Roe v. Wade w obliczu upadku budzi obawy o ochronę prywatności

Jeśli orzeczenie Roe v. Wade zostanie unieważnione, czy prokuratorzy lub firmy technologiczne będą mogły monitorować aplikacje śledzące miesiączkę i płodność, dane lokalizacyjne smartfonów i konta w mediach społecznościowych?

Roe v. Wades w oczekiwaniu na upadek budzi obawy dotyczące prywatności

Kelly Wairimu Davis, MS , Damian McNamara, MA

20 maja 2022 r. C Jeśli orzeczenie Roe v. Wade zostanie unieważnione, czy prokuratorzy lub firmy technologiczne będą mogły wykorzystać dane ze smartfonów przeciwko komuś?

Teraz, gdy przyszłość amerykańskiego prawa aborcyjnego wisi na włosku, wiele kobiet zastanawia się nad stopniem ostrożności potrzebnym do zachowania w tajemnicy ich aktywności w sieci, zwłaszcza aplikacji śledzących okres i płodność, danych dotyczących lokalizacji w smartfonie oraz interakcji w mediach społecznościowych.

Eksperci ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i eksperci prawni twierdzą, że odpowiedź sprowadza się w dużej mierze do jednej kwestii: prawa do prywatności.

Istnieje pojęcie oczekiwania prywatności - mówi dr Brad Malin, profesor informatyki biomedycznej, biostatystyki i informatyki na Uniwersytecie Vanderbilt w Nashville.

Milan twierdzi, że jest to bezpośrednio związane z prywatnością ciała, nad którą dana osoba spodziewa się, że ma kontrolę jako część swojego środowiska.

Zdaniem Milana, właśnie dlatego całe to pojęcie Roe v. Wade jest obecnie bardzo istotne. Prawo do prywatności jest wymienione kilkanaście razy w prawie dotyczącym tej sprawy.

Dlatego nie wiemy, co się stanie z Roe v. Wade, ale martwi to wielu specjalistów zajmujących się ochroną prywatności - mówi. Jeśli nie mamy kontroli nad własnym ciałem, to równie dobrze możemy nawet nie zaczynać od komunikacji elektronicznej".

Ochrona prawna

Czwarta poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych chroni ludzi przed nieuzasadnionymi przeszukaniami i zatrzymaniami.

Aby zdobyć dane internetowe, które mogłyby być wykorzystane jako dowód w sądach w stanach, gdzie aborcja jest uznawana za przestępstwo, prokuratorzy nadal musieliby przechodzić przez standardowe procedury karne - mówi Anthony Michael Kreis, JD, profesor prawa konstytucyjnego na Georgia State University.

Jednak dane, które uzyskają, będą mogły być wykorzystane w sądzie przeciwko osobie podejrzanej o dokonanie aborcji lub poronienie w okolicznościach, które funkcjonariusze organów ścigania uznali za podejrzane - mówi Kreis.

Istnieje jeszcze jedna możliwość: państwa mogą pociągać kobiety, które przerwały ciążę, do odpowiedzialności karnej lub cywilnej za opuszczenie ich terytorium w celu dokonania aborcji poza stanem.

Ten mechanizm prawny może naruszyć konstytucyjne prawo do podróżowania, ale nie jest wykluczony w Ameryce post-Roe, mówi Kreis.

Chociaż wiele grup antyaborcyjnych twierdzi, że kryminalizacja aborcji lub ograniczanie dostępu do antykoncepcji nie jest celem ostatecznym, historia nie jest tu obiecująca, mówi dr Ellen Wright Clayton, profesor pediatrii i prawa na Uniwersytecie Vanderbilta.

Odnosi się ona do niedawnej propozycji ustawodawców z Luizjany, aby zakwalifikować aborcję jako zabójstwo.

Ustawa nie zaszła daleko w Izbie Reprezentantów, ale obawy są uzasadnione - mówi Clayton.

Aplikacje do śledzenia okresu i płodności

Przepisy dotyczące prywatności informacji zdrowotnych, takie jak Health Insurance Portability and Accountability Act (HIPAA), nie chronią informacji zawartych w aplikacjach śledzących okresy i płodność.

Jak twierdzi Adam Levin, JD, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa i założyciel CyberScout, globalnej firmy zajmującej się ochroną tożsamości i danych, na razie nic nie wskazuje na to, by ludzie planowali wykorzystywać dane dotyczące miesiączki i płodności do promowania programu pro-choice.

Mimo to, aplikacja do śledzenia cyklu stworzona przez firmę należącą do aktywisty antyaborcyjnego jest całkowicie realna, mówi Levin.

