Ron Hooks, dyrektor wykonawczy West Coast Care w Santa Monica, CA, spędza dni jeżdżąc samochodem użytkowym po plaży. Ponad połowa bezdomnych mieszkańców miasta śpi właśnie tam. Hooks zatrzymuje się i rozmawia z wieloma z nich, jak tylko może. Lepiej znany jako Pastor Ron, mówi każdej osobie bez dachu nad głową, którą spotyka na plaży i na ulicach miasta, że może pomóc im wrócić do domu, do ich rodzin.
Dla wielu osób, które spotyka Hooks, używanie substancji odgrywa rolę w tym, że nie mają domu. Używanie narkotyków i alkoholu może być zarówno przyczyną, jak i skutkiem braku stabilnego mieszkania. Choroby psychiczne, które dotykają jedną na pięć dorosłych osób w USA w danym czasie, również zwiększają szanse na bezdomność. Osoby, które przebywały w więzieniu również mają większe szanse na bezdomność.
Ale osoba nie musi używać narkotyków, mieć przeszłości kryminalnej lub mieć zaburzeń psychicznych, aby stracić swoje mieszkanie. Same wysokie koszty mogą wypchnąć wiele osób i rodzin na ulicę.
Wielu ludzi od bezdomności dzieli tylko jeden brak wypłaty, jeden rozwód, jedno stracone dziecko lub jedno wydarzenie zmieniające życie, mówi sierżant Erika Aklufi, która prowadzi program łączności z osobami bezdomnymi w Santa Monica Police Departments.
Kuchnie i schroniska pomagają ludziom przetrwać codzienne wyzwania związane z bezdomnością. Ale nie zapewniają one drogi wyjścia. West Coast Care jest jedną z kilku innowacyjnych organizacji w całym kraju, które dają ludziom bezdomnym drugą szansę na życie poprzez możliwości pracy, edukację zdrowotną, długoterminowe mieszkania i mediacje w celu naprawy relacji z zrażonymi krewnymi.
Przyglądamy się West Coast Care i trzem innym organizacjom pracującym nad trwałymi rozwiązaniami problemu bezdomności.
Santa Monica, CA
Często ludzie przechodzący przez bezdomność myślą, że spalili już wszystkie mosty prowadzące do ich rodzin. Misją West Coast Cares jest ponowne połączenie ich z tymi członkami rodziny.
Hooks założył organizację w 2006 roku. Kiedy po raz pierwszy odwiedził Santa Monica w 2005 roku, mieszkając w San Francisco, uderzyła go liczba ludzi mieszkających na plaży. W ciągu następnego roku, podczas kilku powrotnych wizyt w tym nadmorskim mieście, spędził czas na poznawaniu ludzi mieszkających na zewnątrz.
W 2006 roku Hooks i jego żona przenieśli się tam na stałe. Chcieli założyć organizację non-profit, aby pomóc ludziom, których spotkali, ale nie wiedzieli, jaka będzie jej misja. Wtedy mężczyzna z Atlanty o imieniu Moses zapytał Hooksa, czy mógłby pomóc mu wrócić do domu. Hooks pokrył koszty przejazdu autobusem i postanowił stworzyć misję dla swojej rodzinnej organizacji non-profit.
Jak mówi Hooks, naprawa zerwanych relacji jest kluczem do utrzymania ludzi z dala od bezdomności na długi czas. Kiedy ludzie bez dachu nad głową mogą wrócić do swoich rodzin lub innych osobistych systemów wsparcia, omijają schroniska i inne tymczasowe mieszkania. To skraca całkowity czas, jaki dana osoba spędza bez dachu nad głową. To kluczowa obrona przed bezdomnością.
Gdy ktoś jest bezdomny przez dłuższy czas, pomoc mu staje się trudniejsza i bardziej kosztowna - mówi Mike Bonin, radny, 11. okręg, miasto Los Angeles. Bonin mówi, że bezdomność jest jedną z kwestii, na których najbardziej zależy jego wyborcom, ponieważ dotyczy każdej części Los Angeles.
Miasto Santa Monica, położone w hrabstwie Los Angeles, również ma misję zakończenia bezdomności. Zapłaci za bilet autobusowy, aby wysłać ludzi mieszkających na jego plażach i ulicach z powrotem do ich rodzin. Hooks często pośredniczy w rozejmach, dzięki którym te powroty są możliwe.
Ron jest na zewnątrz, zapewniając kierunek. Jest bardzo miłym drogowskazem wskazującym ludziom kierunek, w którym muszą podążać, mówi Aklufi.
Hooks, któremu często towarzyszy syn, może odwiedzać niezamieszkałych ludzi wiele razy, zanim zaakceptują jego pomoc. W międzyczasie, w miarę swoich możliwości, zajmuje się ich innymi potrzebami. Zawsze rozdaje zestawy higieniczne wypełnione przyborami toaletowymi, dzięki którym ludzie mogą się umyć bez względu na to, gdzie śpią.
