Supermodelka, super-mama, super-mogul

Światowej sławy piękność już dawno zeszła z wybiegu, ale wciąż jest w ciągłym biegu. doctor zna szczegóły.

Heidi Klum rządzi.

Dominuje na falach radiowych - w sierpniu świętuje swój 14. sezon jako prowadząca program Project Runway, za który otrzymała nagrodę Emmy, 10. sezon jako prowadząca program Germany's Next Topmodel oraz trzeci sezon jako sędzia w programie America's Got Talent. Jest też panią domu jako samotna matka czworga dzieci.

Klum, lat 42, nie ukrywa jednak, że nie jest nadczłowiekiem, choć niewątpliwie jest człowiekiem z błogosławioną pulą genów (była top modelką, zanim zajęła się sędziowaniem) i niepowtarzalnym poziomem energii. Z radością zamieszcza w mediach społecznościowych zdjęcia bez makijażu, a relacje ze swoich sporadycznych joggingów opatruje hashtagami #IknowI'm slow! i #tryit!

"Nie szkodzi, że ludzie widzą, jak budzę się rano i że świat modelingu to iluzja" - mówi o swoich selfies. "A kiedy zamieszczam zdjęcia z mojego biegania, to dlatego, że nie boję się pokazać, jaką jestem ślimacznicą. Ale robię to dla siebie i może inni ludzie powiedzą: 'Hej, ja też biegam wolno, więc może będę mogła wejść na bieżnię'".

Zachęcanie fanów przez Klum jest reakcją na krytykę, którą słyszała na początku swojej kariery. Wychowywana w Niemczech przez matkę, fryzjerkę, i ojca, dyrektora firmy kosmetycznej, Klum wygrała konkurs dla modelek w wieku 18 lat. "Jako modelka zawsze jesteś oceniana, ludzie mówią: 'Powinnaś schudnąć'" - mówi - "a kiedy zaczynałam w 1992 roku, modny był styl 'heroin chic'. Byłam dla wszystkich zbyt zdrowa i szczęśliwa. Dość szybko można nabrać grubej skóry. Zrozumiałam, że na koniec dnia muszę być z siebie zadowolona, a ludzie będą mnie lubić lub nie".

Być może nie czuła się mile widziana w świecie wysokiej mody, ale Victoria's Secret zaakceptowała jej bujny wygląd (była "Aniołkiem" przez ponad dekadę), a ona sama stała się regularną modelką Sports Illustrated w kostiumie kąpielowym, zanim zręcznie wkroczyła do telewizji. "Każdy z nas musi znaleźć swoją przestrzeń i to, w czym jest dobry" - mówi. "Ja na przykład próbowałam aktorstwa i nie jestem w tym dobra. Ale zawsze starałam się kreatywnie myśleć o tym, jaki powinien być mój następny krok, i choć nigdy nie wiedziałam, gdzie będę dziś, pracowałam na to i zawsze daję z siebie 100%."

Wszystko w rodzinie

Klum jest równie zdyscyplinowaną i pełną pasji matką swoich dzieci: Leni, 11 lat, Henry'ego, 9 lat, Johana, 8 lat i córki Lou, 5 lat. Rozwiedziona z ich ojcem, muzykiem Sealem, Klum mówi, że rodzina pozostaje jej priorytetem niezależnie od kariery i wymagań społecznych. "To zawsze jest na pierwszym miejscu" - mówi. "Mam czwórkę dzieci i jestem pracującą mamą, więc często zdarza się, że moje przyjaciółki mają mniej czasu. A dorosłe życie jest potrzebne. Ale wszyscy musimy sobie radzić bardziej niż kiedykolwiek, więc moje przyjaciółki to rozumieją".

Dla Klum oznacza to, że kiedy pod koniec dnia wchodzi do domu, zostawia telefon i torebkę na stole. Rodzinne obiady są codziennością. "Są ważne" - mówi. "Chodzi o to, by usiąść przy nich swobodnie i po prostu porozmawiać, czy to o szkole, czy też wykorzystać je jako czas na uczenie dzieci o mediach społecznościowych lub o świecie, w którym żyjemy. Staram się robić to jak najlepiej" - mówi - "ale przecież każda mama to robi".

Klum jest jednak świadoma, że jej rodzina nie jest typowa. "Moje dzieci wiedzą już, że wszyscy rodzice są różni" - mówi Klum, co dotyczy również jej stylu wychowania. "Jestem trochę bardziej wyluzowana w pewnych kwestiach. Moje dzieci zapytają: 'Dlaczego leżysz nad basenem bez nakrycia głowy?' Nie robię tego, gdy w pobliżu są ich przyjaciele, ale gdy jesteśmy tylko my, to oczywiście. Mówię im: "Najważniejsze jest to, że jesteś dobrym i miłym człowiekiem". Ale mamy swoje zasady".

