Poświęcenie czasu ojcu
Zagadnienia związane z urlopem ojcowskim.
Reviewed by Craig H. Kliger, MD From the doctor Archives
9 października 2000 r. - Alex Garcia (nie jest to jego prawdziwe nazwisko), wsuwa swoją 6-miesięczną córkę Mię w kąt ramienia i zaczyna karmić ją wieczorną butelką. Po długim dniu w biurze Garcia przeciera oczy wolną ręką. Patrzy w dół na swoją córkę, a napięcie dnia wydaje się rozpływać. "Najłatwiejszą rzeczą jest powrót do domu" - powiedział. "Nie ma znaczenia, co się dzieje w ciągu dnia, widzisz tę twarz i wszystko odchodzi".
Od momentu poczęcia Mii, Garcia i jego żona zaczęli przygotowywać się na jej przybycie. Przeczytał każdą książkę o ciąży i rodzicielstwie, jaką mógł przeczytać podczas ciąży żony i był chętny do wzięcia wolnego, aby być z nowym dzieckiem. Chociaż ustawa o rodzinnych urlopach medycznych (FMLA) z 1993 roku pozwala obojgu rodzicom na wzięcie do 12 tygodni bezpłatnego urlopu, szybko zorientował się, że biuro prokuratora okręgowego w Kalifornii, w którym pracował, miało inną "politykę".
Współpracownicy poinformowali go, że nieoficjalna zasada biura pozwalała na maksymalnie dwa tygodnie wolnego. Żaden ojciec w jego biurze nigdy nie wziął więcej wolnego, i chociaż Garcia był rozczarowany, cenił swoją pracę i postanowił sobie poradzić. "Gdybym miał swoje chęci, wziąłbym tyle wolnego, ile tylko mógłbym" - powiedział Garcia. "Ale nie chciałem być tym, który postanowił przesunąć kopertę".
Pracujący tata ma problem z 22.
Alex Garcia nie jest sam. Badania pokazują, że większość ojców chce mieć więcej czasu wolnego od pracy, aby być z rodziną. Jednak strach przed utratą pracy lub represjami w pracy utrzymuje wielu ojców w tradycyjnej roli żywiciela rodziny. To pozostawia ojcom mało czasu na bycie równymi partnerami w procesie rodzicielstwa - co według ekspertów może być stratą zarówno dla ojca jak i dziecka.
Częścią problemu jest to, że pracodawcy nie przyjęli jeszcze koncepcji urlopu ojcowskiego, czyniąc FMLA de facto polityką urlopu macierzyńskiego, mówi Armin Brott, autor książki The New Father: A Dad's Guide to the First Year. Kiedy zapytał kierowników, administratorów zasobów ludzkich i dyrektorów generalnych, ile czasu uważają za rozsądne, aby mężczyzna wziął wolne po urodzeniu dziecka, 40% odpowiedziało, że "w ogóle nie ma czasu".
W konflikcie między pracą a rodziną, to czego chcą pozostaje jasne dla większości ojców, nawet jeśli czują, że ich pracodawcy tego nie wspierają. Według ostatnich badań opublikowanych przez Radcliffe Public Policy Center, 71% mężczyzn w wieku od 21 do 39 lat twierdzi, że zrezygnowałoby z części swojego wynagrodzenia, aby mieć więcej czasu z rodziną.
Poświęcenie czasu
Leander Kahney, lat 34, jest wśród tych 71%. Mówi, że jego szef popierał jego decyzję o wzięciu czterotygodniowego bezpłatnego urlopu ojcowskiego od pracy jako reporter w Wired News w San Francisco, aby mógł być z żoną, trójką dzieci i noworodkiem. Ale nie odrzuca możliwości, że to mogło go cofnąć. "To szalone, pracoholiczne społeczeństwo, w którym więcej zależy od godzin, które poświęcasz, niż od twoich talentów".
Brott mówi, że ojcowie tacy jak Kahney ryzykują karę zawodową za wzięcie urlopu ojcowskiego tak długo, jak amerykańskie społeczeństwo zrównuje bycie dobrym ojcem z sukcesem finansowym. "Istnieje o wiele większa presja, aby mężczyzna zarabiał" - powiedział. "To jak cenimy to, co jest dobrym ojcem, a potencjalne szkody dla jego kariery, jeśli weźmie wolne, są znacznie większe niż w przypadku kobiety".
