Podsycanie "już szalejącego ognia": Zbliża się piąta fala COVID
Brenda Goodman, MA
23 listopada, 2021 -- Przed najbardziej ruchliwymi dniami w roku, przypadki COVID-19 rosną w 40 stanach i terytoriach, ustawiając Stany Zjednoczone na ciężką piątą falę pandemii.
Znaczny wzrost liczby przypadków tuż przed Świętem Dziękczynienia nie jest tym, co chcielibyśmy zobaczyć, mówi Stephen Kissler, PhD, badacz podoktorski i modelarz danych Harvards T.H. Chan School of Public Health.
Kissler mówi, że hed raczej zobaczyć wzrosty w codziennych przypadkach pochodzących 2 tygodnie po ruchliwych okresów podróży, ponieważ oznaczałoby to, że mogą one wrócić w dół, jak ludzie wrócili do swoich rutynowych.
Widząc duży wzrost zachorowań przed świętami, mówi, że to jak dodawanie paliwa do już szalejącego ognia.
Ostatniej zimy szczepionki nie zostały jeszcze wprowadzone, gdy naród przygotowywał się do Święta Dziękczynienia. COVID-19 płonął podczas rodzinnych spotkań.
Ale teraz, kiedy dwie trzecie Amerykanów w wieku powyżej 5 lat jest w pełni zaszczepionych, a dawki przypominające są zatwierdzone dla wszystkich dorosłych, czy wzrost liczby zachorowań przełoży się po raz kolejny na obciążenie naszego wciąż słabo napiętego systemu opieki zdrowotnej?
Eksperci twierdzą, że dzięki szczepionkom ludzie nie trafiają do szpitala, co pomoże. A nowe pigułki przeciwwirusowe nadchodzą, które wydają się być w stanie odciąć infekcję COVID-19 w kolanach, przynajmniej według wczesnych danych. Panel FDA spotyka się w przyszłym tygodniu, aby omówić pierwszy wniosek, dla pigułki firmy Merck.
Ale ostrzegają, że nadchodząca fala prawie na pewno ponownie obciąży szpitale, zwłaszcza w obszarach o niższych wskaźnikach szczepień. A nawet państwa, w których badania krwi wykazują znaczną liczbę osób posiadających przeciwciała po zakażeniu COVID-19, nie są wolne od kłopotów, częściowo dlatego, że nadal nie wiemy, jak długo może trwać odporność wytworzona przez zakażenie.
Trudno jest określić, jak duże jest ryzyko, mówi dr Jeffrey Shaman, profesor nauk o zdrowiu środowiskowym na Columbia Universitys Mailman School of Public Health, który modeluje drogę pandemii.
Szacujemy, niestety, i to już od wielu tygodni, że następuje erozja odporności, mówi. Myślę, że może być źle. Jak bardzo? Nie jestem pewien.
Doktor Ali Mokdad, profesor nauk o metryce zdrowia na Uniwersytecie w Washingtons Institute for Health Metrics and Evaluation, zgadza się z tym.
Ponieważ istnieje tak mało badań dotyczących czasu trwania odporności po naturalnej infekcji, Mokdad i jego koledzy zakładają, że spadek odporności po infekcji następuje co najmniej tak szybko, jak po szczepieniu.
Ich model przewiduje, że średnia liczba dziennych przypadków osiągnie szczyt w okolicach 100 000, przy czym kolejne 100 000 nie zostanie wykryte, i utrzyma się na tym poziomie do końca stycznia, gdy niektóre stany będą odzyskiwać siły po gwałtownym wzroście zachorowań, a inne nabiorą rozpędu.
Podczas gdy liczba dziennych zgonów nie wzrośnie do poziomu obserwowanego podczas letniej fali, Mokdad mówi, że ich model przewiduje, że liczba zgonów ponownie wzrośnie do około 1200 dziennie.
Jesteśmy już prawie na miejscu i będzie nam to towarzyszyć przez jakiś czas, mówi. Przewidujemy 881,000 zgonów do 1 marca, mówi. Stany Zjednoczone odnotowały 773 000 zgonów z powodu COVID-19, więc Mokdad przewiduje około 120 000 zgonów więcej od teraz do tego czasu.
Mokdad mówi, że jego model pokazuje, że ponad połowie tych zgonów można by zapobiec, gdyby 95% Amerykanów nosiło maski podczas przebywania w pobliżu obcych osób.
Według badań tylko około 36% Amerykanów konsekwentnie nosi maski. Podczas gdy ludzie poruszają się teraz więcej, mobilność jest na poziomie sprzed pandemii w niektórych stanach.
Wzrost, który widzimy teraz, to wysoka mobilność i niski poziom noszenia masek w Stanach Zjednoczonych, mówi Mokdad.
Rozwiązanie, mówi, jest dla wszystkich dorosłych, aby uzyskać kolejną dawkę szczepionki - nie lubi nazywać tego boosterem.
Ponieważ są zaszczepieni i mają dwie dawki, mają fałszywe poczucie bezpieczeństwa, że są chronieni. Musieliśmy natychmiast wyjść naprzeciw i powiedzieć, że potrzebna jest trzecia dawka, a spóźniliśmy się z tym" - mówi.