Więcej dowodów, że COVID-19 rozpoczął się na rynku w Wuhan

Więcej dowodów na to, że COVID-19 rozpoczął się na rynku w Wuhan

By Damian McNamara, MA

27 lipca 2022 - Wielu naukowców i ekspertów ds. zdrowia publicznego od dawna twierdzi, że koronawirus, który wywołał globalną pandemię, pochodzi z targowiska w Wuhan w Chinach. Teraz dwa nowe badania wzmacniają ten argument.

Badania wykazały, że pierwotne rozprzestrzenianie się wirusa było podwójnym ciosem. Dwa razy wirus przeskoczył ze zwierząt na ludzi. Genetyka wirusa i modelowanie epidemii w jednym badaniu ujawniły dwa szczepy uwolnione w odstępie kilku tygodni w listopadzie i grudniu 2019 roku.

"Teraz zdaję sobie sprawę, że brzmi to tak, jakbym właśnie powiedział, że wydarzenie raz na pokolenie zdarzyło się dwa razy w krótkim odstępie czasu, a pandemie są rzeczywiście rzadkie" - powiedział dr Joel O. Wertheim na briefingu sponsorowanym przez American Association for the Advancement of Science.

Aby epidemia przerodziła się w pandemię, musiała wystąpić wyjątkowa burza czynników: Zwierzęta niosące wirusa, który mógłby przenieść się na ludzi, bliski kontakt człowieka z tymi zwierzętami i miasto wystarczająco duże, aby infekcja nabrała rozpędu zanim będzie można ją powstrzymać, to przykłady.

Na nieszczęście dla nas, ludzi, ten koronawirus - SARS-CoV-2 - jest "wirusem generalistycznym" zdolnym do zarażania wielu zwierząt, w tym ludzi.

"Kiedy wszystkie warunki są na miejscu ... bariery dla rozprzestrzeniania się zostały obniżone", powiedział Wertheim, badacz sieci genetycznych i molekularnych na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego. W rzeczywistości, poza dwoma szczepami wirusa, które się przyjęły, istniało prawdopodobnie jeszcze do dwóch tuzinów przypadków, w których ludzie zarażali się wirusem, ale nie rozprzestrzeniali go daleko i szeroko, a on sam wymierał.

Ogólnie rzecz biorąc, szanse były na niekorzyść wirusa - w 78% przypadków "wprowadzenie" do ludzi prawdopodobnie wyginęło, jak wykazało badanie.

Badania ujawniły, że pandemia COVID-19 rozpoczęła się w niewielkim stopniu.

"Nasz model pokazuje, że do początku grudnia było prawdopodobnie tylko kilkadziesiąt infekcji i tylko kilka hospitalizacji z powodu COVID-19" - powiedział Jonathan Pekar, student studiów magisterskich współpracujący z Wertheimem.

W Wuhan pod koniec 2019 roku, powiedział Pekar, nie było ani jednej pozytywnej próbki koronawirusa z tysięcy próbek od zdrowych dawców krwi badanych od września do grudnia. Podobnie, ani jedna próbka krwi od pacjentów hospitalizowanych z chorobą grypopodobną od października do grudnia 2019 roku nie testowała pozytywnie na SARS-CoV-2.

Mapowanie epidemii

W drugim badaniu opublikowanym w czasopiśmie Science zmapowano najwcześniejsze przypadki COVID-19. Ten wysiłek wykazał ścisłe skupisko wokół hurtowego rynku owoców morza wewnątrz Wuhan, miasta liczącego 11 milionów mieszkańców.

Kiedy badacze wypróbowali inne scenariusze - modelując ogniska w innych częściach miasta - wzór nie utrzymał się. Ponownie, rynek w Wuhan okazał się być punktem zerowym dla rozpoczęcia pandemii.

Doktor Michael Worobey i współpracownicy wykorzystali do badania dane pochodzące od chińskich naukowców i Światowej Organizacji Zdrowia.

"Był ten niezwykły wzór, w którym najwyższa gęstość przypadków była zarówno niezwykle blisko, jak i bardzo skupiona na tym rynku" - powiedział Worobey, szef ekologii i biologii ewolucyjnej na Uniwersytecie Arizony w Tucson.

Najwyższa gęstość przypadków, w mieście 8000 kilometrów kwadratowych, był "bardzo, bardzo mały obszar około jednej trzeciej kilometra kwadratowego", powiedział.

