Zdrowiej 2021: Laura otrzymuje wsparcie od swojego systemu wsparcia
Ten post jest częścią naszej serii Healthier 2021, w której śledzimy losy trzech członków zespołu lekarskiego, którzy w tym roku starają się poprawić swoje zdrowie. Możesz śledzić ich poczynania tutaj.
Laura J. Downey
W tym tygodniu czuję miłość. Jestem wdzięczna wszystkim moim przyjaciołom, współpracownikom i wszystkim zwolennikom mediów społecznościowych, którzy wysłali mi tak zachęcające słowa za pośrednictwem poczty elektronicznej, w komentarzach i w wiadomościach bezpośrednich. Nie byłbym w stanie iść do przodu w tak pozytywnym kierunku bez was! Szczerze mówiąc, czasami chcę się poddać i zjeść dużą miskę lodów - pamiętajcie, że nie toleruję laktozy. Ale kiedy wysyłasz mi słowa podnoszące na duchu, nie przestaję się poddawać.
Pewnego dnia, moja współpracownica Beth wysłała mi e-maila na temat jednego z moich wpisów na blogu. Było w nim napisane: "Dziękuję za dzielenie się! Tak wypełnione inspiracją, współczuciem i mocą naszej prawdy. Jesteś boska!" Nie mogłam zrobić nic innego, jak tylko uśmiechnąć się po przeczytaniu tego. Moim celem jest bycie z Tobą transparentnym przez cały czas. Poprzez dobre i złe, chcę być prawdomówna. Nie jest to łatwe, kiedy mam ochotę na słodycze i wiem, że jeśli zacznę pobłażać, to pójdę na dno, jak moja koleżanka Koziorożec Mary J. Blige w swoim coverze piosenki Rolling Stones z 1994 roku.
Myślę, że ważne jest, aby podczas tej podróży otaczać się ludźmi, którzy mnie dopingują i wierzą we mnie. Jest wiele okazji, by powiedzieć coś niemiłego, ale dopóki nie poznasz czyjejś osobistej historii, nie będziesz wiedział, skąd pochodzi. Ostatnio pewien komentator na mediach społecznościowych nazwał mnie anorektyczką. Rozumiem, że na moich zdjęciach wyglądam szczupło i zdrowo. Ale nie zawsze taka byłam. Przez wiele lat miałam nadwagę i nie byłam z siebie zadowolona. Potem, 3 lata temu, zanim skończyłam 40 lat, schudłam 23 kilogramy. Od tego czasu jestem w trybie utrzymania wagi. Ponieważ zarządzanie wagą było dla mnie problemem w przeszłości, teraz zwracam większą uwagę na to, co wkładam do swojego ciała. Dla mnie w tej podróży nie chodzi o utratę wagi, ale o zmianę moich nawyków żywieniowych. Największym nawykiem, który mnie teraz dotyczy, jest moja miłość do słodyczy.
Moja miłość do słodyczy zaczęła się w młodym wieku. Kiedyś jadłam lody po obiedzie z rodziną i pamiętam, że gdy tata odbierał moją siostrę i mnie po szkole, to pojawiała się ciężarówka z lodami. Wpadałam w zachwyt i razem z siostrą pytałyśmy go, czy możemy dostać jednego. Ja wybrałabym batonik z truskawkowym ciastkiem. Zawsze kojarzyłam lody z miłymi wspomnieniami z dzieciństwa z moim tatą, siostrą i mamą.
Moja współpracowniczka Michelle mówi: "Lody. Czy to dzieło aniołów, czy diabła?". Zdecydowanie aniołów, kiedy je jem!
W tym tygodniu dzieliłam się zdjęciami jedzenia z moją współpracowniczką Jill. Rozmawiamy o wszystkim, od tego, jakie pokarmy nas wypełniają, do tego, jak kochamy chrupiące przekąski! To było niesamowite, aby dzielić się z nią i być w stanie być systemem wsparcia dla siebie nawzajem.
Mój przyjaciel Andre również był wspierający. Wysłał mi takiego smsa: "Jesteś na ścieżce. Bez względu na to, co zdecydujesz się jeść, kluczem jest dużo więcej wody i warzyw. Jeśli to w ogóle możliwe, wykorzystaj kilka dni, w których warzywa są surowe, a nie rozgotowane. Przyjmij jak najwięcej składników odżywczych".
Otaczanie się pozytywnymi ludźmi jest kluczem do tej podróży. Mówię o tym więcej w nadchodzącym odcinku podcastu lekarza, Health Now. Bądź pewien, że dostroisz się do tego później w tym tygodniu.
Laura J. Downey jest redaktorem wykonawczym Doctor Magazine. Ma nadzieję, że ten blog pomoże innym dostrzec, że każdy mały krok może prowadzić do bardziej zrównoważonego, zdrowego i satysfakcjonującego życia. Aby dowiedzieć się więcej o jej podróży, śledź ją na Instagramie @laurakadowney.