Zasady te obejmują spożywanie posiłków tylko przy stole, stosowanie dobrych manier przy stole i koncentrowanie się na odżywianiu. "Przez pierwsze dwa lata, kiedy robiłam im owocowe i warzywne koktajle, ustawiałam ich skarbonki na stole i płaciłam im po ćwierć dolara za skończenie" - mówi ze śmiechem. "Ale od lat już ich nie przekupuję i teraz jest to po prostu część ich stylu życia". I chociaż oczekuje się, że dzieci będą jadły to samo, co dorośli - "dobrze jest pomóc im rozwinąć podniebienia" - Klum jest skłonna od czasu do czasu dostosować się do ich indywidualnych gustów. "Czasami robimy jajka, ale Henry chce gotowane na twardo, Johan chce smażone, Leni chce białko, a Lou chce gotowane na miękko. Można się wtedy poczuć jak w restauracji, ale to są różni ludzie i nie ma się czym przejmować".

Lodówka jest zawsze pełna pokrojonych warzyw - "każdy może wybrać swój ulubiony sos, którym je posmaruje" - a Klum podkreśla, jak ważne jest wspólne rodzinne gotowanie. "Poniedziałek jest dniem rosołu, co jest piękne, ponieważ jest to rytuał" - wyjaśnia. "Mamy świeżego kurczaka, kroimy warzywa, a kiedy jesteśmy w podróży, dzieci domagają się rosołu. A Leni robi teraz naleśniki lepiej niż ja, bo zawsze robiłyśmy je razem".

Jeśli chodzi o nawyki żywieniowe Klum, "ludzie są zaskoczeni, że jem tyle, ile jem, ale to dlatego, że to, co jem, jest zdrowe" - mówi. "Śniadanie to duża miska jogurtu z owocami lub płatki owsiane i smoothie; przekąski to jajka na twardo i cokolwiek zdrowego jest w domu". Kiedy nie ma jej w domu, "bywam roztrzęsiona i muszę szybko coś zjeść, więc w mojej torbie zawsze są batoniki proteinowe lub migdały".

Śpiąca Królewna

Klum mówi, że ćwiczy, ale bez większego zaplanowanego czasu na fitness. "Od czasu do czasu biegam, żeby podnieść tętno, i kupiłam w telewizji takie kółko, które ściska się między udami, żeby mięśnie się nie rozluźniły, a potem ściska się z przodu klatki piersiowej, co jest dobre dla ramion i cycków. Ale mam wrażenie, że całe moje życie to ćwiczenia. Nigdy nie siedzę po prostu na kanapie".

Klum jest czujna, jeśli chodzi o odpowiednią ilość snu, co, jak twierdzi, jest sekretem jej zdrowego rozsądku. Kiedy tylko jest to możliwe, kładzie się do łóżka o 21:00, czego nauczyła się w ciężki sposób. "Kładłam dzieci do łóżka i zasypiałam obok nich, a potem budziłam się o 23.00 i znowu musiałam zasypiać. Nie można tego robić codziennie - wstawać o 6 rano, robić śniadanie, zawozić dzieci do szkoły, a potem iść do studia. Jeśli się nie wyśpię, nie będę w stanie funkcjonować" - kontynuuje - "nie mówiąc już o tym, że będę błyszczeć. Ludzie nie zatrudniają mnie, żebym była brudna; chcą, żebym była radosna i pełna energii, a ja nie mogę być radosna, jeśli nie śpię 5 godzin".

Dr Michael Breus, autor książki "Good Night: The Sleep Doctor's 4-Week Program to Better Sleep and Better Health", chwali Klum za jej rutynę i za to, że wie, jaka ilość snu jest dla niej odpowiednia. "Ciało pragnie spójności, a jeśli zmienisz godzinę pójścia do łóżka choćby o 30-45 minut, twoje ciało będzie próbowało przestawić cały zegar" - mówi. "Każdy ma inną, określoną ilość snu, której potrzebuje".

Najlepszym sposobem na określenie tej ilości, mówi Breus, jest rozpoczęcie od swojego niezbędnego czasu czuwania, a następnie odliczanie wstecz. "Przeciętny cykl snu trwa 90 minut, a nocny sen składa się z pięciu z nich" - wyjaśnia - "Jeśli więc musisz wstać o 6 rano, spróbuj położyć się spać o 22:30. Rób tak przez tydzień, a jeśli uda Ci się obudzić bez alarmu, w ciągu 5-10 minut od momentu, w którym musisz wstać, to jest to odpowiednia pora snu dla Ciebie". Jeśli nadal naciskasz przycisk drzemki, "zacznij przesuwać porę kładzenia się do łóżka o 30 minut".

