[Rzeczy] zdecydowanie zmieniły się na lepsze, mówi Beth Jonas, MD, reumatolog z University of North Carolinas Thurston Arthritis Research Center.
Leki zwane modyfikatorami odpowiedzi biologicznej -- lub lekami biologicznymi -- odwróciły bieg wydarzeń. Zastosowanie i ciągły rozwój tych leków dały ludziom z RZS -- i ich lekarzom -- nadzieję.
To jest bardzo niezwykłe teraz, w roku 2017, dla mnie, aby mieć [ktoś], że po prostu nie mogę leczyć, Jonas mówi. Nie mogę powiedzieć, jak wielkie to uczucie. Jego świat różnicy od zaledwie 20 lat temu, przed biologami.
Stare, nie tak dobre dni
Leczenie RZS przeszło długą drogę od czasów upuszczania krwi i wypłukiwania krwi, które były złotymi standardami opieki wiele dekad temu.
W latach 30. XX wieku lekarze stosowali prawdziwe złoto w leczeniu pacjentów z RZS. Zastrzyki te należały do grupy leków zwanych lekami przeciwreumatycznymi modyfikującymi przebieg choroby. Prawdopodobnie znasz je jako DMARDs.
Związki złota nie są obecnie zbyt często stosowane. Od lat 90. ubiegłego wieku, podstawą leczenia RZS jest DMARD zwany metotreksatem. Zamiast bezpośrednio leczyć ból i objawy, leczy się chorobę podstawową. Dzięki temu, jak mówi Jonas, ludzie mają mniejszy stan zapalny, ból i uszkodzenia.
Metotreksat był prawdziwą zmianą w grze. To dostało ludzi w górze i ruszający się, ona mówi.
Niektórzy, dodaje, nie wszyscy. Jonas mówi, że około połowa osób z RZS zaczęła się ruszać.
Biologi przebijają się
Z czasem naukowcy lepiej zrozumieli, jak choroba działa w organizmie. Doprowadziło to do odkrycia nowych części ciała, na których należy się skupić, oraz do opracowania leków biologicznych.
Biologiczne leki DMARD to genetycznie zmodyfikowane białka stworzone z ludzkich genów. Zostały one zaprojektowane w taki sposób, aby zwalczać te części układu odpornościowego, które wywołują stan zapalny.
Robią to z celnością snajpera.
Guy Eakin, starszy wiceprezes ds. strategii naukowej w Arthritis Foundation w Atlancie, mówi, że to duża zmiana w stosunku do leków niebiologicznych, takich jak metotreksat, które zwalczają RZS za pomocą podejścia przypominającego młot pneumatyczny.
Największą zaletą stosowania leków biologicznych w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów jest to, że mogą one być precyzyjnie ukierunkowane na konkretnego gracza w naszym systemie odpornościowym, mówi.
Jednym z kluczowych problemów związanych z tradycyjnymi, doustnymi lekami DMARD, takimi jak metotreksat, jest to, że ich działanie trwa od tygodni do miesięcy. Nie tak jest z lekami biologicznymi.
Tymczasem leki biologiczne dały nam narzędzie, które jest silne i szybkie, a ich zdolność do zapobiegania uszkodzeniom stawów jest lepsza, mówi Jonas. Z czasem dowiedzieliśmy się, że połączenie leków biologicznych i metotreksatu działa lepiej niż każdy z nich osobno.
Nowe pole gry
Pierwsze z nich były znane jako środki anty-TNF. Innymi słowy, blokują one substancję zwaną czynnikiem martwicy nowotworów. TNF powoduje zapalenie stawów i zniszczenie.
Kiedy lekarz decyduje się na zastosowanie leków biologicznych, zwykle najpierw otrzymuje się inhibitory TNF.
Ale co jeśli Twoje RZS nie ma nic wspólnego z TNF?
Przewidywanie właściwego leku może być trudne, mówi Jonas. Większość naszych pierwszych wyborów to inhibitory TNF, ale może się zdarzyć, że będziemy musieli przejść na leki biologiczne o innych mechanizmach.
