Personal Best: Q&A z Julianne Hough

Z archiwum lekarza

Jeśli jej kariera filmowa utrzyma się na obecnej trajektorii - gwałtownie wzrośnie - wkrótce poznasz 24-letnią Julianne Hough jako główną damę, a nie tylko gwiazdę muzyki country, byłą hokeistkę w programie ABC Taniec z gwiazdami, guru fitnessu czy nawet dziewczynę gospodarza telewizyjnego Ryana Seacresta. Po zagraniu w remake'u filmu Footloose w 2011 roku oraz w zeszłym roku w Rock of Ages, Hough (wymawiana jako "huff") uświetni ekrany w głównej roli u boku Josha Duhamela w Safe Haven, romansie zaadaptowanym z powieści Nicholasa Sparksa. Tutaj, pochodząca z Utah, dzieli się swoimi radami dotyczącymi zdrowia i dobrego samopoczucia.

Robiłaś sztuczne rzęsy, opalałaś się w sprayu, przedłużałaś włosy - wszystko. Czy masz swoją ulubioną radę dotyczącą urody?

"Piękno pochodzi z wewnątrz. Cokolwiek włożysz do swojego ciała - jedzenie lub cokolwiek wewnętrznego - będzie tam widoczne. Prawie w ogóle nie noszę makijażu, kiedy po prostu sobie siedzę. Jeśli wychodzę na zewnątrz, to czasami mnie ponosi. Jestem dziewczęcą dziewczyną! Uwielbiam krem nawilżający La Mer, Voluminous Mascara firmy L'Oreal i Crayon Grande Lipcolor firmy L'Oreal - nie szminka, nie błyszczyk. Mam obsesję! Posiadam każdy kolor." ?

Jako gwiazda "Safe Haven" spędzasz długie godziny. Jak się relaksujesz po wymagającym dniu?

"Podróżuję z moimi psami. Odciągają mnie od wszystkiego, co związane ze stresem, a ja mam czas na zabawę. Śpię też jak najwięcej i piję mnóstwo wody. Kiedy kręciliśmy Safe Haven w Karolinie Północnej, było bardzo gorąco. Pod koniec kręciliśmy 20 godzin dziennie, a spaliśmy tylko cztery. Kiedy skończyliśmy, spałem po wszystkim!"

Co jest Twoją zdrową przekąską na planie?

"Stół do usług rzemieślniczych jest okropny! Ciężko jest być zdyscyplinowanym. Jeśli jestem głodna lub spragniona, nie zawsze wiem, co to jest - po prostu wiem, że coś mi się chce. Więc robię mrożoną herbatę ziołową. I migdały, zawsze. Kroję warzywa i dodaję do nich ocet jabłkowy, z solą i pieprzem. Albo przekąszam trochę hummusu".

Wydałeś dwa DVD cardio-fitness. Opisz swój reżim treningowy.

Próbuję teraz wejść w rutynę. Podróżuję i próbuję dowiedzieć się, co działa na mnie w różnych miejscach. Szybko się nudzę. Lubię się zmieniać. Teraz uwielbiam SoulCycle [trening całego ciała z wykorzystaniem ciężarów i taśm oporowych podczas jazdy na rowerze stacjonarnym]. Robię to z kilkoma przyjaciółmi. To nie tylko świetny trening i pocisz swój tyłek, ale po prostu kocham instruktorów. Są tak podnoszący na duchu, motywujący i inspirujący, że pod koniec chce ci się płakać, jesteś tak zainspirowany i czujesz, że możesz podbić świat. Uwielbiam to robić w poniedziałek rano i w ten sposób zaczynać tydzień. Nie tańczyłam od dwóch i pół roku tylko dla zabawy, więc znowu biorę lekcje baletu - nie robiłam tego od czasu, gdy byłam nastolatką. I uwielbiam pływać. Nie jestem najlepsza - mam tendencję do pływania na boki i do kąta! Ale to świetny trening. Zamiast okrążeń dodaję wiosła do moich stóp albo rąk i próbuję pływać w miejscu, prawie jak wodny aerobik rodzaju rzeczy. Jedna rzecz, którą właśnie znalazłem, a na punkcie której mam obsesję, to bieżnia Woodway. To jest tak miękkie na twoich kolanach. Nie czujesz się jakbyś się odbijał, czujesz się jakbyś szybował. Jest niesamowita. Możesz ustawić ją na ręczne ustawienie, gdzie musisz biec, żeby się ruszała. Więc to jest zabawa.

