Spojrzenie wstecz na dawną medycynę

Z archiwum lekarza

Szkoda biednej rodziny z epoki wiktoriańskiej, której wyschła butelka syropu uspokajającego pani Winslow. Syrop ten był reklamowany jako niezbędna pomoc w uciszaniu płaczących niemowląt i ząbkujących dzieci, a jego składnikiem była morfina.

Dziś nikt nie marzy o uspokojeniu niemowlęcia morfiną, ale muzeum medycyny jest zaśmiecone takimi wyrzuconymi środkami. Niektóre z nich były wymyślnymi miksturami, które znachorzy wymyślili, aby zarobić pieniądze, podczas gdy inne były legalnymi - nawet czczonymi - metodami leczenia, które w końcu ustąpiły miejsca bardziej oświeconej nauce.

Na przykład opium cieszy się dziś złą sławą. Ale lekarze preferowali je przez całą historię, zwłaszcza w celu opanowania kaszlu i biegunki.

"Było uważane za uniwersalny lek. Jeden z lekarzy nazwał go 'Bożym lekarstwem'" - mówi dr James C. Whorton, historyk medycyny i profesor University of Washington School of Medicine.

Legalna" medycyna z wcześniejszej epoki

Lekarze stosowali arszenik i rtęć w leczeniu syfilisu, zanim w latach 40. wprowadzono penicylinę.

Jedna z firm sprzedawała tabletki z heroiną, aby złagodzić objawy astmy.


Stare leki i zabytkowe pisuary? Zobacz historię jednego z kolekcjonerów.


Krople kokainowe na ból zęba pojawiły się na rynku po odkryciu przez lekarzy ich właściwości przeciwbólowych. Jedna z belgijskich firm promowała nawet kokainowe pastylki na gardło jako "niezbędne dla śpiewaków, nauczycieli i oratorów". Dentyści i chirurdzy również używali kokainy jako środka znieczulającego.

Choć lekarze z końca XIX wieku uważali te leki za legalne, w tym okresie kwitła również cała gama podejrzanych leków patentowych, zwanych czasem "nostrami".

Objazdowe pokazy leków

Ludzie kupowali nostryki na objazdowych pokazach medycznych, a lekarstwa śmiało wzywały z billboardów i reklam w gazetach i magazynach. "Nie można było od nich uciec" - mówi Whorton. "Były nie do przeoczenia".

Wiele nostrumsów dotyczyło niejasnych "kobiecych dolegliwości". Delikatne damy tamtych czasów nie wspominały o skurczach menstruacyjnych i uderzeniach gorąca w grzecznym towarzystwie. Ale ustawiały się w kolejce, by kupić mieszankę warzywną Lydii E. Pinkham, jedno z najpopularniejszych lekarstw dla kobiet w tamtych czasach.

Mnóstwo innych leków patentowych zalało amerykański krajobraz, jak wynika z historii zamieszczonej na stronie internetowej FDA. Należały do nich: Fatoff Obesity Cream, Make-Man Tablets oraz Antimorbific Liver and Kidney Medicine. Dla "słabych serc, słabej krwi, słabych nerwów" był również produkt o nazwie Anglo-American Heart Remedy. A Celebrated Egyptian Oil Dr. Bonkera był dostępny na "kolkę, skurcze żołądka i jelit oraz cholerę".

Kolejny klasyk: Mack Mahon the Rattle Snake Oil King's Liniment for Rheumatism and Catarrh. Katar? Nie tak dziwny jak się wydaje. To tylko staroświecki sposób na określenie przekrwienia - takiego, które pojawia się przy zwykłym przeziębieniu.

Good for All That Ails You

Niektóre leki patentowe były po prostu rozproszone. W 1862 roku syrop Mixer's Cancer and Scrofula twierdził, że leczy "Raka, guzy, Erysipelas, ropnie, wrzody, wrzody, gorączkę, wole, katar, solny reumatyzm, oparzenia głowy, kupy, reumatyzm i wszystkie choroby krwi". [sic]

Inni faworyzowali otwarte etykietowanie. Cerralgine Food of the Brain chwalił się, że jest "bezpiecznym lekarstwem na ból głowy, neuralgię, nerwowość, bezsenność, Etc."

Hucpiarze nie ograniczali się tylko do eliksirów i pigułek. Wymyślili również zawrotną liczbę urządzeń, takich jak elektryczne wkładki i magiczne buty, które miały leczyć bóle stóp i kalekie schorzenia.

Weźmy też pod uwagę krzesło zdrowotne z lat 80. XIX wieku. Przypominało ono fotel ogrodowy - tyle że wyposażony w sprężyny i dźwignie. W reklamie obiecywano, że krzesło zapewni "efektywne ćwiczenia dla zasadniczo ważnych organów odżywczych ciała".

Według producenta, wszystkie te drgania i wstrząsy były niezbędne dla "milionów istot ludzkich, które mogą prowadzić siedzący tryb życia z wyboru lub konieczności." Krzesło było, "Dla pewnych klas inwalidów prawdziwym skarbem." [sic]

End of an Era

Złota era leków patentowych zakończyła się we wczesnych latach 1900, zauważa strona internetowa FDA, kiedy to dziennikarze pisali demaskacje, a rząd federalny rozprawił się z nowym ustawodawstwem zakazującym fałszowania lub błędnego oznaczania żywności i leków, jak również fałszywej reklamy.

Również, jak stan legalnej medycyny ewoluował, nowe lekarstwa zastąpiły stare. Kiedy lekarze zaczęli leczyć kiłę penicyliną, wdzięczne pokolenie zostało uchronione przed toksycznymi skutkami arszeniku i rtęci, w tym zapaleniem dziąseł, zniszczeniem zębów i szczęk oraz uszkodzeniem organów.

Opium i inne leki uzależniające również odeszły do lamusa, gdy naukowcy zdali sobie sprawę z ich niebezpieczeństw. Novocaina zastąpiła swoją poprzedniczkę, kokainę, jako środek znieczulający.

Patrząc w przyszłość

Nie ulega wątpliwości, że kolejne postępy medycyny na horyzoncie sprawią, że niektóre z dzisiejszych leków staną się przestarzałe. Dlatego być może warto unikać zadowolenia z siebie.

W końcu, czy wyrafinowane nowe metody leczenia raka sprawią, że dzisiejsze surowe środki chemioterapii będą wyglądać jak arszenik i rtęć z przeszłości? "Jestem pewien, że ludzie będą się zastanawiać, dlaczego to znosimy" - mówi Whorton.

Czy przyszłe pokolenia będą oburzone tym, że pompowaliśmy ludziom w czoła botoks? "Myślę, że teraz jest to dość dziwne" - dodaje Whorton. "Myślę, że nie musimy czekać".

A w roku 2250, czy ludzie będą szydzić z naszego przestarzałego Internetu, dostarczyciela modnych diet, twórców biustu, wzmacniaczy męskości i nocnych kuracji na łysienie?

Hot