Salma Hayek: Matka, aktorka, aktywistka

Z archiwum lekarza

Samolot Salmy Hayek wylądował w Sierra Leone zeszłej jesieni, po około 20 godzinach w powietrzu. Była częścią globalnej inicjatywy zdrowotnej, sponsorowanej przez UNICEF, mającej na celu szczepienie dzieci przeciwko tężcowi, i ledwie godzinę była na ziemi, zanim zobaczyła na własne oczy, co może zrobić ta choroba. Nie pojechaliśmy jeszcze nawet do hotelu, a zatrzymaliśmy się w szpitalu - mówi. Weszłam do sali, gdzie dziecko miało siedem dni i urodziło się z tężcem. Coś mi mówiło, że musimy wyjść, z szacunku dla rodziny. Wyszliśmy z sali, a gdy to zrobiliśmy, dziecko zmarło.

Ten scenariusz jest niestety zbyt powszechny w takich miejscach jak Sierra Leone, jeden z najbiedniejszych krajów Afryki, gdzie podstawowa opieka medyczna, w tym szczepienia, jest często niewystarczająca. Celem UNICEF-u jest wyeliminowanie tężca na świecie do 2012 roku; choroba ta zabija co roku 128 000 dzieci i 30 000 kobiet w krajach rozwijających się. Podróż Hayeks była częścią jej zadania, jakim jest pomoc w nadzorowaniu programu szczepień jako globalnego rzecznika programu One Pack=One Vaccine. Wpływy ze sprzedaży specjalnie oznaczonych pieluch i chusteczek Pampers są bezpośrednio przekazywane na działania zapobiegające tężcowi w krajach afrykańskich i azjatyckich, gdzie choroba ta jest najbardziej rozpowszechniona.

Podróż Hayeks pokazała jej skalę problemu z bliska, w intymnych warunkach, czasami dosłownie. Weźmy na przykład nagłośnioną teraz historię, w której przyłożyła do piersi maleńkiego noworodka. Miał zaledwie tydzień, a urodził się w warunkach nędzy w odległej części Sierra Leone. Był taki chudy - wspomina Hayek. Jego matka straciła mleko, prawdopodobnie z powodu niedożywienia. Więc Hayek, za zgodą matki, instynktownie zrobiła to, co prawie każda karmiąca matka czułaby się zmuszona zrobić. Nakarmiła go. Trzeba było widzieć jego twarz! mówi. Po prostu się rozpromienił. Stał się żywy. Jak mogłam go nie nakarmić? Byłam w polu, mojej córki nie było ze mną, miałam albo wyrzucić mleko, albo nakarmić to dziecko.

Salma Hayek: Historia aktywizmu

Nominowana do Nagrody Akademii aktorka, producentka wykonawcza popularnego serialu Ugly Betty i gwiazda filmu Frida - która obecnie gra dziewczynę Aleca Baldwinsa w głośnej roli w przebojowej komedii 30 Rock - jest dobrze znana ze swojego aktywizmu w zakresie przemocy domowej, kwestii środowiskowych i AIDS. Była rzecznikiem programu Avon Foundations Speak Out Against Domestic Violence, wystąpiła przed Senatem USA, aby zachęcić do rozszerzenia ustawy o przemocy wobec kobiet, a także udała się na koło podbiegunowe na Dzień Ziemi 2005, aby zwiększyć świadomość globalnego ocieplenia. Ale po urodzeniu córki, Valentiny, we wrześniu 2007 roku, 42-letnia Hayek mówi: "Myślałam, że nie mam tyle czasu i muszę się bardziej skupić, więc w tym roku zrobię sobie przerwę od spraw.

Ale wtedy One Pack=One Vaccine zadzwonił, a ona dowiedziała się o tężcu. Co trzy minuty jedna matka lub dziecko umiera z powodu czegoś, czemu można całkowicie zapobiec - mówi. Hayek tak bardzo zaangażowała się w kampanię, że niedawno odbyła podróż do Afryki - swoją pierwszą podróż bez Valentiny.

