Jeff Bridges: Głodny zmian

Z archiwum lekarza

"16,7 miliona."

Kiedy Jeff Bridges wypowiada tę liczbę, w jego głosie słychać frustrację, złość i niezrozumienie dla jej czystej wielkości.

"16,7 miliona amerykańskich dzieci -- to prawie jedno na czworo dzieci w tym kraju -- jest zagrożonych brakiem jedzenia" - mówi nagrodzony Oscarem aktor. "A jednym z tragicznych elementów jest to, że wcale nie musi tak być".

Jedną rzeczą, której nie słychać, gdy mówi o problemie, jest rezygnacja. Bridges jest zaangażowany w doprowadzenie tej liczby do zera. Zakończenie głodu wśród dzieci było jego celem - nawet gdy liczba głodujących dzieci rosła coraz wyżej - przez ponad 25 lat.

Jeff Bridges i sieć End Hunger

Jego zainteresowanie rozpoczęło się w połowie lat 80-tych, kiedy obrazy zamęczonych głodem ludzi w Etiopii budziły w ludziach świadomość okropności głodu. Poruszony tym, co widział w telewizji i gazetach, Bridges wziął udział w programie sponsorowanym przez The Hunger Project, nowojorską organizację non-profit, która pracuje nad zakończeniem głodu na świecie.

"Zostałem wyedukowany" - mówi Bridges, lat 61. Zaangażował się również.

"Musisz spojrzeć w głąb siebie i zobaczyć, co jesteś gotów zrobić", mówi. "Ja spojrzałem w głąb siebie. I powiedziałem: jestem animatorem, jest na to miejsce w tym wszystkim".

Tak więc, w 1983 roku, Bridges pomógł założyć End Hunger Network, endhunger.com, z siedzibą w Fairfax, Va, która czerpie z gwiazd i liderów przemysłu rozrywkowego, aby podnieść świadomość na temat problemu. (Organizacja Bridgesa nie jest powiązana z organizacją z Houston o tej samej nazwie).

Przez lata End Hunger Network była zaangażowana w niektóre z najbardziej prestiżowych wydarzeń przeciwko głodowi, w tym w koncert Live Aid w 1985 roku, który był transmitowany do 1,5 miliarda ludzi na całym świecie i zebrał ponad 100 milionów dolarów na pomoc dla Afryki.

W 1996 roku sieć współprodukowała Hidden in America, film made for TV o niepracującym ojcu, który próbuje utrzymać swoją rodzinę. Początkowo zbyt dumny, by prosić o pomoc, w końcu składa wniosek o dofinansowanie do żywności, by móc wykarmić swoje dzieci. Beau Bridges, starszy brat Jeffa, zagrał główną rolę, za którą otrzymał nominacje do nagród Emmy i Screen Actors Guild Award.

Kampania "No Kid Hungry

W 2010 roku, End Hunger Network sprzymierzyła się z organizacją non-profit Share Our Strength z siedzibą w Waszyngtonie (www.strength.org), aby wesprzeć kampanię SOS No Kid Hungry, ogólnokrajowy wysiłek mający na celu zakończenie głodu wśród dzieci w Stanach Zjednoczonych do 2015 roku. W listopadzie Bridges udał się do Waszyngtonu, gdzie podczas inauguracji Kampanii No Kid Hungry opowiedział się za zwiększeniem funduszy federalnych na programy szkolnych i letnich posiłków dla dzieci.

Przemawiając do publiczności National Press Club, aktor powiedział, że często jest pytany, dlaczego wziął sobie tę sprawę do serca przez tak wiele lat. Jego zdaniem jest to dziwne pytanie. "Wydaje mi się to najbardziej naturalną rzeczą na świecie, naprawdę - urodziłem się w bardzo szczęśliwym łóżku. Moi rodzice mieli szczęście, że mogli zapewnić byt swoim dzieciom, tak jak ja mam szczęście, że mogę zapewnić byt moim trzem córkom.

"Ale mogę sobie wyobrazić, jak to musi być, to uczucie porażki i depresji (...), jeśli nie jesteś w stanie pozwolić sobie na postawienie jedzenia przed swoimi dziećmi".

