Wsparcie dla zwierząt w leczeniu schizofrenii

Odkąd tylko pamięta, 22-letnia Molly Wilson była uspokajana przez konie. Kiedy więc w wieku 16 lat zdiagnozowano u niej schizofrenię, po latach słyszenia głosów i innych halucynacji, jej rodzice, Greg i Melanie, automatycznie pomyśleli o terapii konnej.

Szybko przekonaliśmy się, że jej halucynacje zniknęły wokół nich - mówi Greg Wilson. Wilsonowie w końcu kupili córce konia: Gracie, która mieszkała w stodole około 5 minut od ich domu w Karolinie Północnej. Molly regularnie odwiedzała Gracie, a także wychodziła do niej, gdy odczuwała nadchodzące objawy.

Wilsonowie zauważyli jednak coś jeszcze: Molly uspokajała się również przy ich dwuletnim wówczas mieszańcu labradora retrievera, Hanku. Za każdym razem, gdy Molly czuła się zagrożona przez halucynacje, zamykała się z nim w swoim pokoju - wspomina Greg Wilson.

Wilsonowie zdecydowali się zrobić kolejny krok i formalnie wyszkolić Hanka jako psa służbowego dla psychiatrów. Odbył 5 miesięcy intensywnego szkolenia. Główną rzeczą, której się nauczył, było to, jak strzec Molly. Nauczono go podstawowych komend, takich jak strażnik boczny, strażnik przedni i strażnik tylny, gdzie mógł ustawić się obok Molly na komendę, jeśli doświadczyła halucynacji zbliżającej się do niej - wyjaśnia Greg Wilson.

Kiedy halucynacje stawały się gwałtowne i Molly słyszała głosy, które nakłaniały ją do cięcia się, Hank kładł łapy na ostrym przedmiocie i odsuwał go od siebie. Dawał jej również uściski, gdy była spanikowana, kładąc łapy na jej ramionach i liżąc jej twarz, aż się uspokoiła.

Wilsonowie sprzedali Gracie kilka lat temu, kiedy przeprowadzili się do Daytona Beach, FL. Hank również przeszedł na emeryturę w zeszłym roku w wieku 7 lat z powodu raka kości, ale nadal mieszka z nimi jako ukochany zwierzak. Nawet dzisiaj, on ją relaksuje, Melanie Wilson mówi o Molly. Teraz rodzina ma 5-miesięcznego Great Dana, którego szkolą na nowego psa terapeutycznego Molly.

Zwierzęta takie jak Hank i Gracie są na nowej granicy terapii, aby pomóc ludziom z ciężkimi chorobami psychicznymi, takimi jak schizofrenia, zarządzać ich objawami. Jedno z badań z 2019 r. objęło prawie 200 osób z zaburzeniami psychicznymi, takimi jak zespół stresu pourazowego (PTSD), choroba dwubiegunowa lub schizofrenia, które miały psychiatrycznego psa asystującego i okazało się, że te zwierzęta złagodziły objawy, obniżyły hospitalizacje i sprawiły, że ludzie częściej trzymali się swojego leczenia.

Jak zwierzęta mogą pomóc

W badaniu, ludzie zgłaszali, że ich wyszkolone psy służbowe były w stanie zmniejszyć lęk poprzez szturchanie lub łapanie ich, jak również poprzez zapewnienie kontroli rzeczywistości. Niektóre psy są na przykład szkolone do zapalania światła, aby sprawdzić pomieszczenie i zasygnalizować właścicielowi, że wejście do niego jest bezpieczne, mówi autorka badania Janice Lloyd, profesor nadzwyczajny w College of Public Health, Medical & Vet Sciences na James Cook University w Australii.

Badanie z 2016 roku wykazało, że osoby, które mieszkały w zakładach dla umysłowo chorych z powodu schizofrenii, miały znacznie niższy poziom hormonu stresu - kortyzolu - po tym, jak spędziły godzinę z psem terapeutycznym.

Ale każde zwierzę -- nie tylko wyszkolony pies służbowy -- może być w stanie pomóc osobie z poważną chorobą psychiczną, taką jak schizofrenia, mówi Leanne Nieforth, doktorantka w Center for the Human Animal Bond na Purdue University College of Veterinary Medicine w Indianie. Jego przyczyną jest coś znanego jako hipoteza biofilii, lub pomysł, że ludzie są instynktownie przyciągane do łączenia się z innymi żywymi istotami, wyjaśnia. W rezultacie, głębokie więzi między ludźmi i zwierzętami są tworzone, a osoba korzysta z towarzystwa, jak również nieosądzające wsparcie społeczne. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku osób z chorobami psychicznymi, które mogą mieć problemy z nawiązywaniem kontaktów z innymi - zauważa.

