Przy tak wielu markach karmy dla kotów w sklepach, rodzice zwierząt łatwo mogą się pogubić. Doctor wyjaśnia, jak wybrać najzdrowszą dietę dla swojego kociego przyjaciela.
Twój kot jest takim samym członkiem rodziny jak każdy inny. Chcesz mieć pewność, że dokonujesz najlepszych wyborów dla jego zdrowia, w tym także w zakresie kupowanej karmy. Jednak przy tak wielu markach i składach karm na sklepowych półkach, rodzice zwierząt mogą łatwo się pogubić.
Zapewnienie pożywnej diety Twojemu pupilowi nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Kilka wskazówek od profesjonalistów może pomóc Ci uniknąć niektórych powszechnych błędów.
1. Nie ma jednego najlepszego rodzaju białka.
Koty potrzebują białka zwierzęcego, tłuszczu oraz innych witamin i minerałów - a składniki te mogą pochodzić z wielu różnych źródeł. Białko w komercyjnych karmach dla kotów może pochodzić z kurczaka, drobiu, wołowiny, jagnięciny, ryb, wątroby lub produktów ubocznych z mięsa lub kurczaka, zwanych również mączkami.
Jak twierdzi Joseph Wakshlag, DVM, profesor nadzwyczajny Cornell University College of Veterinary Medicine, dla zdrowego kota bez alergii pokarmowych każdy z tych składników (zarówno w postaci mokrej, jak i suchej) jest dobrym wyborem.
Zamiast martwić się o konkretne składniki, zwróć uwagę na gwarancję wartości odżywczej karmy. Na etykiecie powinna znajdować się informacja, że testy przeprowadzone przez Association of American Feed Control Officials (AAFCO) wykazały, że produkt zapewnia kompletne i zbilansowane odżywianie, lub że został opracowany tak, aby spełniać poziomy żywieniowe ustalone przez AAFCO Cat Food Nutrient Profiles. Karma (lub przysmaki), która nie posiada jednego z tych oświadczeń, nie powinna stanowić głównego posiłku Twojego kota.
2. Produkty uboczne nie są złe.
Niektóre marki twierdzą, że ich karma jest lepsza, ponieważ nie zawiera produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego ani mączek z produktów ubocznych. Składniki te to zmielone części tusz zwierzęcych, w tym szyje, łapy, jelita i kości. Jestem jednak wielkim fanem stosowania produktów ubocznych, mówi Wakshlag. Mają one o wiele więcej składników odżywczych niż czyste mięso. Na przykład w produkcie ubocznym z kurczaka można znaleźć witaminę A, witaminę D, cynk i miedź, a nie tylko białko zawarte w piersi kurczaka.
3. Nawet mięsożercy potrzebują węglowodanów.
Zboża i inne węglowodany w karmach dla kotów cieszą się złą sławą.
Ale to, że koty są prawdziwymi mięsożercami, nie oznacza, że węglowodany są dla nich szkodliwe - mówi Sherry Sanderson, DVM, dietetyk weterynaryjny z Uniwersytetu Georgii. W ciągu ostatnich 10 lat zaobserwowała ona tendencję do stosowania diet niskowęglowodanowych u kotów, ale ostrzega przed nimi. Jej zdaniem dieta niskowęglowodanowa oznacza zazwyczaj wysoką zawartość tłuszczu, co naraża zwierzęta na ryzyko otyłości i cukrzycy. Kolejny popularny mit dotyczący karmy dla zwierząt domowych: Ziarna są tylko wypełniaczem bez prawdziwych składników odżywczych. Ziarna dostarczają wielu niezbędnych składników odżywczych, których potrzebują zarówno psy i koty, jak i ludzie, mówi Sanderson.A jeśli martwisz się, że Twój kot jest uczulony na ziarna, nie jesteś w błędzie - niektóre koty mogą być uczulone, ale większość nie jest. W rzeczywistości, częściej są one uczulone na białka zwierzęce.
4. Różne grupy wiekowe mają różne potrzeby.
Kocięta potrzebują kwasu dokozaheksaenowego (DHA), rodzaju zdrowego tłuszczu, który jest ważny dla rozwoju mózgu i oczu. Jeśli na produkcie jest napisane, że zawiera kwasy tłuszczowe omega-3, należy przyjrzeć się bliżej, aby dowiedzieć się, jaki rodzaj kwasów zawiera - mówi Sanderson. Roślinne kwasy omega-3, takie jak te zawarte w siemieniu lnianym, nie są dobrym źródłem DHA. Dla dorosłych kotów Sanderson zaleca karmy zawierające olej rybny - który dostarcza im DHA i zmniejsza stany zapalne - oraz probiotyki, które odżywiają ich zdrowe bakterie jelitowe. Z wiekiem koty potrzebują również innych składników odżywczych, takich jak większa ilość tłuszczu. Kiedy Twój kot skończy 7 lat, zapytaj lekarza weterynarii, czy powinieneś zmienić karmę na formułę dla seniorów.
5. Wyższa cena nie zawsze oznacza lepszą jakość.
Zamiast kupować karmę na podstawie ceny, Sanderson lubi sprawdzać etykę i praktyki produkcyjne firm produkujących karmę dla zwierząt. Jeśli firma zarabia dużo pieniędzy, ale przeznacza je w całości na reklamę, a nie na badania - lub mówi konsumentom takie rzeczy, jak to, że karmienie produktami ubocznymi lub zbożami jest złe - generalnie nie polecam takich diet - mówi. FDA reguluje wszystkie karmy dla zwierząt domowych i wymaga od marek spełnienia pewnych standardów, aby mogły być sprzedawane w USA.
6. Być może karmisz Fluffy'ego zbyt intensywnie.
Przejadanie się jest problemem numer jeden, który obserwujemy zarówno u kotów, jak i u psów - mówi Wakshlag.
Według Association for Pet Obesity Prevention, około 58% kotów w Ameryce ma nadwagę. Ryzyko wystąpienia u nich problemów z wagą jest wyższe niż u psów, częściowo dlatego, że często nie mają tyle ruchu, co ich psi przyjaciele. Poradź się lekarza weterynarii, ile kalorii dziennie powinno spożywać Twoje zwierzę, i sprawdź etykiety na karmach, aby upewnić się, że podajesz porcje odpowiadające temu zapotrzebowaniu. Zastanów się też dwa razy, zanim zostawisz kotu stertę jedzenia, aby mógł się nim żywić przez cały dzień. Może to działać w przypadku niektórych wybrednych kotów, ale inne będą jeść więcej, niż powinny. Jeśli jest to zgodne z Twoim planem dnia, podziel karmę na dwie porcje dziennie.