Z archiwum Doktora
Kevin McCormick potrzebował pomocy. Czuł, że nie wie, jak się ubrać, i wpadał w zakłopotanie za każdym razem, gdy robił zakupy ubrań.
"Nie miałem poczucia stylu" - mówi 22-letni menedżer IT z Hoboken, N.J.
1 września 2005 roku zamieścił więc zdjęcia swojej garderoby na stronie DressKevin.com i poprosił 15 znajomych o głosowanie na stroje i sugestie dotyczące nowych ubrań. Niecały rok później jego strona internetowa przyciąga codziennie do 15 000 odwiedzających.
Uwaga ta zadziwiła Kevina, który twierdzi, że wierzy, iż jego goście poświęcają czas na udzielanie rad, ponieważ naprawdę chcą mu pomóc.
Strona Kevina nie jest bynajmniej jedynym interaktywnym punktem w sieci. Cyberprzestrzeń sieciowa gości miliony (głównie młodych) ludzi: MySpace ma 65 milionów użytkowników, Xanga 45 milionów, a Facebook 7,5 miliona. Na tych stronach przeciętni Joes i Janes są w stanie dzielić się wiadomościami, pomysłami i zdjęciami w swoich dziennikach internetowych, które są dziennikami internetowymi o nazwie "blogi".
Kto jest szefem blogosfery?
W Internecie jest prawie 36 milionów blogów, a nowy blog powstaje co sekundę każdego dnia, według wyszukiwarki blogów Technorati.
Rozwijające się jak grzyby po deszczu miejsce wyrażania siebie w sieci zrodziło liczne pytania, w tym:
-
Dlaczego ludzie zamieszczają w sieci intymne myśli i czasami kompromitujące zdjęcia?
-
Jak interakcje online wpływają na życie offline?
-
Co ta cała cyber-łączność będzie oznaczać dla przyszłości ludzkiego społeczeństwa?
Doktor ma kilka odpowiedzi na te pytania, udzielonych przez ekspertów z dziedziny psychologii, psychiatrii i socjologii. Oczywiście, ich opinie to tylko część obrazu. Ty, jako członek dzisiejszych "netizens", jesteś przyzwyczajony do posiadania znacznie więcej do powiedzenia o stanie rzeczy i może chcesz zamieścić swoje własne pomysły na ten temat.
"Wszyscy chcemy być na czerwonym dywanie jak Brad Pitt i Angelina Jolie" - mówi Michael Brody, MD, przewodniczący Komitetu TV & Media Amerykańskiej Akademii Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Mówi on, że dzisiejsi użytkownicy Internetu są przyzwyczajeni do bycia celebrytami i treścią cyberprzestrzeni. To postawa podsycana przez popularyzację przeciętnych ludzi w programach telewizyjnych typu reality show.
The Need to Blog
Zwykli ludzie za sterami blogów to jeden z głównych powodów, dla których są one tak atrakcyjne dla netizens.
"Łatwo jest przylgnąć do pewnych postaci, jeśli są bardziej podobne do nas" - mówi Brody. Mówi, że identyfikacja jest szczególnie atrakcyjna dla nastolatków - dużej populacji blogerów - ponieważ wciąż próbują oni ustalić swoją własną osobowość.
Wielu nastolatków sprawdza, co mówią ich rówieśnicy w sieci, aby poznać swój własny głos. Wypróbowują też różne osobowości, używając różnych nazw ekranów i stron. To wszystko jest częścią odgrywania ról i podejmowania ryzyka, które jest zazwyczaj częścią okresu dojrzewania.
"Dzieci lubią bawić się w różne tożsamości" - wyjaśnia Kate Wachs, doktor, psycholog z okolic Chicago, dyrektor DrKate.com i autor książki Relationships for Dummies. "Na przykład, jeśli wyjeżdżasz na obóz w prawdziwym życiu, możesz być nieco bardziej ekstrawertyczny, aby zobaczyć, jak to działa. Jeśli wszyscy dobrze reagują na ciebie, wtedy możesz wrócić i spróbować tego w swoim prawdziwym życiu."
