8 lekcji życia Sheryl Crow

Z archiwum lekarza

Trzy lata temu piosenkarka Sheryl Crow, lat 47, boleśnie (i publicznie) rozstała się ze swoim narzeczonym, kolarzem i osobą, która przeżyła raka, Lancem Armstrongiem, zaledwie kilka tygodni przed otrzymaniem diagnozy o raku piersi. Zmuszona do pielęgnowania siebie w trakcie leczenia złamanego serca i powracającego do zdrowia ciała, zdobywczyni nagrody Grammy przeanalizowała sposób, w jaki żyła i postanowiła wprowadzić pewne zmiany. 

"W pewnym sensie to była wspaniała zmiana w życiu" - mówi Crow o swojej trudnej sytuacji. Trudne chwile pomogły urodzonej w Missouri muzyk na jej własnej, krętej drodze do macierzyństwa, wewnętrznego spokoju i dobrego zdrowia. Crow dzieli się tutaj najważniejszymi lekcjami, których nauczyła się po drodze: 

1.    Naucz się mówić "nie".

"Nie jestem już prawie tak twarda dla siebie", mówi doktor. "Nauczyłam się przestać stawiać wszystkich przed sobą i mówić czasem 'nie', co było dla mnie ogromną lekcją. Myślę, że kobiety łapią się na tym, zapominając o własnych potrzebach". Nawet z międzynarodową, dwuwschodnią trasą koncertową, którą właśnie zakończyła, Crow twierdzi, że obecnie robi "tylko to, co chcę" i że "na każde 10 próśb, które teraz dostaję, mogę powiedzieć 'tak' jednemu."

2.    Uzyskaj drugą opinię.

Po tym, jak rutynowa mammografia ujawniła "podejrzane" zwapnienia w obu piersiach, radiolog zasugerował jej, by wróciła na kolejną mammografię za sześć miesięcy, aby przyjrzeć się jej z bliska. Jej ginekolog nalegał jednak na natychmiastową biopsję. "Dzięki Bogu, że posłuchałam [mojego lekarza]", mówi Crow, "ponieważ mój rak został złapany w najwcześniejszym stadium. Jestem dzieckiem z plakatu za wczesne wykrywanie". 

3.     Daj sobie przyzwolenie.

Posiadanie raka "obudziło mnie", mówi Crow. "Nie byłam już otępiała". Po spojrzeniu na swoją własną śmiertelność, piosenkarka wiedziała, że nadszedł czas, aby zbudować rodzinę, której zawsze pragnęła, i to na własnych warunkach. Ale najpierw musiała się wyleczyć; potrzebowała czasu, aby odbić się od złamanego serca i chorego ciała. "Nie wychodziłam zbyt często", mówi lekarzowi. "Dbałam o siebie i nauczyłam się, że jedynym sposobem na przejście przez żałobę jest żałoba i przeżywanie tych emocji. Mówiłam ludziom, gdy potrzebowałam przestrzeni, gdy potrzebowałam, by załatwili za mnie jakąś sprawę. I pozwalałam sobie spać tyle, ile chciałam, i nie robić absolutnie nic ... i pozwalałam sobie czuć wszystko." 

4.    Spójrz w głąb siebie.

"Jako ludzie Zachodu staramy się być zajęci. Mówimy: 'Po prostu nie myśl o tym, zajmij się sprawami'". Aby zwolnić siebie, Crow rozpoczęła nowy nawyk: medytowanie. "Dla mnie medytacja jest równoznaczna z wyciszeniem mózgu". Crow mówi, że praktyka siedzenia z samym sobą w ciszy pomogła jej przetrwać te ciężkie miesiące, i że kontynuuje ją teraz, każdego dnia. 

5.    Przestań czekać na Pana Właściwego.

"Miałem instynkty macierzyńskie od kiedy byłem naprawdę młody", mówi Crow. "Ale musiałam odpuścić sobie to, jak wyobrażałam sobie, że rodzina powinna wyglądać. Zawsze widziałam siebie z tradycyjnym mężem, dziećmi i psem, ale puszczenie tego wszystkiego stworzyło możliwości. Najlepszą rzeczą, jaką mogłam zrobić, było otwarcie tych drzwi".  Zaakceptowanie nowego wyobrażenia o tym, jak może wyglądać rodzina, doprowadziło Crow do adopcji jej syna, Wyatta, obecnie 2-letniego, jako samotnej matki. 

6.    Nie przejmuj się drobiazgami.

Crow podsumowuje swoją własną filozofię rodzicielską jako: "Don't sweat the small stuff". I przypisuje swój wiek i doświadczenie do swojego zrelaksowanego podejścia. "Bycie starszą mamą działa na moją korzyść, ponieważ jestem teraz łatwiejsza w obsłudze. Jestem mniej krytyczna wobec siebie, bardziej spokojna ... więc jeśli Wyatt chce się bawić w brudzie, jestem za tym. Nie przejmuję się tym, że robi bałagan".

7.    Żyj szczuplej i bardziej ekologicznie.

Długoletni ekolog, Crow brzmi ostrzegawczy krzyk o codziennych toksynach, szczególnie teraz, gdy ma rozwój i przyszłość Wyatta, o którą musi się martwić. "Musimy się edukować", mówi. "Dowiedz się, co wpływa na nas w naszym codziennym życiu, od żywności, którą jemy, do środków czyszczących wokół domu. ... Używam przyjaznych dla ziemi środków czystości i piję wodę, która jest filtrowana. Żadnych butelek - to takie marnotrawstwo, cały ten plastik. ... My jako konsumenci musimy stać się świadomi naszych codziennych decyzji, to konsumpcjonizm zagraża planecie."

8.    Dokonuj wyborów za siebie.

Crow dobrze się odżywia, regularnie ćwiczy i nie chce się martwić starzeniem. "Rzeczy zmieniły się z wiekiem, na przykład nie jestem w stanie [biegać] tak jak kiedyś. Ale kiedy patrzę w lustro, staram się objąć te rzeczy i znaleźć wartość w tym, co mogę teraz zrobić." Wierzy również w gonienie ambicji i w rzeczywistości przypisuje Wyattowi ponowne rozbudzenie jej pragnienia występów i wyrażania siebie, ale aby pamiętać, aby zatrzymać się i powąchać róże po drodze, czy oznacza to znalezienie czasu na spędzenie czasu na placu zabaw z dzieckiem, sen, medytację, czy wyjazd w trasę. "Słucham swojego ciała i nie pracuję tak ciężko jak kiedyś" - mówi. 

"Są pewne wybory, których dokonuję. I wybieram jakość życia, za każdym razem".

Adaptacja z okładki Doctor the Magazine w wydaniu marzec/kwiecień 2009.  Przeczytaj całą historię tutaj.

Hot