Jeśli chcesz mieć pewność, że Twoje dane są bezpieczne przed takimi ingerencjami, możesz usunąć aplikację, zauważając, że używanie funkcji notatnika w smartfonie może być bezpieczniejszą alternatywą, podobnie jak używanie staromodnego długopisu i papieru.

Nie musisz też poprzestawać na aplikacjach do śledzenia okresu i płodności.

W przypadku wszystkich aplikacji, z którymi dzielisz się danymi osobowymi, ustaw ustawienia prywatności tak rygorystycznie, jak to tylko możliwe, i ponownie rozważ korzystanie z aplikacji, jeśli te opcje są niedostępne, mówi Levin.

Upewnij się, że dana firma nie angażuje się w działalność społeczną lub polityczną, która nie jest zgodna z Twoimi poglądami.

Prokurator generalna stanu Nowy Jork Letitia James również niedawno zabrała głos w tej sprawie, zauważając 13 maja, że ludzie codziennie korzystają z aplikacji śledzących płodność i usług lokalizacyjnych, ale jeśli nie są ostrożni, ich dane osobowe mogą trafić w niepowołane ręce.

W obliczu zagrożenia praw aborcyjnych jest ważniejsze niż kiedykolwiek, by każdy poważnie traktował swoją cyfrową prywatność" - powiedziała. Zachęcam wszystkich, a szczególnie te osoby, które odwiedzają kliniki aborcyjne lub szukają pomocy w aborcji, aby zastosowały się do wskazówek mojego biura i były bardziej ostrożne w stosunku do aplikacji i stron internetowych, z których korzystają".

Prokuratura Generalna Stanu Nowy Jork zaleca, aby kobiety używały szyfrowanych wiadomości, kiedy komunikują się na temat osobistych informacji zdrowotnych lub zachowań, a także aby uważały na to, co udostępniają w mediach społecznościowych. Biuro sugeruje również wyłączenie opcji lokalizacji i spersonalizowanych reklam w smartfonach.

Dane o lokalizacji telefonu komórkowego

Malin twierdzi, że usługi lokalizacyjne mogą być wykorzystane na kilka sposobów do śledzenia, gdzie kobieta korzysta ze swojego smartfona. Na przykład aplikacja może śledzić lokalizację, jeśli ktoś wyrazi na to zgodę w umowie z użytkownikiem końcowym aplikacji.

Drugim, choć mniej prawdopodobnym scenariuszem jest śledzenie przez dostawcę usług pingów pochodzących z wież telefonii komórkowej w celu odnalezienia smartfona.

Co zatem może zrobić kobieta, która jest śledzona przez aplikację innej firmy?

Sytuacja jest bardzo skomplikowana, ponieważ zależy od tego, czy dana osoba została wyraźnie narażona na niebezpieczeństwo - mówi Malin. Co więcej, śledzenie kogoś w miejscu publicznym nie jest generalnie zabronione.

Istnieje duża różnica między dokumentowaniem tego, co dana osoba robi w ośrodku Planned Parenthood, a tym, co robi poza nim - mówi.

Malin uważa, że lepiej jest, aby przepisy chroniły wszystkich użytkowników smartfonów, niż aby każda osoba musiała pamiętać o wyłączeniu i ponownym włączeniu urządzenia śledzącego jej położenie. Powinna to być również sytuacja typu opt-in C, w której twórcy aplikacji muszą pytać o zgodę na śledzenie korzystania z aplikacji lub usług lokalizacyjnych C, zamiast zmuszać każdą kobietę do rezygnacji.

Pomyśl, zanim się podzielisz

Mściwi lub niegodni zaufania partnerzy i członkowie rodzin kobiet pozostających w związkach, w których dochodzi do nadużyć, również mogą być powodem do niepokoju - mówi Kreis.

Osoby z najbliższego otoczenia kobiety mogą mieć na uwadze jej aborcję lub grozić złożeniem na nią doniesienia w związku ze zdrowiem reprodukcyjnym lub poronieniem - mówi Kreis.

Jak twierdzi Clayton, nierzadko kobiety po aborcji doświadczają przemocy domowej, zwłaszcza jeśli ich partner nie wiedział, że poddały się zabiegowi.

Mówi ona, że kobiety powinny również uważać na to, co udostępniają w mediach społecznościowych.

Clayton podaje przykład kobiety, która szuka porady, gdzie można bezpiecznie przeprowadzić aborcję lub jak zamówić określone leki.

Jeśli ktoś szuka tego w Internecie, to jest to potencjalnie niebezpieczne".

Aby przeczytać o tym, co dzieje się z Roe v. Wade i amerykańskim prawem aborcyjnym, kliknij tutaj.

Hot