Istnieją inne motywacje do dzielenia się osobistymi myślami, zdjęciami i filmami w cyberprzestrzeni, a sięgają one pewnych podstawowych ludzkich potrzeb i idiosynkrazji. Blogi umożliwiają nam:
1. Łączenie się z ludźmi. Jesteśmy gatunkiem społecznym i w głębi duszy chcemy być tam, gdzie każdy zna nasze imię, mówi Stuart Fischoff, PhD, redaktor Journal of Media i emerytowany profesor psychologii mediów na California State University w Los Angeles. Blogi pozwalają ludziom wyrażać się w sposób intymny, polityczny, artystyczny lub seksualny, a także otrzymywać informacje zwrotne od globalnej wioski. Społeczny zasięg może również łagodzić samotność i ułatwiać osobom introwertycznym, odizolowanym geograficznie lub niepełnosprawnym fizycznie nawiązywanie znajomości z domowego zacisza, a czasem nawet ułatwiać spotkania twarzą w twarz niegdyś wirtualnych kumpli.
2. Stać się panem własnej domeny. Każdy chce mieć poczucie, że ma nad czymś kontrolę, nawet jeśli jest to w wirtualnym świecie. Motywacja nie jest inna, gdy małe dziewczynki ubierają swoje lalki Barbie, mówi David Greenfield, PhD, dyrektor Center for Internet Behaviors w West Hartford, Conn. "Dziewczynki wybierają, co ich lalki będą nosić i gdzie pójdą" - mówi Greenfield, który jest również autorem książki "Virtual Addiction. Nastolatki i dorośli odgrywają ten sam rodzaj fantazji, gdy tworzą treści, udzielają porad lub zamieszczają komentarze online.
3. Zatrąbić na własny róg i seksualność. Wiele blogów zaczyna się jako kawałki próżności, mówi Fischoff, zauważając, że wiele nowych mediów jest zwykle używanych do osobistego i seksualnego. Kiedy prasa drukarska, kamera Polaroid i magnetofon pojawiły się po raz pierwszy, Fischoff mówi, że były używane do publikowania, robienia zdjęć i nagrywania aktów seksualnych. Nic więc dziwnego, że wiele blogów zawiera zdjęcia ludzi w bieliźnie, odurzonych i w kompromitujących pozycjach.
4. Aktywnie wyrażaj naszą kreatywność. Interaktywne strony pozwalają ludziom tworzyć kulturę, zamiast biernie czekać, aż sama do nich przyjdzie - mówi dr Dustin Kidd, adiunkt socjologii na Temple University w Filadelfii. Na przykład na MySpace artyści tacy jak komik Dane Cook byli w stanie ominąć tradycyjne drogi do sławy, przyjmując na swoją stronę co najmniej milion wirtualnych gości. Od tego czasu nakręcił swój własny HBO Special i gościł w Saturday Night Live.
5. Zarabiaj pieniądze lub szacunek. Użytkownicy, którzy dzielą się swoim hobby, pracą i wydarzeniami, mogą promować się w sieci. "Potencjalnie, dziesiątki tysięcy ludzi może zobaczyć cię [online], a jeśli jesteś dobry ... możesz mieć rozwijającą się karierę", mówi Fischoff, który zauważa, że zapłata może przyjść niekoniecznie w formie pieniędzy, ale w szacunku. Ze względu na popularność DressKevin.com, Kevin był w stanie zarobić trochę pieniędzy (choć nie na tyle, jak mówi, aby rzucić swoją codzienną pracę) z reklam umieszczonych przez Google na jego stronie.
Niebezpieczeństwa w blogosferze
Tak jak potężna jest blogosfera i jak bardzo zaspokaja niektóre z naszych potrzeb, tak samo możliwe są związane z nią zagrożenia. Oto cztery z nich:
1. Pożera czas. Blogosfera jest bardzo zajętym światem. Ludzie ciągle zakładają strony, utrzymują je, odpowiadają na sugestie lub zapytania gości, przesyłają pliki lub nawiązują kontakty. Wszystkie te działania wymagają czasu, a to oznacza czas z dala od rodziny, przyjaciół, pracy w szkole, pracy lub innego ważnego aspektu życia. To może być problem, niezależnie od tego, czy jesteś online godzinę, 10 godzin, czy pomiędzy. "To zależy od tego, jaki obszar w ich życiu zostaje dotknięty", mówi Greenfield, zauważając, że hipnotyczna wartość ekranu komputera również nie pomaga w śledzeniu zegara.
