Jak przełamałam cykl stresu i flary w łuszczycy?
Nick Tate
Stres jest częstym czynnikiem wywołującym nawroty łuszczycy, co stwarza poważne wyzwania emocjonalne związane z życiem z tą chorobą skóry. Nauka technik redukcji stresu może być potężną częścią Twojego planu leczenia. Mogą one zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia i nasilenie objawów łuszczycy, zwiększyć skuteczność leczenia i pomóc w zarządzaniu swoim zdrowiem psychicznym.
Dla tych, którzy cierpią z powodu somatycznych przejawów stresu, często przydatne są fizyczne techniki redukcji stresu, takie jak ćwiczenia, joga, medytacja, głębokie oddychanie, rozluźnianie mięśni i masaż - mówi dr Arthur H. Brand, licencjonowany psycholog z Boca Raton, FL.
Oto prawdziwe wskazówki dotyczące redukcji stresu od ludzi, którzy opisują własnymi słowami, w jaki sposób wykorzystują je do radzenia sobie z nawrotami łuszczycy.?
Moje 6 kroków do uwolnienia się od stresu i łuszczycy
Daisy Mack, 37 lat, Los Angeles
Stres wywołuje u mnie łuszczycę od 3 roku życia, a pierwsze objawy pojawiły się po ogromnych kłopotach finansowych rodziny. W wieku 15 lat, poszłam do szkoły z internatem o wysokim standardzie, z pełnym stypendium naukowym i moja łuszczyca wybuchła. Nic nie było w stanie jej opanować.
Pięć lat później, na uniwersytecie, moje łuszczycowe zapalenie stawów stało się tak złe, że nie mogłam wstać z łóżka. Byłam hospitalizowana i poddawana wszelkim rodzajom leczenia, ale nic tak naprawdę nie przynosiło ulgi.
I wtedy, w wieku 24 lat, przyjaciel przyprowadził mnie na zajęcia gorącej jogi. Pocenie się w pomieszczeniu pełnym miłości i wspólnoty było rewolucyjne. Nikt nie kazał mi się źle czuć z powodu mojej skóry. Po piętnastu minutach byłam już w pełni sił i przestałam o wszystkim myśleć. W ciągu 6 miesięcy moja skóra zaczęła się oczyszczać. Po 2 latach odstawiłam wszystkie leki.
W wieku 37 lat, nie jestem wolna od łuszczycy, ale jestem w stanie kontrolować jej objawy poprzez stosowanie praktyk uwalniających od stresu. Zmieniłam nawet zawód, aby przynieść to samo uzdrowienie innym jako trener zdrowia. Lubię szybkie rzeczy, które mogą natychmiast przywrócić mnie do równowagi po stresującym momencie, a nie opiekę nad sobą, która wymaga planowania.
Oto moje go-tos:
Praca z oddechem
Często oddychamy od góry klatki piersiowej, używając krótkich, płytkich oddechów, które sygnalizują naszemu ciału, że jest w trybie walki, ucieczki lub zamrożenia. Zamiast tego, kiedy oddychasz głęboko, stymulujesz swój przywspółczulny układ nerwowy i przechodzisz do spokojniejszego trybu "odpoczynku i trawienia". W ranku, oddycham mindfully gdy stawiam na mój trampkach spacerować pies. Przy końcówką dzień, dostaję na mój joga macie i robi delikatnego, restorative ruch z głębokimi brzuch oddechami. Myślę o moich oddechach jak o masażu dla mojego serca, a całe moje ciało się relaksuje.
Wizualizacja
To niesamowite narzędzie, które możesz wykonać w 3 minuty. Ja po prostu wyciszam się i wizualizuję jakiś cel, np. czystą skórę lub bycie wolnym od bólu, gdy moje zapalenie stawów się zaostrza. Po prostu bycie w stanie wyobrazić sobie siebie bez choroby może pomóc złagodzić stres z nią związany, dopóki twoje ciało nie dogoni twoich myśli.
Sen
Zostawiłem moją korporacyjną pracę, ponieważ dostawałem tylko 4 godziny snu w nocy i to przyczyniało się do mojego stresu i flar. Trenuję siebie, aby spać 7 godzin w nocy. Czasami udaje mi się spać tylko 6 i pół, ale czasami więcej i widzę różnicę w mojej skórze.
Joga lub inne ćwiczenia
Każda forma ćwiczeń może być świetnym odstresowywaczem, ale dla mnie najważniejsza jest joga. Ułatwia ona uwolnienie emocji i wprowadza mnie w połączenie z moim ciałem. Myślę, że łatwo jest odłączyć się od swojego ciała, kiedy ma się łuszczycę. Kiedy nie mogę zmieścić jogi, rozwijam swoją matę, kładę nogi na ścianie i skupiam się na kilka minut.
Spędzanie czasu ze zwierzętami domowymi
Moi czworonożni przyjaciele - trzy psy i jeden kot - są niezbędni w mojej podróży do zdrowia. Mój kot jest ze mną od 10 lat i był częścią początku mojego życia z łuszczycą. Wiem, że niektórzy ludzie nie mogą ich mieć, ponieważ sierść i włosy mogą wywoływać objawy łuszczycy, ale głębokie, pełne miłości połączenie z moimi zwierzętami było dla mnie absolutnym wybawieniem.
Taniec w moim salonie
Taniec jak nikt nie patrzy jest moją najprzyjemniejszą formą ulgi w stresie. Założenie ulubionej piosenki usuwa cię ze zestresowanych lub niespokojnych momentów i od razu podnosi twój nastrój. To zajmuje tylko kilka minut i może mieć duży wpływ.