Wzorzec epidemii pokazał rynek w Wuhan "smack dab w środku".

Więc jeśli zaczęło się od zakażonych pracowników na rynku, to jak się stamtąd rozprzestrzeniło? Prawdopodobnie wirus dostał się do społeczności, ponieważ sprzedawcy na rynku poszli do lokalnych sklepów, zarażając ludzi w tych sklepach. Następnie członkowie lokalnej społeczności niezwiązani z rynkiem zaczęli zarażać się wirusem, powiedział Worobey.

Śledczy zidentyfikowali również, które stragany na rynku były najprawdopodobniej zaangażowane, rodzaj wewnętrznego skupienia. "To skupienie jest bardzo, bardzo specyficzne w częściach rynku, gdzie ... sprzedawano dzikie zwierzęta, w tym, na przykład, psy szopów i inne zwierzęta, które wiemy, że są podatne na zakażenie SARS-CoV-2," powiedział Kristian Andersen, dr, dyrektor genomiki chorób zakaźnych w Scripps Research Institute w La Jolla, CA.

Nadal nie wiadomo, które zwierzę lub zwierzęta były nosicielami wirusa, chociaż pies szop pracz - zwierzę podobne do lisa, które pochodzi z części Azji - pozostaje głównym punktem większości teorii. Ponadto wiele gospodarstw dostarczających zwierzęta na rynek zostało w międzyczasie zamkniętych, co stanowi wyzwanie dla naukowców, aby dowiedzieć się dokładnie, skąd pochodzą zakażone zwierzęta.

"Nie wiemy koniecznie, ale szopy były sprzedawane na tym rynku aż do początku pandemii" - powiedział Andersen.

Nie wykluczając innych teorii

Wśród osób, które uważają, że SARS-CoV-2 został uwolniony z laboratorium w Chinach na początku znalazł się sam Worobey. "W przeszłości byłem znacznie bardziej otwarty na pomysł wycieku z laboratorium" - powiedział. "I opublikował to w liście w Science" w listopadzie 2021 roku.

List był "znacznie bardziej wpływowy, niż myślałem, że będzie w sposób, który moim zdaniem okazał się dość szkodliwy", powiedział. Jak więcej dowodów pojawiło się od tego czasu, Worobey powiedział, że przyszedł wokół do teorii źródła rynku Wuhan.

Andersen zgodził się, że na początku był bardziej otwarty na teorię przecieku do laboratorium. "Sam byłem dość przekonany o przecieku do laboratorium, dopóki nie zagłębiliśmy się w tę sprawę bardzo dokładnie i nie przyjrzeliśmy się jej znacznie bliżej" - powiedział. Nowsze dowody przekonały go, "że faktycznie, dane wskazują na ten konkretny rynek".

"Czy obaliliśmy teorię wycieku z laboratorium? Nie," powiedział Anderson. "Czy kiedykolwiek będziemy w stanie? Nie." Ale scenariusz pochodzenia z rynku w Wuhan jest bardziej wiarygodny. "Powiedziałbym, że te dwie prace łącznie przedstawiają najsilniejsze dowody na to do tej pory".

Identyfikacja źródła epidemii, która doprowadziła do pandemii COVID-19 jest oparta na nauce, powiedział Andersen. "To, co próbujemy zrozumieć, to pochodzenie pandemii. Nie próbujemy obarczać winą".

Kierunki na przyszłość

"Przy czym pandemie są pandemiami, dotyczą nas wszystkich" - powiedział Andersen. "Nie możemy zapobiec tego rodzaju wydarzeniom, które doprowadziły do pandemii COVID-19. Ale to, na co możemy mieć nadzieję, to zapobieganie przekształcaniu się ognisk choroby w pandemie."

Szybkie raportowanie danych i współpraca są potrzebne w przyszłości, powiedział Andersen. Bardzo silne systemy nadzoru, w tym nadzór nad ściekami, mogą pomóc w monitorowaniu SARS-CoV-2, a w przyszłości także innych patogenów stanowiących potencjalne zagrożenie.

To powinno być standardową praktyką dla pracowników medycznych, aby być w pogotowiu dla nietypowych infekcji dróg oddechowych zbyt, naukowcy powiedział.

"To cholerne szczęście, że lekarze w szpitalu Shinwa byli tak na bakier z piłką, że zauważyli, że te przypadki były czymś niezwykłym pod koniec grudnia" - powiedział Worobey. "To nie musiało się tak potoczyć".

Hot