Z archiwum lekarza
W filmie "The Incredible Shrinking Woman" z 1981 roku toksyczny napar ze zwykłych domowych chemikaliów powoduje skurczenie się postaci Lily Tomlin do mikroskopijnych rozmiarów. Film stał się wielkim hitem, wykorzystując nasz strach przed niewymawialnymi substancjami, które są wokół nas.
Dziś coraz większa grupa aktywistów ekologicznych, naukowców i zwykłych ludzi zwraca uwagę na możliwe realne zagrożenia związane z produktami, które codziennie połykamy, rozpylamy i rozsmarowujemy na naszych ciałach.
"Nie ulega wątpliwości, że wiele produktów konsumpcyjnych zawiera toksyny - zawierają je" - mówi dr Alan Greene, profesor kliniczny pediatrii na Uniwersytecie Stanforda i autor książki "Raising Baby Green". "Uważa się, że większość z nich znajduje się w zbyt małych ilościach, aby stanowić jakiekolwiek realne zagrożenie. Ale czasami bardzo małe ekspozycje mogą mieć duże skutki".
Zachęceni przez ostatnie badania, z których niektóre zaprzeczają ustalonej opinii na temat tego, co jest bezpieczne, obrońcy środowiska mają teraz niektóre z najczęściej używanych produktów konsumenckich na swoich listach obserwacyjnych.
"Ironia polega na tym, że domniemane bezpieczeństwo tych produktów doprowadziło do ich masowej produkcji i konsumpcji" - mówi dr Rebecca Sutton, starszy naukowiec z organizacji non-profit Environmental Working Group. "Wszyscy jesteśmy teraz narażeni na ciągłe działanie wielu substancji chemicznych, których długoterminowe skutki zdrowotne nie są znane".
Niektóre produkty higieny osobistej stały się tak popularne, że są dosłownie w naszej krwi. Centers for Disease Control (CDC) monitoruje obecnie poziomy składników z kosmetyków i innych produktów w krwiobiegu przypadkowych Amerykanów, aby pomóc w prowadzeniu dyskusji na temat zdrowia publicznego.
Ponieważ konsumenci stają się coraz bardziej świadomi potencjalnych zagrożeń, wielu z nich pyta: Just what's in this stuff, anyway?
Mydła antybakteryjne i środki czystości
Jeśli jest antybakteryjne, musi być lepsze w zabijaniu zarazków, prawda? To prawda w przypadku mydeł antybakteryjnych stosowanych w szpitalach, ale nie w przypadku słabych stężeń w produktach domowych, według dr Allison Aiello, adiunkta epidemiologii na Uniwersytecie Michigan.
"Konsumenckie mydła antybakteryjne nie redukują bakterii ani nie zapobiegają rozprzestrzenianiu się chorób lepiej niż zwykłe mycie rąk" - mówi doktor Aiello.
Co gorsza, dane sugerują, że długotrwałe stosowanie może przyczynić się do pojawienia się odpornych na antybiotyki "superbakterii", mówi Aiello. Ryzyko jest potencjalne, ale "ta możliwość istnieje i musi być brana pod uwagę w przyszłych dyskusjach o tych produktach", dodaje.
Inni naukowcy biją na alarm w związku ze skutkami środowiskowymi milionów funtów antybakteryjnych chemikaliów zawartych w mydle, które każdego roku są spłukiwane do dróg wodnych.
Badania dr Rolfa Haldena, profesora nadzwyczajnego w Instytucie Biodesignu Uniwersytetu Stanowego w Arizonie, wykazały szkodliwość antybakteryjnych chemikaliów osadzających się w wodzie dla alg i innych organizmów wodnych. Jego zdaniem, ryzyko dla środowiska może tylko wzrosnąć, w miarę dalszego masowego stosowania tych produktów.
Podczas ostatniej kontroli CDC, 75% moczu dorosłych i dzieci testowało pozytywnie na triclosan, najbardziej rozpowszechniony składnik antybakteryjny. Ludzie z wyższych przedziałów dochodowych byli bardziej narażeni na obecność triklosanu w swoim organizmie.
Chociaż poziomy były ogólnie niskie, Greene pyta: "Jeśli istnieje potencjalna szkoda dla ludzi i udowodnione szkody dla środowiska, bez żadnych korzyści, dlaczego używamy tych produktów?".
Co możesz zrobić: Nie kupuj produktów zawierających triclosan lub triclocarban, najbardziej powszechne antybakteryjne substancje chemiczne. Nie wszystkie produkty zawierają listę składników, ale możesz bezpiecznie unikać każdego produktu, który reklamuje się jako "antybakteryjny", mówią eksperci. Myj ręce - i czyste powierzchnie w domu - zwykłym mydłem i wodą.
