Reprezentatywne badanie opinii publicznej wykazało, że 51% z 2210 ankietowanych Amerykanów jest zaniepokojonych zmianami klimatycznymi i ich wpływem na przyszłe pokolenia.
Amerykanie są zaniepokojeni zmianami klimatycznymi
Mgr Batya Swift Yasgur
Kiedy Rachel Lendner, 52-letnia edukatorka zdrowotna z Teaneck, NJ, usłyszała, że luty był najcieplejszy w historii, jej serce zabiło szybciej.
"Na wieść o zmianach klimatu odczuwam fizyczny niepokój - mówi - po części dlatego, że jest rodzicem. Co my robimy z tą planetą?".
Nowe badanie przeprowadzone przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (APA) wykazało, że Lendner nie jest osamotniona w swoich obawach. Reprezentatywne dla całego kraju badanie przeprowadzone między 19 a 21 marca tego roku wykazało, że 51% z 2210 ankietowanych Amerykanów jest zaniepokojonych zmianami klimatu i ich wpływem na przyszłe pokolenia.
"Kiedy czyta się o oderwaniu się od Antarktydy szelfu lodowego wielkości wyspy Manhattan, to jest to bardzo namacalny, dramatyczny obraz wpływu zmian klimatycznych" - powiedziała w komunikacie prasowym Vivian Pender, przewodnicząca APA. "Istnieje jednak wiele niewidocznych skutków dla zdrowia psychicznego, takich jak niepokój o przyszłość naszych dzieci i wnuków czy trauma osób, które zostały fizycznie przesiedlone w wyniku pożarów lub gwałtownych burz".
Powszechny wpływ na zdrowie psychiczne
Każdego miesiąca APA przeprowadza badania ankietowe koncentrujące się na temacie mającym wpływ na zdrowie psychiczne - powiedział doktor Pender. "Stanowisko APAs od wielu lat jest takie, że zmiany klimatyczne są problemem zdrowia publicznego z powszechnymi skutkami dla zdrowia psychicznego" - powiedziała.
Większość ankietowanych (58%) stwierdziła, że zmiany klimatyczne już wpływają na ogólny stan zdrowia Amerykanów, a 48% stwierdziło, że mają one wpływ na zdrowie psychiczne Amerykanów, choć więcej osób martwiło się wpływem zmian klimatycznych na planetę niż na swoje zdrowie psychiczne (odpowiednio 55% i 39%).
Ludzie byli podzieleni w kwestii tego, jak wiadomości o zmianach klimatu wpływają na ich nastrój: 42% stwierdziło, że wpływa to na nich "trochę" lub "bardzo", a 43% - że "nie bardzo" lub "wcale".
"Pewna doza niepokoju i zniechęcenia w związku z kryzysem klimatycznym jest normalną reakcją" - powiedziała Pender. Zaleca ona "ocenę swojego zachowania", zwłaszcza jeśli ktoś ma zaburzenia nastroju, ponieważ może być "bardziej niż inni dotknięty niektórymi z tych wydarzeń klimatycznych".
Na przykład, jeśli czujesz się bardziej zdenerwowany lub zły, częściej używasz alkoholu lub narkotyków, nie śpisz dobrze lub nie masz apetytu, ważne jest, aby nie odrzucać tych uczuć i zmian, ale coś z nimi zrobić, powiedziała, albo skonsultować się z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej lub psychiatrą.
Młodzi dorośli bardziej niespokojni
Poziom lęku był jeszcze wyższy u młodych dorosłych w wieku 18-34 lat. W tej grupie 66% badanych martwiło się skutkami zmian klimatu dla naszej planety, 51% - ich wpływem na zdrowie psychiczne, a 59% - ich wpływem na przyszłe pokolenia. Osoby w tej grupie wiekowej częściej uważały również, że zmiany klimatu już teraz wpływają na zdrowie fizyczne (64%) i psychiczne Amerykanów (57%).
