Wczesne próby testowania grzybów w leczeniu COVID
Marcia Frellick
Nov. 9, 2021 -- Trwają wczesne próby testowania grzybów leczniczych i chińskich ziół w leczeniu pacjentów z COVID-19 z łagodnymi lub umiarkowanymi objawami.
Pierwsze dwie fazy 1 randomizowane, podwójnie ślepe, kontrolowane placebo próby rozpoczęły się na UCLA i Uniwersytecie Kalifornijskim San Diego by potraktować pacjentów COVID-19 , którzy przechodzili kwarantannę w domu z łagodnymi do umiarkowanych symptomów. W trzeciej próbie bada się zastosowanie grzybów leczniczych podawanych po szczepionkach COVID-19.
Naukowcy rozpoczęli również czwartą próbę testującą grzyby przeciwko samemu zastrzykowi przypominającemu COVID. Badany jest efekt u osób z chorobami podstawowymi, które mogłyby zmniejszyć odpowiedź na szczepionkę. Artykuł w JAMA w zeszłym tygodniu opisał te próby.
Dwie odmiany grzybów testowane ogon indyka i agarikon są dostępne jako suplementy bez recepty, zgodnie z raportem. Są one oddzielną klasą od halucynogennych lub "magicznych" grzybów testowanych do innych zastosowań w medycynie.
"Nie są nawet tak psychoaktywne jak filiżanka herbaty" - mówi Gordon Saxe, MD, PhD, MPH, główny badacz prób.
Do każdej próby badacze planują zrekrutować 66 osób poddanych kwarantannie domowej z łagodnymi lub umiarkowanymi objawami COVID-19. Uczestnicy zostaną losowo przydzieleni albo do otrzymania kombinacji grzybów, chińskich ziół, albo placebo przez 2 tygodnie, zgodnie z papierem JAMA.
D. Craig Hopp, PhD, zastępca dyrektora Division of Extramural Research w National Center for Complementary and Integrative Health, powiedział JAMA w wywiadzie, że był "łagodnie zaniepokojony" użyciem grzybów do leczenia osób z aktywną infekcją koronawirusową.
"Wiemy, że burza cytokinowa stanowi największe ryzyko śmiertelności COVID, a nie sam wirus" - powiedział Hopp. "Niebezpieczeństwo polega na tym, że środek immunostymulujący, taki jak grzyby, może doładować odpowiedź immunologiczną danej osoby, prowadząc do burzy cytokinowej".
Stephen Wilson, dr, immunolog, który konsultował próby, kiedy był dyrektorem operacyjnym La Jolla Institute for Immunology, mówi w artykule JAMA, że burza cytokinowa jest mało prawdopodobna u tych pacjentów, ponieważ składniki grzybów "nie naśladują cytokin zapalnych." Wilson jest teraz głównym oficerem ds. innowacji w Statera Biopharma.
"Uważamy, że grzyby zwiększają liczbę możliwości immunologicznych, aby lepiej dostrzec i odpowiedzieć na konkretne zagrożenie. W stosowanych dawkach grzyby perturbują układ odpornościowy w dobry sposób, ale daleko im do napędzania hiper lub trwałego stanu zapalnego" - powiedział Wilson.
Saxe powiedział, że proces FDA był obszerny i rygorystyczny, a śledczy FDA pytali również o potencjalne burze cytokinowe przed zatwierdzeniem prób.
Burza cytokinowa nie jest problemem zdrowej odpowiedzi, zaznaczył Saxe. To odpowiedź, która nie jest zrównoważona lub modulowana.
"Nie jest to szalona koncepcja"
Saxe zwrócił uwagę na to, że jeden z grzybów w kombii, którą stosują agarikon, był używany do leczenia infekcji płucnych 2300 lat temu.
"Hipokrates, ojciec zachodniej medycyny, używał grzybów" - powiedział. "Penicylina pochodzi z grzybów. To nie jest szalona koncepcja. Większość ludzi, którzy się temu sprzeciwiają lub są sceptykami w jakimś stopniu, to brak informacji."
Saxe wyjaśnił, że na ludzkich komórkach znajdują się receptory, które wiążą konkretne składniki grzybów.
"Jest tam dopasowanie ręka w rękę" - powiedział Saxe - i to jest jeden ze sposobów, w jaki grzyby mogą regulować zachowanie komórek odpornościowych, co może mieć wpływ przeciwko koronawirusowi.
Daniel Kuritzkes, MD, szef Oddziału Chorób Zakaźnych w Brigham and Women's Hospital w Bostonie, , który nie był częścią badania, mówi, że nie był zaskoczony, że FDA zatwierdziła przejście do przodu z próbami.
"Tak długo, jak można wykazać, że istnieje uzasadnienie dla robienia próby i że masz jakieś dane dotyczące bezpieczeństwa lub plan zbierania danych dotyczących bezpieczeństwa, są one dość liberalne o robieniu badań we wczesnej fazie. Byłoby to znacznie inny problem, myślę, jeśli byłyby one proponowanie zrobić badania dla rzeczywistego licencjonowania lub zatwierdzenia leku," Kuritzkes mówi.
Zauważył, że nie ma jeszcze odpowiedzi na pytanie, który składnik grzybów lub ziół wywołuje efekt. To będzie wyzwanie, powiedział, aby wiedzieć, z jednej partii związku do następnego, że masz tę samą ilość materiału i że to będzie mieć taką samą moc między partiami.
Innym wyzwaniem jest to, jak grzyby i zioła mogą współdziałać z innymi terapiami, Kuritzkes powiedział.
Podał przykład dziurawca, który był problematyczny w leczeniu HIV.
"Jeśli ktoś jest na niektórych leków HIV i są one również biorąc dziurawiec, w zasadzie są one powodując wątroby jeść się lek HIV i nie dostają odpowiednie poziomy leku," powiedział.
Choć przed nami wiele wyzwań, Kuritzkes przyznał, ale dodał, że "jest to świetny punkt wyjścia."
On również zwrócił uwagę, że wiele tradycyjnych leków zostało odkrytych z roślin.
"Najbardziej znanym z nich jest chinina, która pochodziła z kory cinchony, która była używana do leczenia malarii" powiedział Kuritzkes. Digitalis, często stosowany w leczeniu niewydolności serca, pochodzi z rośliny lisiej rękawiczki, dodał.
Powiedział, że ważne jest, aby pamiętać, że "ludzie nie powinni szukać eksperymentalnych terapii w miejsce sprawdzonych terapii, powinni myśleć o nich jako o dodatku do sprawdzonych terapii."