Zdrowszy 2021: Mark staje się bardziej elastyczny
Ten post jest częścią naszej serii Healthier 2021, w której śledzimy trzech członków zespołu lekarskiego, którzy starają się poprawić swoje zdrowie w tym roku. Możesz śledzić ich podróże tutaj.
Mark Spoor
Rzeczy stały się prawdziwe w tym tygodniu, moi przyjaciele.
Kiedy zacząłem moje odnowienie ślubów fitness, był to środek wakacji. Mogłem więc wykonywać swoje treningi, kiedy tylko chciałem. Jeśli zaspałem, położyłem się trochę i nie dotarłem na trening do połowy rana, nie miało to znaczenia.
Co więcej, jeśli, powiedzmy, potrzebowałem trochę więcej czasu na regenerację, to było spoko. Co jeszcze robiłem?
Oglądanie kolejnych meczów piłki nożnej?
Kolejny maraton prawdziwych zbrodni?
Shawshank Redemption po raz 987?
Cóż, wszystko zmieniło się w poniedziałek po nowym roku. Alarm zadzwonił o nieludzkiej porze, a ja nie miałem czasu na drzemkę. Miałam ściśle określone okno treningowe, które szybko się zamykało.
Musiałam zawieźć córkę do szkoły. To oznaczało, że musiałem mój trening, prysznic i wszystkie przed-szkolne rzeczy, za które jestem odpowiedzialny, zrobić na długo przed dzwonkiem otwierającym moje dziecko, który jest, uh, wcześnie.
Następnie, po tym jak moja córka została podrzucona, to było z powrotem do domu dla, ya know, mojej pracy.
Zaufaj mi, przez te pierwsze kilka dni, to było trudne. Nie mogłam poświęcić treningu, a inne wczesnoporanne rzeczy nie podlegały negocjacjom. Więc, ponieważ nie jestem fanem treningu w nocy, musiałem dostosować się do tej nowej, nieco bolesnej normalności.
Ale nauczyłem się czegoś ważnego o sobie: Mogę to zrobić.
W tym samym czasie, ponieważ jestem wyraźnie żarłokiem na karę, starałem się nieco rozszerzyć mój repertuar treningowy. Rower Peloton jest niesamowity i uwielbiam go, ale czułem, że muszę odkryć kilka innych rzeczy, aby uzyskać dobrze zaokrąglony trening. Próbowałem kilku zajęć z treningu siłowego i kilku innych zajęć cardio. (Do mojego kolegi blogera Billa Kimma: Uważaj! Im getting serious about this exercise thing!)
Dodałem też nieco bardziej intensywne rozciąganie. To właśnie wtedy zauważyłam coś innego na swój temat: Nie jestem zbyt elastyczny.
Prawdę mówiąc, wiedziałem to już wcześniej. Trener osobisty, którego miałem lata temu, nazwał mnie kiedyś najmniej elastycznym klientem, jakiego kiedykolwiek miał - w ciągu dekady prowadzenia treningów osobistych.
Ouch.
Więc nawet wśród całego pocenia się i przepychania, sprawa elastyczności stała się moim głównym nemezis. Jeśli uda mi się ją pokonać, myślę, że dzięki temu wszystkie inne rzeczy, które robię, będą choć trochę łatwiejsze.
Aby uczcić przejście przez ten pierwszy tydzień normalności, moja żona i ja złapaliśmy trochę jedzenia z jednego z naszych ulubionych miejsc. To było tutaj , że dostałem jedno z moich największych zwycięstw tygodnia. Podniosłem kilka frytek ze słodkich ziemniaków i grillowaną kanapkę z kurczakiem z kilkoma cebulami, papryką i tak, trochę sera.
Hej, nie osądzaj.
Zamiast go wdychać (co naprawdę chciałam zrobić), zjadłam połowę - i zachowałam połowę na lunch następnego dnia. Jest to stara praktyka, która zadziałała dla mnie podczas mojego ostatniego przedsięwzięcia związanego z utratą wagi. Byłem mile zaskoczony, że byłem w stanie trzymać się jej w noc, kiedy naprawdę chciałem świętować.
Zapytałem Dr. Bruni, mojego lekarza Sherpa na tej wspinaczce, czy ol' pół na pół to dobra strategia. Okazuje się, że to jest OK.
Hej, wezmę wszystkie "OK", które mogę dostać!
Mark Spoor jest starszym redaktorem zdrowia z lekarzem. Spędził ponad 2 dekady w mediach sportowych, pracując z grupami takimi jak NCAA, NASCAR i PGA TOUR. W większość weekendów można go znaleźć wraz z żoną, Chris, kibicującego drużynie softballowej swojej córki.
Mark spędził wiele czasu ze sportowcami, ale sam nie jest jednym z nich, więc kondycja zawsze była dla niego pewnym wyzwaniem. Ma nadzieję, że to przedsięwzięcie pomoże mu zbliżyć się nieco do wygrania tej bitwy.
Możesz śledzić Marka na Twitterze @markspoor.