Toksyna tężcowa produkowana przez zarodniki tężca jest jedną z najsilniejszych toksyn, jakie kiedykolwiek zidentyfikowano, wyjaśnia dr Fran?ois Gasse, starszy oficer projektu w UNICEF, który prowadzi kampanię na rzecz tężca noworodków. Atakuje centralny układ nerwowy, powodując bolesne, gwałtowne i niekontrolowane skurcze, które w ponad 70% przypadków prowadzą do śmierci, głównie z powodu niewydolności oddechowej, ale także aspiracyjnego zapalenia płuc.

Tężec w krajach rozwijających się

Dziecko urodzone w Sierra Leone ma więcej niż jedną na cztery szanse, że nie dożyje swoich piątych urodzin, a wiele z tych zgonów jest spowodowanych tężcem. W przeciwieństwie do wielu chorób, którym można zapobiegać poprzez szczepienia, tężec nie jest zaraźliwy - rozprzestrzenia się poprzez kontakt ze środowiskiem. Dlatego każdy, kto jest narażony na ryzyko, musi się zaszczepić, aby być chronionym. Noworodkowa postać tężca występuje u noworodków, które nie otrzymały odporności od swoich matek (ponieważ same nie zostały zaszczepione). Dzieci są zwykle zarażane przez niezagojony kikut pępowiny, zwłaszcza gdy został on przecięty niesterylnym narzędziem - co zdarza się często w odległych społecznościach w krajach rozwijających się.

Hayek pomogła nawet zaszczepić niektóre z kobiet, które przyszły na szczepienia. To nie jest operacja mózgu. Po prostu wchodzisz pod kątem! Mówi. Byłam pod wrażeniem, że te młode kobiety, z których wiele to naprawdę dziewczęta, były tak chętne do otrzymania tej szczepionki. Kiedy miałam 15 lat, gdyby ktoś chciał mi zrobić zastrzyk, uciekłabym. Ale one ustawiają się w kolejce, bo to dla ich dzieci.

Sierra Leone nie jest jedynym krajem, w którym tężec dotyka matki i dzieci. Według Światowej Organizacji Zdrowia, choroba ta - będąca piątą główną przyczyną śmiertelności wśród dzieci na świecie - zabija 128 000 dzieci rocznie (spadek z 800 000 w połowie lat 80-tych), co świadczy o sile szczepionki przeciwko tężcowi noworodków. Dokonaliśmy ogromnego postępu, mówi dr Fran?ois Gasse, starszy specjalista ds. projektów w UNICEF, ale nadal jest to niedopuszczalna przyczyna śmierci, ponieważ najłatwiej jest jej zapobiegać i dotyka ona najbiedniejsze populacje krajów najsłabiej rozwiniętych.

(Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że ponad 2 miliony dzieci na całym świecie poniżej 5 roku życia umiera co roku z powodu chorób, którym można by zapobiec poprzez rutynowe szczepienia, takie jak te, które większość amerykańskich dzieci otrzymuje podczas regularnych wizyt u pediatry. Do chorób tych należą: zapalenie płuc (główna przyczyna śmierci dzieci poniżej 5 roku życia, rocznie umiera na nie 1,7 miliona dzieci); rotawirus (powoduje ciężką biegunkę i zabija 500 000 dzieci na świecie rocznie); odra (380 000 zgonów rocznie); i krztusiec (270 000 zgonów rocznie).

Zmiany w życiu Salmy Hayeks

Od czasu narodzin Valentiny, Hayek osobiście rozumie ten sposób myślenia. Wciąż jest ambitną siłą, z którą należy się liczyć w przemyśle rozrywkowym - Entertainment Weekly w grudniu 2008 roku pochwalił ją jako jedną z 25 najmądrzejszych osób w telewizji - ale ze względu na córkę wprowadziła pewne zmiany w sposobie patrzenia na swoją karierę.

