Dowiedz się, jaka jest różnica między zwykłym "baby blues" a depresją poporodową. Dowiedz się także, dlaczego niektóre młode mamy mogą być bardziej narażone na depresję w zimnych, ciemnych i bardziej odizolowanych miesiącach zimowych.
Aż trzy na cztery kobiety po urodzeniu dziecka doświadczają krótkotrwałych wahań nastroju, znanych jako "baby blues". Jednak prawie 12% doświadcza poważniejszej i bardziej długotrwałej depresji poporodowej.
Jak odróżnić normalne zmiany nastroju, które z czasem ustąpią, od tych, które mogą oznaczać depresję i konieczność leczenia? Jak radzić sobie z emocjami po porodzie - czy to baby blues, czy prawdziwa depresja - w zimniejszych, ciemniejszych i bardziej odizolowanych miesiącach zimowych?
Masz baby bluesa?
"Baby blues jest czymś normalnym i bardzo powszechnym" - mówi dr Catherine Monk, adiunkt psychologii klinicznej na wydziale psychiatrii i położnictwa Columbia University College of Physicians and Surgeons. "Urodzenie dziecka, nawet drugiego czy trzeciego, to ogromna zmiana w życiu. To, w połączeniu z wahaniami hormonów, kiedy organizm przechodzi od bycia w ciąży do jej braku, może prowadzić do poważnych wahań nastroju".
Eksperci twierdzą, że istnieją dwie duże różnice między baby blues a prawdziwą depresją poporodową:
-
Jak długo utrzymuje się uczucie przygnębienia
-
Jak intensywne są te uczucia
Baby blues zaczyna się zwykle kilka dni po porodzie i trwa od 10 dni do dwóch tygodni. Nie należy jednak od razu zakładać, że jeśli w 15. dniu nadal czujesz się płaczliwa, to musi to być depresja poporodowa, ostrzega Monk: "To nie jest aż tak dokładna nauka".
Baby blues również czuje się inaczej niż depresja poporodowa. "Nie chodzi tylko o to, że jest się smutnym. Baby blues wydaje się być pełen uczuć" - wyjaśnia Nada Stotland, MD, MPH, profesor psychiatrii oraz położnictwa i ginekologii w Rush Medical College w Chicago. "Możesz płakać, bo czujesz się smutna, ale możesz też po prostu patrzeć na dziecko i płakać, bo jesteś pełna emocji".
Czy to może być depresja poporodowa?
Depresja poporodowa trwa dłużej i jest bardziej nasilona. Stotland opisuje ją jako "poczucie bycia zdołowanym przez cały dzień, z szarą soczewką przed wszystkim, co robisz". Objawy depresji poporodowej obejmują:
-
Zaburzenia snu. Wszyscy mówią, żebyś "spała, kiedy dziecko śpi" - ale kiedy próbujesz zasnąć i wiesz, że tego potrzebujesz, po prostu nie możesz.
-
Zmiany apetytu - utrata apetytu i utrata wagi po porodzie w większym stopniu niż powinnaś lub przejadanie się.
-
Brak zainteresowania spotykaniem się z ludźmi.
-
Niezdolność do cieszenia się rzeczami, które kiedyś sprawiały ci przyjemność.
-
Niezdolność do koncentracji.
-
Intensywna samokrytyka i obwinianie siebie, myślenie, że jest się złą matką i nic nie potrafi się zrobić dobrze.
-
Niezdolność do nawiązania więzi z dzieckiem, co może powodować silne poczucie wstydu lub winy.
Jeśli masz kilka z tych objawów i utrzymują się one przez jakiś czas, skontaktuj się z lekarzem i zapytaj o możliwość wykonania badań w kierunku depresji poporodowej. Jeśli masz jakiekolwiek myśli o wyrządzeniu krzywdy dziecku lub sobie, natychmiast zadzwoń do lekarza.
Zima: Smutna pora roku?
Zarówno depresja poporodowa, jak i "baby blues" mogą być trudniejsze w miesiącach zimowych, kiedy dni są krótsze, chłodniejsze i ciemniejsze. Niektóre kobiety mogą już cierpieć na chorobę zwaną SAD (Seasonal Affective Disorder), która sprawia, że są podatne na depresję w pozbawionych światła miesiącach jesiennych i zimowych.
Nawet jeśli wcześniej nie zdiagnozowano u Ciebie SAD, możesz zauważyć, że ciemne, zimowe dni zwiększają poczucie izolacji, zwłaszcza że w styczniu trudniej jest wyjść z noworodkiem na spacer niż w czerwcu.
Nie przeprowadzono zbyt wielu badań nad wahaniami depresji poporodowej w zależności od pory roku, ale fińskie badania z 2003 roku wykazały, że kobiety były bardziej narażone na łagodną depresję poporodową w miesiącach zimowych, a mniej na wiosnę.
