Firma testująca COVID fałszowała lub opóźniała wyniki, jak mówi pozew

Firma testująca COVID fałszowała lub opóźniała wyniki, jak mówi pozew

By Carolyn Crist

Feb. 1. 2022 -- Firma testująca COVID-19 z siedzibą w Illinois, posiadająca co najmniej 13 miejsc testowania w stanie Waszyngton, fałszowała lub opóźniała wyniki, okłamywała pacjentów i nie przechowywała prawidłowo próbek testowych, zgodnie z pozwem złożonym w poniedziałek przez Prokuratora Generalnego stanu Waszyngton, Boba Fergusona.

Pozew, który został złożony w King County Superior Court, powiedział, że Center for COVID Control działał w 300 lokalizacjach w USA, zbierał dziesiątki tysięcy testów każdego dnia i wykorzystywał ludzi, gdy częste testy były w dużym popycie.

Center for COVID Control przyczyniło się do rozprzestrzeniania się COVID-19, gdy dostarczało fałszywych negatywnych wyników, powiedział Ferguson w oświadczeniu.

Te pozorne centra testowe zagrażały zdrowiu i bezpieczeństwu naszych społeczności, powiedział. Muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności.

Pozew mówi, że Centrum Kontroli COVID przechowywało testy w workach na śmieci przez ponad tydzień, zamiast odpowiednio je schłodzić. Pozew zarzuca, że również cofnął daty zbierania próbek, więc nieświeże próbki byłyby nadal przetwarzane i powiedział pracownikom, aby kłamać pacjentom, gdy ludzie pytali o opóźnione wyniki.

Ferguson wymienił w pozwie również Akbara Syeda, Aleya Siyaj oraz Doctors Clinical Laboratory. Syed i Siyaj, którzy są małżeństwem i mieszkają w Illinois, byli współzałożycielami firmy, według The Seattle Times. Laboratorium Doctors Clinical Laboratory, które działało jako laboratorium testowe, ma siedzibę w Illinois i testowało próbki zebrane w Waszyngtonie, choć nie jest zarejestrowane w biurze sekretarza stanu w Waszyngtonie.

Centrum Kontroli Chorób Zakaźnych nie odpowiedziało na prośbę o komentarz, jak podały media w poniedziałek. Wszystkie lokalizacje są zamknięte do odwołania, według Associated Press.

Firma działała w Waszyngtonie od października i widziała wzrost zapotrzebowania, gdy wysoce zaraźliwy wariant Omicron rozprzestrzenił się w całym kraju. Miejsca testowania firmy obiecały darmowe wyniki w ciągu 15 minut dla szybkiego testu i w ciągu 48 godzin dla bardziej czułego testu PCR.

Przez kilka tygodni klienci w całym kraju skarżyli się na opóźnione lub brakujące wyniki testów. Władze zdrowotne w kilku stanach, w tym w Kalifornii i Illinois, wszczęły dochodzenia w sprawie firmy - podała AP.

W Lakewood, WA, urzędnicy miejscy wydali nakaz zatrzymania pracy w miejscu firmy w połowie stycznia po otrzymaniu skarg i znalezieniu, że miejsce testowania działało bez licencji biznesowej, The Seattle Times donosi.

Centrum Kontroli COVID nie miało licencji na prowadzenie działalności w dowolnym miejscu w Waszyngtonie z wyjątkiem Yakimy, powiedziało biuro Fergusons. Firma wstrzymała działalność w połowie stycznia ze względu na niedawne zapotrzebowanie na badania, ale powiedział, że planuje ponownie otworzyć po więcej personelu zostały przeszkolone, zgodnie z komunikatem na swojej stronie internetowej.

Kilku byłych pracowników złożyło skargi do biura Fergusonsa. Jeden z byłych pracowników z Illinois, który nadzorował zespół zajmujący się wprowadzaniem danych, odszedł po tym, jak worki na śmieci z testami piętrzyły się, a mój zespół został poinstruowany, aby codziennie okłamywać pacjentów, powiedział Fergusons.

Ponieważ firma zalegała z przetwarzaniem próbek, była zalewana telefonami w sprawie wyników, co często prowadziło do wielogodzinnych okresów oczekiwania, powiedział pozew. Pracownikom kazano powiedzieć pacjentom, aby oczekiwali wyników w ciągu 24 godzin, nawet jeśli nie było żadnych informacji o próbce, lub że wyniki były niejednoznaczne, co wymagałoby od ludzi wykonania kolejnego testu i pozwoliłoby firmie wystawić rachunek za kolejne testy.

Jedna z mieszkanek Waszyngtonu odwiedziła punkt testowy Centrum Kontroli Chorób Zakaźnych, aby wykonać szybki test. W tym czasie była narażona na działanie COVID-19 i miała objawy. Powiedziano jej, że wynik będzie dostępny w ciągu 2 godzin, ale po upływie 5 godzin pracownik powiedział jej, że próbka została zgubiona i będzie musiała wykonać kolejny test, jak mówi oświadczenie Fergusons.

Dwie godziny po wykonaniu mojego drugiego testu COVID-19, nadal nie otrzymałam wyniku z Centrum Kontroli COVID. Pracownik powiedział mi, że nie mogą znaleźć mojej próbki ponownie, powiedziała do biura Fergusons. Jednak minutę po tym, jak powiedziano mi, że mój drugi test zaginął, otrzymałam e-mail z ośrodka badawczego informujący mnie, że mój test COVID-19 był negatywny.

Podejrzewając ten wynik, zarezerwowała kolejną wizytę w punkcie testowym Waszyngtońskiego Departamentu Zdrowia. Otrzymała pozytywny wynik.

Od poniedziałku firma wystawiła rządowi federalnemu rachunek na 124 miliony dolarów za testy dla nieubezpieczonych pacjentów, jak twierdzi pozew, oznaczając pacjentów jako nieubezpieczonych, nawet jeśli byli ubezpieczeni. Pacjentom, którzy byli objęci Medicare, kazano również wpisać w formularzu brak ubezpieczenia. W miarę wzrostu liczby testów, firma usprawniła swój formularz wprowadzania danych i automatycznie wpisywała brak ubezpieczenia jako domyślne ubezpieczenie dla wszystkich pacjentów, powiedziało biuro Fergusons.

W pozwie zwrócono się do Sądu Najwyższego Hrabstwa King o nakazanie Centrum Kontroli COVID zapłacenia kar cywilnych w wysokości do 12 500 dolarów za naruszenie ustawy o ochronie konsumentów, zrzeczenia się wszelkich zysków i trwałego zamknięcia wszystkich miejsc przeprowadzania testów.

Hot