Jeśli słyszałeś szum wokół zagrożeń związanych z dezodorantami, możesz obawiać się o swój antyperspirant. doctor wyjaśnia fakty na temat tych pogłosek i wyjaśnia, skąd się one wzięły.
W Internecie słowa szybko się rozchodzą. Historie przelatujące ze skrzynki odbiorczej do skrzynki odbiorczej nabierają tempa, a wiadomości czasami mieszają się z fikcją. Kilka lat temu w sieci zaczął krążyć e-mail, który dał wielu czytelnikom powód do zastanowienia, łącząc antyperspirant z rakiem piersi.
Tak, ANTYPERSPIRANT. Większość dostępnych na rynku produktów to połączenie antyperspirantu i dezodorantu, więc proszę wrócić do domu i sprawdzić etykiety".
W dalszej części e-maila wyjaśniono, że antyperspirant uniemożliwia organizmowi "oczyszczanie z toksyn", które, uwięzione, trafiają do węzłów chłonnych, gdzie się koncentrują i przyczyniają do zmian w komórkach, które prowadzą do powstania raka. W międzyczasie w Internecie pojawiły się artykuły o rzekomym związku między antyperspirantami a chorobą Alzheimera.
Dla milionów Amerykanów, którzy codziennie używają antyperspirantów, te e-maile i artykuły internetowe były wielkim szokiem. Podobnie jak wiele innych osób, mogłeś się zastanawiać: Czy produkt, który stosuję na ciało codziennie od lat, rzeczywiście zagraża mojemu zdrowiu?
Lekarz zadał to pytanie kilku ekspertom i odkrył, że plotki na temat antyperspirantów nie wytrzymują konfrontacji z nauką.
Skąd się biorą obawy przed antyperspirantami
Większość obaw związanych z antyperspirantami dotyczy składnika aktywnego - związku na bazie aluminium, który tymczasowo zatyka kanaliki potowe i zapobiega poceniu się.
Zazwyczaj antyperspiranty są łączone z dezodorantami, które zawierają przyjemny zapach powstrzymujący przed śmierdzeniem. Mogą one także zawierać szereg składników nieaktywnych.
Przyjrzyjmy się, skąd wzięły się obawy o zdrowie związane z antyperspirantami i co na temat tych produktów mówią badania naukowe:
Antyperspiranty a rak
W kilku badaniach przeprowadzonych w ostatnich latach wysunięto hipotezę, że antyperspiranty na bazie aluminium mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi.
Według autorów tych badań, większość raków piersi rozwija się w górnej, zewnętrznej części piersi - w obszarze najbliższym pachy, czyli tam, gdzie stosuje się antyperspiranty. Badania sugerują, że substancje chemiczne zawarte w antyperspirantach, w tym aluminium, są wchłaniane przez skórę, zwłaszcza gdy skóra zostanie skaleczona podczas golenia. Badania te twierdzą, że te substancje chemiczne mogą następnie wchodzić w interakcje z DNA i prowadzić do zmian nowotworowych w komórkach lub zakłócać działanie żeńskiego hormonu estrogenu, o którym wiadomo, że wpływa na wzrost komórek raka piersi.
Biorąc pod uwagę, że jedna na osiem kobiet zachoruje w pewnym momencie swojego życia na raka piersi, pomysł, że antyperspiranty mogą w jakiś sposób przyczyniać się do rozwoju tej choroby, jest dość poważnym twierdzeniem.
Jednak eksperci twierdzą, że twierdzenia te nie wytrzymują krytyki. "Nie ma przekonujących dowodów na to, że stosowanie antyperspirantów lub dezodorantów zwiększa ryzyko zachorowania na raka" - powiedział Ted S. Gansler, MD, MBA, dyrektor ds. treści medycznych w American Cancer Society, w wywiadzie przesłanym pocztą elektroniczną.