Zwierzę może być również katalizatorem społecznym, zachęcając osobę ze schizofrenią do interakcji ze światem zewnętrznym. Jeśli spacerujesz z psem po okolicy, istnieje większe prawdopodobieństwo, że porozmawiasz z ludźmi niż jeśli jesteś sam, zauważa Nieforth. Nawet niewielkie ilości interakcji społecznych mogą pomóc poprawić objawy depresji i lęku.

W badaniu z 2019 r. stwierdzono również, że wyszkolone psy służbowe z psychiatrii były pomocne w nakłanianiu ludzi do przestrzegania codziennej rutyny, zmuszając ich do wychodzenia z domu i przypominając im o przyjmowaniu leków. Odkryliśmy, że właściciele byli bardziej zdolni do uczestniczenia w spotkaniach, a obecność psa zwiększyła ich pewność siebie, dzięki czemu mogli odważyć się na wyjście na zewnątrz i wchodzić w interakcje społeczne z innymi - mówi Lloyd.

Czy pies terapeutyczny lub zwierzę wsparcia emocjonalnego jest dla Ciebie?

Jeśli zastanawiasz się nad stworzeniem zwierzęcego towarzysza dla siebie lub dla bliskiej osoby chorej na schizofrenię, musisz przemyśleć kilka kwestii.

Poznaj klasyfikacje. Nie wszystkie zwierzęta wspomagające są takie same.

  • Pies służbowy. Ustawa Americans with Disabilities Act (ADA) definiuje psa służbowego jako takiego, który został indywidualnie wyszkolony do wykonywania zadań, które pomagają osobie niepełnosprawnej. Mają one bardzo specjalistyczne i intensywne szkolenie. Psy te są dozwolone w miejscach publicznych, w których inne zwierzęta domowe nie są dozwolone, takich jak sklepy i restauracje. Psychiatryczny pies służbowy należy do tej kategorii.

  • Pies terapeutyczny. Są to zwierzęta, często zwierzęta domowe, które są certyfikowane przez organizację psów terapeutycznych, aby odwiedzać miejsca takie jak szpitale, szkoły i domy opieki.

  • Zwierzęta wsparcia emocjonalnego. Zwierzęta te zapewniają komfort osobie chorej na schizofrenię, po prostu będąc tam. They dont have any special training and arent allowed in public places where pets are banned.

Osoby chore na schizofrenię muszą spełniać pewne kryteria, aby otrzymać psa służbowego, mówi Eva M Rudisile, CPDT-KA, MT-BC, dyrektor ds. obsługi klienta w Medical Mutts Inc, organizacji nonprofit zajmującej się szkoleniem psów służbowych w Indianapolis. Jeśli doświadczają takich objawów jak halucynacje, to nie wyklucza ich automatycznie, ale musimy być bardzo ostrożni, mówi.

Ostatnio organizacja umieściła psa służbowego u kobiety ze schizofrenią, która jest w stanie odróżnić swoje halucynacje od rzeczywistości. W tym przypadku wie ona, że słyszy głosy i ma konkretny plan działania, aby sobie z tym poradzić, mówi Rudisile. Ale jeśli ktoś nie potrafi odróżnić, istnieje bardzo realne ryzyko, że stanie się tak niespokojny, że skrzywdzi psa.

Upewnij się, że masz plan opieki w miejscu. Chociaż wiele osób ze schizofrenią jest w stanie wykonać codzienne zadania związane z posiadaniem zwierzęcia, takie jak chodzenie, karmienie i pielęgnacja, muszą istnieć plany na wypadek, gdyby nie byli w stanie tego zrobić przez pewien czas (na przykład, jeśli muszą pozostać w szpitalu). Dobrze jest mieć kogoś innego do pomocy, ponieważ może on rozpoznać oznaki stresu u zwierzęcia i mieć realistyczne oczekiwania, mówi Lloyd.

Wybierz odpowiednie zwierzę. Jeśli ty lub twój bliski ze schizofrenią po prostu szuka towarzystwa, przyjaźni i uczucia, każdy rodzaj zwierzęcia jest prawdopodobnie w porządku, tak długo, jak mają odpowiedni temperament, mówi Lloyd. Jednym ze sposobów na upewnienie się jest sprawdzenie temperamentu potencjalnego zwierzaka pod kątem takich cech jak spokój i zdolność do skupienia się na zadaniu i ignorowania czynników rozpraszających. Często można znaleźć profesjonalistę, który wykona to badanie poprzez grupy takie jak American Kennel Clubs (AKC) Canine Good Citizen (CGC) program i krajowy program Pet Partners.

Hot