Ostatnie filmy Jeffa Bridgesa

Nowa rola aktora jako rzecznika kampanii No Kid Hungry jest jedną z kilku głośnych ról, jakie zagrał w ostatnim roku. W marcu ubiegłego roku zdobył Oscara za rolę podupadłego piosenkarza country i autora tekstów Bad Blake'a w filmie "Szalone serce". Choć był nominowany do Oscara za cztery poprzednie filmy, po raz pierwszy odebrał złotą statuetkę. W grudniu premierę miały nie jeden, a dwa wysokobudżetowe filmy Jeffa Bridgesa.

W True Grit, remake'u klasycznego westernu, Bridges wciela się w rolę Roostera Cogburna, podstarzałego szeryfa, który pomaga młodej dziewczynie wytropić zabójcę jej ojca. Bridges ma w tej roli spore pole do popisu: John Wayne zdobył Oscara za tę rolę w oryginale z 1969 roku. W filmie "Tron: Dziedzictwo" Bridges zamienia zakurzony Stary Zachód na futurystyczny, cyfrowy krajobraz. W sequelu Trona z 1982 roku Bridges gra Kevina Flynna, projektanta gier wideo, który przez lata był uwięziony w komputerowo wygenerowanym świecie. Flynn łączy się ze swoim synem, Samem, i obaj walczą o przetrwanie w cyfrowym świecie, z którego obaj desperacko chcą uciec.

Podczas gdy akcja jego dwóch nowych filmów rozgrywa się w przeszłości i przyszłości, Bridges koncentruje się na teraźniejszości, na dzieciach, które nie dostają wystarczającej ilości jedzenia.

Kiedy Bridges po raz pierwszy zaangażował się w sprawę, skoncentrował się na głodzie za granicą, ponieważ "Stany Zjednoczone miały głód całkiem dobrze obsługiwany", mówi. "Potem wszystkie sieci bezpieczeństwa zaczęły być niedofinansowane. Teraz mamy domy, w których nie ma bezpieczeństwa żywnościowego, domy, w których ludzie nie są pewni, skąd pochodzi ich następny posiłek."

Głodne dzieci w Ameryce

W ostatnich latach recesja spowodowała wzrost liczby głodnych dzieci. W 2009 roku ponad 17 milionów gospodarstw domowych było zagrożonych brakiem żywności. To wzrost z prawie 12 milionów w 2007 roku, i dwukrotnie więcej niż w 2000 roku, według Food Research and Action Center (FRAC).

"Aby zakończyć głód, potrzebna jest wola polityczna" - podkreśla Bridges. W szczególności, z dumą wskazuje na Healthy, Hunger-Free Kids Act, który w zeszłym roku przeszedł jednogłośnie przez Senat i 264-157 przez Izbę. Prezydent Barack Obama podpisał ustawę tuż przed Bożym Narodzeniem. Nowe prawo rozszerzy uprawnienia do bezpłatnych i zniżkowych posiłków w szkołach, jak również zapewnić dodatkowe fundusze, aby te posiłki zdrowsze. Jest to pierwszy raz od 30 lat, że rząd federalny zwiększył wydatki na żywienie dzieci wysiłki.

Ma wielkie nadzieje, że prezydent Obama będzie nadal wywierać wystarczającą presję, aby dokonać prawdziwej zmiany. "Prezydent zadeklarował, że do 2015 roku [podczas kampanii prezydenckiej w 2008 roku] nastąpi koniec głodu" - mówi Bridges, który uważa Baracka Obamę za jednego ze swoich bohaterów ze względu na jego stanowisko wobec głodu wśród dzieci. "To od faceta, który to rozumie, kogoś, kto sam wychował się na food stamps".

Jak głód szkodzi dzieciom

Głód ma konsekwencje daleko wykraczające poza burczenie w brzuchu, zwłaszcza dla dzieci:

Bieganie na pusto

Głód ma konsekwencje daleko wykraczające poza burczenie w brzuchu, zwłaszcza dla dzieci. Brak niezbędnych składników odżywczych może zahamować ich rozwój fizyczny, wyniki w nauce i umiejętności społeczne, mówi pediatra Ivor Horn, MD, MPH, który widzi wiele niedożywionych dzieci w Diana L. i Stephen A. Goldberg Center for Community Pediatric Health, części Children's National Medical Center w Waszyngtonie.

Niewykonanie oceny

"Budząc się głodnym, idąc do szkoły głodnym -- to sprawia, że trudno jest się skupić, trudno jest się skoncentrować", mówi Horn. Badania wykazały, że głodne dzieci mają gorsze wyniki z matematyki i większe prawdopodobieństwo powtarzania klasy w porównaniu z lepiej odżywionymi kolegami z klasy. "Wiemy, że głodne dzieci mają słabe wyniki".

