Uwaga redaktora: Ten artykuł jest częścią serii we współpracy z Programem Badawczym All of Us, który gromadzi i bada dane dotyczące zdrowia, aby pomóc naukowcom w identyfikacji trendów zdrowotnych. Ponad 80% uczestników pochodzi z grup, które historycznie nie były reprezentowane w badaniach.
Pilar Murphy, PharmD, prowadzi klinikę wysokiego ciśnienia krwi w Perry County Health Department w wiejskim Marion, AL. Pomaga tam swoim starszym, afroamerykańskim pacjentom w radzeniu sobie z długotrwałymi chorobami, takimi jak wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca i choroby serca. Ale czasami pomoc, której najbardziej potrzebują, jest oddalona o 2 mile od domu po wizycie u niej lub o 25 do 70 mil do najbliższego specjalisty w Selmie, Tuscaloosa lub Montgomery.
"Kiedy mój samochód siedzi tam na parkingu, jak mogę powiedzieć 'nie'?" mówi Murphy. Farmaceutka raz odwiozła pacjentkę do domu z wizyty. Innym razem zawiozła starszego pacjenta po okulary godzinę drogi w Tuscaloosa.
Doświadczenie Murphy podkreśla wpływ położenia geograficznego na wyzwania związane z opieką zdrowotną, przed którymi stają mniejszości.
Prawie 70% mieszkańców hrabstwa Perry to Afroamerykanie. Ponad 40% żyje w ubóstwie. Od braku specjalistycznej opieki zdrowotnej i dostępu do świeżych produktów po brak niezawodnego transportu, napotykają oni na wiele takich samych barier w dostępie do zdrowia, z jakimi borykają się społeczności mniejszościowe, zarówno miejskie, jak i wiejskie, w całym kraju, po prostu z powodu swojego adresu.
"Kiedy mieszkasz w okolicy, która nie ma takiego samego potencjału zarobkowego, nie płaci takich samych podatków od nieruchomości, nie ma takiej samej władzy politycznej, to bezpośrednio wpływa na edukację, środowisko życia, rodzaj pracy, którą ludzie mogą zdobyć, i zdolność ludzi do uzyskania dostępu do terminowej i odpowiedniej opieki wysokiej jakości", mówi Tanjala Purnell, PhD, dyrektor Johns Hopkins Center for Health Equity w Baltimore, MD.
Odległość do opieki zdrowotnej
Murphy, oprócz oferowania okazjonalnych przejazdów dla pacjentów, często pomaga im uzyskać finansowane z dotacji vouchery na gaz, aby pokryć koszty podróży do wizyt lekarskich, gdy nie mogą sobie na to pozwolić. Ale to pomaga tylko osobom, które mają niezawodny samochód. Ci, którzy nie mają samochodów, polegają na innych, jeśli chodzi o przejazdy do opieki specjalistycznej. Czasami korzystają z usług West Alabama Public Transportation. Jednak ograniczony rozkład jazdy autobusów oznacza, że pacjenci muszą złapać autobus nawet 5 godzin przed umówioną wizytą.
Społeczności mniejszości rasowych i etnicznych w obszarach miejskich stoją przed podobnymi wyzwaniami.
Kody ZIP większości afroamerykańskiej w całym kraju są prawie o 70% bardziej prawdopodobne niż inne kody ZIP, aby być miejscami, które badacze nazywają "obszarami niedoboru lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej". W tych miejscach albo brakuje lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, albo jest ich nie więcej niż jeden na każde 3,500 mieszkańców.
"Jeśli musisz podróżować, aby dostać się do dostawcy, a nie masz samochodu, po prostu próbując dostać się tam i z powrotem do wizyty medycznej może być całodziennym doświadczeniem", mówi Purnell. "Jeśli widzisz jednego z kilku dostawców w swojej okolicy, ci dostawcy mogą być przeciążeni".
Zajęci lekarze mogą nie zapewnić takiej samej jakości opieki jak ci, którzy widzą mniej pacjentów w ciągu dnia. Niedawne badanie, w którym przeanalizowano dokumentację zdrowotną 5 000 osób, wykazało, że osoby z niekorzystnych kodów ZIP rzadziej niż inni ludzie byli badani pod kątem otyłości podczas wizyt u lekarza.
"Ludzie z biednych dzielnic byli nie tylko bardziej narażeni na otyłość, ale także bardziej narażeni na brak monitorowania BMI" - mówi Lincoln Sheets, MD, PhD, autor badania i asystent profesora badawczego w zarządzaniu zdrowiem i analityce na University of Missouri School of Medicine. "Innymi słowy, osoby o najwyższym ryzyku nie były poddawane badaniom przesiewowym pod kątem otyłości w takim stopniu, w jakim powinny".
Chociaż badanie nie zbadało przyczyn, dlaczego tak może być, Sheets mówi, że brakujące dane BMI w dokumentacji medycznej ludzi mogą wskazywać na bariery dla kompleksowej opieki w ich sąsiedztwie. "Może być tak, że te dzielnice są blisko ER, ale daleko od rodzajów praktyk medycznych, które są przeznaczone do zapewnienia podstawowej opieki i opieki profilaktycznej".
Jedną z organizacji badawczych, która zajmuje się sposobami, w jakie geografia ma wpływ na zdrowie, jest All of Us Research Program. Przygląda się on takim czynnikom jak środowisko, styl życia i historia zdrowia, aby pomóc badaczom lepiej zrozumieć czynniki, które wpływają na nasze zdrowie.
Znaczenie dzielnic przyjaznych dla pieszych
Poza brakiem lekarzy, badania pokazują, że niektóre mniejszości rasowe i etniczne częściej niż biali mieszkają w dzielnicach, które sprawiają, że zdrowy tryb życia jest większym wyzwaniem.
