Dbałość o wrażliwą skórę dziecka

Martwisz się o substancje chemiczne, takie jak ftalany i parabeny, zawarte w szamponach, mydłach i balsamach dla dzieci? Zobacz, co mówią eksperci.

Chociaż chcesz, aby Twoje dziecko było czyste, a jego skóra zdrowa i miękka, możesz się martwić o substancje chemiczne zawarte w szamponach, mydłach i płynach do kąpieli. Czy są one potrzebne? Czy któryś z tych dodatków i konserwantów - takich jak parabeny i ftalany - może być dla niej szkodliwy?

Aby uzyskać pewne wskazówki, doktor zwrócił się do dwóch ekspertów w dziedzinie wczesnego dzieciństwa: dr Tanyi Remer Altmann, autorki książki "Mama wzywa: Dr. Tanya Answers Parents' Top 101 Questions About Babies and Toddler; oraz Harvey Karp MD, twórca książek i płyt DVD The Happiest Baby on the Block i The Happiest Toddler on the Block.

Co znajduje się w produktach do pielęgnacji skóry i włosów dziecka?

Choć możesz mieć nadzieję, że produkty przeznaczone dla niemowląt są wolne od ryzyka, nie jest to prawdą.

Wiele z nich zawiera dodatki, które mogą być potencjalnie drażniące lub alergizujące, mówi Altmann. Większość dzieci nie będzie miała z tym problemu. U niektórych może dojść do podrażnienia skóry, np. egzemy, na skutek kontaktu ze składnikami tych produktów.

Czy istnieje poważniejsze ryzyko? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Dodatki takie jak parabeny i ftalany - ftalan dibutylu (DBP), ftalan dimetylu (DMP) i ftalan dietylu (DEP) - niepokoją niektórych ekspertów - mówi Karp.

W niektórych badaniach laboratoryjnych znaleziono dowody na to, że ftalany i parabeny mogą potencjalnie zmieniać poziom hormonów w organizmie. Teoretycznie mogą one zakłócać normalny rozwój - mówi Karp. Oba te związki mogą być wchłaniane przez skórę, a badania wykazały, że mogą pojawić się w moczu dziecka.

Jednak wiele jeszcze nie wiemy. Badania wykazujące wpływ na zdrowie są ograniczone. Większość z nich przeprowadzono na zwierzętach. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że mają one wpływ na ludzi - i nie ma też jednoznacznych dowodów na to, że nie mają.

Pielęgnacja skóry i włosów dziecka: Dokonywanie lepszych wyborów

Jeśli jesteś zaniepokojona i chcesz ograniczyć narażenie dziecka na działanie tych substancji chemicznych, mamy dobrą wiadomość. Jak mówi Karp, to nie musi być trudne.

"Nie musisz gotować własnego łoju wołowego, aby zrobić mydło" - mówi Karp. "Możesz pójść do niemal każdego supermarketu lub apteki w kraju i znaleźć lepsze produkty".

Oto kilka wskazówek.

  • Mniej znaczy więcej.

    Zacznijmy od najważniejszego, podstawowego faktu: Twoje dziecko nie potrzebuje wielu specjalnych mydeł i szamponów dla dzieci. Do mycia małych dzieci wystarczy zwykłe mydło i woda. Nie wymagają one nawet tak częstych kąpieli. "W przypadku małych dzieci prawdopodobnie wystarczy kąpiel dwa do trzech dni w tygodniu" - mówi Altmann. One naprawdę nie brudzą się aż tak bardzo. Nadmierne kąpiele mogą wysuszyć skórę dziecka.

  • Weź pod uwagę składniki naturalne.

    Kiedy kupujesz mydła, szampony dla dzieci i balsamy, szukaj naturalnych składników, które rozpoznasz. Karp zaleca stosowanie produktów opartych na olejach roślinnych, takich jak mydło kastylijskie z oliwy z oliwek. Do pielęgnacji pupy dziecka możesz używać olejku migdałowego lub ciepłego masła kakaowego zamiast kremów z dużą ilością składników chemicznych. Zaleca też trzymanie w domu rośliny aloesu, której liść pomoże złagodzić pieluszkowe zapalenie skóry. Czy to, co naturalne, zawsze jest lepsze? Nie. Wiele produktów naturalnych może zawierać substancje, które są alergenne lub drażniące dla niektórych dzieci - mówi Altmann. Nigdy też nie można być pewnym, czy produkt reklamowany jako "naturalny" jest rzeczywiście taki. Mimo to Karp twierdzi, że przejście na produkty naturalne to przynajmniej krok we właściwym kierunku.

