrzymać elastyczność skóry twarzy.
Sen jest ważny dla zapewnienia skórze odpowiedniego odpoczynku, który umożliwia jej samoregenerację. Komórki skóry zmieniają się w szybkim tempie i potrzebują czasu, aby uzupełnić braki i odbudować się.
Jeśli chodzi o pokarmy i składniki odżywcze, które przeciwdziałają starzeniu się skóry - witamina A jest z pewnością jednym z nich i pochodzi z wielu różnych źródeł. Marchew, morele, nektarynki, słodkie ziemniaki, żółtka jaj, a nawet niektóre zielone rzeczy, takie jak szpinak czy brokuły. Świetnym źródłem witaminy A są boćwiny.
Witamina D - Twoja skóra przekształca słońce w witaminę D, ale wiele osób ma fobię przed słońcem. Witaminę D można uzyskać z pokarmów wzbogaconych, takich jak sok pomarańczowy i mleko. Badania wykazują, że małe grzyby są również bogate w witaminę D.
Witamina C ma kluczowe znaczenie dla naprawy ran i utrzymania tkanek w dobrym stanie, co dotyczy również skóry. Pomidory, cytrusy, kiwi - wszystkie są jej doskonałym źródłem.
W jakim wieku organizm zaczyna się kurczyć? Jak można to powstrzymać?
Istnieje wiek biologiczny i wiek chronologiczny. Z wiekiem chronologicznym nie da się nic zrobić. Ale w przypadku wieku biologicznego wiele rzeczy może mieć na niego wpływ - palenie papierosów, niewystarczająca ilość snu, niewłaściwa dieta, zbyt duża ekspozycja na słońce.
Eksperci zalecają unikanie słońca - ale co jeszcze pomaga zachować młody wygląd skóry?
Zdrowe odżywianie ma ogromne znaczenie. Dostarczanie odpowiednich składników odżywczych jest niezbędne do regeneracji skóry i tworzenia nowych, zdrowych komórek, które zastąpią te uszkodzone. Witaminy A, C i D są ważne. Ale pomocne mogą być także składniki zawarte w określonych produktach spożywczych.
Awokado jest dobrym źródłem witaminy E, która jest również bardzo korzystna dla skóry. W jednym awokado znajduje się aż 20 witamin i minerałów.
Jak ważny wpływ na proces starzenia się ma genetyka? Czy można coś zrobić, aby kontrolować swoje geny?
Nie jestem ekspertem w dziedzinie genetyki, ale naprawdę zdumiewające jest dla mnie to, że trudno jest odróżnić, kto jest córką, a kto matką. Tak więc z pewnością istnieje coś takiego jak przekazywanie dobrych genów. Ale myślę też, że niektóre matki przekazały swoje przywiązanie do zdrowego stylu życia. To też może być dobry element.
Jakie jest Twoje zdanie na temat hormonów i menopauzy? Czy spowalniają one starzenie się?
Na tym polegała cała koncepcja estrogenowej terapii zastępczej. Jedyną trudnością są konsekwencje uboczne takiego postępowania, potencjalnie narażające kobiety na ryzyko chorób serca.
Istnieją więc pokarmy naturalnie bogate w fitoestrogeny, które mogą pomóc w utrzymaniu ładnej i elastycznej skóry. Soja jest ich dobrym źródłem. Fasola i rośliny strączkowe są ogólnie bogate w fitoestrogeny. Także len. W przypadku tych produktów kluczowe jest, aby nie czekać do 50. roku życia i nagle zacząć je jeść. Zacznij wcześniej, jedząc umiarkowane ilości tych pokarmów.
Ukazała się książka: Japońskie kobiety nie starzeją się i nie tyją. Jest ona bardzo interesująca, ponieważ jeśli ktoś nie pokazuje swojego wieku, to są to właśnie Japonki. Jest to ukłon w stronę ich historycznej diety. Z pewnością coś w tym może być - jedzenie tofu i warzyw.
Ale my w Ameryce mamy tendencję do myślenia, że więcej znaczy lepiej. W kulturze japońskiej soja nie jest najważniejszą rzeczą na talerzu. Wystarczy garść edamame, odrobina tofu w zupie. Nie trzeba zjadać całej cegły tofu. Więcej niekoniecznie znaczy lepiej.