Badania miast takich jak Atlanta, Boston i San Francisco pokazują, że Afroamerykanie, Latynosi lub członkowie innych mniejszości rasowych i etnicznych częściej mieszkają w dzielnicach o mniejszej "chodliwości".
"Walkability" to to, jak dobre są chodniki; jak wiele dróg ma nawet chodniki; dostęp do parków dla spacerowiczów; oraz ilość przestępstw w okolicy. Te rzeczy mają bezpośredni wpływ na to, ile ludzie wychodzą z domu i ćwiczą" - mówi Sheets.
Walkability obejmuje również liczbę łatwych do przejścia miejsc docelowych na danym obszarze oraz stopień, w jakim ulice przyciągają pieszych poprzez znaki, oświetlenie i krajobraz. Zarówno dzielnice wiejskie, jak i miejskie mogą mieć niskie notowania pod względem możliwości chodzenia.
W badaniu, w którym przeanalizowano stan zdrowia i środowisko życia ponad 44 000 mieszkańców miast, okazało się, że osoby mieszkające w mniej przyjaznych dla pieszych dzielnicach miały większe szanse na zachorowanie na choroby serca w ciągu najbliższych 10 lat.
Inne badania wskazują na związek między możliwością chodzenia a otyłością - czynnikiem ryzyka wielu problemów zdrowotnych.
W dzielnicach, w których dominują Afroamerykanie lub Latynosi, rzadziej można znaleźć duży sklep spożywczy, w którym sprzedaje się świeże produkty. Badania, które porównują biedne, głównie białe, miejskie dzielnice z równie biednymi, miejskimi dzielnicami mniejszości, pokazują, że biedni biali mają łatwiejszy dostęp do supermarketów. Ludzie kolorowi mogą być zmuszeni do polegania na wygodnych sklepach, które często sprzedają mniej zdrowe konserwy i przetworzoną żywność.
Wiejskie społeczności mniejszościowe również stają przed takimi wyzwaniami. Niektórzy mieszkańcy Perry County, AL, są oddaleni o 20 mil od najbliższego supermarketu. Dlatego Murphy często uczy pacjentów, jak dokonywać najzdrowszych wyborów wśród niepsujących się produktów, które są sprzedawane w sklepach ogólnospożywczych.
"Mówię im, żeby szukali warzyw w puszkach bez dodatku soli i żeby znajdowali owoce puszkowane we własnym soku, a nie w syropie" - mówi.
Społecznościom mniejszościowym może również brakować dostępu do czystej, bezpiecznej wody pitnej. Ludzie kolorowi i o niskich dochodach częściej mieszkają na obszarach wiejskich, gdzie woda jest skażona lub w starszych budynkach, gdzie istnieje ryzyko skażenia wody ołowiem.
Badania pokazują, że około połowa dorosłych Amerykanów i jedna czwarta dzieci nie pije codziennie wody z kranu. Jedna trzecia dorosłych mieszkańców USA nie jest wystarczająco nawodniona, a liczby te są najwyższe wśród Afroamerykanów i Latynosów.
"W tym kraju całe grupy ludzi nie mają dostępu do podstawowych potrzeb, takich jak czysta woda" - mówi Purnell. "Wiemy, że narażenie na ołów wiąże się z problemami ze zdrowiem psychicznym, zaburzeniami rozwojowymi u dzieci, co wpływa na ich zdolność do nauki w klasach i zdrowego życia".
Niezdrowe dziedzictwo
Kiedy dzieci nie mogą się dobrze uczyć - czy to z powodu indywidualnego upośledzenia, czy niskiej jakości edukacji publicznej - może to ustawić je na całe życie w niekorzystnej sytuacji, jeśli chodzi o ich zdrowie. Kolorowi uczniowie częściej niż biali chodzą do szkół o wysokim ubóstwie, które nie otrzymują tak dużych funduszy jak szkoły w bogatszych dzielnicach.
"Jeśli dziecko jest w szkole, która nie jest dobrze wyposażona i nie angażuje się w możliwości edukacyjne na wczesnym etapie, ma to wpływ na to, co dzieje się w gimnazjum, a następnie w szkole średniej, a następnie czy dziecko idzie na studia, a to wpływa na przyszły potencjał zarobkowy dziecka" - mówi Purnell.
Potencjał zarobkowy ma wiele wspólnego ze zdrowiem. Ogólnie rzecz biorąc, im więcej pieniędzy zarabia dana osoba, tym mniejsze jest ryzyko wystąpienia u niej chorób lub przedwczesnej śmierci. Na wszystkich poziomach dochodów, zdrowie generalnie poprawia się wraz z dochodami. Ludzie, którzy zgromadzili więcej bogactwa mają lepsze zdrowie niż ci z mniejszym bogactwem, też.
"Pomyśl o ludziach, którzy mają majątek, który mogą przekazać następnemu pokoleniu" - mówi Purnell. Kiedy ludzie nie mają pieniędzy, które mogliby przekazać następnemu pokoleniu, cykl nierówności zdrowotnych trwa.
Ludzie koloru nie stworzyli niedoborów opieki zdrowotnej, które są rzeczywistością wielu ich społeczności, mówi Purnell. "Ciężar nie spoczywa na jednostce, aby wydostać się ze środowiska i sytuacji, której nie stworzyli. Jedynym sposobem, w jaki możemy to naprawić, jest wzięcie przez społeczeństwo odpowiedzialności za to i zobowiązanie się do dokonania zmian, które są potrzebne. Bo tak po prostu nie powinno być".