Napisała Lauren Paige Kennedy Z archiwum lekarza
Kanadyjski aktor, komik, scenarzysta i reżyser Seth Rogen rozpoczął swoją przygodę ze światem rozrywki, występując jako stand-up comedy jako nastolatek. Kiedy miał zaledwie 17 lat, dostał swoją pierwszą rolę w telewizyjnym sit-comie Freaks and Geeks. Pochodzący z Vancouver aktor wystąpił w wielu filmach, m.in. w "40-letnim prawiczku" (którego był współproducentem), "Wpadce", "Superbadzie" (którego był współscenarzystą), "Zabawnych ludziach" i "Zielonym szerszeniu" (którego był również współscenarzystą). Rogen użyczył również swojego głosu do filmów animowanych, w tym Horton Hears a Who, Kung Fu Panda i Monsters vs Aliens.
Rogen (31 lat) rozmawiał z lekarzem o swoim nowym filmie (50/50), balansowaniu między komedią a tragedią, swojej diecie (powiedzmy, że stara się jeść zdrowo), swoim podejściu do ćwiczeń (tylko nie każ mu wychodzić z domu) i o tym, czy śmiech jest naprawdę najlepszym lekarstwem.
Twój nowy film "50/50" powstał na podstawie walki Twojego dobrego przyjaciela i scenarzysty Willa Reisera z rzadkim rakiem kręgosłupa. Jako producent i współgwiazda nazwałeś go "projektem z pasją". Co odróżnia ten film od waszych poprzednich prac?
[Will i ja] przyjęliśmy postawę, że musimy zrobić z tego coś pozytywnego, coś z czego będziemy dumni. To nie jest typ filmu, który, gdy słyszysz jego opis, brzmi jak najlepszy pomysł w historii! Wiedzieliśmy, że to komedia - i to jest to, co może nas wyróżnić jako film. Ale ważne było dla nas, żebyśmy mogli naprawdę opowiedzieć historię.
50/50 ma wiele momentów, w których można się śmiać na głos. Jak sprawić, by walka z rakiem była zabawna bez przekraczania granicy?
Nigdy nie chcieliśmy być zabawni dla samego bycia zabawnym. To musiało być spójne z historią i postaciami. Naprawdę staraliśmy się być tak szczerzy, jak to tylko możliwe i przyznać, że śmieszne rzeczy się zdarzają. Kiedy patrzysz z perspektywy komika lub scenarzysty komediowego, naturalnie widzisz zabawne rzeczy w każdej sytuacji, a nam chodziło o pokazanie tych zabawnych rzeczy, mimo że był to tak straszny czas. Zrównoważenie komedii nie było najtrudniejszą częścią. Najtrudniejsze było upewnienie się, że film przetrwa scena po scenie - sceny terapii musiały być odpowiednie - to była najtrudniejsza część.
Ten film zasługuje również na ocenę pięciu chusteczek. Jesteście fanami płaczu?
Nie bardzo. Lubię filmy, które są zarówno bardzo zabawne, jak i mają w sobie dużo emocjonalnego rezonansu. Nie ma zbyt wielu filmów, które sprawiają, że śmiejesz się bardzo mocno, a jednocześnie doprowadzają cię do płaczu.
Doktor ma cameo w filmie! Czy Reiser naprawdę sprawdził swoje objawy - i szanse na przeżycie, od których film wziął swoją nazwę - na stronie doctor.com?
Will jest zdecydowanie typem osoby, która szuka w sieci informacji na temat wszystkich potencjalnych problemów.
Czy w twojej rodzinie zdarzały się przypadki raka? Jeśli tak, to jakiego rodzaju i czy stosujesz teraz jakieś szczególne środki ostrożności?
Nie jest to wielka historia. Niektóre. Staram się jeść zdrowo. I spożywam jak najmniej okropnych chemikaliów. I używam filtrów przeciwsłonecznych!
Gdybyś otrzymał przerażającą diagnozę, co w życiu chciałbyś zrobić najpierw, zanim staniesz w obliczu leczenia zagrażającego życiu lub śmierci?
Zrobiłem już wiele rzeczy, które chcę zrobić. Myślę, że po prostu kontynuowałbym to.
Twój narzeczony, Lauren Miller, pojawia się na krótko w 50/50, a także przeprowadziliście razem wywiad w specjalnym programie Larry'ego Kinga, Unthinkable: The Alzheimer's Epidemic. [Jakie przesłanie chciałabyś przekazać na temat tej zwyrodnieniowej choroby?
