Zabawny Chris Rock poważnie myśli o rodzicielstwie

Aktor i komik otwiera się na temat zastraszania, rodzicielstwa i dlaczego nie miał PB&J od lat.

Chris Rock zbudował karierę wydobywając swoje dzieciństwo w Nowym Jorku. Ale nagrodzony nagrodą Emmy aktor i komik ma nową perspektywę teraz, gdy sam wychowuje dzieci. Mówi o znęcaniu się, helikopterowych rodzicach i o tym, dlaczego od lat nie jadł PB&J.

W ciągu ostatnich lat, gwiazda stand-upu wygłosiła niezliczoną ilość żartów na temat bycia nękanym jako chłopiec w surowym Brooklynie, N.Y., przedstawionych w programie "Everybody Hates Chris", który stworzył. Znany jest również ze swoich rozdzierająco zabawnych (i brutalnie szczerych) komentarzy na temat małżeństwa i rodzicielstwa w swoich nagrodzonych Emmy specjalnościach dla HBO. Teraz, gdy w lipcu na ekrany kin wchodzi jego nowy film Dorośli 2, prowokacyjny komik wydobywa dla śmiechu kolejne problemy wieku dojrzewania - dzieci i dorosłych, którzy je wychowują.

Obecnie Rock, lat 48, patrzy na cudowne lata z dwóch bardzo różnych punktów widzenia: jako ktoś, kto był kiedyś dręczony w szkole i jako ojciec dwóch młodych córek (Lola, 11, i Zahra, 9, z żoną Malaak Compton-Rock) żyjący w erze "helikopterowych" rodziców. I, jak zwykle, ma do przekazania kilka mądrości.

Chris Rock: A Bullied Kid

Znęcanie zaczęło się, gdy był w drugiej klasie. "Mieszkaliśmy w Bed-Stuy [Bedford-Stuyvesant], jednym z najsłynniejszych gett na świecie" - tak kiedyś opisał swoje dawne tereny do gnębienia. "Moja matka i ojciec chcieli, żebym chodził do lepszej szkoły, więc zostałem podwieziony do tej biednej, białej dzielnicyByłem jedynym czarnym chłopcem w mojej klasie przez większość czasu. Byłem też mały, chudy."

O dziwo, jest gotów dać swoim byłym dręczycielom przepustkę - tak jakby. "Oczywiście, jestem przeciwko znęcaniu się!" Rock mówi ze swoją charakterystyczną intonacją. "To-tal-ly, całkowicie przeciwko temu! Ale z drugiej strony..." Robi pauzę dla efektu komediowego. "Kto wyleczy raka? Kto wymyśli jak rozwinąć badania nad komórkami macierzystymi? Ktoś, kto był zastraszany, oto kto! Myślisz, że Bill Gates nie był zastraszany? Posadźcie w jednym pokoju kobiety i mężczyzn odnoszących największe sukcesy na świecie i poproście ich o podniesienie rąk do góry, aby sprawdzić, którzy z nich byli zastraszani." Mija kolejny takt, zanim dzieli się swoją własną teorią: "Większość z nich!".

W 2007 roku Rock posunął się tak daleko, że powiedział gospodarzowi Jamesowi Liptonowi z Bravo's Inside the Actors Studio, że znęcanie się było "definiującym momentem mojego życia, który uczynił mnie tym, kim jestem". Na antenie nawet obficie dziękował paczce chłopców, którzy regularnie "kopali mnie w dupę, pluli mi w twarz i zrzucali ze schodów", ponieważ te doświadczenia nie tylko wykuły jego szybki dowcip, jak twierdzi, ale także napędzały jego dążenie do sukcesu.

Ale Rock jest pierwszym, który mówi, że wszystko co złe musi być złagodzone dobrem, bo inaczej nic dobrego z tego nie wyjdzie. "Kto jest twoim szefem?" zakłada, śmiejąc się głośno, zanim odpowie: "Albo ktoś, kogo ojciec lub mama są właścicielami tego miejsca, albo ktoś, kto stawił czoła wielu przeciwnościom i je pokonał. Ale potrzebujesz też miłości", utrzymuje Rock. "Znęcanie się bez miłości? Możesz zostać zniszczony. Ale wiesz, byłem zastraszany i miałem miłość w domu, więc to był rodzaj idealnej burzy dla mnie, wiesz? Właśnie przeczytałem książkę Steve Jobs [biografia autorstwa Waltera Isaacsona]. Nie ma mowy, żebyś mi powiedział, że ten facet nie był bity w szkole! I co się stało? Wykorzystał ten ból, aby upewnić się, że będzie w pozycji, w której już nigdy nie będzie dręczony."