Inne leki biologiczne stosowane w leczeniu RZS obejmują:
Abatacept: Blokuje komunikację między zapalnymi komórkami T (są one rodzajem białych krwinek)
Anakinra: Hamuje działanie białka interleukiny-1, głównego sprawcy stanu zapalnego
Baricitinib: Inhibitor JAK, który hamuje zapalenie
Rituximab: Po raz pierwszy użyty do walki z chłoniakiem nieziarniczym, niszczy białe krwinki, które pomagają wywołać stan zapalny.
Sarilumab:
Przeciwciało, które blokuje receptor interleukiny-6, znanej z wywoływania stanu zapalnego.
Tocilizumab: Celuje w interleukinę-6, białko układu odpornościowego, które napędza stan zapalny
Tofacitinib jest niemal klasą samą w sobie. Można go przyjmować doustnie. Hamuje enzymy, które pomagają wywołać stan zapalny.
Jakie są zagrożenia?
Myśląc o biologicznym obrazie sytuacji, Eakin przypomina sobie powiedzenie z filmu "Spider-Man": "Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność".
Kiedy mówimy o RZS, to co tak naprawdę robimy z lekami biologicznymi to wyłączenie części układu odpornościowego. Albo, szerzej, manipulujemy układem odpornościowym.
Najlepszą strategią jest rozmowa z lekarzem na temat różnych skutków ubocznych związanych z każdym lekiem.
Największym ryzykiem związanym z całą klasą leków biologicznych są infekcje - mówi Jonas. Wynika to ze zmian, jakie leki wprowadzają w układzie odpornościowym.
Istnieją również inne obawy. W 2009 roku FDA wydała ostrzeżenie, że istnieje zwiększona szansa na wystąpienie raka u dzieci i nastolatków, którzy stosują leki biologiczne w leczeniu młodzieńczego zapalenia stawów. Ale, Eakin zauważa, theres również ryzyko z innych leków stosowanych do leczenia tego samego.
Kiedy spojrzy się wstecz na rejestry rozliczeniowe z ostatnich 15 lat, można zauważyć, że ryzyko zachorowania na raka jest podobne u dzieci przyjmujących leki biologiczne i u tych, które ich nie przyjmują - mówi.
Wysokie koszty leczenia
Wydatki są szalone, koszty są wysokie, mówi Jonas.
Pewna ulga może nadejść wraz z nową linią leków zwanych biosimilars, które wkrótce wejdą na rynek.
Według Arthritis Foundation, leki biopodobne mają potencjał, aby zapewnić bezpieczne i skuteczne leczenie osobom z zapaleniem stawów po znacznie niższych kosztach niż leki biologiczne marki własnej.
Ale nie popełnijcie błędu. Leki biopodobne to zdecydowanie nie są generyczne wersje leków biologicznych.
Leki generyczne są kopiami leków markowych, z tą samą substancją czynną, tym samym wszystkim: dawkowaniem, bezpieczeństwem, siłą itd.
Leki biopodobne są właśnie tym, co sugeruje ich nazwa. Są podobne do leku biologicznego, na którym bazują, ale ponieważ są wytwarzane z żywych organizmów, istnieją dopuszczalne różnice. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, siłę działania i czystość, nie mają one istotnych różnic klinicznych w stosunku do leku biologicznego.
Leki biopodobne różnią się od biologicznych pod bardzo wieloma względami, mówi Eakin. Ale ogólnie rzecz biorąc, są one uważane za identyczne ze sobą.
Szacowana redukcja kosztów w przypadku leków biopodobnych wynosi od 15% do 20%.
Niezależnie od kosztów, podstawowa zasada leczenia RZS lekami biologicznymi brzmi: im wcześniej, tym lepiej.
Wiemy, że im dłużej chorujesz na RZS, tym bardziej prawdopodobne jest, że dojdzie do uszkodzenia stawów, dlatego kluczem jest rozpoczęcie leczenia zanim to nastąpi" - mówi Jonas. A kiedy czas się zgadza, wyniki są zdumiewające.