Studentka trzeciego roku na Uniwersytecie Wirginii udziela wskazówek, jak radzić sobie z astmą poza domem.
Myślę, że moja mama była bardziej zmartwiona moim wyjazdem na studia dwa lata temu niż ja sama. Na astmę choruję od bardzo wczesnego dzieciństwa.
Kiedy byłam młodsza, było jeszcze gorzej. Kiedyś musiałem używać inhalatora przed przebiegnięciem mili na zajęciach wychowania fizycznego. Pewnego razu miałem dużą rolę w przedstawieniu i zachorowałem na zapalenie płuc. Moja astma bardzo się nasiliła. Pamiętam, że zanim wszedłem na scenę, używałem nebulizatora - urządzenia, które wytwarza mgiełkę do wdychania leków. Ukrywałem też krople na kaszel na odwrocie elementów scenografii, aby pomóc mi przetrwać.
Teraz mam 20 lat. Jestem studentką trzeciego roku na Uniwersytecie Wirginii, studiuję dramat. Udało mi się dobrze zapanować nad astmą. Najczęściej atakuje mnie tylko wtedy, gdy jestem chora, zwłaszcza gdy jestem przeziębiona lub mam kaszel.
Największą rzeczą, jakiej musiałam się nauczyć, jest noszenie ze sobą inhalatora, gdziekolwiek się wybieram. Trudno o tym pamiętać. Moim rozwiązaniem jest posiadanie kilku inhalatorów i trzymanie ich w torbach. W ten sposób, niezależnie od tego, którą torbę wezmę do ręki - plecak, torebkę czy cokolwiek innego - wiem, że mam inhalator. Za każdym razem, gdy wracam do domu w Północnej Wirginii, dostaję od lekarza rodzinnego nową receptę. Mam też własny nebulizator, który trzymam w pokoju w akademiku i używam go od czasu do czasu.
Astma w szkole wyższej: "Potraktuj to poważnie
Moja rada dla nastolatków z astmą, którzy uczęszczają do college'u, brzmi: potraktuj to poważnie. Cały czas miej przy sobie inhalator. Dotyczy to także nocnych wyjść z domu. Może ci się wydawać, że nie musisz uważać, bo rodziców nie ma w pobliżu, ale musisz uważać bardziej, bo nie ma ich przy tobie, żeby ci o tym przypomnieć. Jeśli zaczniesz pić, tańczyć i dobrze się bawić, możesz nie zauważyć, że masz astmę. Na imprezach w college'u jest też dużo papierosów, które mogą wywołać astmę u niektórych osób.
Staraj się też kontrolować swoje alergie, bo dzięki temu twój organizm jest spokojniejszy, a to z kolei zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia astmy. Wiedz, na co jesteś uczulony. Podejmij kroki zapobiegawcze, czy to poprzez zawijanie pościeli w chroniące przed alergią przykrycie, czy unikanie kurzu i pleśni. Dla mnie oznaczało to codzienne nawadnianie nosa i ponowne rozpoczęcie przyjmowania zastrzyków immunoterapeutycznych. Myślę, że nauczyłam się dbać o siebie trochę lepiej niż inni ludzie w moim wieku.
Powiedziałabym też, żeby zachować pozytywne nastawienie i nie poddawać się. Jestem bardzo aktywna. Uczęszczam na wiele zajęć tanecznych, a nawet zaczęłam uczyć się akrobatyki powietrznej. Ostatniego lata pomagałam w Theatre for a New Audience w Nowym Jorku, a tej jesieni będę pracować w Saturday Night Live [NBC].
Dobra kondycja fizyczna to kluczowy element profilaktyki, a to wcale nie jest złe".