  • Szukaj prostoty.

    "Jeśli szampon zawiera 20 składników i nie potrafisz wymówić żadnego z nich, możesz wybrać coś innego" - mówi Karp. Oczywiście ilość substancji chemicznych, takich jak parabeny czy ftalany, w szamponie lub mydle dla dzieci jest niewielka. Ale Karp zwraca uwagę, że nie używamy tylko jednego produktu. "Nasze dzieci mogą otrzymywać te dodatki w 10-20 różnych produktach każdego dnia" - mówi doktor Karp. "Nie zbadaliśmy jeszcze, co się dzieje, gdy używamy tych produktów w połączeniu". Szukając prostszych produktów, zmniejszasz ogólne narażenie dziecka na ich działanie.

  • Nie używaj mydła antybakteryjnego.

    Mimo że przy małym dziecku możesz szczególnie obawiać się zarazków, eksperci twierdzą, że mydło antybakteryjne nie jest Ci potrzebne. Faktem jest, że zwykłe mydło działa tak samo dobrze w usuwaniu zarazków, jak mydło antybakteryjne. Mydło antybakteryjne zawiera tylko dodatkowe substancje chemiczne - takie jak triklosan - których dziecko tak naprawdę nie potrzebuje.

  • Unikaj substancji zapachowych.

    Butelka szamponu dla dzieci może pachnieć "świeżo" lub "czysto", ale zapach ten jest prawdopodobnie wynikiem działania wielu substancji chemicznych. Alergeny i substancje drażniące zawarte w substancjach zapachowych są główną przyczyną reakcji skórnych i mogą wysuszać skórę dziecka. Zwracaj uwagę na słowo "zapach", gdy jest ono wymienione jako składnik produktu do pielęgnacji ciała - jest to zbiorcze określenie wszystkich substancji chemicznych użytych do stworzenia zapachu. "Wiele ftalanów, o które ludzie się martwią, znajduje się właśnie w substancjach zapachowych" - mówi Altmann. "Rezygnując z substancji zapachowych, eliminujemy niektóre z tych dodatków".

Czy naturalne substancje zapachowe są lepsze? Nie zawsze, mówi Altmann. Niektóre dzieci reagują na nie również. Jeśli tylko możesz, wybieraj te bezzapachowe.

  • Spróbuj najpierw.

    Jeśli masz nowy produkt do pielęgnacji skóry dziecka, nałóż odrobinę na rękę dziecka. Następnie odczekaj kilka godzin, aby sprawdzić, czy nie wystąpiła reakcja skórna na ten produkt.

Produkty do pielęgnacji niemowląt: Małe kroki

Zastanawianie się nad tym, co znajduje się w produktach do pielęgnacji skóry i włosów dziecka, ma sens, ale nie musisz popadać w obsesję, badając każdy składnik każdego szamponu, mydła i produktu do pielęgnacji skóry dziecka - nie wspominając o detergentach, zabawkach, gryzakach, jedzeniu, filtrach przeciwsłonecznych i ubraniach.

"Nie jesteś biochemikiem" - mówi Karp. "Nawet lekarze mają z tym problem". Nie można oczekiwać, że sam się w tym wszystkim zorientujesz".

Pamiętaj też, że unikanie produktów z dodatkami chemicznymi nie jest koniecznością medyczną. Tak naprawdę nie wiemy, czy mają one wpływ na zdrowie ani jaki może być ten wpływ. Po prostu niektórzy rodzice decydują się podjąć dodatkowe środki ostrożności na wypadek, gdyby tak było.

Karp podkreśla, że zapobieganie narażeniu na działanie substancji chemicznych nie wymaga wprowadzania ogromnych zmian w życiu.

"Nikt nie może zrobić wszystkiego, aby zmniejszyć narażenie swojego dziecka na działanie tych substancji" - mówi Karp. "Ale każdy może coś zrobić". Po zsumowaniu, z biegiem czasu, małe zmiany mogą zrobić różnicę.

Hot