Z archiwum Doctora
To, co wyróżnia ważne historie zdrowotne, to fakt, że dotyczą one nas wszystkich na poziomie osobistym - nawet jeśli w danym momencie o tym nie wiemy.
Może to być historia, która nas porusza, ponieważ jej wpływ jest natychmiastowy - lub historia, która jest nieco niedostrzegana, ale może później zmienić sposób, w jaki patrzymy na zdrowie.
Z tego powodu wybór pięciu historii spośród tysięcy nigdy nie jest łatwy, ponieważ tylko niektóre są oczywiste.
W tym roku doktor wybrał historie, które rzuciły wyzwanie naszym wyobrażeniom o diecie i żywieniu, o zdrowiu publicznym i o naszym rozumieniu choroby.
Nasze pierwsze spojrzenie na coś, co robimy codziennie i jak walczymy, aby zrobić to dobrze.
Czego nie należy jeść
Istnieją dobre powody, dla których dieta i odżywianie to najpopularniejszy temat na doktora.
Wiemy, że dieta determinuje zdrowie, ale jesteśmy zdezorientowani. Wydaje się, że definicja zdrowej diety ciągle się zmienia. Porady dotyczące utraty wagi wciąż się zmieniają. To, co widzimy w telewizyjnych programach reality show, niewiele przypomina, cóż, rzeczywistość. Dzieje się to na tle epidemii otyłości w USA - która w zeszłym roku jeszcze się pogłębiła - i rosnącej fali cukrzycy typu 2.
W czerwcu, rządowe agencje zdrowia zrzuciły bombę, która dodała ognia do debaty: wysadziły czcigodną piramidę żywieniową. W miejsce piramidy powstała tablica - MyPlate.gov - pokazująca, jakie pokarmy powinniśmy jeść, zwracając uwagę na wielkość porcji.
Większość porad była stosunkowo prosta, jak np. uczynienie połowy talerza owocami i warzywami. Proste czy nie, podkreśliło to ciągłe obawy publiczności lekarskiej. Co powinniśmy jeść? Jaka jest najlepsza dieta?
Czytelnicy wciąż szukają odpowiedzi na te pytania, przez cały czas trwania lekarza:
-
doctor top news story: What Not to Eat
-
doctor top feature story: Prawda o tłuszczu na brzuchu
-
doctor top quiz: Sprawdź swoje żywieniowe IQ
-
doctor top diet tool: Food & Fitness Planner
Chcesz się zważyć? Dyskusje na ten temat toczą się w społeczności żywieniowej lekarza.
Skażone kantalupy
Świeże melony są dla ciebie dobre. Z wyjątkiem kantalup, w których roi się od bakterii listerii, jak te sprzedawane w USA latem 2011 roku.
Te skażone kantalupy ustanowiły wątpliwy rekord USA w 2011 roku: najwięcej zgonów w epidemii listerii. Zaskakujące źródło epidemii zostało zlokalizowane na jednej farmie w Kolorado.
Wszystko zaczęło się 2 września, kiedy Departament Zdrowia Kolorado powiadomił CDC o skupisku przypadków listeriozy. Do 6 września chorzy ludzie, którzy wypełnili kwestionariusze CDC, zgłosili spożycie kantalupy "Rocky Ford". 10 września FDA zapukała do drzwi Jensen Farms. Pośrednik firmy wstrzymał dystrybucję melonów i wezwał sklepy do usunięcia ich z półek.
Ale dopiero późno, 12 września, CDC było w stanie ostrzec ludzi z wysokim ryzykiem poważnej listeriozy, aby unikali kantalupy Rocky Ford.
Przypadki nadal się dodawały. Zainteresowanie tą historią znalazło odzwierciedlenie w naszych odsłonach treści dotyczących listerii, które wzrosły o ponad 700% w październiku.
Czytelnicy doktora dowiedzieli się, że bakterie listerii są szeroko rozpowszechnione w środowisku. Chociaż epidemie są rzadkie, sporadyczne przypadki zdarzają się cały czas. Najbardziej narażone są: osoby starsze i osoby z obniżoną odpornością. Do tej ostatniej grupy należą kobiety w ciąży, które w przypadku zakażenia ryzykują poronienie lub urodzenie martwego dziecka.
Do połowy listopada epidemia listerii stała się najbardziej rozległą w historii USA, a przypadki zachorowań zgłosiło 28 stanów.