Może być wiele powodów, dla których młodzi ludzie zgłaszają więcej niepokoju niż ich starsi koledzy, powiedział Pender. "Rozmowy o zdrowiu psychicznym są bardziej akceptowalne w obecnych czasach, kiedy młodzi dorośli korzystają z mediów społecznościowych, więc mogą być bardziej skłonni do wyrażania swoich uczuć lękowych".
Młodzi ludzie, zwłaszcza nastolatki, również "mają tendencję do bycia bardziej idealistycznymi i myślenia o tym, co jest ważne w życiu."
Ciągłe korzystanie z mediów społecznościowych przez młodych ludzi "oznacza, że więcej korzystają z Internetu, cały czas z telefonów, więc mają lepszy kontakt z ludźmi, z którymi mogą porozmawiać o tym, jak się czują, a także mają lepszy kontakt z wiadomościami i są w stanie śledzić minuta po minucie każde wydarzenie, w tym wydarzenia klimatyczne, które dzieją się na całym świecie" - powiedziała Pender.
Kobiety częściej niż mężczyźni odczuwały niepokój, myśląc o potencjalnym wpływie zmian klimatycznych na przyszłe pokolenia, co Pender nie uznał za zaskakujące. Może to mieć związek z tym, że kobiety ogólnie martwią się o swoje dzieci i ich przyszłość" - powiedziała.
Spośród wszystkich ankietowanych 53% uważa, że zmiany klimatyczne są spowodowane działalnością człowieka, 16% uważa, że przyczyna nie została jeszcze określona, 13% uważa, że jest ona spowodowana czymś innym niż działalność człowieka, 8% nie wierzy w zmiany klimatyczne, a 11% nie ma zdania. Demokraci szczególnie często odczuwali niepokój, gdy myśleli o wpływie zmian klimatu na przyszłe pokolenia (69% ankietowanych).
Stan zagrożenia zdrowia publicznego
David Barg, 52-letni biznesmen z Cherry Hill w stanie New Jersey, mówi, że "niepokoi go fakt, że inni ludzie niepokoją się zmianami klimatycznymi", ponieważ uważa, że są one "całkowicie przesadzone i zwykli ludzie nie powinni się nimi przejmować".
Twierdzi, że zmiany klimatu zachodzą, ale nie przewiduje żadnych "tragicznych konsekwencji w ciągu najbliższego tysiąca lat".
Z kolei Lendner jest bardzo zaniepokojony. Czuję, że ludzie, którzy zaprzeczają istnieniu problemu zmian klimatycznych, mają inne poglądy polityczne, które mnie przerażają i sprawiają, że jestem bardzo zaniepokojona" - mówi. Kiedy zaczynamy rozmawiać o klimacie politycznym, mam fizyczne poczucie niepokoju, że świat jest przerażającym miejscem".
Osobiste doświadczenia mogą mieć wpływ na poglądy ludzi na temat zmian klimatycznych. Mieszkańcy północno-wschodnich i zachodnich regionów USA bardziej martwią się wpływem zmian klimatu na naszą planetę (odpowiednio 57% i 58%) niż mieszkańcy środkowego zachodu i południa (odpowiednio 50% i 54%).
Mieszkańcy Zachodu doświadczyli katastrof pogodowych, takich jak dzikie pożary, co może przyczynić się do ich obaw.
"Jedną rzeczą jest być przygotowanym na każdą katastrofę klimatyczną, ale inną rzeczą jest przeżyć katastrofę związaną z klimatem, która może być bardzo traumatyczna i powodować smutek, zwłaszcza jeśli dana osoba straciła bliską osobę, dom lub poniosła straty finansowe" - powiedziała Pender. Zachęciła osoby, które doświadczyły takich traumatycznych przeżyć, by szukały pomocy w uporaniu się z nimi.
W komunikacie prasowym dr Elizabeth Haase, przewodnicząca Komitetu APA ds. Zmian Klimatu, określiła zmiany klimatyczne jako "zagrożenie dla zdrowia publicznego".
Nie możemy zaniedbywać zdrowia psychicznego, kiedy o nim mówimy" - powiedziała. Nasza troska o planetę jest naszą troską o nas samych, a podejmując działania, pomagamy sobie w walce z jej skutkami dla zdrowia psychicznego".