Jak wytresować psa na smyczy

Z archiwum lekarza

Spróbujcie po prostu spacerować z pobudliwym, niewyszkolonym psem po tętniących życiem chodnikach Manhattanu. Kiedy Andrew Kudysch po raz pierwszy zabrał Lexus, golden retrievera, którego uratował ze schroniska, na miejskie spacery, "była ciągaczem i skoczkiem; nie chodziła dobrze na smyczy", mówi. "Nie wiedziałem, co robić".

Oczywiście Lexus była po prostu psem -- większość będzie ciągnąć naturalnie. Ale dzięki odpowiedniemu szkoleniu, halterom na głowę lub uprzężom uniemożliwiającym ciągnięcie, większość psów może kłusować, nie zamieniając swoich właścicieli w wariatów.

Początki szkolenia na smyczy

Na początku wymaga to dużo ciężkiej pracy, cierpliwości i konsekwencji, mówi Kristen Collins, MS, CPDT, behawiorysta zwierzęcy z American Society for the Prevention of Cruelty to Animals.

Collins preferuje metodę szkoleniową zwaną "jardami karnymi". "Jeśli pies ciągnie, w sekundzie, gdy smycz jest napięta, cofnę się o trzy stopy i zatrzymam się" - mówi. Nie pozwól psu iść ponownie do przodu, dopóki smycz nie stanie się luźna, mówi.

Bonnie V. Beaver, DVM, profesor medycyny weterynaryjnej na Texas A&M University i ekspert w dziedzinie zachowania zwierząt, twierdzi, że haltery na głowę również mogą pomóc w szkoleniu. Są one łagodniejsze niż obroże dławiące lub zaciskowe. Halter, który różni się od kagańca, nakłada się na pysk psa i działa podobnie jak uprząż dla konia. Jeśli pies pociągnie, halter obróci jego głowę w dół i na bok. "Jeśli głowa nie może iść, ciało nie może iść" - mówi Beaver.

Przysmaki do treningu

Kiedy pies nie ciągnie, wzmacniaj jego dobre zachowanie za pomocą smakołyków, mówi Collins. Pies uczy się, że "nie tylko mogę iść do przodu, ale także dostaję okazjonalną nagrodę w postaci jedzenia".

Jednak rozdawaj smakołyki w przypadkowych odstępach czasu dopiero wtedy, gdy pies będzie szedł przy tobie przez co najmniej 15-30 sekund, mówi. Wyciąganie smakołyków, gdy tylko zwolnisz smycz, może dać Twojemu pupilowi zły pomysł, mówi Collins.

I "nie zapominaj o pochwałach", mówi Beaver. "[Powinieneś] 'radośnie mówić' do swojego psa, aby wiedział, że robi to, co należy".

Gdy Kudysch poświęcił więcej czasu na szkolenie, stwierdził, że Lexus stała się jeszcze bardziej towarzyska, mówi. "Mogłem ją spuścić ze smyczy, a ona zostawała tuż przy mnie i nigdy nie spuszczała mnie z oczu. Była bardzo posłuszna."

Po śmierci Lexusa, Kudysch przyniósł do domu dwa nowe szczeniaki Cavalier King Charles Spaniel. Teraz 6 miesięcy, duet już przyzwyczaja się do bycia na smyczy. "Dobrze wyszkolony pies sprawi, że właściciel będzie szczęśliwy, co sprawi, że wszyscy będą szczęśliwi", mówi.

Hot