Terapia na odległość

Terapia na odległość

Napisane przez redaktorów doctora Z archiwum doctora

Lipiec 24, 2000 -- Z domu Sary na tyłach Tennessee do najbliższego miasta jest dobre dwie godziny jazdy. Ale tak daleko musiałaby jechać, żeby znaleźć terapeutę, któremu mogłaby się zwierzyć.

Jako osoba badająca ludzi pod kątem niepełnosprawności psychologicznej, Sarah, lat 54, była jednym z dwóch specjalistów od zdrowia psychicznego, którym ufała w swojej społeczności. Drugim był jej szef.

Kiedy więc popadła w depresję, dołączyła do rosnącej liczby osób, które szukają profesjonalnej porady w Internecie. Mimo, że wielu ekspertów ostrzega, że terapia przez Internet nie jest tak wiarygodna jak terapia twarzą w twarz, to dla osób, które są zbyt zajęte, uzależnione od domu lub - jak Sarah - mieszkają w odległych miejscach, terapia przez Internet jest jedną z niewielu dostępnych alternatyw. (Zobacz Czy pomoc online jest bezpieczna?)

"To był ratunek", mówi. "Nie mogłam zbyt dobrze powiedzieć mojemu przełożonemu, że mam myśli samobójcze". Pozostaje przekonana, że ucierpiałaby zawodowo, gdyby ktokolwiek, z kim pracowała, wiedział o jej chorobie. Niedawno rozwiedziona, czuła się również odizolowana od przyjaciół i rodziny, którzy zdawali się odrzucać jej uczucia.

Ale ze swoim cyberterapeutą, mówi, "czułam się swobodnie. Mogłam mówić o mojej urazie - o moim poczuciu, że zostałam naprawdę skrzywdzona przez mojego byłego męża - a ona mnie wysłuchała. To było dla mnie bardzo ważne".

Sesje online miały też kilka innych zalet. Na żywo, mówi Sarah, ma tendencję do wyglądania na wesołą bez względu na to, jak smutna się czuje. "Mogłam być bardziej szczera w e-mailu. Mogłam poświęcić tyle czasu, ile potrzebowałam na przemyślenie moich odpowiedzi na jej pytania, i mogłam z nią rozmawiać w każdej chwili. Nie musiałam ograniczać swoich potrzeb do czwartków o drugiej".

Sarah pisała do swojego doradcy dwa razy w tygodniu przez sześć miesięcy. Kosztowało ją to około 30 dolarów za sesję. "Być może udałoby mi się szybciej zakończyć terapię, gdybym mogła zobaczyć doradcę osobiście" - mówi. "Ale w mojej sytuacji było to najlepsze rozwiązanie i zadziałało".

Dziś Sarah czuje się dobrze sama ze sobą. "Nadal utrzymuję kontakt z moim terapeutą co kilka tygodni" - mówi. "Miło jest wiedzieć, że jest tam, gdybym jej potrzebowała".

Barbara Burgower Hordern jest freelancerką mieszkającą w Missouri City w Teksasie, na przedmieściach Houston. Jej prace pojawiają się w publikacjach od Money do Biography do Ladies Home Journal.

Hot