Curtis Stone o ojcostwie i walce z głodem

Dla tych, którzy kochają gotować - i dla wielu, którzy tego nie robią - szef kuchni Curtis Stone zaostrza apetyt na pomysłowe przepisy i rozrywkową telewizję.

Dla tych, którzy kochają gotować - i dla wielu, którzy tego nie robią - szef kuchni Curtis Stone zaostrza apetyt na pomysłowe przepisy i rozrywkową telewizję. Uznany restaurator, który regularnie występuje w takich programach, jak Take Home Chef, Top Chef Masters i Today Show, Stone przyciąga rzeszę głodnych fanów.

Dodatek? Krytycy również go uwielbiają. Jego restauracja Maude w Los Angeles zdobyła uznanie branży i w 2015 roku znalazła się w półfinale konkursu na najlepszą nową restaurację Fundacji Jamesa Bearda. Jego druga restauracja, Gwen, która pełni jednocześnie funkcję rzeźni i targu, została otwarta latem 2016 roku na Bulwarze Zachodzącego Słońca w Hollywood i już jest jednym z najgłośniejszych miejsc w mieście, zarówno dla znanych, jak i mniej znanych miłośników mięsa.

41-letni Stone niedawno stworzył również nowy serial reality i jest gotowy, by go opowiedzieć. My Kitchen Rules" zadebiutował w styczniu na antenie Fox Network. Stone opisuje program jako "grupę par celebrytów, którzy organizują przyjęcia w swoich domach i próbują się nawzajem wykiwać". W pierwszym sezonie programu wystąpili między innymi komik Andrew Dice Clay i jego żona Valerie; Lance Bass z *NSYNC i jego matka; piosenkarka Brandy i jej mąż, producent muzyczny Ray J. Stone rzuca zespołom kulinarne wyzwanie, uczestniczy w przyjęciu, a następnie wystawia im szczerą ocenę. "To rywalizacja "łeb w łeb" i niezła dramaturgia" - obiecuje. "Możecie to sobie wyobrazić!".

'This Is What's for Dinner'

Pasja Stone'a do jedzenia - jest on autorem sześciu popularnych książek kucharskich - jest idealnym elementem jego pracy w Feeding America (FA), największej krajowej organizacji pomocy głodującym. Jest członkiem zarządu FA i poświęca swój czas na pakowanie awaryjnych pudełek z żywnością dla sieci spiżarni tej organizacji.

"Zaangażowałem się w działalność Feeding America, kiedy zacząłem brać udział w programie The Biggest Loser" - mówi, nawiązując do swojego występu w popularnym programie telewizyjnym o odchudzaniu. "W Ameryce wielu z nas martwi się o to, jak zrealizować swoje marzenia. W innych częściach świata i w niektórych częściach Ameryki są ludzie, którzy martwią się o to, jak będą się odżywiać". Obecnie 42 miliony Amerykanów cierpi na brak bezpieczeństwa żywnościowego, co oznacza, że nie mają pewnego dostępu do wystarczającej ilości niedrogiej i pożywnej żywności.

Jako rodzic dwóch małych synów (5-letniego Hudsona i 2-letniego Emersona) z żoną, aktorką Lindsay Price, Stone widzi z bliska drugą stronę głodu: marnowanie żywności, które często jest wynikiem wybrednego jedzenia. Choć szef kuchni sugeruje rotację menu, aby stale wprowadzać nowe smaki dla dzieci, wielu rodziców żałuje, jak wiele odrzuconego jedzenia ląduje w koszu na śmieci - nawet w sytuacji, gdy 13 milionów amerykańskich dzieci regularnie cierpi głód.

Aby walczyć z marnowaniem żywności w domu, dietetyk dziecięcy Jill Castle zaleca umieszczanie nowo wprowadzonych dań na wspólnych talerzach. "Daj dziecku małą porcję z talerza, a nawet jedną gałązkę brokuła. Resztę zostaw dla siebie lub innych. Następnie wyłóż je ponownie przy następnym posiłku".

Stone też tak robi. "Czasami utylizuję jakieś danie i kładę je z powrotem, kiedy następnym razem poproszą o coś do jedzenia" - mówi. "Częściej niż zwykle, gdy są głodne, są otwarte na próbowanie nowych rzeczy".

Jak mówi, jego priorytetem jest zaszczepienie w dzieciach miłości do zdrowego, pożywnego jedzenia i sztuki kulinarnej. "Ojcostwo zmieniło mnie bardziej niż cokolwiek innego" - mówi Stone. "Całe moje życie polegało na tworzeniu wyjątkowych chwil z jedzeniem. Kiedy masz dziecko, martwisz się o jego zdrowie bardziej niż o swoje własne. Kiedyś gotowałem w domu potrawy z restauracji. Teraz myślę o nich. Jestem odpowiedzialny za zapoznanie ich z dobrym jedzeniem. A nie wydaje mi się, żebyśmy [jako społeczeństwo] robili to najlepiej, ogólnie rzecz biorąc. Dlatego prowadzę w domu ogrodnictwo, aby nauczyć je, skąd pochodzi żywność i zapoznać je z różnymi rzeczami".

W tym celu chętnie zabiera swoich synów rano na podwórko, aby zrywali świeże owoce z przydomowych drzew. "To świetna zabawa" - mówi. Po takich wycieczkach "siadają na blacie kuchennym i uwielbiają wpychać rzeczy do sokowirówki. Z samego rana piją świeże soki owocowe".