Kiedy ludzie przyjmują ofertę Hooksa dotyczącą mediacji, prosi ich o numery telefonów rodziców, rodzeństwa, małżonków - wszystkich tych, którzy kiedyś ich odrzucili, ale mogą być gotowi przyjąć ich z powrotem. Może podczas jednej rozmowy lub w ciągu kilku, Hooks negocjuje sposób, w jaki rodzina może powitać z powrotem swojego utraconego członka.
Nie wiesz, dopóki nie spróbujesz, ale zawsze staramy się odbudować ten most do domu, mówi Hooks. Ponieważ, musi być gdzieś w ich sercach, że w końcu, po tym jak cały ból minął, chcesz wiedzieć jak radzi sobie twój członek rodziny.
Każdego roku West Coast Care łączy około 300 do 400 osób bez dachu nad głową w Santa Monica z ich rodzinami w całym kraju.
To trudna praca, ale uważam, że jest to absolutnie najlepsza praca, jaką możemy wykonać - mówi.
Grand Rapids, MI
Nie każdy ma rodzinę, która może lub chce go przyjąć. Dla tych osób znalezienie stałego mieszkania może być trudne. Wiele niedrogich opcji dla osób wychodzących z bezdomności ma wiele wymagań, aby wejść na stronę formularzy, dokumentacji, dokumentu tożsamości wydanego przez rząd. Już sama opłata za wymianę dawno zagubionego dowodu osobistego może być przeszkodą nie do pokonania dla osób wychodzących ze schronisk lub z ulicy.
Najpierw muszą się ustabilizować, a dopiero później mogą zdobyć te zagubione dokumenty - mówi John Glover, dyrektor wykonawczy Well House w Grand Rapids, MI.
Well House usuwa niektóre z tych barier na drodze do stałego mieszkania.
Organizacja non-profit posiada 15 nieruchomości w całym mieście, które wynajmuje po obniżonych cenach (lub w pewnych okolicznościach oferuje za darmo) ludziom, którzy nie mają domu. Nieruchomości, zakupione dzięki dotacjom, darowiznom i wpływom z czynszu, obejmują domy jednorodzinne i mieszkania komunalne, w których mieszka około 65 lokatorów.
Marian Clements założyła Well House w 1977 roku. Kiedy sama była bezrobotna i bezdomna, wspólnota kwakrów przyjęła ją do siebie. Po tym jak stanęła na nogi, Clements chciała stworzyć podobne schronienie dla innych w tej samej sytuacji.
Well House ma tylko kilka wymagań wobec lokatorów: Płać czynsz i szanuj nieruchomość, swoich współlokatorów i personel. Dzięki tym podstawowym zasadom, minimalizujemy bariery w dostępie do stałego mieszkania dla większości ludzi, mówi Glover.
Lokatorzy, wśród których są samotni mężczyźni, nastolatki i młodzi dorośli oraz rodziny, mogą zdobyć nowe umiejętności, pomagając w remontach i utrzymaniu nieruchomości. Niedawni mieszkańcy nauczyli się architektury krajobrazu, ogrodnictwa, rolnictwa, stolarstwa i innych umiejętności, które doprowadziły do znalezienia nowej pracy. Niektórzy lokatorzy pozostają w Well House przez wiele lat. Ale przeciętnie pozostają około 18 miesięcy, dopóki nie osiągną stabilności, która pozwoli im wynająć lub kupić własny dom.
Każdy może doznać upadku, który spowoduje, że znajdzie się na krawędzi - mówi Glover - ale z niewielką pomocą może się z niej wydostać.
Lawrence, KS
Zdobycie domu i pozostanie w nim wymaga dochodu. Ale czasami pracodawcy wont take a chance on an applicant whose current or previous address is a homeless shelter. Phoenix Woodworking, założony w 2017 roku, podejmuje tego rodzaju szanse na każdym nowym zatrudnieniu. Korporacja pożytku publicznego produkuje ręcznie wykonane rękodzieła z drewna -- ozdoby, odświeżacze powietrza o zapachu cedru, deski do krojenia -- w stolarni w Lawrence, KS.
Zatrudniamy tylko osoby, które napotykają na przeszkody w zatrudnieniu - osoby ze schronisk dla bezdomnych, osoby, które mają niepewne warunki mieszkaniowe, osoby z przeszłością kryminalną. Większość z nich ma po trochu tego wszystkiego - mówi Shine Adams, założycielka i dyrektor wykonawczy.
Kiedy Adams, alkoholik na odwyku, przestał pić dziewięć lat temu, nie sądził, że ktokolwiek da mu pracę. Ale udało mi się zatrudnić i chciałem być osobą, która zrobi to dla kogoś innego. Każdy zasługuje na szansę.