Czy zastraszanie może być naprawdę dobre?

Catherine Bradshaw, PhD, MEd, zastępca dyrektora Johns Hopkins Center for the Prevention of Youth Violence i współdyrektor Johns Hopkins Center for Prevention and Early Intervention, mówi o "doskonałej burzy" pozycji Rocka: "To dobrze, że potrafi ująć swoje doświadczenia w ramy w pozytywny sposób i wykorzystać je jako motywator, a także dostarcza wnikliwych komentarzy" - mówi.

"Ale wielu z nas nie ma zdolności do spojrzenia wstecz z pozytywną refleksją, a tym bardziej nawigowania doświadczeniami, gdy to się dzieje. Prawdopodobnie słyszeliście o kampanii 'It Gets Better' [seria internetowych spotów reklamowych, które przypominają zastraszonym dzieciom, że wkrótce te trudne lata będą za nimi]. Młodzież, która doświadcza znęcania się, często nie jest w stanie powiedzieć sobie: "Za 20 czy 30 lat będę miał inne zdanie na temat tego doświadczenia i wszystko się dla mnie poprawi". Jeśli dzieci nie mają wspierającego środowiska domowego, w którym mogłyby o tym porozmawiać, mogą nie mieć rezerw, by sobie poradzić."

Co niezwykłe, mówi Bradshaw, kiedy prowadzi seminaria na temat zastraszania i pyta słuchaczy, czy byli zastraszani w przeszłości, to nie tylko typy typu Bill Gates podnoszą ręce. Prawie wszyscy to robią. "Badania wykazują, że 80% młodzieży doświadczyło jakiejś formy znęcania się" - mówi, dodając - "Widać, że Chris był głęboko poruszony tym doświadczeniem, ponieważ po latach nadal czerpie z niego w swojej pracy".

Bradshaw popiera przekonanie Rocka, że może być zabawniejszym człowiekiem z powodu tych brooklyńskich bandziorów: "Niektóre badania pokazują, że młodzież, która potrafi czerpać z sarkazmu jako defleksji, lepiej radzi sobie z takimi przypadkami niż dzieci, które naprawdę internalizują te działania".

Chris Rock o rodzicach-helikopterach

Rock z refleksją opowiada o swoich dziecięcych zmaganiach, ale zastanawia się, czy jego dzieci mają taką samą siłę, z której mogą czerpać.

"Moja najstarsza ma 11 lat", mówi, "a kiedy byłem w jej wieku, robiłem śniadanie dla trzech moich braci. Jasne, śniadanie polegało tylko na podgrzaniu wody i nasypaniu paczek płatków owsianych, ale jednak. Przygotowywałam trójkę dzieci do szkoły, a potem siebie. Moja matka i ojciec widzieliby nas na zewnątrz i patrzyli na moją pracę. 'OK! Andre jest tu trochę brudny. Nie wytarłeś mu skorupy z oczu! Jakbym dostawała oceny za to, jak postępowałam z moimi braćmi. Moje dziewczynki nie są na to gotowe!"

Widać, że czasy się zmieniły. "Dla każdego pokolenia, poprzednie pokolenie czyni to łatwiejszym" - musuje gwiazda. "Więc co się dzieje, następne pokolenie nie musi być tak inteligentne lub tak zdyscyplinowane. Rzeczy nie są tak złe."

Więc, czy współcześni rodzice wiszą zbyt wiele i wymagają zbyt mało, jak sugeruje popularna opinia? Bradshaw twierdzi, że nie. "Twierdziłbym, że życie jest teraz bardziej złożone niż wtedy, gdy byliśmy dziećmi", mówi. "Media społecznościowe, telewizja, gry wideo - to naprawdę duże obciążenie poznawcze dla dzieci, które muszą podejmować decyzje, gdy poruszają się w tym świecie mediów społecznościowych. Nie buforujemy ich zbytnio. Istnieje po prostu wyższy poziom ryzyka, na które dzieci są teraz narażone, czy to przemoc w telewizji, czy dzieci noszące broń do szkoły, czy też spotykające się z zastraszaniem, nawet w sferze cybernetycznej."