Myślę, że wielu młodych ludzi nie zdaje sobie sprawy, że choroba Alzheimera nie jest czymś, co dotyka tylko pokolenie naszych dziadków. Wkrótce dotknie pokolenie naszych rodziców i w końcu nasze pokolenie. Nie oczekuję, że ludzie w moim wieku będą spędzać dużo czasu na myśleniu o organizacjach charytatywnych, ale chcę, żeby zaczęli myśleć o tym, jakiej organizacji będą chcieli poświęcić więcej swojego czasu, pieniędzy i energii. Teraz, kiedy widziałem [Alzheimera] z pierwszej ręki, myślę, że jest to coś, co może wykorzystać duże wsparcie.
Jak na komika, zanurzyłeś się w całkiem poważnych wodach. (W filmie "Funny People" z 2009 roku główna postać również zmaga się ze śmiertelną chorobą). Czy jest w tobie głęboko zakopany aktor dramatyczny, który próbuje się wydostać?
Nie wiem; nie wydaje mi się. Uważam, że im mniej zabawne jest coś, tym większym wyczynem jest zrobienie z tego czegoś zabawnego. Nie uważam, że każdy film musi być o czymś żałosnym i ciężkim, ale uważam, że to bardzo interesujące twórcze przedsięwzięcie. Kiedy patrzę na 50/50 jestem naprawdę dumny z tego aspektu. Opowiadamy o czymś bardzo poważnym i nie unikamy tego w żaden sposób, ale jednocześnie dajemy film, który sprawia, że momentami naprawdę mocno się śmiejesz.
Często grasz uroczych, choć butnych chłopców. Jak blisko są oni do prawdziwego Setha Rogena?
Ty mi powiedz! Nie czują się jak ja. To znaczy, socjoekonomicznie są tak różni ode mnie, że nie mam z nimi nic wspólnego...
Czy masz swojego bohatera ze świata aktorstwa, komedii lub innego?
Nie potrafiłbym zawęzić tego do jednej osoby. To byłoby zbyt trudne. Mam wielu bohaterów. Ale kto mnie zainspirował? Trey Parker i Matt Stone konsekwentnie robią niesamowicie zabawne rzeczy. I jeśli jest ktoś, komu niesamowicie zazdroszczę, to właśnie oni.
Czy codzienna dawka śmiechu to klucz do dobrego zdrowia?
Ja śmieję się bardzo dużo. I czuję się stosunkowo zdrowy. Nie jestem pewien, czy na to wyglądam...
Jaki jest Twój najlepszy nawyk zdrowotny? Twój najgorszy?
Mój "najlepszy nawyk zdrowotny"? O rany, ten wywiad uświadamia mi, jaka jestem niezdrowa! [Śmiech] Staram się ćwiczyć w miarę regularnie. Piję dużo wody. Nie piję słodkich napojów.
Podczas pracy nad Zielonym Szerszeniem [2011] zrzuciłeś 30 funtów na potrzeby roli. Czy było to trudne do zrobienia i czy udało Ci się utrzymać spadek wagi?
Powiedzmy, że znalazłam szczęśliwy środek. OK!!! Nie jem już tak dobrze jak kiedyś! Teraz sprawiasz, że czuję się źle! Czuję się, jakbym rozmawiał z moją babcią!
Jaki jest teraz twój stosunek do ćwiczeń?
Używam maszyny eliptycznej, bo nienawidzę biegać. Nienawidzę ćwiczyć. Więc muszę to robić w taki sposób, że oszukuję siebie, że tego nie robię. Wszystko, co mogę robić przed telewizorem lub podczas grania w grę wideo, automatycznie działa na mnie lepiej. Wszystko, co wymaga ode mnie wyjścia z domu również nie jest dobre.
Który zmysł - wzrok, słuch, smak, dotyk czy zapach - cenisz najbardziej i dlaczego?
Prawdopodobnie wzrok, bo na nim polegam najbardziej. Jeśli mogę zachować jeden, to właśnie ten bym zachował.
Masz kilka nadchodzących filmów w tym roku - Paul, Take This Waltz, plus krótki film napisany i wyreżyserowany przez Beastie Boy'a Adama Yaucha - a w 2012 roku pojawisz się naprzeciwko Barbry Streisand w My Mother's Curse. Czy robisz sobie wolne? Kiedy i jak się relaksujesz?
Oglądam dużo telewizji z moim narzeczonym. Gram w gry wideo. Wychodzimy na kolację. Gotuję.
Czy jesteś dobrym kucharzem?
I'm getting better!
Ostatnie pytanie: Gdybyś przez sześć miesięcy przechodził rekonwalescencję w szpitalnym łóżku i mógłbyś wybrać na współlokatora kogokolwiek z historii, przeszłego lub obecnego, kto by to był i dlaczego?
Ktokolwiek? Groucho Marx! Byłby zabawny i ciekawy w rozmowie, praojciec współczesnej komedii.