Maltretowana i w ciąży
Kwestia zazdrości
Reviewed by Craig H. Kliger, MD Z archiwum lekarza
Jan. 22, 2001 -- Kiedy Mary dowiedziała się, że jest w ciąży, jej narzeczony wykazywał już oznaki, że staje się krzywdzicielem. Był bezpodstawnie zazdrosny i często na nią krzyczał. Zdecydowała, że w jej najlepszym interesie będzie dokonanie aborcji.
Po ślubie, podczas kłótni powiedziała mężowi o aborcji. Mimo że nie chciał mieć dzieci, zareagował bijąc jej głową o cementową ścianę, aż zemdlała. Obudziła się w łóżku dwa dni później, z zakrwawioną głową zawiniętą w ręcznik. Odmówił zabrania jej do szpitala.
Mary - prosiła, by nie używać jej prawdziwego imienia - jest pewna, że gdyby zaszła w ciążę, cierpiałaby jeszcze bardziej. "Wiedziałam, że gdybym miała dziecko, to on by je najpierw zabił lub pobił, żeby dostać się do mnie, a ja nie chciałam tego ryzykować" - mówi.
Aż 20% kobiet w ciąży jest maltretowanych, jak wynika z badań Centers for Disease Control and Prevention z 1997 roku. Wiele z tych kobiet było na początku w agresywnych związkach i okazało się, że ich ciąża tylko spotęgowała przemoc.
Jak ktokolwiek mógł to zrobić?
"Większość ludzi myśli: 'Jak ktoś może uderzyć kobietę w ciąży?'" mówi Elizabeth Carll, PhD, psycholog kliniczny z Long Island, N.Y., specjalizujący się w przemocy i autor Violence in Our Lives: Impact on Workplace, Home and Community.
"Ciąża to taki stresujący czas, a męski partner może czuć się zazdrosny i obawiać się, że dziecko go zastąpi" - mówi Carll. "Nadużywający mężczyźni są zwykle zazdrośni o przyjaciół i rodzinę swojego partnera i mają tendencję do chęci oddzielenia od nich swojego partnera".
W rzeczywistości nie jest niczym niezwykłym, że przemoc jest skierowana w stronę brzucha ciężarnej kobiety, nienarodzony płód w środku jest źródłem gniewu ofiary, mówi Mark Shapiro, MD, profesor chirurgii urazowej i członek zarządu organizacji Saint Louis Hospital Response to Community Violence.
"Płód jest najbardziej zagrożony podczas trzeciego trymestru", mówi Shapiro. "Widziałem płody, które zostały postrzelone lub sytuacje, w których matka została kopnięta w brzuch i spontanicznie poroniła. Kobiety w ciąży są drapane, uderzane, dźgane, postrzeliwane i napastowane seksualnie. Rzadko zdarza się, że trzeba wykonać cesarskie cięcie, żeby uratować płód, ale zdarza się."
Konsekwencje przemocy
Kiedy kobieta jest ofiarą przemocy, konsekwencje zarówno dla niej, jak i dla płodu mogą być poważne, jeśli nie śmiertelne. Organizacja March of Dimes przytacza badania, które wykazały, że u kobiet w ciąży, które były maltretowane fizycznie, występuje zwiększone ryzyko słabego przyrostu masy ciała, infekcji, krwawienia, anemii, palenia papierosów i picia alkoholu. Organizacja wskazuje również na inny raport, który wykazał, że noworodki maltretowanych kobiet mają średnio o 133 gramy mniejszą wagę urodzeniową w porównaniu z noworodkami urodzonymi przez kobiety, które nie były maltretowane. A artykuł w American Journal of Preventive Medicine z maja 1997 roku, w którym dokonano przeglądu kilku badań na ten temat, wskazuje, że konsekwencje przemocy fizycznej w czasie ciąży mogą obejmować przedwczesny poród i poród, pęknięcia czaszki, krwotok wewnątrzczaszkowy i inne uszkodzenia płodu.
Przemoc domowa przyciągnęła w ostatnich latach tyle uwagi, że rok temu American College of Obstetrics and Gynecology zalecił lekarzom, aby przy każdej wizycie badali wszystkie pacjentki pod kątem wykorzystywania seksualnego i fizycznego. To delikatny temat, który niewiele kobiet porusza samodzielnie.
"Zawsze szukałam pomocy medycznej po każdej obraźliwej sytuacji i gdyby ktoś po prostu przejrzał moje wymówki, mogłabym zostać uratowana wcześniej" - mówi Mary.
Dlaczego po prostu nie odejść?
Wiele osób pyta: "Dlaczego po prostu nie odejść ze związku?" mówi Carll. Jednak, jak mówi Carll, kobiety będące w agresywnych związkach zazwyczaj były wykorzystywane fizycznie lub seksualnie w dzieciństwie - i dla nich agresywny związek to znajomy grunt. Mary była wykorzystywana seksualnie przez swojego dziadka, kiedy była małą dziewczynką i pochodzi z rodziny, w której przemoc fizyczna była przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Po pięciu latach wydostała się z małżeństwa, w którym stosowano przemoc, i weszła w dobre małżeństwo. Jednak przeszłe doświadczenia wciąż ją prześladują.
"Kocham moje dzieci bardzo, ale pamiętam, że byłem przerażony, aby powiedzieć mojemu mężowi o ciąży, mimo że planowaliśmy to i on jest daleki od nadużywania", mówi. "To wciąż uruchomiło wiele starych uczuć".
Elaine Marshall jest wolnym pisarzem w Reno, Nev. Relacjonuje również dla magazynu Time i uczy w Reynolds School of Journalism na University of Nevada, Reno.