Mody ciążowe przychodzą i odchodzą. Niektóre osoby wpuszczają na salę porodową profesjonalnych fotografów, aby nagrali poród. Inne mamy jedzą łożysko swojego dziecka.
Dodaj ten trend do listy: posiew z pochwy. Chodzi o to, że noworodki dostarczane przez cesarskie cięcie są posmarowane płynem z pochwy ich matek wkrótce po urodzeniu. Praktyka ta jest kontrowersyjna, a niektórzy badacze uważają, że może być nawet niebezpieczna. Oto co musisz wiedzieć.
Dlaczego się to robi
W przypadku posiewu dopochwowego lekarz umieszcza w pochwie gaziki podczas cesarskiego cięcia. Jak tylko Twoje dziecko wyjdzie, zostanie natarte gazikami na całej twarzy i ciele, w tym na oczach i ustach. Celem jest dostarczenie dziecku wszystkich tych samych bakterii, przez które przeszłoby podczas porodu pochwowego.
Dzieci urodzone przez cesarskie cięcie są nieco bardziej narażone na alergie, astmę i inne choroby. Jedną z możliwości jest to, że dzieci, które nie są narażone na kontakt z dobrymi bakteriami, które znajdują się w pochwie matki, tracą szansę na silniejszy system odpornościowy. Badania sugerują, że niemowlęta po cesarskim cięciu mogą mieć mniej rodzajów bakterii jelitowych, znanych jako mikrobiom, niż dzieci, które przybywają przez kanał rodny.
Dowody
Jak dotąd, tylko jedno badanie poparło korzyści płynące z posiewu. Kiedy badacze wymazali cztery dzieci urodzone przez planowe cięcie cesarskie gazą, która była wystawiona na działanie płynów pochwowych matki przez około godzinę, odkryli, że miesiąc później bakterie na ich skórze i w ich ustach były podobne do tych, które występują u dzieci urodzonych drogą pochwową. Nie było tak w przypadku 11 dzieci po cesarskim cięciu, które nie zostały przebadane.
Jednak badanie było zbyt małe, aby stwierdzić, czy praktyka ta jest bezpieczna lub skuteczna. Nowsze badania wykazały, że różnice w bakteriach między dziećmi po cesarskim cięciu i urodzonymi drogą pochwową znikają do czasu, gdy mają one 6 tygodni. Sugeruje to, że organizm dziecka dokona naturalnych zmian bez względu na to, w jaki sposób pojawiło się ono na świecie.
Obawy
Edytorial z 2016 roku opublikowany w czasopiśmie BMJ ostrzegł, że korzyściom płynącym z posiewu dopochwowego brakuje dowodów i że może on spowodować poważne szkody.
Sprzeciwia się temu również American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG). Głównym powodem jest to, że Twoje dziecko może rozwinąć potencjalnie zagrażającą życiu infekcję. Jeśli masz infekcję pochwy, taką jak paciorkowiec grupy B (ma go 20% kobiet w ciąży), opryszczkę, chlamydię lub rzeżączkę, możesz przekazać ją swojemu dziecku. Może to prowadzić do infekcji oczu lub sepsy noworodkowej, poważnej infekcji krwi, która może zabić dziecko. Mimo że jest to bardzo mało prawdopodobne, korzyści prawdopodobnie nie przeważają.
Kobiety, które mają znaną infekcję pochwy i które planują poród drogą pochwową, z drugiej strony, byłyby leczone antybiotykami przed urodzeniem dziecka.
Linia dolna
Na razie ACOG zaleca posiew dopochwowy tylko w przypadku, gdy jesteś częścią badania klinicznego, gdzie będziesz dobrze nadzorowana. Możesz wspomóc mikrobiom swojego dziecka na kilka innych sposobów. Należą do nich:
-
Karmienie piersią. Około 30% pożytecznych bakterii w brzuszku dziecka pochodzi z mleka matki.
-
Kontakt skóra do skóry z dzieckiem zaraz po urodzeniu. Około 10% dobrych bakterii dziecka pochodzi ze skóry wokół piersi.
-
Opóźnienie pierwszej kąpieli dziecka o 12 godzin.
-
Unikanie niepotrzebnych antybiotyków.
Spośród nich, karmienie piersią jest prawdopodobnie najbardziej skuteczne.