Używanie zespołu ds. zdrowia psychicznego, a nie policji, w przypadku zgłoszeń na numer 911 obniża przestępczość
Damian McNamara, mgr
June 14 - Pairing zdrowia psychicznego eksperta z ratownikiem medycznym do odpowiedzi na niski poziom, nonviolent 911 połączeń zmniejszyła liczbę przestępstw kryminalnych w centrum Denver, nowe badanie ujawnia.
Te nie-policyjne zespoły reagowania zostały przeszkolone do rozwiązywania problemów związanych ze zdrowiem psychicznym, depresją, ubóstwem, bezdomnością i / lub nadużywaniem substancji. Podczas 6 miesięcy w 2020 roku, projekt zmniejszył przestępstwa związane z alkoholem i narkotykami, zakłócaniem porządku i innymi przestępstwami przeciwko ludziom o 34%.
Podczas tej samej fazy pilotażowej ogólna liczba przestępstw spadła o 14% w ośmiu komisariatach, które brały udział w programie Support Team Assisted Response (STAR), w porównaniu z komisariatami, w których policja odpowiadała na wszystkie rodzaje zgłoszeń 911.
Program wyszkolił dyspozytorów do rozpoznawania połączeń, w których tradycyjne reakcje mogą nie być potrzebne, w tym sytuacje bez dowodów na poważną działalność przestępczą, taką jak groźby, broń lub przemoc.
Ponadto, w około jednej trzeciej przypadków, policja sama wezwała zespoły. "Jednym z uderzających szczegółów - zmiana w szerszym zakresie - jest to, że w niektórych przypadkach, policja odpowiedziała, a następnie wezwał w zdrowia psychicznego-EMT respondentów," mówi główny autor badania Thomas Dee, PhD.
Badanie zostało opublikowane 10 czerwca w Science Advances.
Te zespoły ekspertów od zdrowia psychicznego i ratowników medycznych mogą być mniej skłonne do zgłaszania ludzi jako łamiących prawo, mówi Dee, profesor w Graduate School of Education na Uniwersytecie Stanforda.
"Nie znaleźliśmy również dowodów na negatywny wpływ na bardziej poważne lub brutalne przestępstwa".
Szerszy kontekst polityczny
Chociaż programy, aby dać nie-przemocowe połączenia 911 do respondentów nie-policyjnych były wokół lat, pomysł jest "coraz więcej uwagi teraz ze względu na większy kontekst," Dee mówi.
Wysyłanie zespołu reagowania na zdrowie zamiast policjantów na niektórych połączeniach może odwoływać się do obu stron debaty nad policją w Stanach Zjednoczonych, mówi. "Istnieje szeroki kontekst polityczny, a ten program powinien mieć szeroki apel".
Na przykład: "Jeśli twoja polityka to 'back the blue', to popierasz to. Policjanci często mówią, że nie chcą odpowiadać na tego typu wezwania, a delegowanie ich [do innych respondentów] mogłoby podnieść morale policjantów" - mówi.
Z drugiej strony, mówi, "jeśli twoja polityka to 'defundacja policji', ten program zmniejsza ślad policjantów i może zmniejszyć budżet policji w czasie."
Policja spędza znaczną część swojego czasu odpowiadając na nieagresywne wezwania do pomocy w nagłych wypadkach, które często obejmują ludzi mających zdrowie psychiczne lub kryzysy związane z nadużywaniem substancji, napisali badacze.
Ale policja często nie jest przeszkolona do pomocy w tego rodzaju sytuacjach.
"W rezultacie, wezwania o pomoc w nagłych wypadkach mogą być zaangażowane jako naruszenia prawa karnego, czasami z niepotrzebnie gwałtownymi lub nawet tragicznymi konsekwencjami, podczas gdy mogą być lepiej adresowane jako problemy zdrowotne" - napisali.
Co z bezpieczeństwem?
Bezpieczeństwo pracowników służby zdrowia jest "całkowicie uzasadnioną obawą", mówi Dee, dodając, że jedną z obaw jest to, że jeśli nie ma w pobliżu policjanta, sytuacja może ulec eskalacji.