Chris Rock: Surowy, ale kochający ojciec

Jako ojciec, Rock twierdzi, że jest dyscyplinarny, ale nic z tego, jak jego własni starzy. "Staram się być surowy", mówi. "Ale okoliczności nie są tak poważne. Wychowałem się w 'kapturze'! Zwracanie uwagi na autorytet było bardzo ważne dla moich rodziców. Zdecydowanie dostawałem klapsy, ale okoliczności, zwłaszcza dla czarnego chłopca, [były inne]. Nie słuchałeś autorytetów? Mogłeś zostać zastrzelony przez gliniarza! Moje dzieci tam nie mieszkają, wiesz o co mi chodzi?".

Chichocze, po czym mówi: "Nie muszę być tak surowy. Kiedy po balu wybiegliśmy na ulicę, kiedy mama nam zabroniła, oczywiście dostaliśmy klapsa. Bo przez samochody, autobusy i ciężarówki można się zabić! Teraz możecie wbiec na moją ulicę i dostać piłkę. Moja surowość przyjdzie później, gdy dziewczyny będą w college'u. Wtedy będę bardziej trzaskał batem".

Mając nie jedną, ale dwie przednastoletnie córki, Rock przygotowuje się do nieuniknionej sceny randkowej na horyzoncie. Jak na człowieka, który może być dość graficzny w swoich rutynowych rozmowach o seksie i związkach, jest zaskakująco spokojny o to, co go czeka. "Nie mam zamiaru spanikować!" upiera się. "Jeśli przyjdzie facet, dobrze wychowany, wyciągnie rękę i mocno mi ją uściśnie, będzie OK. Szczerze mówiąc. Chodzi mi o to, że to się stanie! Nic nie możesz na to poradzić. Jedyne, co możesz zrobić, to być obecnym. Samo bycie w pobliżu wiele zatrzymuje", mówi, ustawiając puentę. "To wszystko, czego potrzebujesz. W Nowym Jorku mają policjantów na koniach. Powiedz mi, do czego to służy? Jest dobre, bo kiedy ludzie widzą gliniarzy, uspokajają się. Bo kogo, do cholery, może złapać glina na koniu?" Ale, chłopaki, ostrzegajcie: "Nie mam jednak problemu z byciem złym gliną", mówi.

Oczywiście, on się martwi. Zahra ma astmę i musi również zmagać się z alergią na orzeszki ziemne. "Mieliśmy malucha przestraszyć wcześnie [z jej astmą], ale teraz robi to świetnie", mówi Rock. "Żadnych orzeszków ziemnych w domu - to strefa bez orzeszków. Uwielbiam kanapki z masłem orzechowym i galaretką, ale nie jadłem ich od 8 lat".

Niezależnie od lęków, rodzicielstwo cieszy tego komika bez reszty. "Kocham to wszystko" - zachwyca się. "Jestem szczęśliwym człowiekiem: Mam trochę pieniędzy. Bo wszyscy wiemy, że najtrudniejszą rzeczą w byciu rodzicem w ogóle jest utrzymywanie ludzi, którzy nie pracują." Parsknął na własny żart.

Chris Rock o chłopcach i dziewczynkach

Ale jasne jest, że jest totalnym softie, jeśli chodzi o swoje dzieci. "Mam o wiele więcej cierpliwości niż kiedykolwiek miałbym w przypadku chłopców", mówi o swoich córkach. "One są tak bardzo emocjonalne. Moje umiejętności negocjatora zakładników są teraz bardzo wyostrzone. Małe rzeczy stają się ogromnymi kryzysami i musisz je wynegocjować. Łzy pojawiają się w każdej chwili, zwłaszcza u mojej najmłodszej. Musisz porozmawiać z nimi przez to wiele razy i nie możesz się wściekać!

Mój brat ma wszystkich chłopców i oni cały czas się tłuką. Biegają i wszystko psują. Z dziewczynami, uczucia się psują. Ciągle. Nie martwię się o kości! Ciągle naprawiam uczucia. Nie ma odlewu na uczucia - miłość to plaster. Ciągle muszę przykładać miłość do złamanych uczuć i mieć nadzieję, że się zagoją".

Nowy film Rocka, Grown Ups 2, nie odbiega więc zbytnio od rzeczywistości, a jego tematem są dorośli z pokolenia X, przeżywający swoją młodość poprzez eskapady swoich potomków z Nowego Tysiąclecia. "Świetnie się bawiliśmy" - mówi, wspominając spotkanie z Adamem Sandlerem, Kevinem Jamesem, Davidem Spade'em i Salmą Hayek przy kręceniu sequela.

Oczywiście, patrząc wstecz i śmiejąc się z tych czułych lat jest łatwiej, gdy twoim zadaniem jest robienie żartów. Na szczęście dla Chrisa Rocka, to on śmieje się ostatni.