Zachowywanie się

Głód wpływa nie tylko na oceny. Problemy behawioralne mogą być często związane również z głodem, mówi Horn. Agresja i niepokój, według jednego z badań, są najczęstszymi konsekwencjami chodzenia głodnym. "Musimy diagnozować głód tak wcześnie, jak diagnozujemy ADHD [attention deficit hyperactivity disorder] i autyzm".

Niewiele zdrowych wyborów

W biednych społecznościach, takich jak ta, którą obsługuje Horn, supermarkety są w dużej mierze nieobecne. Zamiast tego, rodziny muszą polegać na małych sklepach na rogu, które są mniej prawdopodobne, aby zaopatrzyć się w świeże produkty i inne odżywcze pokarmy. "Wiele z moich rodzin gotuje, ale tylko to, na co mogą sobie pozwolić. [Potrzebują] programów zapewniających zdrowe opcje".

Zbiórka żywności

Podarowanie dziecku zdrowego posiłku może mieć głęboko korzystne skutki, mówi Horn, a badania ją popierają. Wyniki z matematyki, jak wykazało jedno z badań, poszybowały w górę, gdy dzieci w trzech śródmiejskich szkołach (jedna w Filadelfii, dwie w Baltimore) zaczęły jeść śniadanie dostarczane przez szkołę, podczas gdy ich problemy z zachowaniem zmniejszyły się.

Koniec z głodem wśród dzieci

Jednym z głównych celów kampanii No Kid Hungry jest zapewnienie, że dzieci, które nie otrzymują pożywienia, którego potrzebują w domu, mają dostęp do istniejących programów posiłków zarówno podczas roku szkolnego, jak i w miesiącach letnich. "Istnieją programy, które wiemy, że działają" - powiedział Bridges swoim słuchaczom z National Press Club. "Problemem nie jest posiadanie wystarczającej liczby programów. Problemem jest to, że nie docierają one do wystarczającej liczby dzieci".

Ponad połowa wszystkich dzieci uprawnionych do darmowego lub zniżkowego śniadania nie otrzymała go w roku szkolnym 2008-2009, donosi FRAC. To ponad 10 milionów dzieci.

Jeśli istnieje jakaś srebrna strona obecnego rozmiaru problemu, to jest nią to, że urósł on zbyt duży, by go zignorować, mówi prezes FRAC James Weill. "Jak na ironię, pomogło to poprzez jasne określenie, co należy zrobić", mówi Weill, który jest chętny, aby rząd federalny zaangażował środki niezbędne do wyeliminowania głodu.

"Istnieje ogromna bateria badań, że głód szkodzi zdrowiu, rozwojowi i zdolności do radzenia sobie w szkole", mówi Weill, dodając: "Jeśli nie jesteś gotowy, aby upewnić się, że każdy ma wystarczająco dużo do jedzenia, to narażasz się na poważne problemy moralne. To po prostu wstyd".

Aby osiągnąć cel w 2015 roku, kampania No Kid Hungry stanie się 50 unikalnymi kampaniami, po jednej w każdym stanie. Plany grupy obejmują budowanie partnerstwa, które wspiera i rozszerza lokalne wysiłki na rzecz zapewnienia dzieciom zdrowej żywności; przyznawanie dotacji organizacjom, które podzielają cele kampanii; oraz uczenie społeczności o żywieniu i zdrowym odżywianiu.

"W tej chwili jesteśmy w pierwszej fazie bardzo ambitnego programu mającego na celu zakończenie głodu wśród dzieci" - mówi Bill Shore, założyciel i dyrektor wykonawczy Share Our Strength. "To kwestia, która jest wystarczająco duża, aby mieć znaczenie, ale wystarczająco mała, aby wygrać".

Jedzenie, by wypełnić rolę

Bridges nie ustaje w wysiłkach, by zapewnić dzieciom wystarczającą ilość dobrego jedzenia. Jego własna dieta jest jednak często dyktowana przez role, które przyjmuje.

"Grając różne postacie, muszę zmieniać swoją dietę dla każdej roli" - mówi Bridges. "W każdej roli odnoszę się do fizycznych aspektów i emocjonalnych aspektów postaci".