Ftalany
Wymawiane jako "THAL-ates", te substancje chemiczne są powszechnymi składnikami środków zapachowych w produktach konsumenckich. (Są one również "plastyfikatorami" stosowanymi w hydraulice, zasłonach prysznicowych, lakierach, podłogach winylowych i wielu innych produktach).
"Wiadomo, że niektóre z ftalanów funkcjonują w ludzkim organizmie jak hormony" - mówi Greene. W badaniach na zwierzętach wysokie dawki ftalanów zaburzają produkcję hormonów.
Uważano, że mniejsze ekspozycje, które ludzie otrzymują z każdego produktu, którego używają, są bezpieczne. Jednak fakt, że ftalany są wszędzie - nawet w kurzu, którym oddychamy - wywołał niepokój i doprowadził do ściślejszego monitorowania. CDC stwierdza niski poziom ftalanów w większości naszych ciał.
Niektóre z ostatnich dowodów sugerują, że narażenie na ftalany u ludzi może być związane z niską liczbą i jakością spermy u mężczyzn. Narażenie u kobiet w ciąży było związane z subtelnymi zmianami w formacji genitalnej u chłopców.
Co możesz zrobić: Dopóki nie ma więcej dowodów na temat ftalanów, "ma sens unikanie ich w swoich produktach do pielęgnacji osobistej, gdy tylko możesz", mówi Greene. "Jest to szczególnie prawdziwe dla oczekujących mam i dzieci". Niestety, często nie można wiedzieć, które z twoich produktów do pielęgnacji osobistej zawierają ftalany, ponieważ są one wymienione tylko jako "zapach". Wybierz produkty bezzapachowe lub wybierz te, które wykorzystują olejki eteryczne, takie jak lawenda i cytrusy. Sprawdź składniki produktów w bazie danych Cosmetics Database.
Parabeny
Parabeny to substancje chemiczne szeroko stosowane jako konserwanty w kosmetykach. Zapobiegają one rozwojowi mikrobów, dzięki czemu produkty nie ulegają zanieczyszczeniu bakteriami lub grzybami. Większość kosmetyków do makijażu, kremów nawilżających, produktów do pielęgnacji włosów, produktów do golenia, a także wiele produktów spożywczych i leków, zawiera parabeny.
Parabeny działają w organizmie jak hormon estrogen, choć efekt ten jest słaby. W pojedynczych badaniach stwierdzono obecność parabenów w próbkach tkanek guzów nowotworowych piersi, ale nie wykazano, że parabeny powodują guzy piersi. Naukowcy z FDA twierdzą, że parabeny wydają się bezpieczne, ale potrzebne są dalsze badania.
Co możesz zrobić: Czytaj etykiety na swoich produktach higieny osobistej. Szukaj słów metyloparaben, butyloparaben, propyloparaben lub innych słów zawierających "paraben". Dostępne są produkty bez parabenów, jeśli chcesz uniknąć tego popularnego środka konserwującego.
Piżma
Wydaje się, że nakładamy na nasze ciała wszystko, co może uczynić nas bardziej atrakcyjnymi - nawet zapach samca piżmowca. Przez wieki naturalny aromat piżma był ceniony jako rzekomy afrodyzjak.
Dziś zapachy piżma pochodzą z substancji chemicznych syntetyzowanych w laboratoriach. Tak zwane piżma nitrowe i piżma policykliczne są szeroko stosowane w perfumach i jako zapachy w produktach do prania. W latach 90. wykazano, że niektóre syntetyczne piżma mogą osiągać w organizmie poziom toksyczny, powodując uszkodzenia tkanek.
Po opublikowaniu tych badań wielu producentów ograniczyło stosowanie piżma. Jednak powołując się na trwające badania wykazujące bezpieczeństwo piżma, duże amerykańskie firmy nadal powszechnie stosują te substancje chemiczne w produktach gospodarstwa domowego, takich jak płyny do płukania tkanin, detergenty do prania i perfumy.
Co możesz zrobić: Tonalid i Galaxolide to dwie nazwy handlowe piżm wielopierścieniowych, ale piżma zwykle ukrywają się w określeniu "zapach" na etykietach produktów. Aby uniknąć piżma, napisz do producenta o pełną listę składników lub wybierz produkty bezzapachowe.
Aby znaleźć produkty prawie lub całkowicie wolne od wszelkich potencjalnych toksyn, Greene poleca stronę internetową Skin Deep prowadzoną przez Environmental Working Group. W przeszukiwalnej bazie danych można znaleźć listę produktów bezpieczniejszych w każdej kategorii kosmetyków. Możesz też sprawdzić listę składników w Cosmetics Database.