Ale to "nie jest reforma off-the-shelf. Nadal potrzebujesz starannego szkolenia, musisz zatrudnić odpowiednich ludzi i mieć dobre protokoły, aby zapewnić im bezpieczeństwo. I nadal trzeba czasem koordynować działania z policją" - mówi.
Naukowcy odkryli, że żadna z 748 rozmów w terenie, którymi zajmowali się pracownicy służby zdrowia, nie zakończyła się aresztowaniem, co skutkowało zmniejszeniem liczby przestępstw o 1 376 w ciągu 6 miesięcy.
Program STAR kosztował w tym czasie 208 151 dolarów, czyli 151 dolarów za każde przestępstwo, któremu udało się zapobiec - mówi Dee. Koszt aresztowania i procesu kogoś, tymczasem, jest około cztery razy więcej, lub około 646 dolarów w 2021 dolarów.
"Nawet gdyby program nie oszczędzał pieniędzy, jest to bardzo humanitarny sposób reagowania" - mówi Dee.
Szkolić, współreagować czy zastąpić?
Program STAR w Denver jest jedną z trzech głównych opcji reagowania na telefony alarmowe bez użycia przemocy. Inne podejścia obejmują szkolenie funkcjonariuszy policji w zakresie reagowania na osoby w kryzysie związanym ze zdrowiem psychicznym lub nadużywaniem substancji jako specjalne zespoły interwencji kryzysowej lub wysyłanie lekarzy zajmujących się zdrowiem psychicznym wraz z policją.
Wyniki badania "pokazują, że odpowiedź społeczności [może być] skuteczna w de-eskalacji kryzysów i poprawy procesu odniesienia", mówi Étienne Blais, PhD, który badał podobne programy w Kanadzie.
Mogą być plusy i minusy obecności policji w zespołach współreagujących, mówi Blais, profesor w Szkole Kryminologii na Uniwersytecie w Montrealu.
"Na przykład, obecność policjanta pozwala specjalistom od zdrowia psychicznego zapewnić konsultacje psychospołeczne i zastosować techniki deeskalacji, nawet jeśli osoba w kryzysie wykazuje oznaki agresji" - mówi. "Z drugiej strony, niektóre osoby nie ujawnią wrażliwych, ale istotnych informacji - takich jak kwestie związane z narkotykami lub zaangażowanie w przestępstwa kryminalne - w obecności funkcjonariuszy policji".
Właściwy zespół może zrobić całą różnicę
"Jest to jedno z pierwszych badań, które wykazało skuteczność nieuzbrojonych odpowiedzi na wezwania do służby w zakresie zdrowia behawioralnego" - mówi Bradley R. Ray, PhD, starszy badacz w Division for Applied Justice Research w RTI International.
Ale prawdopodobnie nie jest to ostatnie. "Spodziewałbym się, że w przyszłości pojawi się wiele innych badań tego typu, które pokażą potencjał reakcji bez użycia policji", mówi.
Wykorzystanie programu w innych społecznościach może być trudne, biorąc pod uwagę różne projekty systemów dyspozytorskich w całym kraju, mówi Ray. Na przykład w niektórych przypadkach szeryf prowadzi system, podczas gdy inne są kontrolowane przez władze miejskie, które wymagają, aby straż pożarna, służby medyczne i policja odpowiadały na wszystkie wezwania.
"W ciągu ostatnich kilku lat, nieustannie zachęcałem agencje egzekwowania prawa do starannego rozważenia wezwań, w których potrzebują policjantów, gdzie potrzebują współodpowiedzi, a gdzie nie powinni reagować i pozostawić to innym agencjom", mówi Ray, który był również starszym autorem na badaniu opublikowanym w kwietniu, który porównał zespoły współodpowiedzi policji-zdrowia psychicznego do tradycyjnych odpowiedzi policji w Indianapolis.
"W moich własnych badaniach nad zespołami co-response, znaleźliśmy minimalne i często nieistotne różnice między co-response i odpowiedzi policji jak zwykle", mówi. "Kiedy agencje są sfrustrowane tymi wynikami, często mówię im, że chodzi o wybór odpowiednich wezwań do służby i wysłanie odpowiedniego zespołu".