W ramach nocnej rutyny Klum trzyma "książkę obok łóżka, w której mogę zapisywać, co chcę zrobić następnego dnia, ponieważ moja głowa jest pełna zbyt wielu rzeczy, a teraz, gdy się starzeję, zaczynam zapominać" - mówi ze śmiechem. "I czasami, kiedy leżę w łóżku i zapisuję różne rzeczy, zasypiam. Myślę jednak, że dano nam tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć, i gdybym nie mogła sobie z tym wszystkim poradzić, przestałabym tym wszystkim żonglować".

Jej poziom energii, jak mówi, odziedziczyła po matce, częstym gościu w domu. "Moja mama przyjeżdża z Niemiec, a ja mówię: 'Może zrobisz sobie dzień urlopu? Mamy 5 akrów, basen, ogród... jeśli jesteś z małego miasteczka w Niemczech, pobyt w Los Angeles jest jak wakacje. Ale nie", mówi Klum. "Musi organizować moją kuchnię, albo siedzi w mojej szafie i robi stosy rzeczy do wyrzucenia".

Klum jest zachwycona pomocą z szafą -- twierdzi, że utrzymanie jej w czystości jest prawie tak samo ważne jak sen, jeśli chodzi o poczucie atrakcyjności. "To, co się dzieje, to zaczynasz gromadzić spodnie dresowe i workowate dżinsy, znoszone koszule i babciną bieliznę, które sprawiają, że czujesz się komfortowo, a skoro tam są, to je nosisz. Kilka lat temu pozbyłam się tych rzeczy, aby zacząć cieszyć się pięknymi rzeczami, które mam w szafie". Jej uznanie dla pięknej bielizny doprowadziło ją w końcu do zaprojektowania własnej marki bielizny - Heidi Klum Intimates.

Trudno sobie wyobrazić, że Klum potrzebuje bodźca w postaci ubrań, aby czuć się wspaniale, ale ona sama podkreśla: "Oczywiście, że mam dni, kiedy myślę, że wyglądałam lepiej! Ale czas nikogo nie zatrzymuje, a ja czuję się dobrze we własnej skórze". Co zamierzasz zrobić - siedzieć i jęczeć z powodu kolejnej zmarszczki? Ciesz się, że żyjesz, ciesz się, że się starzejesz" - mówi.

"Nie zawsze czujemy się dobrze we własnej skórze. Nie przejmuj się tym! Zawsze dobrze jest otworzyć rano oczy i powiedzieć: 'To jest dobry dzień'".

Lista przebojów Heidi

Klum spędziła dorosłe życie zarabiając na tym, by dobrze wyglądać, dlatego zebrała wiele wskazówek, którymi chętnie się dzieli.

Bądź czysty

. "Aby mieć piękną skórę, musisz odpowiednio się oczyszczać" - mówi Klum. "Na koniec dnia zmyj makijaż".

Ruszaj się

. "Od czasu do czasu podnieś tętno" - radzi. "Bieg na dystansie 4 mil zajmuje mi godzinę, ale nie rywalizuję z nikim".

Świeć się od wewnątrz

. "Skóra jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się w Twoim organizmie" - mówi. "Jeśli mam wypryski, to ma to wiele wspólnego z czymś, co zjadłam".

Bądź konsekwentny

. "Nic nie jest szybkim rozwiązaniem" - mówi Klum. "Najlepiej jest prowadzić zdrowy tryb życia. Sprawdź, co możesz wyeliminować lub zastąpić innymi rzeczami. Może nie potrzebujesz trzech latte venti dziennie".

Zmieszaj wszystko

. Nigdy nie lubię słowa "dieta", ponieważ uważam, że jedzenie tych samych rzeczy nie jest dobre" - mówi. "Chodzi o różnorodność. Jedz zieleninę, a potem różne rzeczy".

Gdy wszystko inne zawiedzie, zakryj się

. "Wszyscy miewamy takie wieczory, kiedy nie śpimy zbyt długo. Następnego dnia pomyśl o tym, jak dobrze się bawiłeś podczas nocy dla dorosłych i przebrnij przez to. Okulary przeciwsłoneczne pomagają".

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj zaległe wydania i przeczytaj bieżący numer "doctor Magazine".

Hot