Miłość od pierwszego wejrzenia
Jeanie Lerche Davis Z archiwum lekarza
14 maja 2001 -- To małżeństwo zawarte w cyberprzestrzeni. Ona właśnie wróciła z pracy za granicą; on był muzykiem mieszkającym na Manhattanie. W całym Nowym Jorku odnaleźli się nawzajem - związek zawarty za pośrednictwem przeglądarki Match.com.
"Nie znoszę barów" - mówi Beth Shair, która w zeszłym roku związała się z Thierrym Goyerem. "Kiedy przeprowadziłam się z powrotem do Nowego Jorku, odkryłam, że większość moich przyjaciół rozproszyła się. Mój chłopak z college'u ożenił się z osobą poznaną przez Internet. Pomyślałam: 'Dlaczego nie spróbować?' Wydawało się, że to dobry sposób na poznanie ludzi."
Shair napisała krótki akapit opisujący siebie i zamieściła go na Match.com - celowo bez zdjęcia.
"Nie chciałam, żeby chodziło o mój wygląd. Chciałam dotrzeć do kogoś na głębszym poziomie" - mówi.
Następnego dnia w jej skrzynce mailowej znalazło się 35 odpowiedzi - i większość z nich rzeczywiście dotyczyła głębszego poziomu.
"Byłam bardzo mile zaskoczona kalibrem mężczyzn, którzy odpowiedzieli - artyści, pisarze, prawnicy, konsultanci, muzycy" - mówi. Ostatecznie osobiście sprawdziła 10 z nich.
"Żadnych złych doświadczeń, żadnych kłamstw, żadnych dziwaków" - mówi. "Po prostu nie ma iskier".
Trzy miesiące później wyszukiwarka Goyera zauważyła jej profil na Match.com. Wysłali trochę maili i wkrótce potem się spotkali.
"Na pierwszej randce przeszliśmy dwie lub trzy mile" - mówi. Reszta to już romans.
Miliony ludzi na całym świecie dopasowują się i spotykają w zaciszu swoich komputerów. Ale o co chodzi z tymi internetowymi serwisami randkowymi? Jak one działają? Czy przyniosą Ci długotrwałe szczęście, czy tylko jednonocne przygody?
Surfowanie w poszukiwaniu miłości
"Większość ludzi mówi, że szuka znaczącego związku" - mówi Tom Chapman, założyciel SinglesOnline.com. "Inni chcą po prostu umówić się na randkę i dobrze się bawić. I nie ma w tym nic złego. Jeśli spotkasz kogoś wyjątkowego, to jest to tylko lukier na torcie".
Chapman poznał swój lukier na torcie cztery lata temu - oczywiście online - tuż przed założeniem własnego serwisu randkowego. Ona była profesorem uniwersyteckim na Ukrainie; on był rozwiedziony po długim małżeństwie i nie szukał poważnie. Ale od razu przyciągnęło go jej zdjęcie.
"Zdjęcia są naprawdę ważne" - mówi Chapman. "Mężczyźni są bardzo wizualni".
Match.com, Matchmaker.com, SinglesOnline.com i AmericanSingles.com to tylko kilka z wirtualnych słodowni, które znajdziesz w sieci. Inne obsługują konkretne grupy religijne lub etniczne; na przykład JDate.com skupia się wyłącznie na żydowskiej scenie randkowej, zapewniając "czyste i bezpieczne środowisko do poznawania innych online", czytamy na jego stronie. "Skontaktuj się z 1000 potencjalnych bratnich dusz za cenę niższą niż cena biletu do kina i wanny popcornu".
BlackSingles.com oferuje spotkania dla członków w różnych miastach, jak również serwis randkowy online -- i nie jest tylko dla czarnych, założyciel Michael Brown mówi doktorowi "Nasz jest bardziej klubem społecznym niż tylko serwisem randkowym, bardziej społecznością z komponentem randkowym."
Strony takie jak WayTooPersonal.com i SaferDating.com dostarczają relacji z pierwszej ręki na temat randek internetowych, zarówno historii miłosnych, jak i opowieści ostrzegawczych. Na WayTooPersonal członkowie dzielą się również przykładami złych ogłoszeń, naprawdę dziwnych odpowiedzi oraz recenzjami różnych serwisów randkowych.
You've Got (Fe)Male
To zupełnie nowa gra na podryw, w której gorące przymiotniki zastępują zalotne spojrzenia.
