Dorośli powyżej 50. roku życia oraz osoby w wieku 18 lat i starsze z obniżoną odpornością mogą otrzymać czwartą dawkę szczepionki COVID-19 firmy Pfizer lub Modernas.
FDA zezwala na podanie czwartej dawki szczepionki COVID wielu Amerykanom
Damian McNamara, mgr inż.
Uwaga redaktora: artykuł został zaktualizowany o 16:28?
29 marca 2022 r. - FDA poinformowała we wtorek, że zatwierdziła czwarte dawki szczepionki przeciwko COVID-19 dla wielu Amerykanów, aby chronić najbardziej narażone osoby przed ciężką chorobą wywołaną przez COVID-19, hospitalizacją i śmiercią.
Zgodnie z komunikatem prasowym FDA, osoby powyżej 50 roku życia oraz osoby powyżej 18 roku życia, które przeszły przeszczep narządów litych lub mają podobny poziom ryzyka immunologicznego, kwalifikują się obecnie do drugiej dawki przypominającej szczepionki firmy Pfizer lub Moderna.
Na podstawie analizy pojawiających się danych można stwierdzić, że druga dawka przypominająca szczepionki COVID-19 firmy Pfizer-BioNTech lub Moderna może zwiększyć poziom ochrony u osób z grupy podwyższonego ryzyka" - powiedział w komunikacie dr Peter Marks, dyrektor Centrum Oceny i Badań Biologicznych FDA. Ponadto dane wskazują, że wstępna dawka przypominająca ma kluczowe znaczenie dla ochrony wszystkich dorosłych przed potencjalnie ciężkimi skutkami zakażenia wirusem COVID-19."
"Dlatego osoby, które nie otrzymały jeszcze pierwszej dawki przypominającej, gorąco zachęcamy do jej podania" - dodał.
Kilka godzin później w ślad za nim poszła CDC, zalecając czwartą dawkę dla ograniczonych grup.
"Jest to szczególnie ważne dla osób w wieku 65 lat i starszych oraz osób w wieku 50 lat i starszych z chorobami podstawowymi, które zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu choroby wywołanej wirusem COVID-19, ponieważ w ich przypadku otrzymanie dodatkowej dawki przypominającej może przynieść największe korzyści" - powiedziała w oświadczeniu dyrektor CDC, dr Rochelle Walensky.
Według danych CDC, tylko 45% osób, które są "w pełni zaszczepione", tzn. otrzymały dwie dawki szczepionki Pfizer lub Moderna lub jedną dawkę szczepionki Johnson & Johnson, otrzymało pierwszą dawkę przypominającą. Pozostają więc wyzwania, jak powiedział Marks na późniejszym spotkaniu prasowym.
"Zachęcałbym ludzi do otrzymania pierwszej dawki przypominającej" - powiedział. "Trzecia dawka zapewniała znacznie wyższy poziom ochrony. Zapewniła dodatkowe korzyści w zakresie zapobiegania hospitalizacji i zgonom, a [ochrona] jest bardziej trwała".
Jeśli chodzi o czwartą dawkę - lub drugą dawkę przypominającą - "istnieją obecnie dowody na to, że może ona zmniejszyć ryzyko hospitalizacji i zgonu u osób starszych, więc uważamy, że jest to coś, co ludzie powinni rozważyć" - powiedział Marks.
Oprócz danych przedstawionych przez każdą z firm, FDA przeanalizowała również dane z trwającego w Izraelu badania oceniającego odpowiedź immunologiczną na czwartą dawkę wśród pracowników służby zdrowia w ośrodku opieki zdrowotnej. Wszyscy pracownicy otrzymali szczepionkę firmy Pfizer jako pierwszą dawkę przypominającą. 154 osoby otrzymały drugą dawkę przypominającą szczepionki firmy Pfizer, a 120 innych otrzymało drugą dawkę przypominającą szczepionki Moderna.
Czwarta dawka zwiększyła poziom przeciwciał neutralizujących przeciwko koronawirusowi w porównaniu z poziomem, jaki ludzie mieli 5 miesięcy po pierwszej dawce szczepionki.
W żadnych danych nie zgłoszono nowych zastrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa.
FDA twierdzi, że będzie kontynuować przegląd danych dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności drugiej dawki przypominającej w innych grupach wiekowych.
Komitet doradców ekspertów FDA spotyka się 6 kwietnia i będzie omawiał dalsze działania, powiedział Marks.
"Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zaistniała potencjalna potrzeba, może zaistnieć potrzeba, aby ludzie otrzymali jesienią dawkę przypominającą i bardziej ogólną kampanię przypominającą", powiedział. "Być może trzeba będzie przejść na inny wariant pokrycia".
Eric Topol, MD, wiceprezes wykonawczy Scripps Research i redaktor naczelny siostrzanej strony Medscape, mówi, że dawka przypominająca może nie być całkowicie konieczna teraz, ale jej czas prawdopodobnie nadchodzi.?
"Z pewnością można ją odroczyć, ale pytanie brzmi: kiedy jest właściwy moment i czy szczepionka przeciwko Omicron będzie miała jakąkolwiek przewagę nad drugą dawką przypominającą, skierowaną przeciwko pierwotnemu szczepowi" - mówi Topol.