Cheating Wives: Kobiety i niewierność

Zdradzające żony: Kobiety i niewierność

Czy to małżeństwo można uratować? Może tak, może nie. Zastanów się dwa lub trzy razy, zanim skoczysz w ramiona innego faceta.

Jeanie Lerche Davis Reviewed by Brunilda Nazario, MD Od lekarza Archiwum

Romans: Może rozważałeś to. Może jesteś w nim. Dzisiejsze kobiety działają na popęd, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, ujawnia nowe badanie.

Jedna na pięć mężatek ma za sobą romans - według grupy badaczy to najwyższa liczba w historii. Według badań przeprowadzonych przez Toma W. Smitha z National Opinion Research Center, liczba zdradzających żon jest obecnie równa liczbie zdradzających mężów.

W czasach "Sex and the City" to nie jest zaskakujące. "Społeczeństwo dało kobietom pozwolenie na aktywność seksualną i jest całkowicie jasne, dlaczego kobiety to robią ... to z tych samych powodów, dla których robią to mężczyźni. Nie dostają tego, czego chcą od swojego małżeństwa" - mówi dr David Kaplan, doradca małżeński z 15-letnim stażem, a obecnie rzecznik American Counseling Association.

Miejsce pracy, praca na zewnątrz, Internet -- kobiety mają więcej możliwości seksualnych niż kiedykolwiek wcześniej. Przy lepszych zarobkach i braku dzieci, stawka wydaje się niska, jeśli zostaną przyłapane.

Czytelnicy opowiadają swoje historie

Aby uzyskać więcej informacji, zapytaliśmy czytelników o ich niedyskrecje. Oto, czym podzielili się niektórzy z nich:

"Moja była żona zdradzała i zostawiła mnie dla swojego szefa" - pisze jeden z mężczyzn. "Sam wziąłem na siebie część winy. Prawdę mówiąc, nie poświęcałem jej wystarczająco dużo uwagi i czułości. Choć wtedy nie wiedziałem dlaczego, byłem bardzo zamknięty i introwertyczny. Chyba nie wiedziałem, jak być w dobrym związku".

Pewna kobieta pisze: "Tak, zdradzałam. Nie jestem z tego dumna, ale wyszłam za mąż młodo i hubby nie zwracał na mnie uwagi. Pracowałam po 12 godzin dziennie, by co wieczór wracać do domu i być sama. Nadszedł ranek, kiedy poszedł do pracy i wyjechałem na trzy dni. Nie mogę powiedzieć, że miałam nieszczęśliwy czas, ale teraz, kiedy mam dzieci, nie zrobiłabym tego ponownie. Poszliśmy do poradni i teraz jesteśmy szczęśliwi z dwójką dzieci".

Inna kobieta dzieli się swoją historią: "Byłam "drugą kobietą" dla żonatego mężczyzny. Spotykaliśmy się prawie codziennie, gdy ona była w pracy i po prostu chodziliśmy po parku, gdzie nikt nie wiedział. Pewnego dnia ... powiedział mi, że się we mnie zakochał. ... Pozostał seksualny przez około cztery miesiące. W końcu zakończyłam ten związek. Czułam się winna okłamując jego żonę ... i chciałam prawdziwego związku."

Czego chcą zamężne kobiety

Dla niektórych zdradzających żon, romans jest naprawdę o seksie, mówi dr Nadine Kaslow, doradca rodzinny i psycholog w Emory University School of Medicine.

"Kiedy chodzili na randki, była pasja, chcą, żeby ta pasja wróciła. Jeśli są fizycznie przyciągane do kogoś innego, mogą działać na tym", mówi lekarz.

Nie, że każda kobieta jest niewierna, mówi Kaslow. "Z pewnością wiele kobiet ma romanse. Ale wiele, wiele nie. Kiedy czekasz na ślub, kiedy jesteś starsza i bardziej dojrzała, dokonujesz lepszego wyboru odpowiedniej osoby i możesz być bardziej zaangażowana w związek."

Ponadto, nie wszystkie romanse to flings, zaznacza. "Czasami ludzie rozwijają emocjonalne połączenie, emocjonalny romans, a nie coś seksualnego".

Dla większości kobiet nieuważny mąż jest rzeczywiście największym problemem. Jego "romans" z pracą lub jakąś inną pasją, np. sportem, może zmienić ją w zdradzającą żonę. "Ona nie czuje się doceniana, szanowana, nie jest traktowana miło, czuje się brana za pewnik. Jeśli znajdzie kogoś, kto pomaga im czuć się dobrze ze sobą, kto robi te małe rzeczy, mówi właściwe rzeczy, to jest to bardzo uwodzicielskie, bardzo pociągające" - wyjaśnia Kaslow.

Poglądy pary małżeńskiej na swoje role mogą się ścierać: on chce "tradycyjnego" małżeństwa, w którym ona gotuje i jada obiad. Ona woli siłownię po stresującym dniu pracy - nie kuchnię. Oba style małżeństwa mogą się sprawdzić. "To, co robi różnicę, to czy są zsynchronizowani, czy nie. Kiedy to nie jest rozwiązane, jest prawdopodobne, że ktoś będzie sfrustrowany", mówi Kaplan.

