Z archiwum doktora
Aktorka Lisa Edelstein, która gra dr Lisę Cuddy w serialu "HouseM.D.", a wcześniej występowała w Seinfeldzie, Ally McBeal i Felicity, potrafi określić, kiedy stała się obrońcą zwierząt. Szczególnie, jak mówi, dla zwierząt domowych, które są tak często porzucane - i często "uśpione", gdy nikt się o nie nie upomina - w schroniskach w całym kraju.
"Miałem 11 lat i moja rodzina adoptowała kota", mówi Doctor the Magazine. "I okazało się, że kot był w ciąży. Byłem tam przy narodzinach jej kociąt. Pomogłem je wychować, dopóki nie były wystarczająco stare, aby zostać adoptowane. Mój tata, który jest pediatrą, znalazł dla nich domy, ponieważ nie mogliśmy zająć się nimi wszystkimi. Biedna matka płakała za swoimi dziećmi, ale wmawiałam sobie, że robimy dla nich to, co najlepsze - dopóki nie dowiedziałam się, że niedługo później każde z tych kociąt zmarło przez nieodpowiedzialność tych, którzy je adoptowali". Wzdycha. "Byłam po prostu zdruzgotana. I chyba wtedy po raz pierwszy się tym zainteresowałam."
Best Friends Animal Sanctuary
"To" jest jej pasją do ratowania zwierząt w ogóle, a Best Friends Animal Sanctuary, w szczególności. Z siedzibą w Utah, Best Friends domy między 1700 i 2000 psów, kotów, ptaków, królików, a nawet koni, które zostały wyrzucone, nadużywane, lub obu, dostarczone ze schronisk w całym kraju, że nie może już trzymać ich.
Jako wiodąca siła w ruchu "no-kill shelter", jej wysiłki pomogły zredukować liczbę amerykańskich zwierząt zabijanych w schroniskach z zadziwiająco wysokiego poziomu 17 milionów psów i kotów rocznie w połowie lat 80. do 5 milionów rocznie obecnie. Pracując poprzez sieć oddziałów Best Friends - w tym w Los Angeles, gdzie Edelstein, wegetarianka od 28 lat, poświęca swój czas - ambitną misją grupy jest obniżenie tej liczby do zera poprzez programy kastracji, adopcji i edukacji.
"Uważam za zdumiewające, że jest tak wielu ludzi - chociaż jest coraz lepiej - którzy traktują swoje zwierzęta jak rzeczy, których mogą się po prostu pozbyć, w przeciwieństwie do żywych, oddychających stworzeń, które są całkowicie zależne od nas", mówi Edelstein.
Zwierzęta Lisy Edelstein
Od tego czasu Edelstein uratowała cztery "kundle". Pierwsze trzy, Sandwich, Bumpa i Wolf E. żyły długo, zanim poddały się starości i chorobie. Edelstein pielęgnowała je przez niewydolność nerek, raka trzustki i operacje oczu. Obecnie mieszka z Shazamem, młodym mieszańcem sznaucera i pudla, oraz czarno-białym kotem Bugiem, lat 18.
Po przeżyciu traumy wiele uratowanych zwierząt ma problemy behawioralne, od załatwiania się tam, gdzie nie powinny (w domu w przypadku psów, poza kuwetą w przypadku kotów) po problemy z agresją. Edelstein zwróciła się o pomoc do trenera zwierząt Cesara Millana (znanego z "Zaklinacza psów"), aby pomógł jej rozpracować złe nawyki Wolf E. - i jej własne.
"Wolf E. był często atakowany, gdy wyprowadzałam psy" - mówi Edelstein. "Cesar nauczył mnie tak wiele. To ja nie robiłam tego, co powinnam -- nie wnosiłam stabilności do mojego stada. Ale kiedy zostałem z przodu i prowadziłem i reagowałem spokojnie na zbliżające się nowe psy, Wolf. E. i inni też zachowywali spokój".
Nawet z dodatkowym TLC, którego potrzebują niektóre zwierzęta ze schroniska, Edelstein jest pierwszy, aby zadeklarować, jak wiele zyskała od swoich uratowanych zwierząt. "To jest niesamowite. Dali mi o wiele więcej, niż ja dałam im".
Jej rada na utrzymanie zwierząt domowych w zdrowiu i szczęściu? "Nie przekarmiaj ich -- jest to forma nadużycia i doprowadzi do wszelkiego rodzaju problemów medycznych w dół linii. Jeśli posiadasz psa, zabieraj go do parku i socjalizuj go. Zapewnij im dużo ruchu. Jeśli jesteś zbyt zajęty, zatrudnij wyprowadzacza psów.
"I kochaj je, oczywiście", dodaje. "To rozumie się samo przez się".