Jak odzyskać szczęście po niepowodzeniach.
Niezależnie od tego, czy szybko wracamy do równowagi po niepowodzeniach, czy też upadamy i powoli dochodzimy do siebie, możemy wyćwiczyć się w spędzaniu mniejszej ilości czasu na zamartwianiu się, a większej na byciu szczęśliwym. W codziennym życiu wszyscy radzimy sobie z wyzwaniami, które mogą obejmować zarówno stosunkowo niewielkie stresy, jak np. odrzucony czek, jak i wyzwania długoterminowe, takie jak utrata pracy, rozdzierający serce rozwód czy złe wieści od lekarza.
Te niepowodzenia nie muszą jednak na długo spędzać Ci snu z powiek. Oto sześć sposobów na to, jak lepiej radzić sobie z tymi wydarzeniami, aby szybciej przejść od znękanego do szczęśliwego.
1. Polegaj na wspierającej sieci rodziny i przyjaciół.
Jim Stevens, lat 59, artysta z Wheat Ridge w Kolonii, odkrył, że eksperci od odporności twierdzą, że jest to niezawodny sposób na odreagowanie przeciwności losu: Sięgnij do innych po wsparcie.
Podczas służby na wojnie w Wietnamie Stevens został postrzelony w głowę przez wrogiego myśliwca. Lekarze nie mogli usunąć całej kuli. Przez następne 20 lat Stevens cierpiał na ciężkie, nawracające migreny.W 1994 roku szczególnie bolesna migrena wywołała udar mózgu i Stevens stracił wzrok, z wyjątkiem 2%. Był wściekły. Pewnego dnia, w przypływie wściekłości, zniszczył wiele swoich niedokończonych dzieł sztuki i notatek.Z czasem otworzył się na swoje uczucia przed najmłodszą córką. "Przekonała mnie, że wciąż jestem potrzebny" - mówi Stevens. "To złamało mi serce i w końcu zwróciło moją uwagę. "David Myers, PhD, profesor psychologii w Hope College i autor The Pursuit of Happiness, mówi lekarzowi: "Samoujawnienie może być uzdrawiające. Mówienie o naszych kłopotach może być terapią na otwartym sercu".
2. Nie wypisuj się. Pozostań oddany i zaangażowany.
Podczas ich kluczowej rozmowy córka Stevensa zasugerowała mu naukę karate jako sposób na odzyskanie samokontroli. Wyznaczył sobie nową misję życiową: zostać artystą sztuk walki. "Byłem z powrotem na dobrej drodze, znowu patrząc na rzeczy do przodu, a nie za mną" - mówi Stevens. Po czterech latach zdobył czarny pas. Dziś jest jedynym prawnie niewidomym człowiekiem, który wygrał zawody w walkach mężczyzn Martial Arts Tournament of Champions. Mówi, że widzowie nie byli świadomi jego ślepoty. Lata temu, kiedy był głęboko sfrustrowany swoją sytuacją, Stevens mógł zrezygnować. Zamiast tego pracował nad opanowaniem swojego gniewu i przejął kontrolę nad sytuacją. "Kontrola jest przeciwieństwem bezsilności" - pisze dr Joan Borysenko w książce To nie koniec świata. "Nie chodzi o bycie maniakiem kontroli czy naginanie ludzi do swojej woli. Oznacza agencję - to poczucie, że mogę to zrobić, które prowadzi do skutecznego działania."
3. Rób małe kroki i bądź wytrwały.
"Zacznij działać tak, jakbyś był szczęśliwszy, poprzez działanie" - mówi Myers. "Zacznij od tolerancyjnie małych kroków i rób rzeczy, które często robią szczęśliwi ludzie: Wyjdź z domu, spotkaj się z przyjaciółmi i zaangażuj się w swoją wspólnotę wiary".
Po dwóch latach nauki karate, instruktor karate Jima Stevensa zasugerował mu, aby spróbował ponownie popracować nad swoją sztuką. Próbował i dwa razy mu się nie udało.