Mimo to, Kahney nie żałuje swojej decyzji, aby zarówno pomóc żonie odzyskać siły po porodzie, jak i spędzić wysokiej jakości czas z resztą swojego potomstwa. "Im więcej czasu spędzasz z dziećmi, tym lepiej. Lepiej dla dziecka i lepiej dla ciebie, też".
Zalety wczesnego uczestnictwa
Zdania Kahneya są silnie wspierane przez badania Kyle'a Pruetta, profesora klinicznego psychiatrii w Yale University Child Study Center. Pruett mówi, że wczesne spędzanie czasu z noworodkiem jest ważne dla wszystkich -- taty, mamy i dziecka.
Jedna korzyść: Te wczesne interakcje mogą pomóc zwiększyć pewność siebie nowego taty. "Rodzicielstwo nie jest w twoich gonadach i nie w twoich genach; to coś, czego musisz się nauczyć na rękach swojego dziecka i odwrotnie", mówi. "Jeśli nie weźmiesz urlopu ojcowskiego na początku, zawsze będziesz czuł się tak, jakbyś dołączył do podróży w procesie, zamiast zacząć razem na czele szlaku".
Wczesne uczestnictwo wzmacnia również relacje małżonków, mówi Pruett. "Wiele kobiet mówi o tym, że czują się bardziej przyciągnięci do swoich małżonków, gdy są kompetentnymi rodzicami", powiedział Pruett. "Aby ich małżonek był pewnym siebie, pielęgnującym ojcem, jest dość nieodparty dla większości kobiet".
I nawet w tak młodym wieku, dziecko również korzysta z obecności ojca, mówi Pruett. Wyniki jego długoterminowych badań nad rolą ojca, opublikowane w listopadowym numerze Pediatrics z 1998 roku, znalazły pewne szczególne atuty u dzieci, których ojcowie byli aktywnie zaangażowani w ich codzienne życie. "Dzieci te były bardzo kompetentne rozwojowo", mówi Pruett. "Miały tendencję do posiadania kompetencji społecznych, umiejętności rozwiązywania problemów, wszystko to wydawało się czynić je dobrymi adaptatorami do świata".
The Paycheck Pop
Możliwa dyskryminacja w pracy nie jest jedynym problemem -- wzięcie trzech miesięcy bezpłatnego urlopu jest kolejną bardzo realną barierą dla większości tatusiów. Pruett przyznaje, że dopóki urlop ojcowski nie będzie płatny, pozostanie w dużej mierze przywilejem bogatych, a nie realnym wyborem dla rodzin z klasy niższej lub średniej. "Posiadanie 12 tygodni bezpłatnego urlopu nie tylko zrzuca ich do innego przedziału podatkowego, ale także do innego przedziału społecznego" - mówi.
Administracja Clintona zgadza się z tym. W wysiłku, by pomóc pracującym rodzicom pozwolić sobie na czas wolny, gdy mają lub adoptują dziecko, prezydent Clinton ogłosił 10 czerwca publikację rozporządzenia Departamentu Pracy, które zachęca stany do zapewnienia zasiłków dla bezrobotnych zarówno matkom, jak i ojcom biorącym urlop rodzicielski.
Ale dopóki stany nie poprą tej reguły lub nie znajdzie się inne rozwiązanie, czas wolny pozostanie niepłatny - pozostawiając większość rodzin decydujących się na to, by mama wzięła wolne, podczas gdy tata przyniesie do domu boczek.
Dla Alexa Garcii największą przeszkodą jest maksymalne wykorzystanie ograniczonego czasu, jaki ma do spędzenia ze swoją córeczką po przyjściu z pracy. "Powtarzające się wyzwania", mówi, "to szczególnie ciężki dzień w pracy i chęć dotrzymania mojej umowy w domu". To powiedziawszy, wstaje, aby zająć się najpilniejszą sprawą w zasięgu ręki: pełną pieluchą.
Daniella Brower jest niezależną pisarką mieszkającą w Berkeley, Kalifornia.