Co się dzieje, gdy Bridges przyjmuje taką rolę jak Bad Blake z Crazy Heart? "Dość szybko zaczynasz puchnąć" - mówi, dzięki stałej diecie Blake'a w postaci taniego burbona i papierosów.

Przygotowując się do roli, Bridges sam musiał pójść na trawkę. Przybrał na wadze - pomogły mu w tym obfite porcje lodów - i przeobraził się w przerażający wrak, który widzowie zobaczyli na ekranie.

Wysiłek się opłacił. Za swoją rolę otrzymał Oscara. Ale ciężka praca nie skończyła się, gdy kamery przestały kręcić: Bridges musiał zmienić bieg i stracić całą tę nadwagę.

"Nie jest dobrze czuć się z nadwagą i brakiem kondycji, ale kiedy gram takiego gościa jak Bad Blake czy The Dude", mówi Bridges, "wyłączam swojego gubernatora". The Dude, oczywiście, to über slacker, którego zagrał w filmie The Big Lebowski z 1998 roku, kultowej klasycznej komedii wyreżyserowanej przez Joela i Ethana Coenów, znanych zawodowo jako bracia Coen.

Podejście Jeffa Bridgesa do zdrowego życia

Kiedy nie gra roli, która wymaga od niego przybrania na wadze, Bridges mówi, że lubi uważać na to, co je. Każdego ranka budzi się na koktajlu, który przygotowuje mu jego żona od 33 lat, Susan - mama trzech córek. Jest to mieszanka spiruliny, owoców, białka w proszku, multiwitaminy, serc konopnych (łuskanych nasion konopi) i innych składników bogatych w składniki odżywcze. Lunch to często posiekana sałatka z kurczakiem lub łososiem.

Bridges mówi, że lubi zaczynać dzień od rozciągania, ale na pytanie, czy ma regularny reżim ćwiczeń, zaczyna brzmieć trochę jak The Dude.

"Push-ups. Robię je", mówi niezobowiązująco po chwili zastanowienia. "I, wiesz, Pilates-esque rodzaje rzeczy. To naprawdę zależy od tego, w jakiej formie muszę być, żeby zagrać daną postać."

I choć może nie wie, czy będzie wzywany do bycia zwiotczałym czy sprawnym z jednego przedstawienia na drugie, jedno jest pewne: Bridges ma gen długowieczności. Jego rodzice, oboje nieżyjący, żyli długo. Jego ojciec, aktor Lloyd Bridges, zmarł w 1998 roku w wieku 85 lat. Jego matka, Dorothy, również aktorka, dożyła 93 lat. Odeszła na początku 2009 roku.

Praktyka buddyjska Bridgesa

Bridges stara się również zachować równowagę między zdrowiem fizycznym a duchowymi i psychicznymi aspektami swojego życia. Mówi, że od dziecka pociągała go duchowość i choć nie identyfikuje się z żadną konkretną religią, to mówi, że "buddyzm mi dzwoni". Medytuje od około dekady.

"Przez lata myślałem o medytacji, ale nigdy się do tego nie zabrałem. Potem w końcu się za to zabrałem." Chociaż nie praktykuje jej tak regularnie, jak by chciał, ceni jej zdolność do pomocy w dostrojeniu się do siebie i otaczającego go świata.

"To niesamowite, jakie to proste, jak skuteczne" - mówi. W nagranej na wideo dyskusji ze swoim przyjacielem Bernie Glassmanem, nauczycielem buddyzmu zen, Bridges mówi, że kiedy medytuje, "bardziej cieszę się życiem... ten podstawowy spokój jest tak korzystny dla mojego życia, dla mojej pracy".

I to właśnie jego praca, jak mówi, pozwala mu połączyć się tak głęboko z walką o zakończenie głodu. Grając rolę, jest w stanie poczuć, co napędza daną postać - co ją niepokoi, co inspiruje i co boli. To jeden z powodów, dla których kwestia głodu jest tak bliska sercu Bridgesa. On czuje to, co czują inni ludzie.

"Jako aktor stawiam się w butach innych ludzi" - mówi Bridges. "Jestem przedstawicielem ludzkiej kondycji, ludzi, którzy pracują, wypinają tyłki, a mimo to nie są w stanie zadbać o kwestie zdrowotne i utrzymać dachu nad głową.

"To łamie mi serce."

 

Hot