Dlaczego mężczyźni muszą pracować nad swoimi brzuchami

Chris Rock to szczupła, średnia maszyna komediowa - i często jest mylony z mężczyzną znacznie młodszym niż jego 48 lat, ze względu na jego godną pozazdroszczenia sylwetkę. Ale czy jego treningi są dobre?

"To wszystko kardio!" upiera się. "Cardio jest wszystkim. Żaden lekarz nigdy nie powiedział: 'Och, nie mogę uwierzyć, że on nie żyje! Ma te wspaniałe abs!".

Jedzenie w prawo, ćwiczenia i starzenie się z siłą nie są żartem, mówi Pamela Peeke, MD, MPH, ekspert fitness lekarza. Podczas gdy ona zgadza się Rock jest mądry, aby wymieszać ćwiczenia aerobowe do swojego reżimu, Peeke doradza gwiazdę Grown Ups 2, aby przemyśleć swoją awersję do pracy ab.

Siła rdzenia jest kluczem do dobrego zdrowia. "Gdy mężczyźni uderzają w wiek 40 lat, zaczynają tracić hormon testosteronu, co może prowadzić do zwiększenia obwodu talii i tłuszczu na brzuchu", mówi Peeke. "Mężczyźni nie potrzebują idealnego sześciopaku, aby być zdrowym. Ale powinni dążyć do obwodu brzucha znacznie poniżej 40 cali - zakres 34 do 35 cali jest idealny." Cokolwiek większego stawia mężczyzn na ryzyko wysokiego ciśnienia krwi, cukrzycy typu 2, chorób serca, demencji i niektórych nowotworów, w tym raka piersi i raka okrężnicy.

Silne brzuchy zapobiegają bólom pleców. "Im silniejszy abs, tym silniejsze plecy" - mówi Peeke, który sugeruje pracę na macie Pilates w domu, podstawowe crunche z użyciem piłki lekarskiej, a nawet opadanie na podłogę i robienie pompek.

"Silne abs są w centrum wszystkich sportów. Nie tylko pomożesz zapobiec kontuzji lub wyrzuceniu pleców, ale unikniesz krzywizny kręgosłupa z wiekiem", mówi Peeke.

Nie korzystaj z niego? Stracisz ją. "Jeśli Chris zacznie pracować nad swoim rdzeniem teraz, pozostanie silny przez swoje 50, 60 i 70 lat", mówi Peeke. "Sposobem na uniknięcie stania się słabym w miarę starzenia się jest zbudowanie podstawy siły już teraz i utrzymanie masy mięśniowej. W ten sposób można pozostać samowystarczalnym".

Czy Twoje dziecko jest dręczone lub jest dręczone?

"Radzę rodzicom, aby odwiedzili stronę stopbullying.gov" - mówi Bradshaw, która pomogła opracować federalne wytyczne dla rodziców, nauczycieli i dzieci dotyczące powszechnego problemu znęcania się. Podpowiada, jak wykryć złe zachowania w szkole i poza nią i jak im zaradzić.

Zauważ zmiany w rutynie. Jeśli twoje dziecko nagle nie może spać, błaga o pozostanie w domu ze szkoły lub stale skarży się na złe samopoczucie, zwróć baczną uwagę -- i przesłuchaj swoje dziecko z miłością. "Szukaj także zewnętrznych wskazówek: zadrapań na ich ramionach, siniaków lub brakujących przedmiotów, które mogły zostać skradzione" - radzi Bradshaw.

Rozmawiaj, ale mądrze dobieraj słowa. Bradshaw sugeruje przeprowadzenie "rozmowy z dręczycielem" zanim pojawi się problem, w której obiecujesz wsparcie. Ponadto "nigdy nie sugeruj, że dziecko w jakikolwiek sposób zasługuje na to, by być dręczonym: 'Gdybyś tylko nosił inne ubrania', tego typu rzeczy. Broń bezwzględnego prawa dziecka do tego, by nie było traktowane niesprawiedliwie i nie doznawało krzywdy fizycznej".

Zaalarmuj władze szkoły. Nie wahaj się porozmawiać z nauczycielem lub dyrektorem - i nie przepraszaj za to, że wspierasz swoje dziecko. "Nalegaj, aby dręczyciele zostali pociągnięci do odpowiedzialności i aby zaprzestali złego zachowania. Zbierz jak najwięcej dowodów - e-maili, sms-ów - na poparcie swojego stanowiska" - mówi Bradshaw.

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj poprzednie wydania i przeczytaj bieżące wydanie "doctor Magazine".

Hot