Uporządkowanie mojego życia pomaga kontrolować łuszczycę
Andrea Fryk, 38 lat, Tallahassee, FL
W różnych momentach mojego życia, stres, który wyzwala moją łuszczycę był inny. Kiedy byłam nastolatką, radzenie sobie z wszelkimi niepewnościami życia w tym wieku powodowało zaostrzenie łuszczycy. Teraz, jestem mamą z pełnoetatową karierą jako agent nieruchomości i robię to w środku pandemii. To są teraz moje stresory.
Ostatnio moja mama miała pozytywny wynik testu na COVID-19. Kiedy siedziałam w izbie przyjęć, martwiąc się o to, co niewyobrażalne, wciąż drapałam się po głowie. Moja skóra głowy jest miejscem, gdzie zawsze objawia się łuszczyca. Staje się tak bolesna i swędząca. Ive got treatment on and off. Czasami to działa, a czasami nie. Ale moje praktyki uwalniania od stresu zawsze wydawały się bardziej skuteczne niż medycyna. Oto moja najlepsza czwórka.
Organizowanie się
Kiedy mam tak wiele dzieje się między pracą i rodziną, że nie mam czasu zrobić to, co trzeba zrobić w domu, dbać o swoje zdrowie, lub ćwiczyć i jeść dobrze, to wtedy zauważam flare-ups, i to naprawdę boli. Ale kiedy jestem w stanie zaplanować moje posiłki, zarządzać moim czasem i utrzymywać mój dom w porządku - wszystkie te rzeczy, które sprawiają, że odnoszę większe sukcesy w mojej firmie, małżeństwie i jako mama - moja łuszczyca jest w najlepszym stanie. Moja mama ma się teraz lepiej, a ja wczoraj spędziłam czas na przygotowaniu mojego tygodnia. Pisałam w moim planerze i dzienniku, aby poczuć się skoncentrowana, znaleźć jasność i nawiązać kontakt z wdzięcznością.
Wdzięczność
Koncentracja na błogosławieństwach i dobru w moim życiu jest bardzo uspokajająca i naprawdę pomaga. Przy kolacji moja rodzina rozmawia o naszych wzlotach i upadkach, co wywołuje uśmiech i daje nam dobrą perspektywę. Wieczorami modlę się z moimi dziećmi. Dziękujemy Bogu za nasze błogosławieństwa. I piszę o nich w moim dzienniku.
Czas dla siebie
Mój mąż jest wczesnym ptakiem, a ja nocną sową. Więc kiedy dzieci śpią, a on jest w łóżku, ja poświęcam czas, aby usiąść ze sobą i swoimi myślami. Wszystko jest ciche i spokojne. Kończę zostając później niż prawdopodobnie powinnam, ale to jedyny czas, który mam dla siebie i to mnie centruje. Staram się też wpleść w to inne małe chwile dbania o siebie, takie jak długi, gorący prysznic lub kąpiel, rozmowa telefoniczna z siostrą, rodziną lub przyjaciółmi, albo moje hobby: malowanie i scrapbooking, które naprawdę lubię.
Łączenie się z moim mężem
W tym okresie życia (mając 4-letnią i 9-letnią córkę) trudno jest mi i mojemu mężowi znaleźć czas dla siebie. Ale zawsze, gdy możemy znaleźć chwilę, aby połączyć się lub iść na randkę, to naprawdę pomocne. On zna mnie lepiej niż ktokolwiek inny, więc to naprawdę łagodzi stres, aby porozmawiać z nim o zmaganiach w codziennym życiu.
Jak moja praktyka duchowa pomaga kontrolować łuszczycę
Howard Chang, 50 lat, Sacramento, CA
Pierwszy raz miałem łuszczycę, kiedy miałem 8 lat i leczyłem się z anginy. Infekcja i stres, jaki wywołała w moim organizmie, spowodowały pojawienie się łuszczycy. Ponad 40 lat później, stres nadal jest czynnikiem wyzwalającym moje ataki, ale znalazłam sposób na kontrolowanie stresu i minimalizowanie ataków: medytacja i modlitwa.
Po raz pierwszy zauważyłam związek między stresem a moimi nawrotami w szkole średniej. Poszedłem do Psoriasis Research Institute w Palo Alto i nauczyłem się jak obniżyć tętno i ciśnienie krwi poprzez biofeedback, co było dla mnie fascynujące.
Zacząłem łączyć biofeedback z moją praktyką duchową. Obecnie jestem wyświęconym pastorem, a modlitwa i medytacja to dwa sposoby, dzięki którym uspokajam swój umysł, skupiam się i szukam spokoju. Chodzę też na spacery, wędruję i słucham spokojnej muzyki. Nie ma cudownego, magicznego lekarstwa na łuszczycę. Moja skóra może być naprawdę ciężka, ale zdecydowanie widzę różnicę w mojej zdolności do radzenia sobie i zarządzania moimi wybuchami.
W rzeczywistości, nie sądzę, że przetrwałabym bez tych praktyk. Emocjonalne i psychologiczne aspekty łuszczycy są znaczące. Byłam w depresji i niepokoju w momentach mojego życia, kiedy łuszczyca była naprawdę ciężka. Miałam myśli samobójcze. Gdyby nie moja wiara i praktyki duchowe, nie byłabym w stanie przez to przejść.
A bez nich prawdopodobnie nie miałbym energii, aby przeprowadzać moje zabiegi. Jeżdżenie do kliniki na fototerapię, smarowanie skóry maściami wymaga wiele energii i czasu. To wymaga wiele od ciebie. Do tego dochodzi stres społeczny i relacyjny związany z tym, że ludzie widzą twoją skórę.
Dla mnie to wszystko jest połączone - umysł, ciało, serce i dusza. Jeśli nie zarządzasz swoim sercem i umysłem, to nie poradzisz sobie ze swoim zdrowiem fizycznym.