Dlaczego niektórzy ludzie prowadzą zdrowy tryb życia, stosują pożywną dietę, a mimo to wyglądają na starszych niż ich wiek?
Z pewnością widziałem ludzi, którzy są bardzo sprawni fizycznie, ale widać u nich wiele oznak procesu starzenia się. Jeśli poddajesz ciało wielu obciążeniom fizycznym, jak to robią ultramaratończycy, masz tak niski procent tkanki tłuszczowej, że skóra nie wygląda tak młodo i elastycznie, jak mogłaby wyglądać. Z drugiej strony, ultramaratończyk może przeżyć nas wszystkich.
Wiele osób, które przez całe życie cierpiały na nadwagę, a potem schudły, ma obwisłą skórę, która sprawia wrażenie starzejącej się. Nie powinno to jednak nigdy zniechęcać do odchudzania. Od tego właśnie są chirurdzy plastyczni.
Jeśli nie lubisz płatków owsianych, co powiesz na Cheerios?
Badania sugerują, że wszystkie płatki owsiane są dla Ciebie dobre. Muszę jednak powiedzieć, że prowadziliśmy badania nad owsianką ze strażakami z Chicago, a w remizie było 100 stopni. Kazałem im więc wziąć płatki Quaker Oats i zrobić z nich muesli, a nie gotować je. Wydaje się, że trzy czwarte filiżanki to magiczna ilość. To właśnie rozpuszczalny błonnik może odgrywać rolę w procesie starzenia się.
Co ciekawe, płatki owsiane sprawiają, że organizm wytwarza tlenek azotu, który pomaga w swobodniejszym przepływie krwi. Dzięki temu do wszystkich komórek, w tym komórek skóry, dociera więcej tlenu i składników odżywczych.
Strażacy mówili, że czują się lepiej, mają więcej energii.
Czy jesteś Panem Idealnym? Czy nie robisz nic złego?
Jestem facetem, który lubi jeść. Zostałem dietetykiem nie dlatego, że jestem zafascynowany składnikami odżywczymi, ale dlatego, że kocham jedzenie.
Jak na ironię, kiedy pisałem o zmniejszaniu się tyłka i jelit, mój się powiększył. Podczas pisania książki przytyłam 20 kilogramów! Mój cholesterol wzrósł do 238! Zdałam sobie sprawę, że nie stosuję się do własnych rad. Dosłownie siedziałem do późna - typowy syndrom początkującego pisarza. W połowie pisania mojej książki pobudkę dało mi badanie poziomu cholesterolu.
W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, a mój cholesterol spadł do 168 - dzięki dodawaniu, a nie odejmowaniu pokarmów.
Kluczem była obfita miska płatków owsianych, którą jadłem każdego ranka - z garścią migdałów, pistacji, orzechów włoskich, pekanów, a także z owocami wszystkich odmian - wiśniami, malinami, jagodami granatu. Każdego dnia. Jadłem też trzy kawałki tłustej ryby tygodniowo. Codziennie poświęcałem pół godziny na aktywność fizyczną. W niektóre dni mogłem zrobić więcej, ale co najmniej 30 minut.
To jest ważne - nie zrezygnowałem z żadnych ulubionych potraw. W dniu, w którym zbadano mi poziom cholesterolu, pojechałem do Chicago i zatrzymałem się u Jimmy'ego, w miejscu, w którym można zjeść niesamowitą kanapkę z kotletem wieprzowym, posmarowaną masłem. Zjadłem jedną z nich i zdałem sobie sprawę, że może to nie był dobry pomysł przed badaniem poziomu cholesterolu.
Co ciekawe, mój poziom cholesterolu spadł o 70 punktów. Wyobraź sobie, jak dobrze by się stało, gdyby nie ta kanapka z kotletem schabowym! To naprawdę wzmocniło tę koncepcję - że tak bardzo koncentrujemy się na tym, z czego zrezygnować. Moi pacjenci mówią dokładnie to samo. Są głodni informacji o tym, co dodać do swojej diety - nie chcą rezygnować z ulubionych potraw.
Co więc mówisz ludziom, którzy chcą schudnąć?
Ciągle mówimy o umiarze. Wydaje mi się, że ludzie nie wiedzą, co to jest umiar. Możesz jeść produkty, które naprawdę lubisz, ale jedz je w mniejszych porcjach - nie rezygnuj z nich. Nawet o tym nie myśl! Ale dodawaj inne w pyszny sposób.