Na domiar tragedii, wśród zgonów było co najmniej jedno poronienie. To jednak znacznie mniej niż podczas poprzedniej rekordowej epidemii listerii w 1985 roku. Tamta epidemia, związana z rodzajem meksykańskiego sera, doprowadziła do 20 poronień i 10 zgonów niemowląt.
Zamieszanie wokół badań przesiewowych w kierunku raka prostaty, piersi i szyjki macicy
Wciąż powtarzamy, że rak jest najbardziej uleczalny, gdy jest wykryty i leczony w najwcześniejszym stadium. Wydaje się więc oczywiste, że badanie wszystkich osób pod kątem raka to naprawdę dobry pomysł.
Dlaczego nie powinniśmy korzystać z każdego badania przesiewowego na raka, które jest dostępne?
Oto dlaczego nie: Badania przesiewowe mają zarówno szkody, jak i korzyści. Większość podejrzanych wyników badań przesiewowych okazuje się być fałszywymi alarmami. Może to oznaczać niepokój, koszty, niepotrzebne biopsje, a nawet niepotrzebną operację.
Ale wykrycie raka, gdy jest jeszcze uleczalny, ratuje życie. Dlatego każda sugestia, że badanie przesiewowe może być niepotrzebne, wywołuje kontrowersje.
Największa awantura wybuchła, gdy amerykańska organizacja USPSTF (U.S. Preventive Services Task Force) zaleciła rezygnację z wykonywania u mężczyzn badań przesiewowych w kierunku raka gruczołu krokowego za pomocą rutynowych testów krwi PSA. Testy te stały się tak powszechne, że lekarze często zlecali je bez omawiania ich z pacjentami.
Zalecenie USPSTF wciąż budzi sprzeciw Amerykańskiego Towarzystwa Urologicznego - oraz grup popierających raka gruczołu krokowego - które uważają, że korzyści wynikające z wykonywania testów PSA przewyższają ich szkodliwość. American Cancer Society twierdzi jednak, że mężczyźni powinni poddawać się badaniu tylko po poważnej dyskusji na temat korzyści (wyleczenie wczesnego raka gruczołu krokowego) i ryzyka (impotencja i/lub nietrzymanie moczu spowodowane leczeniem, które może nie być konieczne).
Zadaniem USPSTF jest ustalenie wytycznych dotyczących badań przesiewowych na podstawie zimnego, twardego spojrzenia na najlepsze dostępne dane. Albo, jak mówi Otis Brawley, MD, główny oficer medyczny American Cancer Society, zadaniem nie jest racjonowanie badań przesiewowych, ale promowanie racjonalnych badań przesiewowych.
Pod koniec 2010 roku, USPSTF powiedział, że kobiety z niskim ryzykiem raka piersi powinny odłożyć uzyskanie regularnych mammografii do 50 roku życia. To całkowicie zmyliło większość amerykańskich kobiet, którym w kółko powtarzano, że powinny zacząć się badać w wieku 40 lat.
Kontrowersje trwały nadal w 2011 roku, kiedy to American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) stwierdził, że kobiety w wieku 40 lat powinny wykonywać mammografię co roku, tak jak starsze kobiety.
W kolejnej mylącej zmianie, USPSTF w tym roku powiedział, że kobiety poniżej 21 roku życia nie potrzebują badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy, oraz że wszystkie kobiety potrzebują rzadszych badań niż wcześniej zalecane.
Jest to oczywiście kategoria, która w 2012 roku będzie nadal tak samo ważna jak w 2011.
Badania nad szczepionkami i autyzmem to oszustwo
W 1998 roku badanie naukowe zdawało się potwierdzać straszną teorię. Znalazło ono dowody na to, że szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR) może powodować autyzm u całkowicie zdrowych dzieci.
Badanie niczego nie udowodniło, ale napędziło ruch antyszczepionkowy, który powstrzymał wiele dzieci przed otrzymaniem szczepionki. Jeszcze w zeszłym roku epidemie odry i świnki w Stanach Zjednoczonych i Europie można było przypisać rodzicom, którzy bali się zaszczepić swoje dzieci.
Inne, lepsze badania nie znalazły związku między szczepionką a autyzmem. Ostatecznie 10 badaczy odrzuciło wyniki badań. Jednak główny badacz, dr Andrew Wakefield, nadal promował związek między szczepionką a autyzmem.