Planowanie na wypadek depresji zimowej
Jeśli wiesz, że masz skłonności do depresji lub po prostu czujesz się przygnębiona w miesiącach zimowych, a Twoje dziecko ma się urodzić w styczniu, warto zaplanować to z wyprzedzeniem. "Zorganizuj dodatkową pomoc w domu" - radzi dr Shari Lusskin, dyrektor wydziału psychiatrii reprodukcyjnej w Centrum Medycznym Uniwersytetu Nowojorskiego.
"Zacznij nawiązywać kontakty z innymi przyszłymi mamami na zajęciach z porodu, karmienia piersią lub w lokalnych grupach matek w twojej okolicy" - mówi Lusskin.
Jeśli nie udało Ci się spotkać nikogo podobnego do siebie dzięki lokalnym źródłom, spróbuj:
-
Międzynarodowy Klub Mam pod adresem https://www.momsclub.org/ dla mam, które nie pracują w domu
-
Mothers of Preschoolers https://www.mops.org dla mam dzieci od urodzenia do wieku przedszkolnego
Porady, jak wyjść z domu i cieszyć się życiem z dzieckiem
Po urodzeniu dziecka nie musisz być uwięziona w domu tylko dlatego, że jest zima.
Stotland proponuje kilka sposobów na wyjście z domu - zwłaszcza jeśli na dworze jest jasno i można wystawić się na działanie poprawiających nastrój promieni słonecznych.
-
Spaceruj po centrum handlowym lub muzeum z dzieckiem w wózku lub chuście. (Jeśli musisz nakarmić dziecko, a nie czujesz się jeszcze komfortowo karmiąc je w miejscu publicznym, weź kilka ubrań i nakarm je w przebieralni).
-
Poszukaj restauracji lub kawiarni, które są puste poza godzinami pracy, gdzie nie będą przeszkadzać, jeśli dziecko będzie marudzić. Umów się z inną mamą na spotkanie wczesnym popołudniem w kawiarni.
-
Wiele kin oferuje obecnie programy "Reel Moms", w ramach których mamy z dziećmi mogą przyjść na nowy film bez obawy, że przeszkodzą innym widzom. Jeśli w Twojej okolicy nie ma takiego programu, spróbuj wybrać się na film wczesnym popołudniem w dzień powszedni, kiedy kino będzie prawdopodobnie puste, a Ty będziesz mogła w ciemności nakarmić dziecko.
-
Po prostu wybierz się na przejażdżkę. Większość niemowląt (choć nie wszystkie!) daje się uśpić w samochodzie. Jeśli jest chłodny, ale słoneczny dzień, możesz ogrzać dziecko chustą do fotelika samochodowego, taką jak Bundle Me, i zapewnić mu trochę słońca przez okno samochodu, słuchając ulubionej stacji radiowej.
-
W dni, kiedy nie możesz wyjść z domu, pozostań w kontakcie z Internetem.
Mówi Stotland: "Obie moje córki są w grupach internetowych z mamami z sąsiedztwa. Nawet jeśli nie możesz się z nimi spotkać, możesz rozmawiać na czacie lub wysyłać e-maile i wspierać się nawzajem".
Gdy depresja utrzymuje się zimą: Spróbuj trochę światła
Jeśli ta pora roku naprawdę ci doskwiera, możesz skorzystać z zalecanej przez lekarza terapii światłem.
"Terapia światłem została przebadana pod kątem stosowania w depresji związanej z ciążą i jest to rozsądna opcja" - mówi dr Dorothy Sit, adiunkt psychiatrii w Centrum Medycznym Uniwersytetu w Pittsburgu. "Kobiety, które ze względu na osobiste preferencje chcą skorzystać z opcji nielekowych, powinny zapytać swojego lekarza o terapię światłem".
"Zawsze, gdy obserwujemy zimą zaostrzenie depresji, która w innych okolicznościach nie ma charakteru sezonowego, terapia światłem może być niezwykle pomocna" - zauważa dr Michael Terman, dyrektor Center for Light Treatment and Biological Rhythms w Columbia University Medical Center. Stworzył on spersonalizowane wskazówki dotyczące samodzielnego stosowania terapii światłem, dostępne w Internecie.
Jeśli cierpisz na depresję poporodową, ważne jest, abyś wiedziała, że nie jesteś sama i że nic nie jest z tobą nie tak, mówi Stotland.
"Ludzie mają tendencję do myślenia, że jesteś niewdzięczna, kiedy masz depresję poporodową, bo masz zdrowe dziecko" - mówi. "To cudownie mieć zdrowe dziecko, ale kiedy masz depresję, nie czujesz się szczęśliwa, zwłaszcza gdy świat mówi ci, jak bardzo powinnaś być szczęśliwa".
Jej zdaniem szukanie pomocy może pozwolić cieszyć się sobą i dzieckiem tak, jak zawsze tego pragnęłaś.