Nie miałem odwagi zrobić czegoś brutalnego lub mrocznego. Nie ma mnie tam, mówi. Odwołałam film. Powiedzieli, że dzięki tej roli możesz się naprawdę poruszyć jako aktorka i pójść w naprawdę mroczne miejsce. Powiedziałam, że nie chcę tam iść! Może później zmienię zdanie, ale teraz chcę łatwych filmów, na które mogę zabrać moje dziecko. Chcę filmów podnoszących na duchu dla świata.

Nawet w filmach, które ogląda, Hayek odwraca się od przemocy - jest to wyzwanie, ponieważ jako członek Akademii Filmowej musi głosować na filmy nominowane do nagrody Akademii.

Muszę je wszystkie obejrzeć, traktuję to bardzo poważnie i muszę być obiektywna" - mówi. Do swoich ulubionych filmów w tym roku zalicza "Vicky Cristina Barcelona", w którym główną rolę gra jej przyjaciółka i współpracowniczka z Bandidas, Penelope Cruz, oraz "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona". I Milk - uwielbiam w nim Seana [Penna]! Ale oglądam też resztę, nawet te brutalne. Nadal doceniam rzemiosło, filmy i grę aktorską w nich.

Dzieciństwo Salmy Hayeks

Wychowuje Valentinę na trójjęzyczną (francuski, hiszpański i angielski), ale sama Hayek nie nauczyła się dobrze angielskiego, dopóki nie porzuciła lukratywnej kariery w meksykańskich telenowelach i nie przeniosła się do Hollywood w 1991 roku. Mimo że w wieku kilkunastu lat zdiagnozowano u niej dysleksję, opanowanie drugiego języka nie było dla niej trudne.

Naprawdę szybko się uczę. Zawsze byłam, może dlatego w szkole średniej nie zdawano sobie sprawy, że mam dysleksję. Przeskoczyłam lata, nie ucząc się zbyt wiele - mówi. [Teraz dysleksja mi nie przeszkadza. Niektórzy ludzie czytają bardzo szybko, ale jeśli zadasz im pytanie o scenariusz, zapomną. Ja długo czytam scenariusz, ale czytam go tylko raz. Wyreżyserowałam film [The MaldonadoMiracle, za który zdobyła Daytime Emmy] i nigdy nie przyniosłam scenariusza na plan.

Hayek była gimnastyczką w latach młodzieńczych, a nawet została poproszona o wstąpienie do meksykańskiej drużyny narodowej - czego zabronił jej ojciec zarządzający firmą naftową. Dziś woli pilates, by utrzymać formę. To do mnie przemawia, ponieważ leżę! żartuje. To tak jakbyś wykonywał wysiłek, ale nie czujesz go tak bardzo. Jej rutyna fitness musi działać - w 2007 roku w ogólnokrajowym plebiscycie Hayek została uznana za najseksowniejszą celebrytkę w kraju.

Nawyki zdrowotne Salmy Hayek

Zapytana o swoje inne najlepsze nawyki zdrowotne, Hayek śmieje się. Nie jestem zbyt zdyscyplinowana. Lubię się rozpieszczać, kocham jedzenie, mówi. Jeśli chodzi o inne dobre nawyki, dodaje, że nigdy nie sięgnęłam po narkotyki, nigdy nie przeszłam przez tę fazę, nigdy nie uważałam ich za atrakcyjne. To dobry nawyk zdrowotny, ponieważ wiele osób w pewnym momencie swojego życia sięgnęło po nie i musiało z nich zrezygnować.

Ale potem myśli o czymś lepszym. Jestem radosna. Próbuję znaleźć radość w życiu i nie biorę siebie zbyt poważnie. A to oznacza brak operacji plastycznych - podkreśla. Nic z tych rzeczy. Nie ma też peelingów, nie zaczęłam tego szaleństwa. Ani kabin do opalania. To, co widzisz, jest tym, co masz. Miałem szczęście, może kiedy twarz zacznie się rozpadać, zmienię zdanie, ale na razie myślę, że jest dobrze. Myślę, że ludzie, którzy robią coś ze swoją twarzą starzeją się szybciej, naprawdę. A ja jestem leniwa, więc to mi odpowiada - nie lubię dużo zabiegów pielęgnacyjnych, a teraz naprawdę nie mam na to czasu!

