Odsetek ten jest jeszcze wyższy wśród nastolatków. Ponieważ wiele wyników testów na obecność COVID-19 nie jest już zgłaszanych, CDC zwróciło się do bardziej wiarygodnego pomiaru wśród osób, które zostały wcześniej zakażone.
Prawie 60% mieszkańców Stanów Zjednoczonych zostało zakażonych wirusem COVID-19 - informuje CDC
Mgr Damian McNamara
26 kwietnia 2022 r. Prawie sześciu na dziesięciu Amerykanów zostało już zakażonych wirusem COVID-19, a odsetek ten gwałtownie wzrósł od grudnia do lutego - informuje CDC.
W ostatnim miesiącu 2021 r. około 34% Amerykanów było już zakażonych, jak donosi agencja w nowym badaniu, ale do lutego liczba ta wzrosła do 58%.
"Zdecydowanie spodziewałem się, że będziemy obserwować dalszy wzrost ... ale nie spodziewałem się, że będzie on aż tak duży, powiedział główny badacz badania Kristin E.N. Clarke, MD, podczas wtorkowego briefingu medialnego CDC.
Naukowcy sprawdzili obecność przeciwciał koronawirusa, aby oszacować wskaźnik infekcji. Występowanie tych przeciwciał różniło się w zależności od wieku, od 75% u dzieci i nastolatków w wieku 17 lat i młodszych, do 33% u osób w wieku 65 lat i starszych.
Badanie wykazało, że przeciwciała występowały częściej w grupach wiekowych o najniższej liczbie szczepień.
W połączeniu z aktualnymi danymi CDC na temat zgonów, hospitalizacji i zachorowań, badanie daje jaśniejszy obraz tego, w jakim punkcie pandemii obecnie się znajdujemy i w jakim kierunku możemy zmierzać.
Szczepienia nadal cenne
Jak powiedziała dyrektor CDC Rochelle P. Walensky, MD, fakt, że prawie 60% Amerykanów ma przeciwciała powstałe w wyniku wcześniejszego zakażenia, nie jest powodem, aby uważać, że osoby, które w przeszłości chorowały na COVID-19, powinny zrezygnować ze szczepień.
"Nie mogę wystarczająco podkreślić, że osoby, u których wykryto przeciwciała po poprzednim zakażeniu, zachęcamy do szczepienia się" - powiedziała Walensky.
"Wiemy, że ponowne zakażenia się zdarzają" - dodała - "więc jest to ważne, jeśli chodzi o myślenie przyszłościowe".
CDC nadal zachęca wszystkich Amerykanów, aby byli na bieżąco ze swoimi szczepieniami przeciwko COVID-19, powiedział Clarke, co-lead for the CDC COVID-19 Epidemiology & Surveillance Taskforce Seroprevalence Team. "Posiadanie przeciwciał wywołanych zakażeniem nie musi oznaczać, że jesteś chroniony przed przyszłymi zakażeniami".
Badanie, zostało opublikowane w CDC's Morbidity and Mortality Weekly Report
Gdzie jesteśmy teraz?
Walensky powiedział, że obecny stan pandemii jest zróżnicowany.
"Ogólnie rzecz biorąc, możemy nadal obserwować pewne mieszane trendy. Na szczęście liczba zgonów nadal spada, a średnia dzienna z 7 dni wynosi około 300, co oznacza spadek o 18% w stosunku do poprzedniego tygodnia" - powiedziała.
Liczba przyjęć do szpitali również pozostaje niska i wynosi około 1500 dziennie.
"Należy jednak zauważyć, że już drugi tydzień z rzędu obserwujemy powolną tendencję wzrostową" - powiedziała Walensky.
W tym tygodniu odnotowano wzrost o około 9% w porównaniu z poprzednim tygodniem.
Przypadki pozostają na "stosunkowo niskim poziomie", nawet w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca, kiedy to liczba ta wynosiła 44 000 dziennie" - powiedział Walensky. "Chociaż to również oznacza wzrost o około 25% w ciągu ostatniego tygodnia".
Walensky powiedział, że liczba pozytywnych testów nie jest już tak wiarygodną miarą, jak przed wzrostem popularności szybkich testów domowych. Ale nie jest to jedyna miara.
"Nadal uważamy, że nasze dane dotyczące testów PCR, zwłaszcza w połączeniu z informacjami pochodzącymi z innych systemów nadzoru, takich jak nadzór nad ściekami i nadzór nad oddziałami ratunkowymi, dają nam wiarygodny obraz zmian zachorowań na COVID-19 w całym kraju".
Zaleca ona, aby ludzie nadal korzystali z serwisu CDC COVID-19 County Tracker w celu monitorowania lokalnych poziomów występowania COVID-19.
Walensky podzieliła się również ostatnimi wynikami sekwencjonowania genomowego, które nadal wykazują przewagę wariantu Omicron.
"Zasadniczo sto procent tego, co teraz znajdujemy, to wariant Omicron" - powiedziała. Jeśli chodzi o poszczególne warianty, wariant BA1 Omicron stanowi około 3% krążącego wirusa, wariant BA2 około 68%, a wariant BA2.121 około 35%.
"Dopiero zaczynamy poznawać wpływ wariantu BA2.121" - powiedział Walensky. "Wygląda na to, że może on mieć przewagę w przenoszeniu wirusa o około 25% w stosunku do podwariantu BA2".