"Widziałem to, gdzie faceci, którzy byli wyjątkowymi pisarzami, dostają wszystkie kobiety", mówi Brown. Facet, który jest równie szczery, ale nie ma takiego samego podejścia do słów, nie radzi sobie tak dobrze.
I chociaż każda strona ma swoje własne zalety, większość internetowych serwisów randkowych działa w ten sposób:
Wypełniasz kwestionariusz - czasem długi - na temat siebie i typu osoby, której szukasz. Przeczytaj kilka profili zanim napiszesz swój własny, mówi Chapman. W końcu napiszesz akapit opisujący siebie i idealną miłość swojego życia.
Zdjęcia wydają się zbierać dużo więcej kliknięć i e-maili, radzi Chapman. "W rzeczywistości wyślij kilka dobrych zdjęć - nie takich, gdzie twoja twarz jest maleńka na zdjęciu, gdzie jest tak ciemno, że ledwo cię widać".
Następnie usiądź wygodnie i surfuj w poszukiwaniu swojego wymarzonego partnera. Za około 25 dolarów miesięcznie (niektóre strony pobierają więcej, niektóre mniej), możesz spędzić tyle czasu, ile chcesz, szukając miłości. Dołącz do dwóch lub trzech lepszych stron.
I panie, nie bójcie się być proaktywne.
"Nie bój się przeglądać, rozpoczynać dialogu z facetem" - mówi Chapman. "Po prostu wyślij prostą wiadomość: 'Hej, widziałem twój profil, pomyślałem, że wygląda ładnie'. Nie musisz pisać książki -- po prostu coś, co przełamie lody".
Używaj tych wyszukiwarek -- większość stron je posiada - bo dzięki nim Twoje polowanie będzie bardziej efektywne. Ustaw ustawienia preferencji dla swojego wymarzonego mężczyzny lub wymarzonej pani: "wysoki, blondyn, słodki, inteligentny, rowerzysta, świetna praca, 40ish, Chicago".
Wyszukiwarka przesiewa tysiące -- jeśli nie miliony -- osób, które należą do serwisu randkowego. Voila! Masz swój osobisty katalog prawdopodobnych partnerów -- lub przynajmniej randek.
Chapman radzi, abyś poświęcił przynajmniej jedną godzinę tygodniowo na przeglądanie stron.
"Nowi członkowie dołączają każdego dnia", mówi. "Nie możesz po prostu oczekiwać, że spadnie z nieba. Wiele pracy idzie na poszukiwania".
Okresowo aktualizuj swój profil, a nawet zdjęcie.
"Cały czas staraj się go ulepszać" - mówi Chapman. "To jest twoja reprezentacja. Chcesz postawić swoją najlepszą stopę do przodu". I nie zawężaj zbytnio swojego geograficznego obszaru poszukiwań. Numer kierunkowy jest zbyt wąski; szukaj przynajmniej w swoim stanie".
Usługi te mają wewnętrzne systemy poczty elektronicznej, które pozwalają na wymianę wiadomości, ale nadal ukrywają Twoją tożsamość. Jesteś znany tylko dzięki swojemu kodowi lub nazwie e-mail. Tylko Ty możesz ujawnić swoje prawdziwe imię i nazwisko, adres lub osobisty adres e-mail - gdy będziesz na to gotowy.
Funkcja blokowania wiadomości pozwala na monitorowanie wiadomości przychodzących, wysyłając wiadomości typu "dziękuję, ale nie dziękuję".
Flirtowanie sposobem na e-mail
Teraz delirycznie zadowolona para, Katherine i Don Winters byli "VeryDelightful" i "Gr8AlphaMale", kiedy spotkali się online dwa lata temu. Oboje po pięćdziesiątce, oboje rozwiedzeni, każde z nich szukało bratniej duszy. Pewnej nocy jego przeglądarka Match.com zatrzymała się na jej profilu.
"Każde pojedyncze słowo, które napisała, było dla mnie atrakcyjne" - opowiada doktor. Napisał szybkiego maila: "Podoba mi się twój profil. Proszę, spójrz na mój i odezwij się do mnie".
Ona - otrzymująca 75 do 100 wejść dziennie - dostrzegła coś interesującego w jego podejściu. Był z zawodu humorystą.
"Zróbmy pięciominutowy spacer" - zaproponowała, gdy nadszedł czas, aby wyjść poza pocztę elektroniczną. "Kiedy się spotkaliśmy, po prostu patrzyliśmy na siebie. Nie mogliśmy nic powiedzieć."
Od tamtej pory są razem.
