Q&A z Mirą Sorvino

Z archiwum doctor

Mira Sorvino po raz pierwszy zwróciła na siebie uwagę w latach 90-tych swoją nagrodzoną Oscarem rolą piskliwej dziewczyny na telefon w filmie Woody'ego Allena Potężna Afrodyta, oraz jako jedna z połówek głupkowatego duetu (z Lisą Kudrow), który wymyśla siebie na nowo w filmie Romy i Michele High School Reunion. Obecnie gra w paranormalnym thrillerze BBC Intruders, opowiadającym o tajnym stowarzyszeniu poszukiwaczy nieśmiertelności.

Ale aktorstwo nie jest jej jedynym zajęciem. Jest również zajęta wychowywaniem czwórki dzieci - córek Mattea, 9 lat, i Lucia, 2 lata, oraz synów Johnny, 8 lat, i Holden, 5 lat - ze swoim mężem, aktorem Christopherem Backusem. Każdy wolny czas, jaki udaje jej się wygospodarować, poświęca na walkę z handlem ludźmi na świecie. Od 2009 roku Sorvino jest ambasadorem dobrej woli w Biurze Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości, prowadząc kampanię na rzecz reformy prawa i zakończenia komercyjnego wykorzystywania seksualnego.

Jak żonglujesz czwórką dzieci w wieku poniżej 10 lat i zajętą karierą aktorską i znajdujesz równowagę?

Improwizacja. Nie ma magicznej formuły dla pracującej matki, zwłaszcza w mojej branży. Ale staram się stawiać rodzinę na pierwszym miejscu - to jest zawsze moja zasada. Staram się spędzać z nimi jak najwięcej czasu i podejmować pracę, która ogranicza mój czas z dala od nich.

Co przyciągnęło cię do twojego nowego serialu, Intruders?

W gruncie rzeczy chodzi o to, co jest dla nas najdroższe, czyli o miłość i o to, co zrobilibyśmy dla kogoś, kogo kochamy. Czy zabiłbyś dla niej? Czy umarłbyś dla nich? I czy kiedykolwiek zobaczysz ich ponownie po śmierci? Myślę, że to wspaniały serial. Jest bardzo trzymający w napięciu. Bardzo nastrojowy, mrożący krew w żyłach.

Jak znalazłeś czas dla rodziny podczas kręcenia serialu w Kolumbii Brytyjskiej?

Wszyscy przenieśli się tam razem ze mną. Mój mąż dojeżdżał z L.A. tam i z powrotem i spędził z nami miesiąc. Wszyscy braliśmy lekcje snowboardu, zdobywaliśmy królicze stoki i po prostu świetnie się bawiliśmy.

Jak zmieniło Cię macierzyństwo?

Postawiło wszystko w odpowiedniej perspektywie. Moja kariera jest dla mnie ważna. Jest wyrazem mojej osobowości i daje jedzenie na stole, ale nie jest moim priorytetem. Moim priorytetem są moje dzieci.

Kiedy Twoje dzieci się kłócą, jak przywracasz im spokój?

Nie wiem, jak sprawić, by przestały się kłócić. To jest rzecz, którą chciałabym móc machnąć magiczną różdżką i zrobić. Staramy się po prostu rozmawiać, a czasami po prostu ustanawiam prawo.

Jak styl rodzicielstwa Christophersa ma się do Twojego?

Wystarczy, że użyje dużego głosu i natychmiast przywraca porządek, podczas gdy u mnie nie dzieje się to tak szybko. Ale tak właśnie było w moim domu, kiedy byłem dzieckiem.

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj poprzednie wydania i przeczytaj aktualne wydanie "doctor Magazine".

Hot