Salma Hayek o macierzyństwie (i karmieniu piersią)

W dzisiejszych czasach, kiedy nie pracuje, a nawet czasami, kiedy pracuje, większość czasu poświęca Valentinie. Dużo przebywam z nią w domu, karmię ją i kąpię. To jest relaksujące. Wczoraj zaczęłam oglądać film podczas jej pierwszej drzemki, a skończyłam podczas drugiej. Czekam, aż zaśnie i wsuwam jeden. Tak właśnie oglądam filmy w dzisiejszych czasach.

Kilka miesięcy temu Hayek była głośno cytowana w prasie, mówiąc, że jest uzależniona od karmienia piersią. Teraz śmieje się z tego komentarza, zauważając, że w końcu odstawiła Valentinę od piersi przed jej pierwszymi urodzinami. Uwielbiałam karmić piersią, ale zdecydowałam, że jest już gotowa.

Mimo, że Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca, aby dzieci były karmione piersią przynajmniej do roku życia, a Światowa Organizacja Zdrowia zaleca dwa lata, kobiety takie jak Hayek często mają wrażenie, że robią coś dziwnego.

Pewna aktorka, którą znałam, powiedziała: "Nadal karmisz piersią? Jesteś szalona! Valentina nie miała jeszcze nawet 1 roku, a ona na to: "Dlaczego miałabyś to robić? To dla Indii! Byłam zszokowana poziomem ignorancji. Najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić dla swojego dziecka w ciągu całego życia, jest karmienie piersią.

Hayek była zaskoczona, gdy w wieku 40 lat tak łatwo zaszła w ciążę z Valentiną. Myślałam, że będę potrzebowała pomocy przy zajściu w ciążę, ale nie potrzebowałam" - mówi.

Jej dość spokojna ciąża była skomplikowana jedynie przez cukrzycę ciążową (ryzyko wystąpienia GD wzrasta wraz z wiekiem matki). Miałam mdłości przez całe dziewięć miesięcy, a jedyną rzeczą, której pragnęłam były owoce - zimne mango, arbuz, mówi. Później mówiłam, że nie wiem, dlaczego robię się taka duża. Paul Bettany [aktor i mąż aktorki Jennifer Connelly] powiedział coś o zbyt dużej ilości owoców i cukrzycy ciążowej, a ja pomyślałam, co on może wiedzieć? Ale potem omówiła te obawy ze swoją położną i doulą, która poradziła jej, aby uważała na swoją dietę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej rodzinną historię cukrzycy. Czy jest gotowa na drugie dziecko? Hayek, która w minione Walentynki powiedziała "tak" biznesmenowi Fran'ois Henri Pinault, ojcu Valentina, nie jest pewna, ale nie wykluczyła tego, nawet w wieku 42 lat. Dla Hayek, zostanie mamą na tym etapie życia było zdecydowanie właściwym rozwiązaniem. Nie zamieniłabym tego za nic w świecie, mówi. Czuję, że zrobiłam w życiu tyle rzeczy, że mogę docenić czas, który spędzam z nią jako mój priorytet nr 1 i nie czuję, że coś tracę. Czuję, że jestem o wiele bardziej cierpliwy.

Jestem teraz bardziej spełnioną istotą ludzką, a prawdopodobnie nie byłabym nią 10 lat temu. Ona jest lepszą matką, bo urodziła się teraz.

A kobiety i dzieci w krajach oddalonych o tysiące mil również na tym korzystają, ponieważ instynkt mamy-niedźwiedzia Hayeks dla jej córki przekłada się na pragnienie ochrony również innych kobiecych dzieci.

Kobiety w Ameryce mogą pomóc innym kobietom i dzieciom z naprawdę odległych miejsc na świecie, które są w takiej potrzebie. Możemy uratować ich życie, robiąc coś, co i tak zamierzałyśmy zrobić - kupić pieluchy i chusteczki, mówi Hayek. Jak można tego nie robić?

Hot