Następnie, na początku 2011 roku, prestiżowe brytyjskie czasopismo medyczne BMJ opublikowało obciążające dowody na to, że Wakefield dopuścił się celowego oszustwa.
Dowody te, zebrane przez dziennikarza śledczego Briana Deera, przekonały redaktorów BMJ, że Wakefield nie tylko popełnił błędy, ale że sfałszował swoje wyniki.
Pomimo tych dowodów, bezpieczeństwo szczepionek nadal martwi wielu rodziców.
Wśród rodziców, którzy odpowiedzieli na ankietę dotyczącą bezpieczeństwa szczepionek lekarzy na początku tego roku:
-
Dwie trzecie stwierdziło, że albo kwestionowało szczepienie swoich dzieci, albo faktycznie odmówiło zalecanego szczepienia dziecka lub nastolatka.
-
Dwie trzecie stwierdziło, że szukało w Internecie informacji na temat szczepionek.
-
Pomimo obaw, 77% stwierdziło, że szczepi swoje dzieci zgodnie z zalecanym schematem.
Niektórzy rodzice najwyraźniej nadal są gotowi podjąć bardzo realne ryzyko, aby uniknąć szczepienia swoich dzieci. Pod koniec roku lekarz obalił internetowy schemat podawania dzieciom "naturalnej" ospy wietrznej poprzez wysyłanie im lizaków lizanych przez chore dzieci.
Tu jest haczyk: Nie można się w ten sposób zarazić ospą wietrzną - ale można się zarazić paskudnym zakażeniem gronkowcem.
Przełom w dziedzinie komórek macierzystych?
W przypadku każdej choroby, na którą nie ma lekarstwa, pacjenci szukają na horyzoncie oznak nadziei. Nadziei, że nawet jeśli dla nich lekarstwo pojawi się zbyt późno, to w przyszłości oszczędzi innym cierpienia.
Zwłaszcza leczenie komórkami macierzystymi wzbudziło nadzieję na wyleczenie wielu chorób. Ale nie słyszeliśmy zbyt wiele na temat rzeczywistych pozytywnych wyników, aż do tego roku. W tym, co może być początkiem nowej ery dla osób z niewydolnością serca, stan 14 pacjentów uległ znacznej poprawie po leczeniu komórkami macierzystymi we wczesnej fazie badań klinicznych.
Wszyscy pacjenci mieli operację wszczepienia bypassów po jednym lub więcej zawałach serca. Ale ich serca nigdy nie odzyskały normalnej funkcji. Komórki macierzyste pobrane z niewielkiego fragmentu tkanki serca usuniętego podczas operacji zostały wyhodowane w laboratorium do dużych ilości. Około miliona tych komórek macierzystych zostało ponownie wprowadzonych do serc pacjentów.
To pierwsze zastosowanie komórek macierzystych serca u ludzi. Co ważniejsze, jest to pierwsza terapia lecząca samą niewydolność serca, a nie tylko jej objawy.
U 14 pacjentów poddanych dotychczas analizie, funkcja serca uległa znacznej poprawie. A u ośmiu pacjentów obserwowanych rok po leczeniu, poprawa wydaje się być kontynuowana. Co więcej, blizny na sercach pacjentów - obszary martwej tkanki zabitej podczas ataku serca - goją się.
Pacjenci nie tylko lepiej radzą sobie z czynnościami serca. Zgłaszają oni znaczną poprawę jakości życia i zdolności do wykonywania codziennych zadań.
Jak wielkie jest to osiągnięcie? zapytał doktor niezależnego eksperta, który nie brał udziału w badaniu.
"To przełomowe badanie o ogromnym znaczeniu" - powiedział Joshua Hare, MD, dyrektor Interdyscyplinarnego Instytutu Komórek Macierzystych Uniwersytetu w Miami.
Słowo przestrogi: Nie wszystkie obiecujące badania kliniczne skutkują leczeniem. Przykładem może być pierwsza próba zastosowania komórek macierzystych u ludzi, którzy zostali sparaliżowani w wyniku urazów kręgosłupa.
Mimo obiecującego początku, firma wytwarzająca komórki macierzyste w tym roku zamknęła próbę kliniczną i zaprzestała rozwijania terapii.
Ale niewątpliwie badania będą kontynuowane gdzie indziej, być może prowadząc do kolejnej historii roku.