"Znalezienie bratniej duszy online polega na tym, aby mieć zaufanie do sprzedawania siebie", mówi Fran Green, dyrektor ds. flirtu i randek w Match.com. "Pomyśl o tym jak o przygodzie. Baw się przy tym dobrze."
Flirtowanie przez e-mail -- flirtowanie w każdej chwili -- polega na "byciu zabawnym, byciu spontanicznym", mówi Green. Jednak istnieje również czynnik wizerunkowy. "Na miłość boską, sprawdź pisownię", mówi.
Kiedy odpowiadasz na czyjś profil, zwróć uwagę. Używaj szczegółów, odrobiny wyobraźni. Jedna sugestia od Green: "Ujął mnie twój profil ze względu na twoje zamiłowanie do antyków w zimie. To takie niezwykłe."
Ponadto, dokonaj szybkiego przejścia od e-maila do rozmowy telefonicznej, radzi.
"Nie chowaj się za pocztą elektroniczną", mówi. "Musisz przejść do prawdziwej relacji, jeśli to jest twój cel tutaj".
Ale jedna wskazówka dotycząca bezpieczeństwa: nigdy nie daj się poderwać w domu lub w biurze, mówi Green.
"To jest obca osoba. Spotkaj się w miejscu publicznym, gdzie czujesz się komfortowo. Niech to będzie krótkie spotkanie - kawa, lunch, drink - nie 10-daniowa kolacja czy teatr. I daj komuś znać, gdzie idziesz, z kim się spotykasz".
"Randki ze swej natury nigdy nie są zajęciem pozbawionym ryzyka" - mówi Green lekarzowi. "Zaufaj swoim instynktom. Jeśli czujesz, że ktoś nie jest dla ciebie odpowiedni, z jakiegokolwiek powodu, odetnij straty".
A jeśli to nie zadziała, nie poć się. W cyberprzestrzeni jest o wiele więcej ryb.
Przeglądarka, uważaj
Ze względu na anonimowość randek internetowych, istnieją oczywiste zagrożenia. Na przykład, podczas gdy Ty możesz szukać miłości, Twój kontakt może po prostu szukać szybkiego numerka. Najlepiej z góry ustalić, czego tak naprawdę szukają te wyszukiwarki.
Jeśli seks jest tym, czego szukasz, Internet jest z pewnością dobrym miejscem do poszukiwania. Przygodni seksualnie znajdują się nawzajem szybciej, łatwiej i bardziej anonimowo niż kiedykolwiek wcześniej, mówi badaczka CDC Mary McFarlane, PhD. "Jedna rzecz o Internecie, wszystko, co chcesz, jest dostępne dla ciebie", mówi doktor.
I niektóre rzeczy, których nie chcesz -- jak choroby przenoszone drogą płciową. Badania wykazały, że randki internetowe częściej przybierają charakter seksualny niż tradycyjne, a zachowania seksualne są częściej niebezpieczne.
Najczęstsza skarga na portale randkowe: Ludzie używają zdjęć zrobionych 10 lat temu lub więcej.
"Albo używają zdjęć glamour, na których każdy wygląda dobrze" - mówi Brown. Istnieją również przypadki fałszywej tożsamości - ludzie przedstawiają się jako sędziowie lub prawnicy, podczas gdy nimi nie są, mówi Chapman.
"Chodzi o to, że ludzie mogą kłamać i oszukiwać cię, jeśli spotkasz ich online lub w sklepie spożywczym", mówi. "Zadaj im te same trudne pytania, które zrobiłbyś każdemu. W rzeczywistości zdecydowanie polecam, aby nie inwestować czasu w spotkanie z kimś, chyba że komunikowałeś się online lub przez telefon. Zapytaj, jak stare jest zdjęcie. Czy możesz wysłać mi kilka innych? Upewnij się, że jesteście tu po tej samej stronie."
Opcja blokowania wiadomości na większości serwisów randkowych załatwia wszelkie problemy związane z nękaniem. Ponadto strony internetowe zachęcają członków do zgłaszania wszelkich wykroczeń i w razie potrzeby anulują członkostwo.
Dla trzydziestolatków lub osób powyżej 40 roku życia -- dla ludzi, którzy są w separacji, rozwiedzionych -- randki internetowe są "wspaniałym sposobem na poznanie kogoś", mówi Green. "W przeciwnym razie, sieć samotnych ludzi jest często znikoma".
"Internetowe randki polegają na wystawianiu się na zewnątrz", mówi Green lekarzowi. "Chodzi o posiadanie nadziei, że to się dla ciebie stanie".