Problematyczny może być również ich związek emocjonalny. Jeśli są stale połączeni, mogą tłamsić swoją tożsamość. Jeśli są zbyt "zdystansowani" i niezależni, prawdopodobnie będą szukać więzi z kimś innym - dodaje.

W rzeczywistości wszystkie pary mają problemy, mówi Kaplan. Ale pary, które darzą się ciepłymi, wspierającymi uczuciami - i wyrażają je - pozostaną małżeństwem.

Jedno duże badanie przyjrzało się tej kwestii. "Naukowcy myśleli, że stwierdzą, że ci, którzy chcieli się rozwieść, mieli więcej problemów" - mówi. "Ale to nie była prawda. Wszystkie pary miały problemy. Różnica polegała na liczbie pozytywnych stwierdzeń, jakie o sobie nawzajem wygłaszali."

Szczęśliwe pary powiedziały do siebie o wiele więcej pozytywnych stwierdzeń niż negatywnych, mówi Kaplan. "Nieszczęśliwe pary mówią więcej negatywnych stwierdzeń niż pozytywnych. Istnieje bardzo specyficzny stosunek -- trzy pozytywne rzeczy na jedną negatywną."

Czy to małżeństwo można uratować?

Jeśli twoje małżeństwo zaczyna się kurzyć i rdzewieć -- jeśli inny facet wpadł ci w oko -- pomyśl dwa, trzy razy, a następnie pomyśl jeszcze raz, zanim podejmiesz działania, radzi Kaplan. "Potrzebujesz doradcy małżeńskiego, a nie romansu", mówi.

Twoja "potrzeba" romansu nie ma nic wspólnego z tym nowym facetem, mówi. "I nie chodzi o seks, chociaż może się wydawać, że tak jest. Ta osoba reprezentuje potrzeby, które chcesz spełnić. Chodzi o problemy w twoim małżeństwie, o to, czego nie dostajesz od swojego małżeństwa".

"Posiadanie romansu zawsze ma negatywny wpływ na małżeństwo" - mówi Kaslow. "To eroduje zaufanie, ludzie czują się zdradzeni. Ale nie zawsze oznacza to, że muszą zakończyć związek. Widziałam, jak romanse stały się bolesnym przebudzeniem. Odbudowa zaufania zajmuje dużo czasu. Widziałam pary, które przeszły przez romanse, ale to trudne".

Oczywiście, gdy w grę wchodzą dzieci, priorytety dramatycznie przesuwają się w ich stronę. "Te pary mają prawdziwą odpowiedzialność, aby przyjrzeć się swoim problemom, przyjrzeć się temu, czego nie dostają w małżeństwie. To dobry moment na zaangażowanie doradcy małżeńskiego" - radzi Kaplan.

Czy twoje małżeństwo przetrwa romans? "To robi różnicę, jaki rodzaj związku macie" - mówi Kaslow. "Jeśli małżeństwo jest oparte na przyjaźni, wzajemnym szacunku i opiece, może przetrwać wiele problemów. Ale po romansie naprawdę trudno jest zbudować taki fundament".

To może brzmieć mało seksownie, ale związki wymagają pracy. "Jeśli pary nie pracują aktywnie nad swoim związkiem, wtedy dryfują osobno. Jedna będzie szukać uwagi gdzie indziej. To ludzka potrzeba" - mówi Kaslow.

Istotą "pracy nad związkiem" jest częstsze rozmawianie -- i bardziej szczere, mówi Kaplan. "Niestety, pary często utknęły w schemacie ... pewien problem ciągle się pojawia, a oni nie są w stanie go rozwiązać. Sfrustrowani wystarczająco, mogą szukać kogoś, z kim nie mają tego konfliktu." To właśnie tam może pomóc doradca małżeński, dodaje.

Chociaż rodzice często mówią, że dzieci nie wiedzą o romansie, będą wiedzieć, że coś jest nie tak, Kaslow mówi lekarzowi. "Może nie będzie zimnej wojny, ale będzie napięcie".

Złe relacje ich rodziców uczą dzieci negatywnych wzorców -- nawet jeśli nie dowiadują się o romansie, dodaje. "Jeśli jest brak szacunku lub brak pasji lub jeśli rodzice nie komunikują się skutecznie, to zwiększa szanse, że dzieci wyciągnięte do powtórzenia tego wzorca. Mają mniej strategii w rozwiązywaniu problemów, w uzyskiwaniu ich potrzeb."

Jeśli twoje problemy małżeńskie były ignorowane zbyt długo, tym gorsze rokowania dla twojego małżeństwa, mówi Kaplan. "Desperacko staramy się dotrzeć do ludzi, zanim będą mieli romans. Romans bardzo komplikuje sprawę. Wtedy masz do czynienia z brakiem zaufania, emocjonalnymi reperkusjami".

Zanim przekroczysz granicę, uświadom sobie, że zdradzające żony nic nie zyskują, mówi doktor. Jeśli próbujesz wysłać pobudkę do męża, romans nie jest drogą. "Pracowałem z niezliczonymi parami i ani jeden romans nie zaoferował niczego pozytywnego".

Hot