Jego najmłodsza córka przyszła do niego w jeden z jego złych dni i powiedziała: "Tato, obiecałeś, że nie zrezygnujesz". Spróbował więc jeszcze raz. Tym razem Stevens eksperymentował z różnymi rodzajami soczewek wizualnych, które miały mu pomóc. Mówi, że powoli zaczął ponownie tworzyć wysokiej jakości sztukę, wykorzystując soczewki i swój zmysł dotyku, a w 2009 roku został uhonorowany przez Kennedy Center za swoją pracę.
4. Ćwicz regularnie.
Nie pozwól, aby niepowodzenie było dla Ciebie ławką. Aktywność fizyczna może pomóc Ci w radzeniu sobie z niepewnością i stresem oraz może poprawić Twój nastrój. Wykazano, że ćwiczenia zwiększają produkcję poprawiających samopoczucie endorfin.
Jeśli nie ćwiczyłeś od jakiegoś czasu, skonsultuj się z lekarzem przed rozpoczęciem nowego planu fitness. Nie zapominaj też o innych podstawowych zasadach dbania o siebie: zdrowej diecie, odpowiedniej ilości snu i dbaniu o swoje zdrowie.
5. Nie bierz wszystkiego do siebie.
Staraj się nie obwiniać siebie lub innych za swoje problemy. Zamiast tego przeanalizuj swoje wybory, aby starać się nie popełniać dwa razy tych samych błędów.
Na przykład, jeśli masz za sobą paskudne rozstanie, staraj się nie obwiniać siebie ("Mam strasznego pecha do mężczyzn/kobiet") ani nie wyrzucać swojego byłego ("Ten kłamca zasługuje na to, co go spotkało").
"Branie spraw osobiście prowadzi do poczucia winy i wstydu, które są emocjami pozbawiającymi siły" - pisze Borysenko w It's Not the End of the World. "Branie odpowiedzialności za swoje działania, z drugiej strony, może prowadzić do pomocnych i wzmacniających spostrzeżeń".
6. Bądź elastyczny.
Niepowodzenia często wiążą się ze zmianami w życiu. Eksperci twierdzą, że wielu osobom przydałaby się większa elastyczność w radzeniu sobie z tymi zmianami.
Na przykład, załóżmy, że straciłeś pracę - ale wiesz dokładnie, jaką chcesz mieć w przyszłości. W trakcie polowania dostajesz kolejną ofertę pracy, ale nie jest ona zgodna z Twoimi marzeniami, więc jej nie przyjmujesz. Będąc nieelastycznym, straciłeś źródło dochodu i być może zatrzasnąłeś drzwi, które mogły prowadzić do innych możliwości.
"Sama świadomość, że możesz być bardziej elastyczny, to połowa sukcesu" - mówi dr George Bonanno,
profesor i przewodniczący wydziału doradztwa i psychologii klinicznej na Uniwersytecie Columbia oraz autor książki "Druga strona smutku". Możesz przeorientować się w czasie kryzysu i zmienić kurs, gdy sytuacja się zmienia. Możesz powiedzieć: "OK, poradzę sobie z tym. Co muszę teraz zrobić?"
Jak rozwiązywać problemy jak najlepsi
Cofnij się z chłodną głową i wykonaj małą pracę detektywistyczną, aby sprawdzić, czy mógłbyś lepiej poradzić sobie z niepowodzeniem. Charles Figley, doktor, wybitny katedra zdrowia psychicznego w katastrofie na Uniwersytecie Tulane, sugeruje zadać sobie następujące pytania:
1. Co się stało? 2. Dlaczego tak się stało? 3. Dlaczego zachowałem się tak, jak się zachowałem, kiedy to się stało? 4. Dlaczego od tamtej pory zachowuję się tak, jak się zachowuję? 5. Co się stanie, jeśli coś takiego się powtórzy? Odpowiadając na te pytania, "uzyskujesz korzyści z samopoznania i samokontroli", mówi Figley. "Ale najważniejsze jest to, aby uzyskać to, co jest w środku".