2. Nie ma litości dla błędów. Ponadczasowa, pozbawiona twarzy natura Internetu może promować pochopne, lekkomyślne zachowania. Ludzie często zamieszczają osobiste myśli, zdjęcia lub wideo o sobie, nie zdając sobie w pełni sprawy, że informacje są publiczne. "Tak bardzo łapiesz się na tym, że myślisz, że jesteś na tyle ważny, by znaleźć się w sieci, że tracisz świadomość i doceniasz to, co mówisz i jak to może wrócić, by cię później prześladować" - mówi Fischoff. Jego zdaniem ludzie nie zdają sobie sprawy z nieodwracalności informacji umieszczanych w sieci. To, co zamieszczasz, może być zarchiwizowane i odzyskane później przez twoje przyszłe dzieci, pracodawców lub ludzi, którzy mogą chcieć cię pozwać.
3. Może zaszkodzić Twojemu poczuciu własnej wartości. Jako dzienniki online, wiele osób używa blogów do omówienia każdego intymnego szczegółu ich życia, lub do umieszczenia zdjęć siebie w bieliźnie lub baring wszystko. To dzielenie się każdą częścią siebie może być psychologicznie szkodliwe. "Ludzka tożsamość obejmuje zarówno potrzebę społeczną, ale także osobistą potrzebę prywatności - posiadania pewnych rzeczy, które są tylko twoje", mówi Kidd. "Istnieje zdolność do uczynienia każdego prozaicznego szczegółu twojego życia całkiem publicznym i myślę, że to może przekształcić osobistą tożsamość osoby". Jeśli wszystkie części siebie są wyświetlane w Internecie, można również stracić nad nimi kontrolę. Opublikowane myśli, wiersze, muzyka i obrazy mogą zostać zmienione, skradzione i przedstawione jako czyjeś.
4. Drapieżniki czają się w nim. Według badań przeprowadzonych w 2001 r. przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, prawie jedno na pięcioro dzieci otrzymuje w sieci propozycje seksualne, a 5% z nich twierdzi, że takie propozycje sprawiły, że poczuły się bardzo zdenerwowane lub przestraszone. Drapieżcy wykorzystują portale społecznościowe, aby zwabić swoje ofiary, ale ryzyko dla dzieci nie jest koniecznie większe z powodu technologii. "Wiemy ze statystyk kryminalnych", mówi Kidd, "że seksualni drapieżcy podążający za dziećmi byli tam na długo przed Internetem". Aby uczynić sieć bezpieczniejszą dla dzieci, grupa strażników online Perverted-Justice zaleca dobre praktyki rodzicielskie, takie jak nauka poruszania się po Internecie, wiedza o tym, które strony odwiedza dziecko, oraz rozmowa z dzieckiem na temat korzystania z Internetu.
Świat blogów
Blogosfera już zmieniła społeczeństwo. Zmieniła sposób, w jaki prowadzimy interesy i jak się socjalizujemy. Zachęciła niektórych ludzi do nauczenia się nowych umiejętności, takich jak pisanie na maszynie, przesyłanie danych i wielozadaniowość przy użyciu różnych ekranów. Przekształcił nawet sposób, w jaki doświadczamy życia.
"Jeśli przechodzisz przez doświadczenia, możesz pomyśleć, 'Mogę to napisać na blogu' ... lub idziesz na imprezę i zdajesz sobie sprawę, że to będzie kilka ładnych zdjęć na Flickr (strona do dzielenia się zdjęciami)", mówi Kidd, zauważając, że myśli o umieszczaniu słów lub obrazów na stronach stają się częścią doświadczenia życiowego każdej osoby.
Jednak Internet nie różni się od innych nowych mediów w rewolucjonizowaniu społeczeństwa. Kidd twierdzi, że każda nowa technologia, począwszy od bawełnianego odziarniacza, poprzez samochody, aż po telewizję, miała transformujący wpływ na naszą kulturę.
To, co różni Internet od innych, to szybkość, z jaką zmiany zachodzą. Teraz blogi mogą być w modzie, ale w ciągu najbliższych kilku lat coś innego może być rave.
"Jeszcze nie opadł kurz po pokoleniu Internetu" - mówi Brody. Podejrzewa on, że blogi zostaną zastąpione przez medium typu "gra wideo", w którym publiczność i celebryci będą mogli wchodzić w interakcje.