Gansler twierdzi, że wiele z przeprowadzonych badań było błędnych i nawet jeśli w kilku z nich wykryto substancje chemiczne zawarte w antyperspirantach w tkance piersi, nie udowodniono, że substancje te mają jakikolwiek wpływ na ryzyko zachorowania na raka piersi. W rzeczywistości jedno dobrze zaprojektowane badanie, w którym porównano setki kobiet, które przeżyły raka piersi, ze zdrowymi kobietami, a także przegląd wszystkich dostępnych badań na ten temat, nie wykazały, że antyperspiranty zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi.
Jak mówi Gansler, martwienie się o antyperspiranty nie powinno odwracać uwagi kobiet od zajęcia się rzeczywistymi czynnikami ryzyka raka piersi, zwłaszcza tymi, które mogą kontrolować, takimi jak zdrowe odżywianie, regularne ćwiczenia fizyczne i ograniczenie spożywania alkoholu.
Antyperspiranty i choroba Alzheimera
W latach 60. ubiegłego wieku w kilku badaniach stwierdzono wysoki poziom aluminium w mózgach osób z chorobą Alzheimera. Badania te nagle postawiły pod znakiem zapytania bezpieczeństwo stosowania przedmiotów codziennego użytku, takich jak aluminiowe puszki, leki zobojętniające kwas żołądkowy i antyperspiranty.
Wyniki tych wczesnych badań nie zostały jednak powtórzone w późniejszych badaniach, a eksperci zasadniczo wykluczyli aluminium jako możliwą przyczynę choroby Alzheimera.
"Wiele badań dotyczyło związku między chorobą Alzheimera a aluminium i nie ma żadnych ostatecznych dowodów na istnienie takiego związku" - mówi dr Heather M. Snyder, starszy zastępca dyrektora ds. relacji medycznych i naukowych w Stowarzyszeniu Alzheimerowskim.
Według ekspertów, z którymi przeprowadzono wywiady, aluminium zawarte w antyperspirantach nie przedostaje się nawet do organizmu.
"Sole aluminium nie działają jako antyperspiranty poprzez wchłanianie ich do organizmu. Ich działanie polega na tym, że wchodzą w reakcję chemiczną z wodą zawartą w pocie, tworząc fizyczny korek (...), który odkłada się w kanaliku potowym, tworząc blokadę w miejscach, w których zostały zastosowane" - mówi dr David Pariser, profesor dermatologii w Eastern Virginia Medical School i były przewodniczący American Academy of Dermatology. "Nawet [w przypadku] zadraśnięć przy goleniu, ilość ta jest tak znikoma, że nie ma to większego sensu z naukowego punktu widzenia".
?
Antyperspiranty a choroba nerek
Obawy związane z antyperspirantami i chorobami nerek pojawiły się wiele lat temu, kiedy pacjentom dializowanym podawano lek o nazwie wodorotlenek glinu, aby pomóc im kontrolować wysoki poziom fosforu we krwi. Ponieważ ich nerki nie funkcjonowały prawidłowo, ich organizmy nie były w stanie usuwać aluminium wystarczająco szybko i zaczęło się ono odkładać. Naukowcy zauważyli, że pacjenci dializowani, u których poziom aluminium był wysoki, częściej zapadali na demencję.
W związku z tym FDA wymaga, aby na etykietach antyperspirantów znajdowało się ostrzeżenie o następującej treści: "Jeśli masz chorobę nerek, przed użyciem zapytaj lekarza". Ostrzeżenie to dotyczy jednak tylko osób, których nerki funkcjonują na poziomie 30% lub mniejszym.
W rzeczywistości wchłonięcie przez skórę takiej ilości aluminium, która mogłaby uszkodzić nerki, jest prawie niemożliwe. "O ile nie zjesz patyczka lub nie rozpylisz go w ustach, twoje ciało nie jest w stanie wchłonąć takiej ilości aluminium" - mówi nefrolog Leslie Spry, MD, FACP, rzecznik National Kidney Foundation.
