Z archiwum lekarza
Mały chłopiec z Afryki miał guza na dachu ust. Zablokował on jego drogi oddechowe i miał problemy z oddychaniem. Jego rodzina zabrała go do kilku lekarzy, ale żaden nie był w stanie mu pomóc. Wrócił do domu z groźbą uduszenia się.
Wtedy przybył statek szpitalny o nazwie Africa Mercy, a na jego pokładzie stopniowo pojawiła się flota lekarzy, pielęgniarek i innego personelu z całego świata. Wśród nich był chirurg, który uratował życie małego chłopca.
Mark Shrime, MD, PhD, leczył dziecko w sali operacyjnej na pokładzie statku. On i jego zespół usunęli chłopcu guz i zrekonstruowali jego podniebienie miękkie. Zaledwie kilka tygodni później otrzymał zdjęcie dziecka trzymającego znak z napisem "Cześć Mark. Już mi lepiej.
To zdjęcie jest niesamowite", mówi Shrime. To pamiątka, której się trzyma.
Shrime jest dyrektorem naukowym w Harvard Medical Schools Program in Global Surgery and Social Change. Jest również chirurgiem wolontariuszem w Mercy Ships, organizacji charytatywnej, która zapewnia darmowe operacje niezliczonym ludziom w Afryce, których nie stać na wykwalifikowaną pomoc medyczną lub nie mają do niej dostępu.
Problem nie ogranicza się jednak do jednego kontynentu. Jest globalny.
Jak mówi Shrime, choroby, które można leczyć operacyjnie, stanowią blisko jedną trzecią wszystkich chorób na świecie. A jednak 5 miliardów ludzi na całym świecie nie może być poddanych operacji.
Jakość opieki zdrowotnej dla wszystkich jest tematem Światowego Dnia Zdrowia 7 kwietnia. Jest to również misja dla Mercy Ships i innych grup charytatywnych, które robią różnicę w krajach, gdzie uleczalne problemy zdrowotne mogą okazać się śmiertelne bez operacji.
E.J. Caterson, MD, PhD, jest chirurgiem czaszkowo-twarzowym w Harvard Medical School. Jest także wieloletnim wolontariuszem organizacji Operation Smile, która zajmuje się leczeniem dzieci urodzonych z rozszczepem wargi lub podniebienia. Niektóre dzieci z tymi schorzeniami mogą mieć problemy z karmieniem, a w niektórych częściach świata może to prowadzić do niedożywienia lub głodu.
Podczas jednej z misji medycznych w Nikaragui Caterson musiał odwołać operację dziecka, które miało gorączkę. Operacja nie byłaby bezpieczna. Kiedy przekazał tę wiadomość matce dziecka, uderzyła go jej reakcja: Nie wyglądała na zdenerwowaną.
Była całkowicie obojętna na tę informację, mówi Caterson. I zastanawiając się nad tym, emocje, do których przywykłem - radość, rozpacz - to wszystko luksusy, kiedy próbujesz przetrwać na co dzień.
W tym miejscu zdałem sobie sprawę, że jest to coś, czego my, jako kraj rozwinięty lub Amerykanie, nawet nie rozumiemy. To było dla mnie bardzo mocne i sprawiło, że zawsze chcę wracać i robić więcej, ponieważ te osoby w wielu przypadkach nie mają innej możliwości.
Niedobór wykwalifikowanej opieki zdrowotnej w niektórych krajach rozwijających się stanowi poważne ryzyko dla przyszłych matek.
Myślę, że największym problemem dla zdrowia kobiet na świecie jest śmierć matki przy porodzie, mówi Andy Norman, MD, OB/GYN w Nashville i chirurg przetoki dla Mercy Ships.
Te tragedie zdarzają się tak często, że Norman porównuje liczbę zgonów do kilku katastrof lotniczych dziennie. Ive nigdy nie słyszałem żadnej wzmianki o tym w krajowych wiadomościach, a jednak trzy 777 kobiet ginie każdego dnia podczas porodu.
Jednym z największych powodów tego kryzysu jest niedobór produktów krwiopochodnych do transfuzji, mówi. Kobiety wykrwawiają się na śmierć podczas porodu.
Matki w Afryce Subsaharyjskiej są również zagrożone utratą dzieci po przedłużającym się, utrudnionym porodzie. Oznacza to, że kobieta rodzi dłużej niż 24 godziny, a dziecko jest trochę za duże, by zmieścić się w jej miednicy, mówi Norman.
Może również spowodować uraz zwany przetoką pęcherzowo-pochwową, dziurę, która tworzy się między pochwą a pęcherzem. To sprawia, że mocz wycieka cały czas, dzień i noc. A w Afryce Subsaharyjskiej społeczne konsekwencje dla kobiet mogą być niszczące.
Mężowie zazwyczaj się z nimi rozwodzą - mówi Norman. Kobiety, które wracają do swoich rodzin, są zazwyczaj zmuszane do mieszkania w oddzielnych pomieszczeniach, aby dom nie wydzielał nieprzyjemnego zapachu.
Cięcie cesarskie zwykle zapobiega powstaniu przetoki pęcherzowo-pochwowej i dlatego nie widzimy tego problemu w krajach rozwiniętych, mówi Norman. Prawie każdy ma dostęp do wykwalifikowanej opieki położniczej.
Dzięki swojej pracy w Mercy Ships, Norman leczy kobiety z przetokami. Jest to stosunkowo prosta operacja, która daje im szansę na powrót do trzymania moczu i odzyskanie życia.
Wykonujemy operacje, a następnie opiekujemy się kobietami średnio przez dwa tygodnie po zabiegu - mówi. Więc naprawdę otrzymują pełną opiekę.
Norman, Caterson i Shrime wiedzą z pierwszej ręki, jak bardzo wykwalifikowana chirurgia zmienia życie w miejscach, które odwiedzają. Chcieliby tylko, aby wiedziało o tym więcej ludzi.
Caterson twierdzi, że w dyskusji na temat zdrowia na świecie chirurgia musi odgrywać większą rolę niż obecnie.
Shrime zgadza się z tym i proponuje taką perspektywę: Jeśli masz guzek po prawej stronie twarzy, który zauważyłeś podczas golenia, w ciągu tygodnia znalazłbyś się w gabinecie lekarskim, mówi Shrime. Ale w miejscach takich jak Afryka Subsaharyjska, to nie jest wykonalne. Podejrzane guzki często rosną przez lata.
Dlatego Shrime dwa razy w roku odbywa podróż do Afryki z Mercy Ships. Podczas tych misji operujemy 5 dni w tygodniu, a ja każdego dnia jestem na sali operacyjnej.
To może być czasem męcząca praca. Ale jest wspaniała, mówi Shrime.