Pierwsza Dama znów ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa w "powracającym" przypadku
Jay Croft
Podobnie jak jej mąż, prezydent Joe Biden, latem tego roku, pierwsza dama ma pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 w przypadku "odbicia" po zastosowaniu terapii antywirusowej Paxlovid.
Jill Biden w środę ponownie przeszła pozytywny test antygenowy, po tym jak we wtorek test był negatywny, powiedziała w oświadczeniu jej rzeczniczka Kelsey Donohue.
The Washington Post poinformował, że pierwsza dama nie ma nowych objawów i izoluje się w Delaware.
Jill Biden, lat 71, po raz pierwszy przeszła pozytywny test na koronawirusa 16 sierpnia. Rozpoczęła wtedy kurs leku Paxlovid. Była podwójnie zaszczepiona i dwukrotnie wzmocniona i doświadczyła łagodnych objawów, jej biuro powiedziało wtedy.
Prezydent, 79 lat, przetestował negatywnie w środę rano na teście antygenowym, podał The Post. "Biały Dom powiedział, że będzie testowany bardziej regularnie i będzie maskował się przez 10 dni, gdy będzie przebywał w pomieszczeniach i w pobliżu innych osób, zgodnie z wytycznymi Centrów Kontroli i Prewencji Chorób".
Prezydent Biden po raz pierwszy przetestował pozytywnie 21 lipca, otrzymał Paxlovid i miał odbicie.
"Lekarze ostrzegali, że osoby, które otrzymują lek antywirusowy Paxlovid, mogą doświadczać infekcji z odbicia kilka dni po początkowo negatywnym teście, chociaż dane dotyczące częstotliwości występowania i jego długoterminowych skutków pozostają niejasne" - podała gazeta.
Wczesne raporty wskazywały, że od 1% do 2% osób leczonych Paxlovidem doświadczyło ponownego wystąpienia objawów. Inne badanie z czerwca określiło tę liczbę na 6%. Lekarze ustalają, czy pacjenci powinni otrzymywać leczenie przez dłuższy czas, aby zapobiec nawrotom.