Inne składniki antyperspirantu
Związek na bazie aluminium jest aktywnym składnikiem antyperspirantów i to właśnie z nim najczęściej wiążą się obawy dotyczące antyperspirantów. Ale co z nieaktywnymi składnikami? Czy stanowią one jakieś zagrożenie?
Jeden z popularnych składników antyperspirantów - grupa substancji chemicznych zwanych parabenami - został powiązany z rakiem piersi, ale związek ten jest w najlepszym wypadku wątpliwy. Chociaż parabeny mają właściwości podobne do estrogenów, są one znacznie słabsze niż naturalne estrogeny występujące w organizmie.
W badaniu z 2004 roku stwierdzono wysokie stężenie parabenów w guzach raka piersi, ale nie ustalono, czy parabeny rzeczywiście powodowały raka piersi, czy też pochodziły z antyperspirantów. Pariser twierdzi, że rak nie jest problemem związanym z parabenami, choć niektórzy ludzie mogą mieć reakcję alergiczną na ten środek konserwujący. Większość antyperspirantów i dezodorantów dostępnych obecnie na rynku nie zawiera nawet parabenów.
Antyperspiranty: Czy należy się martwić?
W skrócie: Nie. Nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że aluminium lub którykolwiek z pozostałych składników tych produktów stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia ludzi.
"Produkty te można stosować z dużą pewnością co do ich bezpieczeństwa. Są one stosowane od wielu lat i nie ma żadnych dowodów wskazujących na istnienie problemu" - mówi dr John Bailey, główny naukowiec Personal Care Products Council, stowarzyszenia branżowego reprezentującego przemysł kosmetyczny i produktów higieny osobistej.
Antyperspiranty nie mają udowodnionego wpływu na ryzyko wystąpienia takich chorób jak rak piersi i choroba Alzheimera. "Rak piersi i choroba Alzheimera to dwie skomplikowane choroby, które trudno powiązać z jedną przyczyną, taką jak stosowanie antyperspirantów/dezodorantów" - powiedział w wywiadzie e-mailowym mgr Paul Pestano, analityk Environmental Working Group.
Dlaczego więc plotki na temat używania antyperspirantów i chorób utrzymują się?
"Internet, ze względu na swoją naturę, jest doskonałym medium do wielokrotnego powtarzania starych kwestii" - mówi Bailey. "Myślę, że niektórzy ludzie mają tendencję do wykorzystywania taktyki straszenia na swoją korzyść".
"Częściowym powodem, dla którego dyskusja na temat aluminium i choroby Alzheimera wciąż jest aktualna, jest to, że Alzheimer jest wyniszczającą chorobą, a ludzie chcą wiedzieć, dlaczego ich krewny na nią choruje i chcą łatwej odpowiedzi" - mówi Snyder.
Jej zdaniem nie ma łatwych odpowiedzi, jeśli chodzi o chorobę Alzheimera. Czynniki, które mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na tę chorobę - takie jak aktywność fizyczna, zdrowa dieta i zaangażowanie umysłowe - nie wiążą się z antyperspirantami. To samo dotyczy zmniejszenia ryzyka zachorowania na raka.
Mimo że dowody nie potwierdzają związku między antyperspirantami a chorobami takimi jak rak i Alzheimer, jeśli nadal masz obawy przed ich stosowaniem, Pestano radzi czytać etykiety produktów i dowiedzieć się, jakie składniki zawierają.
Osoby, które wolą stosować antyperspiranty naturalne, mogą wypróbować alternatywę w postaci antyperspirantu nie zawierającego aluminium lub nawet wcierać pod pachami produkty kuchenne, takie jak herbata czy cytryna. Ale uwaga: Powstałe w ten sposób zapachy i mokre plamy mogą sprawić, że Twoi przyjaciele uciekną. "Wiele osób może chcieć spróbować różnych rzeczy, ale jeśli chcą być suche, to muszą używać antyperspirantu" - mówi Pariser.