On i jego żona czasami się buntują. "Jeśli nie chcą czegoś zjeść, nie ma problemu" - mówi. "Nie zmuszaj ich do tego. Moje podejście jest takie: "W porządku. Ale to jest to, co jest na obiad". Nie dostają niczego w zamian".

Takie podejście spotyka się z aprobatą Castle'a. "W wieku od 2 do 6 lat wybredne jedzenie jest normalnym rytuałem rozwojowym" - mówi. "Radzę rodzicom, aby wystawiali dzieci na nowe warzywa lub potrawy 15-20 razy. Niektóre dzieci potrzebują nawet 50 razy. Nie naciskaj! Badania wykazują, że wywieranie presji na dzieci powoduje u nich utratę apetytu. Powiedz dziecku, że może je powąchać, polizać, a nawet włożyć do ust i wyjąć. Nie musi tego jeść".

Dodaje też tę odrobinę mądrości dla zatroskanych dorosłych: "Nie wiążcie emocji, dumy czy przekonania o tym, że jesteście dobrymi rodzicami, z jedzeniem. Twoim zadaniem jest zapewnienie im zbilansowanego posiłku. Zadaniem dzieci jest spróbowanie go. Nie "ratuj" ich. Jeśli wiedzą, że zaraz przyjdziesz z nuggetsami z kurczaka, za każdym razem będą się na nie skłaniać. Powiedz: "To twój wybór, czy jesz, czy nie; to twoje ciało. Jeśli nie zjesz teraz, to rano będzie śniadanie".

Wezwanie do przebudzenia

Czy pomiędzy posiadaniem i prowadzeniem dwóch restauracji, realizacją serialu reality show i odgrywaniem roli zaangażowanego taty Stone ma jakieś przerwy w pracy?

"Nie" - mówi ze śmiechem. "Nie mam ani chwili. Jestem szalony. Ale dobrze się bawię, robiąc to, co robię. Chill out nie jest na mojej liście priorytetów. Pewnego dnia..." - urywa, po czym szybko dodaje: "Kiedyś ćwiczyłem, ale trochę mi przeszło. W kuchni zachowuje się względną sprawność fizyczną, ponieważ jest to intensywna praca. W ten sposób dbam o kondycję. I ciągle powtarzam Lindsay, że wrócę do surfingu, czyli czegoś, co kiedyś bardzo często uprawiałem".

Kiedy on i Price po raz pierwszy zaczęli się spotykać 6 lat temu, Stone przekonał się na własnej skórze, jak szybko zdrowie może wziąć w łeb. "Zaprosiłem ją do siebie do Australii" - wspomina. "Robiliśmy brunch w domu mojego brata, a ona miała po raz pierwszy poznać moją rodzinę. Czułem się bardzo źle. Kiedy dotarliśmy na miejsce, bardzo mnie bolało. Starałem się wytrzymać, ale w końcu moja nowa, piękna dziewczyna postanowiła wsadzić mnie do taksówki.

"Zabrała mnie do szpitala, gdzie powiedziano mi, że mój wyrostek robaczkowy uległ erupcji. Musiałam go usunąć i przez kilka dni leżałam w szpitalu. Do dziś przypomina mi, jak uratowała mi życie!".

A jak on wynagradza takie oddanie? "Jest wielką fanką homara" - mówi. "Robię jej makaron z dużą ilością olejku chili - uwielbia ostre potrawy - z homarem i warzywami z naszego ogrodu".

Jak sam przystojny szef kuchni, danie, które może pokochać każdy.

Głód w Stanach Zjednoczonych

Troska Stone'a o kwestie związane z głodem i marnowaniem żywności w Stanach Zjednoczonych zainspirowała go do wsparcia Feeding America, największej krajowej organizacji pomocy głodującym.

"Większość ludzi jest zaskoczona tym, jak wszechobecny jest głód i ubóstwo w Ameryce" - mówi Ross Fraser, dyrektor FA ds. kontaktów z mediami. Oto kilka liczb:

  • Jeden na siedmiu Amerykanów żyje na granicy ubóstwa lub poniżej niej. Ale "ubóstwo nie zawsze oznacza brak bezpieczeństwa żywnościowego" - mówi Ross. "Ci, którzy uprawiają ogród, polują i łowią ryby, mogą mieć dostęp do odżywczej żywności, nawet jeśli są biedni. Ludzie z klasy średniej, a nawet wyższej mogą stracić pracę i nagle nie mogą zapłacić rachunków lub nakarmić dzieci. Brak pracy może być większym czynnikiem braku bezpieczeństwa żywnościowego niż ubóstwo".

  • Spiżarnie żywnościowe pomagają 1 na 7 Amerykanów w ciągu roku. Wiele spiżarni donosi, że od czasu załamania finansowego w 2008 roku ich praca jest na "katastrofalnym poziomie", mówi Ross.

  • Około 42 milionów Amerykanów jest zaklasyfikowanych jako osoby pozbawione bezpieczeństwa żywnościowego, z czego 13 milionów to osoby w wieku 18 lat lub młodsze.

  • Ostatnie badanie przeprowadzone przez FA wykazało, że brak bezpieczeństwa żywnościowego i niewłaściwe odżywianie prowadzą do wyższych wskaźników nadciśnienia i cukrzycy wśród klientów banków żywności.

Głodni pomocy? Ross radzi, aby przekazywać darowizny, być rzecznikiem i wolontariuszem. "Fundusze są o wiele bardziej efektywne niż darowizny żywności" - mówi. "Jeden dolar zapewnia równowartość 11 posiłków".

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj poprzednie wydania i przeczytaj bieżący numer "doctor Magazine".

Hot