Wkrótce miał okazję dać komuś tę szansę. Świeżo wytrzeźwiały i zatrudniony Adams zajął się hobbystycznie obróbką drewna. Dowiedział się, że jego przyjaciel z programu 12-step nie mógł dostać pracy, ponieważ miał lukę w życiorysie z czasów, gdy był w więzieniu. Adams zaproponował, że zatrudni przyjaciela na kilka godzin tygodniowo, aby zorganizować jego warsztat stolarski.
Po kilku tygodniach pracy ze mną w moim warsztacie w piwnicy, dodał to doświadczenie do swojego CV i dostał kolejną pracę - mówi Adams. Model biznesowy typu win-win wkrótce stał się Phoenix Woodworking. Korporacja utrzymuje się ze sprzedaży hurtowej i indywidualnej oraz darowizn na cele charytatywne.
Pracownicy uczą się obróbki drewna. Ale, co może ważniejsze, zyskują linię do umieszczenia w CV i nazwisko, które mogą wykorzystać jako referencje - to dobrodziejstwo dla kogoś bez stałej historii zatrudnienia.
Phoenix zatrudnia około trzech do czterech osób na raz. Wielu z nich podąża drogą pierwszego pomocnika w piwnicy Adamsa. Adams opowiada historię mężczyzny z Lawrence, który ma za sobą nieciekawą przeszłość i złą reputację. Ponieważ nie mógł dostać pracy, nie mógł ominąć tej historii i reputacji. Adams zaryzykował i przez dwa lata pracował w Phoenix na pół etatu. Teraz ma pracę na pełny etat i może utrzymać siebie, swoją żonę i ich dziecko.
Houston, TX
Bel Inizio, co po włosku oznacza piękny początek, dostarcza kobietom w Houston narzędzi do osiągnięcia długoterminowego sukcesu. Organizacja non-profit oferuje ośmiotygodniowy program fitness i odżywiania dla kobiet w więzieniach, schroniskach i innych domach przejściowych. Misją organizacji jest pomoc kobietom znajdującym się w trudnej sytuacji, w tym wielu bezdomnym, w rozwijaniu pewności siebie i umiejętności życiowych. Dwa razy w tygodniu kobiety uczestniczą w prezentacji na temat zdrowia, a następnie spacerują lub biegają na coraz dłuższym dystansie. Kulminacją programu jest bieg na 5K. W ciągu 10 lat działalności organizacja obsłużyła ponad 700 kobiet.
Kobiety, które zapisują się do programu uczą się podejmować i dotrzymywać zobowiązań oraz wyznaczać i osiągać cele. To daje im pewność siebie, której wcześniej nie miały, aby ubiegać się o pracę, mówi Theresa Strong, założycielka i dyrektorka, oraz dyscyplinę, aby pokazać się i utrzymać pracę.
Sharon Hadley, absolwentka Bel Inizio, przypisuje organizacji zasługę za nauczenie jej jak dbać o siebie po dekadach spędzonych pomiędzy bezdomnością, schroniskami i więzieniem. Od lat się nie odżywiałam. Nie wiedziałam, jak wrócić do tego miejsca. Zawsze albo nie jadłam, bo ćpałam, albo byłam w więzieniu, albo w schronisku, gdzie ktoś inny mnie karmił - mówi. Hadley pracuje teraz jako trener odwykowy w The Council on Recovery w Houston.
Wiele kobiet w Bel Inizio straciło wszystko, zanim przystąpiły do programu. Strong wie, jak to jest. W 2009 roku, w ciągu 60 dni, jej mąż zmarł na raka mózgu, jej pracodawca zbankrutował, a pies uciekł. To właśnie codzienne biegi utrzymywały ją przy życiu.
Ukończenie biegu dało mi złotą gwiazdę za ten dzień w krajobrazie, w którym nie widziałem nic pozytywnego - mówi Strong. Chciała dać to poczucie spełnienia innym kobietom zmagającym się z beznadzieją.
Niektóre kobiety, które dołączają do Bel Inizio, jak mówi Strong, nigdy nie zaznały satysfakcji z osobistego osiągnięcia przed biegiem na 5K.
Jedna z młodych kobiet powiedziała mi, gdy biegłyśmy w kierunku mety, że straciłam dzieci. Moja rodzina nie rozmawia ze mną. Nie zdobyłam dyplomu. Nie potrafię zachować trzeźwości. Nigdy niczego nie osiągnęłam. Zamierzam to osiągnąć. Teraz wie, jak może wyglądać przyszłość.
Bezdomność w liczbach
567,715: Liczba osób, które były bezdomne w ciągu ostatniej nocy.
35 038: Liczba młodzieży, która była bezdomna w ciągu ostatniej nocy w zeszłym roku.
37 058: Liczba weteranów, którzy byli bezdomni dowolnej nocy w zeszłym roku.
7 na 10: Liczba osób bezdomnych, które są mężczyznami lub chłopcami.
30%: Odsetek populacji bezdomnych składający się z rodzin z dziećmi.
Znajdź więcej artykułów, przejrzyj poprzednie wydania i przeczytaj aktualne wydanie Doctor Magazine.