Co najmniej lubisz w swojej rutynie fitness?

"Zrobiłam kilka razy trening Tracy Anderson i cały ten trening jest taki! To taki hardcore. Rewelacyjnie ciężkie ruchy, rozciągliwe taśmy, lekkie ciężarki. Kiedy dochodzę do części cardio, umieram. Wcześniej robisz trening siłowy i rzeźbienie ciała, a potem cardio."

Gdybyś mógł odwiedzić dowolne jedno miejsce na ziemi, gdzie byś się udał?

"Do Afryki, by pojechać na safari i wykonać jakąś pracę filantropijną. Po prostu doświadczyć życia i rzeczy, których nie można zrobić i zobaczyć na co dzień".

Otwórz swoją torebkę i powiedz nam, co w niej jest. Bądź szczera

"W tej chwili jest tam mój dowód osobisty, moja karta kredytowa - której nie ma w portfelu - i cukierki Mentos, ponieważ podróżowałam. I żelki. Mam ochotę na słodycze. Byłem naprawdę dobry przez jakiś czas [o nie jedzeniu tak dużo]. Ostatnio odkryłam, że cukier jest o wiele gorszy niż wszystko inne, co można włożyć do swojego organizmu".

Jaki jest twój go-to week-night dinner?

"Uwielbiam każdy rodzaj ryby. Piekę ją. Uwielbiam naprawdę grube szparagi. Gotuję ich bardzo dużo. Wrzucam je na patelnię, dodaję odrobinę oliwy z oliwek, trochę soli i pieprzu, i idę do miasta. Jeśli piekę szparagi, najpierw moczę je w wodzie, może trochę gotuję, żeby miały trochę wilgoci, zanim upiekę je w piekarniku. Nie jestem wielkim fanem makaronów. Jeśli mam zamiar ugotować makaron, chcę makaronu i sera prosto z pudełka! Prawdopodobnie nie jest to taka dobra rzecz, więc zazwyczaj robię jakiś rodzaj białka i warzyw. Uwielbiam też gotować śniadania. Jajka i karczochy ze szpinakiem".

Cytowano cię, mówiąc, że przytyłaś 20 funtów, odkąd zaczęłaś spotykać się z Ryanem Seacrestem. Kiedy próbujesz stracić 5 funtów, co jest pierwszą rzeczą, która odchodzi z twojej diety i dlaczego? Czy jest coś, co do niej dodajesz?

"Mam szczęście. Jestem jak moja mama; rozkładam wagę równomiernie. Wyglądam, jakbym przytyła 5 funtów, ale tak naprawdę przytyłam 20. Pierwszą rzeczą, którą robię, jest całkowite wycięcie alkoholu, zwłaszcza wina. Odstawiam cukier i białe, oparte na mące węglowodany. Niektóre dni dodaję koktajle proteinowe; może następnego dnia zielony koktajl lub napój. Lubię to mieszać."

Opisz swój idealny dzień, kiedy nie masz gdzie być i nie masz telefonów do powrotu. Jak definiujesz czas "dla mnie"?

"Budząc się, i ćwicząc z przyjaciółką, moim chłopakiem, lub moją rodziną. I pójście na śniadanie. Następnie robienie czegoś związanego z aktywnością, jak wędrówka lub pójście na plażę lub udanie się nad jezioro i pójście na wakeboard. Coś w tym stylu. A potem spędzanie czasu z moją rodziną, może oglądanie filmu na koniec nocy i po prostu rozmawianie na łóżku do 5 rano. Jestem teraz z moją rodziną, więc myślę o tym, co będziemy robić wieczorem".

Gdybyś mógł odwiedzić dowolne jedno miejsce na ziemi, gdzie byś się udał i dlaczego?

"Przez ostatnie kilka lat chciałem pojechać do Afryki, wybrać się na safari i wykonać jakąś pracę filantropijną. Po prostu doświadczyć życia i rzeczy, których nie można zrobić i zobaczyć na co dzień. I lepiej zrozumieć życie innych ludzi".

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj zaległe wydania i przeczytaj aktualny numer "doctor Magazine".

Hot