Odpowiedź nie jest tak prosta jak "tak" lub "nie". doctorS wyjaśnia dlaczego.
Czy mężczyźni chudną szybciej niż kobiety?
Z archiwum lekarza
Bob Barnett
Plotka: Mężczyźni chudną szybciej niż kobiety
Wiele osób uważa, że jeśli chodzi o utratę wagi, mężczyźni mają przewagę. Anegdotyczne historie o paniach pocących się i walczących o utratę kilograma lub dwóch można porównać z opowieściami o mężczyznach ograniczających jedzenie, chodzących na siłownię i obserwujących spadek wagi. Ale jaka jest prawdziwa prawda?
Werdykt: Mężczyźni rzeczywiście chudną szybciej niż kobiety, przynajmniej na początku.
Mężczyźni mają zwykle więcej beztłuszczowej tkanki mięśniowej, która spala więcej kalorii niż tkanka tłuszczowa, nawet w czasie odpoczynku. A kiedy kobiety i mężczyźni ograniczają tę samą liczbę kalorii, mężczyźni zazwyczaj tracą więcej na wadze - ale jest to krótkotrwałe. W dłuższej perspektywie, szanse są bardziej wyrównane, mówi dietetyk David Grotto, RDN, samozwańczy facecjonista i autor książki "Najlepsze rzeczy, jakie możesz jeść". To nie jest wyścig o to, kto schudnie najszybciej. Ważne jest, abyście oboje zmierzali w tym samym kierunku.
Programy odchudzające często podkreślają tę różnicę. Kiedy siedzący tryb życia mężczyzn i kobiet rozpoczyna program ćwiczeń, mężczyźni zwykle tracą tkankę tłuszczową, podczas gdy wiele kobiet nie. W jednym z badań przeprowadzonych w Anglii mężczyźni i kobiety zostali objęci komercyjnymi programami odchudzania, takimi jak Atkins, Slim-Fast i Weight Watchers. Po dwóch miesiącach mężczyźni stracili dwa razy więcej wagi niż kobiety - i trzy razy więcej tkanki tłuszczowej. Jednak po sześciu miesiącach tempo utraty wagi wyrównało się pomiędzy płciami.
Jeśli jesteś facetem, możesz podziękować testosteronowi, który posiadasz -- i dodatkowym estrogenom, których nie posiadasz -- za swoją przewagę w utracie wagi. Kobiety mają średnio od sześciu do 11 procent więcej tkanki tłuszczowej niż mężczyźni, co jest zakładaną ewolucyjną adaptacją, mającą pomóc w czasie ciąży. Od okresu dojrzewania do menopauzy kobiety utrzymują większą średnią ilość tkanki tłuszczowej niż mężczyźni, nawet jeśli przyjmują mniej kalorii.
Ważne jest jednak, by pamiętać, że "gruby" nie oznacza "niezdrowy". Tak, kobiety mają większe zapasy tłuszczu, ale jest to część ich fizjologii, co oznacza, że nie jest to dodatkowa waga. Jeśli więc kobieta ma o 11% więcej tkanki tłuszczowej niż mężczyzna, nie oznacza to, że jest o 11% "grubsza". Doskonale wysportowana kobieta nadal będzie miała od 6 do 11% więcej tkanki tłuszczowej niż doskonale wysportowany mężczyzna.
Ponadto mężczyźni mają tendencję do chudnięcia tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne (czytaj: na brzuchu), więc często jest to bardziej zauważalne, gdy mężczyźni z nadwagą zaczynają się odchudzać, niż gdy robią to kobiety, ponieważ zapasy tłuszczu u pań są zazwyczaj bardziej rozproszone, co częściowo jest powodem, dla którego mają one tendencję do chudnięcia w wolniejszym tempie niż panowie. Nawet podstawowe, regularne ćwiczenia fizyczne - najlepiej od 30 do 60 minut dziennie - mają tendencję do zmniejszania otyłości brzusznej, nawet jeśli mężczyźni technicznie nie tracą na wadze.
Oczywiście, panie również szybko tracą wagę brzucha - po prostu mają jej mniej. "Kobiety z nadmiarem tłuszczu w okolicy środka tracą go mniej więcej tak samo łatwo jak mężczyźni" - mówi David Katz, MD, MPH, członek zarządu Upwave Review, dyrektor założyciel Yale-Griffin Prevention Research Center w Yale University School of Medicine. "Mężczyźni są bardziej podatni na przybieranie na wadze w okolicach połowy ciała".
Z drugiej strony, noszenie dodatkowych kilogramów w okolicy środka ciała wiąże się z podwyższonym ryzykiem sercowym, co sprawia, że bycie otyłym mężczyzną jest prawdopodobnie bardziej niezdrowe niż kobietą plus-size. Okazuje się, że duże brzuchy są swego rodzaju mieczem obosiecznym, jeśli chodzi o odchudzanie: Stanowią one dodatkowe ryzyko dla zdrowia mężczyzn, ale dają im przewagę, jeśli chodzi o zrzucanie kilogramów.
Panie, nie rozpaczajcie: Kobiety również mają zalety związane z wagą. Mają one tendencję do gromadzenia większej ilości tkanki tłuszczowej na udach i plecach (tzw. kształt gruszki), które są znacznie zdrowszymi miejscami do utrzymywania wagi niż okolice środka ciała. Ponadto, choć kobiety lepiej radzą sobie z magazynowaniem tłuszczu, mają też tendencję do spalania większej ilości tkanki tłuszczowej podczas ćwiczeń niż mężczyźni. "Tłuszcz, który kobietom najtrudniej jest zgubić, jest na ogół najmniej szkodliwy dla zdrowia" - mówi Katz.
W ostatecznym rozrachunku zrzucanie kilogramów to ciężka praca zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. I tak naprawdę wszystko sprowadza się do tego: Każdy może schudnąć - nie ma znaczenia, jakiej jest płci. Trzeba się tylko zaangażować w to, co się robi.